Jump to content
Dogomania

Gaja już w swoim cudownym domku ze snów!!! :D


NadziejaA

Recommended Posts

Szukam domu dla 6 mc labki biszkoptowej. Ślicznota jest teraz w domku gdzie matka czwórki dzieci została sama ze wszystkim. Facet przyprowadził psa a kiedy sie rozeszli kazał wypuścić Gaje na plac... Ta kobeta od początku mówiła ze nie chce psa bo wie ze nie da rady się zająć dziećmi i psem, ale mogła sobie mówić.. Teraz musi walczyć o przetrwanie dla siebie i dzieci a mając jeszcze labradora... Suńka jest naprawdę prześliczna i DT pilnie potrzebny. Przynajmniej DT. Inaczej wyląduje w schronie :( Choć obecna właścicielka Gai stara się aby do schronu nie trafiła. Jednak byle komu też nie chce jej oddać, a sama ma naprawdę bardzo cieżką sytuację!

Moja prośba- czy ktoś mógł by mi pomóc zająć się ogólnie adopcją Gai?
Ja sama mam dwójkę dzieci i mamę ciężko chorą. Jeżdże miedzy miastami , np. w tej chwili pisze tego posta a za chwilę mogę już być w drodze do innego miasta zeby z mama na ostry dyżur jechać- a zdaża się to u mnie często. Psina naprawdę ma sytuację awaryjną.
Bardzo prosze o szybki odzew!!!

To Gaja

[IMG]http://img839.imageshack.us/img839/8429/dsc00596t.jpg[/IMG]
[IMG]http://img838.imageshack.us/img838/5205/dsc00607h.jpg[/IMG]
[IMG]http://img153.imageshack.us/img153/772/dsc00608d.jpg[/IMG]
[IMG]http://img819.imageshack.us/img819/9131/dsc00610p.jpg[/IMG]

[SIZE="3"][B]Edit:

Okazało się ze z Gają coś jest nie tak. Mała niszczy wszystko. Państwo którzy ją zaadoptowali są załamani. Mają wszystko zniszczone- Gaja- nie nadaje się chyba do domku...

Pomóżcie prosze znaleźć coś dla Gai, ma czas do 20 grudnia- do tego czasu musi "zniknąć" z tamtego domku- Państwo- naprawdę bardzo mili i dobrzy ludzie, są już u kresu sił...[/B][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 99
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Taka mała prywata.
Gdyby nie to że dostałam juz nauczkę to pewnie ja bym sama ja przygarnęła. Ale Asior wie że tego nie zrobię ;)
nie dam poprostu rady. Już nie wyrabiam na zakrętach a jeszcze meczyć dużą psinę w małym mieszkaniu ... No i mój brak czasu na długie spacery :|

Gaja podobno jest po rodowodowych rodzicach.
"Pan" :/ kupił ją ponoć za 500 zł z allegro (swoją drogą ciekawe skąd wzioł pieniądze- bo na życię często brakowało... Ale nic to- dobrze ze ta dziewczyna teraz bez niego stara sobie radzić :) )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='baster i lusi']Kupił a potem mu się odwidziało co za sk...wiel.dobrze,że znajdzie domek.[/QUOTE]

Kupił, a jak się rozszedł z tą dziewczyną to stwierdził "wyrzuć" bo on nie weźnie - nie ma gdzie...
I wszyztsko oczywiście tej bidnej kobiecie na głowie zostawił.
Totalny brak odpowiedzialnosci.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Ludziska HELP- dogomaniacy pomóżcie- Gaja niszczy dosłownie wszystko- Ci państwo do których trafiła nie wiedzą już co robić. Młoda ma czas tylko do 20 grudnia i musi zniknąć z domu tych ludzi. Oni boją się zostawiać ją nawet dosłownie na 3 minuty samą w domu- mają wyrwaną dziurę w gumolicie- pogryzione klamki, meble kwiatki, ubrania... długo by wymieniać. Z tego co wiem w poprzednim domu jedynie co to skarpetki zżerała...Na spacerach też podobno jest ciężko...

POMÓŻCIE!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Labek który niszczy wyładowuje swoją energię, nudę, albo frustrację..
Co mogę?
Na już proponuję spotkanie z tymi ludźmi, może uda się pomóc na miejscu.. Mogę pojechać, porozmawiać, doradzić i zobaczyć w czym jest problem..
Mam w Bytomiu dobrego szkoleniowca, który nie jest drogi..

Link to comment
Share on other sites

Ciotki sytuacja z gaja jest naprawde cholernie ciezka !!!!! suka jest wybiegana,wymeczona ale i tak gryzie ,niszczy dosłownie wszystko,własciciele byli w stanie wszystko przyjac i zrozumiec ale to jak ja zobaczyłam te demolki to naprawde przechodzi ludzkie pojecie !!!! to jest jakis horror !!! oni nawet dobrze nie sypiaja nasłuchujac co ona robi !!! tak sie nie da zyc,zrozumcie ich...jest im ciezko sie pogodzic z mysla ze musza ja gdzies indziej umiescic,prosze pomózcie im !!!!!
p.s.Nadzieja dzieki za wznowienie watku :)

Link to comment
Share on other sites

Półroczny szczeniak labradora i niszczenie, mnie to nie dziwi :(
Samo bieganie nie jest dla laba wystarczające, potrzebuje psychicznego zmęczenia..
Mogę do nich pojechać, ewentualnie umówić z psim psychologiem..

Link to comment
Share on other sites

Ambrid,tłumacze chyba ze to nie jest zwykłe NISZCZENIE , to jest czysta demolka jakiej nikt chyba jeszcze nie widział !!!! ja juz miałam i lepsze i gorsze przypadki ale wiesz mi ze nie wytrzymałabym tyle co oni !!! suka nie lata ot tak se zeby kosci rozprostowac ona szale z moimi psami,próbuje aportowac na kazdym kroku jet uczona komend ale ja smiem przypuszczac ze to jest nic dla niej,ona chyba po prostu nie NADAJE SIE DO MIESZKANIA !!!!! ludziki te nie maja np klatki zeby ja jakos wyciszyc a chodzic za psem po mieszkaniu to tez jakas głupota prawda ? jak masz ochote pomóc to przyjedz porozmawiaj i spróbuj pomóc ok?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...