Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

u pudli nie można krzyżować między wielkościami, ale między kolorami już tak..

[QUOTE][B]2. Kojarzenia między odmianami ras dozwolone według uznania hodowcy:[/B]
Bernardyn krótkowłosy / długowłosy
Cao da Serra da Estrela krótkowłosy / długowłosy
Podengo portugalski szorstkowłosy / krótkowłosy (w obrębie tej samej wielkości)
Podenco z Ibizy szorstkowłosy / krótkowłosy
Gryfonik brukselski / belgijski / brabancki
Chihuahua krótkowłosy / długowłosy
[U]Pudle (wszystkie kolory, w obrębie tej samej wielkości)[/U]
[/QUOTE]

może chodzi ci o przesunięcia? ale do przesunięcia dochodzi jeśli pies przerośnie, bądź nie wyrośnie..

Posted

I tu jest cały bezsens przepisu ....
Bo można krzyżować np. srebrnego z brązowym - co daje nam w sumie kolorystycznie pety a nie można pokryć bez zgody Komisji Hodowlanej przykładowo 35 miniatury brązowej 35 cm średniakiem brązowym :shake:

Posted

Czegoś nie rozumiem - skoro można przepisać przerośniętego/niewyrośniętego psa z jednej do drugiej kategorii wielkościowej to chyba znaczy, że w tej nowej kategorii można mu wyrobić uprawnienia hodowlane? (W przeciwnym razie po co byłoby to przepisywanie?) A skoro tak, to czy nie jest to kojarzenie pomiędzy nominalnymi wielkościami tyle że w drugim pokoleniu?

Posted

tak, dokładnie.. Lenny jest po miniaturach, gdzie w sumie matkę można by było do średniaków przepisać, ale ojciec jest mały, a w przyszłości jeśli się uda to będzie krył w średniakach.

Posted

A ponieważ jego dziadkiem jest toy jest to kolejny bezsens utraty tego psa dla krycia suk miniaturowych -(
Dlatego zrezygnowałam z przepisania Carewicza mimo jego wzrostu ponieważ jego dziadkiem jest ten sam toy co u Lennego Sachmy (Sporrens ALL OVER) więc reasumując genetycznie nie jest średniakiem. Matka ma 34 cm, siostra miotowa Caryca ma jakieś 30 cm, córka (od początku większa i utrzymująca przewagę wzrostową nad bratem miotowym) ma po dorośnięciu 34 - 34,5 cm ...

Posted

ja muszę go przepisać.. bo na każdej wystawie sędziowie mi mówią że jest stanowczo za duży.. a nie chce żeby obrywał po dupie na wystawach bo mu się urosło..
ale szczerze mówiąc, jestem ciekawa jakie dzieci będzie dawał..

Posted

Z tego co pisałaś Lenny jest już większy a przecież to dopiero bejbik-papik. Mój po rozrośnięciu się ma wymierzone kilka razy 36 cm (chociaż raz go wymierzono na 40 !!! metrem krawieckim ... no ale wtedy widocznie musiał spaść z ringu ;) )

Posted

[quote name='aneta']A ponieważ jego dziadkiem jest toy jest to kolejny bezsens utraty tego psa dla krycia suk miniaturowych -(
....[/QUOTE]

Ale babka Lennego Inapat's Tropical Night jest niedorostkiem ;) średniego pudla. Urodziła się jako pudel średni ale, że dorosła aż do 33,5 cm :lol: została przepisana do miniatur. Pochodzi z inbreedu na legendarnego rosyjskiego Top Producera Nutlee Ashoka. Za nią idzie cała linia czarnych średniaków z fińskiej hodowli Nutlee i rosyjskiej "iz Doma Tayur" (niegdyś bardzo prężnie działającej).
Tak, że ja osobiście bardzo sie cieszę, że wartościowa krew Nutlee Ashoka, za pośrednictwem Lennego może pojawić się w polskich średniakach :razz:
Jego ojciec wprowadza ją już i w miniaturach i toyach :cool3:

Posted

Różnice wzrostowe zawsze wyskakiwały i mimo np w Polsce rygorystycznego usuwania psów przerośniętych non stop tak się działo. I efekt efektów wyrzucano psy piękne ale za duże lub za małe ....
Potem darowano sobie przestrzeganie miarki bo psy zagraniczne którymi sie kryło lub importy miały już misz masz wzrostowy, szczególnie jak się popatrzy w linie które mają w rodowodzie psy z AKC gdzie są zupełnie inne wielkości pudli.

Posted

Sonya-Nero.
Fakt, zapomniałam o pochodzeniu Pusika - on ma wartościowe średniaki i jakby coś w to poszło ( a może to właśnie Lenny się zapatrzył na przodków babki :):):) _

Posted

[quote name='filodendron']Czyli - reasumując - podtrzymanie uzyskanych (pierwotnie chyba ze średniaka?) czterech wielkości pudla i ujednolicenie wielkości w każdej z nich nie jest obecnie celem hodowlanym?[/QUOTE]

Nigdy celem hodowlanym nie jest skupienie się na jednej rzeczy: ujednoliceniu wzrostu, prostym ogonie itp. Pies to całość i krycie psem tylko dlatego że ma 33 ale jest koszmarny, podczas kiedy do wyboru mamy cudnego psa po miniaturach ale przerośniętego, np Lennego czy Carewicza mija się wg mnie z celem.
Z tego co wiem w Pl można krzyżować różne wielkości tylko przed kryciem należy się zwrócić z pismem do (nie pamiętam czy komisji hodowlanej czy swojego ZK) w którym uzasadnimy swój wybór repa.
Możliwość przepisywania wielkości a brak możliwości krycia między wielkościami (gdzie większość pudli w pl ma w rodowodach misz masz wzrostowy bo w innych krajach można krzyżować w ten sposób) jest kolejnym bzdurnym polskim przepisem.

Posted

Toć nie mówię, że to jedyny cel hodowlany ale z jakiegoś powodu chyba ten podział na kategorie został wprowadzony i z jakiegoś powodu każda z nich jest oceniana osobno - chyba? Właściwie z jakiego powodu podzielono pudle i kiedy? Jak na przykład wyglądały polskie powojenne wystawy - były wtedy pudle? Z dzieciństwa pamiętam tylko duże (na które mówiono "królewskie" i średnie.

Posted

Ok - leń ze mnie. Poszłam spojrzeć do broszury Jakubowskiego. W 1948 były tylko dwa, w 1949 trzy pudle duże na wystawach. Potem równie cienko. Dopiero w 1956 liczba przekroczyła 10. Znaczące ilości pojawiają się dopiero w latach 60-tych. Ale nie jest napisane, jakie to wielkości.
Jakubowski pisze "spór o pudle jest konieczny, bowiem pewien konserwatyzm i ustabilizowany pogląd na typ rasy jest wskazany a nawet niezbędny". Co konkretnie zalicza się do konserwatyzmu w sprawie pudla? Pilnowanie kategorii wielkościowej to byłby konserwatyzm czy wręcz przeciwnie?

Przepraszam za post pod postem, ale edycja u mnie nie działa.

Posted

Jeśli chodzi o typy pudli to tak jak w każdej rasie - na przestrzeni lat zmieniają się. Co do konserwatyzmu to nie wypowiem się, myślę że dla każdego będzie to co innego

Posted

Nie wiem dlaczego ustalono poszczególne odmiany w takich a nie innych wymiarach, ale nie wyobrażam sobie oceny pudli w 1 klasie w wzroście od 22-70 cm :)
Wiadomo, że mniejsze pudle trafiały dawniej na salony jako "bawidamki" więc może tędy biegnie ścieżka ....
W innych rasach też masz granice dotyczące wielkości, w jamnikach, w sznaucerach, w podenco - tam też jest to 1 rasa w odmianach.

Posted

No właśnie - bawidamki - tak mi się właśnie wydawało, że mniejsze odmiany musiały wziąć się stąd i z pewnością jest to proces, którego początków źródła już nie obejmują. A pudle duże? Bo pierwotnie pudel był chyba taki, jak teraz średniak?
Nie ma jakiejś literatury na ten temat - jakiejś historii polskiej kynologii, gdzie można by prześledzić w którym momencie zgłaszano pudle już w różnych kategoriach wielkościowych? Ktoś z hodowców, kto wystawia najdłużej albo i z pokolenia na pokolenie, może pamięta, jak to się działo - kiedy na polskich ringach pojawiły się toye na przykład. Znalazłam tylko tyle, że po wojnie ZK został ponownie członkiem FCI w 1957 roku - czy FCI miało już wtedy podział na kategorie wielkościowe?

Posted

Pierwsze toye zobaczyłam w katalogu w 1989 roku i były to psy z Niemiec. Do tego czasu nie widziałam tej odmiany w dostępnych mi katalogach.
Natomiast p. Jakubowski już w swojej książce wspominając o wystawach mówi o rozdziale na duże i małe pudle.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...