runo Posted March 14, 2011 Author Share Posted March 14, 2011 a to słowa mojej siostry które napisała na swoim blogu... ona jest we Włoszech Dzis nie bedzie nic milego.. nic przyjemnego... nic ciekawego.. Dzis doszla do mnie okropna wiadomosc od mojej siostry.. Moj kochany...najukochanszy pod sloncem.. Jedyny pies.. Runo... Ta piekna istota... Juz do mnie nie powruci.. juz go nie ujrze.. juz wiecej go nie dotkne... A tak dlugo go nie widzialam.. juz mialam za kilka miesiecy wrucic... i nawet sie smialam ze znow bedzie po mnie skakal i drapal....A tu nic... tylko lzy i smutek.. Kochac go bede zawsze... Niech spoczywa w spokoju ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
runo Posted March 14, 2011 Author Share Posted March 14, 2011 i pomyśleć że już nigdy go nie pogłaskamy, nie przytulimy, juz nigdy nie pomerda do nas ogonkiem i nie przyniesie piłeczki z takim śmiesznym wyrazem pyszczka... juz nie zobacze go leżącego na pleckach z tak fanie wyciągnietą łapka ku górze jak antenka... nie usłysze jego piskliwego szczekania... nie poczuje jego ciepełka... nie dotknę jego miękich uszek.. mokrego noska... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
:: FiGa :: Posted March 14, 2011 Share Posted March 14, 2011 Glupia decyzja... wystarczy chwila... Trzymaj sie jakos... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
runo Posted March 14, 2011 Author Share Posted March 14, 2011 nie przyszło mi do glowy że takie coś może się zdarzyć... a nie było mnie może 20 minut... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paula03 Posted March 15, 2011 Share Posted March 15, 2011 Strasznie mi przykro :( :( :( Nie wiem co napisać :( Trzymajcie się! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
runo Posted March 17, 2011 Author Share Posted March 17, 2011 strasznie pusto... ale jakoś leci :( chociaż sunie u sąsiadów mam, muszę ją wyczesać bo strasznie się leni po zimie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tekla64 Posted March 17, 2011 Share Posted March 17, 2011 szkoda psa..... wielka szkoda bezsensowna smierc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sylwia K Posted March 17, 2011 Share Posted March 17, 2011 ojej, tak mi przykro... trzymajcie się jakoś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted March 17, 2011 Share Posted March 17, 2011 (*) Powiesiłaś swojego psa . Można było zamknąć okno. Więcej nie napiszę , wystarczającą dla Ciebie będzie karą żyć teraz z własnym sumieniem . Coś strasznego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
runo Posted March 17, 2011 Author Share Posted March 17, 2011 tak ja powiesiłam...:angryy: nie mam ochoty się tłumaczyć bo wiem że to nie moja wina ale i wiem że można było tego uniknąć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tekla64 Posted March 17, 2011 Share Posted March 17, 2011 naprawde uwazasz ze nie jestes winna??? piszac o tym ze wiesz ze pies skakal juz wczesniej, wiedzialas ze tak moze byc!, juz zamkniecie w lazience, zamkniecie okna, wziecie psa ze soba cokolwiek ale nie wiazanie i to na .... sznurku no prosze cie! pewnie zes tego wlasnorecznie nie zrobila ale nie mow ze nie twoja wina! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
runo Posted March 17, 2011 Author Share Posted March 17, 2011 drzwi były otwarte bo sie wietrzyło, a tata był w domu, a nie mogę Runa tak o puścić bo ściga kury sąsiadom... więc go przywiązałam tak żeby na dwór mógł wychodzić ale do okna nie dostawał, a z kąd mi do głowy mialo przyjść że on za miast drzwiami oknem wyskoczy? i że jakimś cudem sznurek się rozplącze? Wam by przyszło? i teraz wychodzę na potwora. Dziękuje. Już nie będe się wypowiadac... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tekla64 Posted March 18, 2011 Share Posted March 18, 2011 nie na potwora ale na kogos.... nie do konca przewidujacego, a jak sie ma psa to trzeba za niego przewidywac, myslec i postrzegac wszystko szybciej jak on i dzialac by jak najmniej zagrozen bylo. sama mowilas ze juz skakal wiec o tym ze moze przez okno wyskoczyc wiedzialas no niestety bezmyslnosc poskutkowala tragedia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luzia Posted March 20, 2011 Share Posted March 20, 2011 :( Straszna tragedia.. Współczuję :( [*][*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
runo Posted March 23, 2011 Author Share Posted March 23, 2011 Dziwnie bez psa... brakuje Runa... :( myślałam nad przygarnięciem psa. Pomyślałam że może sunie wezmę skoro taki kiedyś był był plan, tata nie chętnie ale jak ją zobaczył to się zgodził (przywitała go całusem:eviltong: ). To tak jakby Runo był w pewnym sensie... No i była już u mnie w domu. Byłam z nią nawet dwa razy na spacerze, poznała goldenke i psa koleżanki. Ona kocha wszystkie psy jak słyszy że jakis szczeka od razu się rozgląda i chce do niego iść i w miare możliwości wszytkie liże :) a one nic jej nie robią, pewnie dlatego że suczka. Boi się przez wszelkiego rodzaju małe mosty , kładki przechodzić. Kocha koty! Moje jak zobaczyła to tak piszczec zaczeła i merdać ogonem, że coś. Boi się do nich podejść ale jak już sie odważy a one nei uciekają to tak strasznie merda ogonkiem i je liże. No i cały dzień jakoś przeszedł, cały czas piła i piła i piła ... Puki z nią siedziałam bylo ok, nawet jak się kompałam i ją samą zostawiłam u niej to grzecznie s kotem siedziała, czasem tylko popiskiwała. No i poszłam spać. Tata powiedział że jak bedzie szczekać mu w nocy to mam ją oddać, ale ona tylko chwilke poszczekała i cisza. Ucieszyłam się że taka grzeczna :) I rano tata przychodzi i muwi że żeczywiście ona grzeczna i niech siedzi. I poszedł do niej a jej nie ma... Przychodzi i muwi żebym poszła jej poszukać, żeby kur gdzieś nie zagryzła. No i poszłam o tej 6:00 jej szukać ale daleko nie doszłam, była u siebie oczywiście, biegała koło domu z właścicielem. Miałam ją wziąć jeszcze, ale właściciel stwierdził, że nie ma sensu jej brać bo za blisko i będzie wracać i tata tez tak powiedział więc zaniosłam im karme bo polubiała i mam szukać jej właściciela. Za szybko się ucieszyłam. Ale na specery ją mogę brać, choć wczoraj jakoś nie chętnie mi ją dali... mam wrażenie że "zawracam im głowe" ... ale nie dam za wygrana ;) [IMG]http://img811.imageshack.us/img811/593/doraw.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
runo Posted March 23, 2011 Author Share Posted March 23, 2011 mam jeszcze kilka fotek. [IMG]http://img683.imageshack.us/img683/9793/dora2.jpg[/IMG] Dora i Ula [IMG]http://img850.imageshack.us/img850/50/dora3.jpg[/IMG] [IMG]http://img51.imageshack.us/img51/710/dora4.jpg[/IMG] [IMG]http://img838.imageshack.us/img838/6461/dora5.jpg[/IMG] [IMG]http://img847.imageshack.us/img847/1280/dora6.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
runo Posted March 23, 2011 Author Share Posted March 23, 2011 Potem będzie więcej bo muszę mykać do szkoły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
:: FiGa :: Posted March 23, 2011 Share Posted March 23, 2011 Jesli dawalibyscie jej wszystko czego potrzebuje to z czasem przyzwyczailaby sie do was. Mialam psiaka ktory mieszkal u mnie kilka miesiecy a pozniej przeprowadzil sie do mojej sasiadki - na poczatku wracal, po kilku miesiacach zagladal tylko gdy widzial nas na ogrodzie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hankasanok Posted March 27, 2011 Share Posted March 27, 2011 [B]PRZEPRASZAM ZA OFFA!!!![/B] [B]runo mam nadzieje ze sie nie pogniewasz?![/B] [IMG]http://img543.imageshack.us/img543/7651/plakatsanok.jpg[/IMG] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Celem marszu jest wyrażenie społecznego sprzeciwu wobec bezzasadnego krzywdzenia, zabijania czy zaniedbywania zwierząt najbliższych człowiekowi i towarzyszących mu na co dzień oraz zrzeszenie miłośników zwierząt z naszego miasta. Ponadto w trakcje marszu będą zbierane podpisy pod projektem nowej Ustawy o Ochronie Zwierząt przygotowanej przez koalicje dla Zwierząt.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pierwsza tura Marszu odbyła się 13 lutego 2011 roku w Łodzi, Krakowie, Poznaniu, Gdańsku, Lublinie, Opolu i Kaliszu pod wspólnym logo. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Również i Sanok razem z Warszawą, Głogowem, Szczecinem, Wrocławiem i Zabrzem przyłącza się do pięknej idei i bierze udział w drugiej turze marszu, która odbędzie się 3 kwietnia 2011 roku. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3] [/SIZE][/FONT] [B][COLOR=#333333][FONT=Georgia][SIZE=3]“Milcząc zezwalasz na cierpienie”[/SIZE][/FONT][/COLOR][/B][COLOR=#333333][FONT=Georgia][/FONT][/COLOR] My bedziemy!!! runo zabierz wszystkich znajomych!!! i przyjedz!!! im bedzie nas wiecej tym lepiej!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
runo Posted April 26, 2011 Author Share Posted April 26, 2011 już tyle nie ma ze mną Runa...:-( co raz bardziej zaczyna mi go brakować. Teraz gdy słoneczko świeci moglibyśmy spacerować i szaleć na zielonej trawce, a tak to nie mam z kim :( dlatego co raz cześciej zastawiam się nad psem... Runowi życia nie wrócę ale spokoju nie daje mi myśl o psie sąsiadów... chyba jeszcze raz spróbuje ją w jakiś sposób zatrzymać, myśle żeby ją tak z kilka dni uwiązać tak żeby nie uciekła z powrotem i przyzwyczajać ją do mnie żeby mi zaufała i nie chciała juz wracać do sąsiadów. Myśle że szanse są duże, tylko troche cierpliwości cierpliwość... Ja ją zajde tylko gorzej z tatą bo jak zacznie wyć czy pisczeć to będzie marudził... ale to kwestia czasu. jedak zbijemy tą bude i sprubuje jeszcze raz , może akurat. bo zakochałam się w niej prawie tak jak w Rusianiu ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
:: FiGa :: Posted April 27, 2011 Share Posted April 27, 2011 Czemu buda, czemu nie moze byc w domu? Moze po prostu wez sobie mniejszego psiaka ze schroniska? A tej suni mozna pomoc inaczej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
runo Posted April 28, 2011 Author Share Posted April 28, 2011 niestety mam mały domek i tata nie chce kolejnego psa który gubi sierść która jest wszędzie... ale sunia będzie miała spacery, cień, jedzonko, dużo uwagi. Więc i tak będzie miała lepiej niż dotychczas, tak myśle. A po za tym cały czas nie bedzie na dworze. jutro będe mieć prawdopodobnie budę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
runo Posted April 28, 2011 Author Share Posted April 28, 2011 [IMG]http://img824.imageshack.us/img824/9690/unled15m.jpg[/IMG] [IMG]http://img863.imageshack.us/img863/6554/unled14x.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted April 28, 2011 Share Posted April 28, 2011 [QUOTE]myśle żeby ją tak z kilka dni uwiązać tak żeby nie uciekła z powrotem i przyzwyczajać ją do mnie żeby mi zaufała[/QUOTE]tak, i koniecznie otwórz okno jak pójdziesz do sklepu:roll: Grunt to budować zaufanie przez przywiązanie psa na sznurku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
runo Posted April 29, 2011 Author Share Posted April 29, 2011 na pewno tego błędu już nie popełnię... widzę że już nie jestem tu mile widziana więc trudno, nie chcę mi się ciągle tłumaczyć bo jak do słupa... a szkoda bo wydawało się że panuje na dogomani miła atmosfera... papa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.