ALMA2 Posted March 24, 2011 Posted March 24, 2011 [quote name='Syla']Za luty wpłaciłam jeszcze Lenie.Dzisiaj, za marzec, puściłam do Bjuty.Dołożyłam 10 za transport.[/QUOTE] Pięknie dziekujęmy o buziaczki ślemy.:calus: Quote
marta0731 Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 Dzień dobry Grineczko, co tam u Ciebie? :) Jak dojdzie moja wpłata 25zł + 10zł (do transportu) to dajcie znać, za jaki miesiąc zapłaciłam ;) Quote
ALMA2 Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 [quote name='marta0731']Dzień dobry Grineczko, co tam u Ciebie? :) Jak dojdzie moja wpłata 25zł + 10zł (do transportu) to dajcie znać, za jaki miesiąc zapłaciłam ;)[/QUOTE] Pięknie dziękujemy, Bjutka zrobi rozliczenie.:p Dziś większość jest wstrząśnięta tym co się stało w DT u Arktyki. Wyjechała , a psy zostawiła w oborze. Tragedia - w głowie się nie mieści:shake: [url]http://www.dogomania.pl/threads/204773-Domowy-hotel-w-oborze-DT-u-Arktyki[/url] Quote
LILUtosi Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 No właśnie. A dziewczę dzisiaj pochodziło sobie po domu i chciało sobie wyjść na ogród. Ale ja ją samą jeszcze nie puszcze, zaszyje się gdzieś i będzie kłopot. Byłysmy na spacerku na smyczy i juz nie chodzi na czworaka, ale nadal nic nie zrobiła. Było też czesanie drugiej strony, co raz piękniejsza jest bo i trochę schudła od niejedzenia. Ale to jej akurat nie zaszkodzi. Quote
ALMA2 Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 może to nie ładnie, ale tez pomyślałam, ze taka dietka (zresztą nie przymusowa;)) jej nie zaszkodzi. ale ona pije wodę chociaż, i co sika też u ciebie w domu:oops: Quote
LILUtosi Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 Sika, kupa tak samo jak wystraszony Misiek/Moby. Ale już niedługo myślę. Quote
ALMA2 Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 [quote name='LILUtosi']Sika, kupa tak samo jak wystraszony Misiek/Moby. Ale już niedługo myślę.[/QUOTE] Bardzo Tobie współczuję, :oops: Jednak myślę, że ona nie mieszkała w domu i w ogóle nie ma pojęcia, że sio.. i ko.. w domu się nie robi. Weszłam na Twój link zbiorczy, pooglądałam trochę Twoich tymczasowiczów zdjęcia - świetne. Quote
ALMA2 Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 te psiaki są świetne;:p [url]https://lh5.googleusercontent.com/_rXwW3QSX9vs/TYPi43zaPbI/AAAAAAAAGtA/yYILqxPzlfs/s912/IMG_1183.JPG[/url] Quote
LILUtosi Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 Ta czarna sunia była wycofana na maxa, próbowała w ścianę się w topić, a teraz proszę bardzo. Harce i swawole uprawia. Quote
ALMA2 Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 [quote name='LILUtosi']Ta czarna sunia była wycofana na maxa, próbowała w ścianę się w topić, a teraz proszę bardzo. Harce i swawole uprawia.[/QUOTE] Buzia mi się uśmiecha jak patrze na te zdjęcia no takiej bijatyki to jeszcze nie widziałam - pupa w górze, głowa prawie zjedzona;) Quote
Bjuta Posted March 25, 2011 Author Posted March 25, 2011 To prawda! Super psiaki!! Grina też jeszcze będzie się bawić ze wszystkimi! Quote
agata51 Posted March 26, 2011 Posted March 26, 2011 Trzymaj się, Grinko i pamiętaj, że zmiany to życie! TŻ się pospieszył i marcową przelał jeszcze do Kuby (18.03). W kwietniu dorzucę za styczeń. Powoli znów zaczynam ogarniać. Quote
ALMA2 Posted March 26, 2011 Posted March 26, 2011 [quote name='agata51']Trzymaj się, Grinko i pamiętaj, że zmiany to życie! TŻ się pospieszył i marcową przelał jeszcze do Kuby (18.03). W kwietniu dorzucę za styczeń. Powoli znów zaczynam ogarniać.[/QUOTE] Spróbuję w Poniedziałek przejrzeć wątek, moja wpłata była do Kuby za Luty - 10zł (kurcze. nie napisałam Niku - ale napisałam, że za czynsz za luty Grina) , a on jej nie potwierdził - szkoda mi tej 10,00. Były tez wpłaty po Moto jakieś cioci po5 zł - sprawdzę i też ich nie widzę w rozliczeniu - postaram si zebrać to wszystko i napiszę sms do Kuby. Quote
marta0731 Posted March 26, 2011 Posted March 26, 2011 [quote name='ALMA2'] Były tez wpłaty po Moto jakieś cioci po5 zł - [/QUOTE] Po Moto ma podtrzymaną deklarację dla Griny Madziak25 :) To Grina jeść nie chce? Pewnie jej nieźle burczy w brzuchu, tak się u Leny parówkami chyba rozepchała ;) Quote
LILUtosi Posted March 27, 2011 Posted March 27, 2011 Mam nadzieje że parę bobów to je. Ale się nie rusza za dużo to i mniej potrzebuje. Przy mnie nie je. Zamykam jej pokój na czas jedzenie, bo inne darmozjady jej zjadają. Szczególnie Wolfik który jest na diecie. Quote
ALMA2 Posted March 27, 2011 Posted March 27, 2011 chyba się upiję z radości, jak przeczytam, ze Grina się choć trochę przełamała:p Quote
Bjuta Posted March 29, 2011 Author Posted March 29, 2011 Uzupełniłam post rozliczeniowy - czy tak jest czytelnie, czy nie? [B][U]Jednorazowo - na transport, szczepienia itd. [/U] [/B]10 - było na koncie (17.III) 170 - Bjuta jednorazowo (19.III) 54 - Alma2 (21.III) 10 - Marta 0731 (23.III) 10 - Syla (25.III) 100 - P.B. (26.III) ---- 354 [COLOR=red]- 100[/COLOR] - benzyna (19.III) [COLOR=red]- 14[/COLOR] - leki na robaki (19.III) suma 240 [B][U]MARZEC 2011[/U] [/B] 10 - Obarczus87 (17.III) 10 - Alma2 (17.III) 103 - Asiowy Kubot - wpłaty różne (21.III) 20 - Eski (21.III) 25 - Marta 0731 (23.III) 20 - Syla (25.III) [COLOR=red] [COLOR=black]czyli [B]188[/B] [/COLOR]- 169[/COLOR] - hotelik marcowy u LILUtosi (19.III) [B][U]KWIECIEŃ 2011[/U][/B] 10 - Alma2 (17.III) Dziękuję Wszystkim za wpłaty :loveu: Oprócz regularnych wpłat, dostaliśmy stówkę od P.B. - dla Griny na niespodziewane wydatki! :) i za pozostałe jednorazówki - pięknie dziękuję!!! :) Quote
Mysia_ Posted March 29, 2011 Posted March 29, 2011 Jest taka sprawa, parę miesięcy temu w naszym schronisku był pewien Pan, który chciał adoptować psiaka, ale najpierw chciał się doradzić i zdać parę pytań... Psinka miała by mieszkać z drugim psiakiem w przydomowym ogródku, ale miała by też oczywiście zapewnione spacery. Panu chodziło by konkretnie o wysterylizowaną sunię. Jego weterynarz stwierdził, że psy mogą mieć jedną budę, ale ten pomysł Panu wybiłam z głowy i postawił drugą porządną, oczywiście ocieplana budę, ale przyszła zima, a Pan nie chciał brać pieska na zimę, bo nowemu pupilowi chciałby poświęcić jak najwięcej czasu, że psinka się przyzwyczaiła i oswoiła... Teraz przyszła wiosna. Wczoraj ten Pan zadzwonił, że razem z całą rodziną zdecydowali się na Grinę. Rozmawiałam z nim dość długo i tłumaczyłam, że Griny teraz u nas nie ma i jest w hoteliku gdzie ma zostać oswojona i socjalizowana. Pan dzisiaj przyjechał osobiście porozmawiać o Grinie (byłam w szoku, bo w sumie nie ma do nas za blisko:roll:), oglądał też inne pieski, ale jednak Grina najbardziej mu i jego rodzinie wpadła w oko. Rozmawiałam z tym Panem i według mnie to byłaby ogromna szansa dla Griny. Wiem, że nie jest to mieszkanie, ale z drugiej strony nie jestem pewna czy Grina nie była by szczęśliwsza właśnie na zewnątrz? Prawdopodobnie tak żyła dotychczas zanim trafiła do naszego schroniska. Miała by towarzystwo drugiego psiaka, duży teren do biegania i na pewno dobrą opiekę. Co tym myślicie? Mam numer telefonu do tego Pana. On nie upiera się, poprosił mnie tylko, żebym spytała kogos kto zna najlepiej Grinę czy sunia nadawała by sie i czy nie zrobi jej w ten sposób krzywdy, bo się okaże, że nie będzie szczęśliwa na dworze. Obawiam się jednak, że nikt z nas nie zna Griny tak do końca, dużo o tym myślałam i ja bym była za. Rozmawiałam też z Asią, która mówiła mi, że kiedy jeszcze jeździła do Leny to było widać, że Grina uwielbia wolności własnie przebywanie na dworze sprawia jej największą radość, a towarzystwo drugiego psa to już w ogóle raj... Quote
Bjuta Posted March 29, 2011 Author Posted March 29, 2011 To rzeczywiście niezwykłe... A pan jest świadomy, że Grina na razie jest totalnie wycofana i to go nie zniechęca? Quote
LILUtosi Posted March 29, 2011 Posted March 29, 2011 Wydaje mi się że to jest bardzo duża szansa dla niej. Bo takiego domku długo nie znajdziecie. Grina jest wycofana. Przez ten rok nie zrobiono z nią nic. Pewnie siedziała w kojcu. Na początku może biegała po ogrodzie, ale człowieka to ona nie widziała za często. Już zaczyna do nas podchodzić ale zaraz się cofa. Na razie nie puszczałam jej po ogrodzie bo się bałam że się gdzieś zaszyje. Nie wiem jak będzie się zachowywać puszczona. Czy przyjdzie na zawołanie, czy nie będzie starała się uciekać np przy wyjeżdżaniu autem z posesji. Na pewno Pan musi mieć zabezpieczone ogrodzenie i dużo cierpliwości. Wczoraj chciałam ją wziąć z kojca do domu, wzięłam ją na ręce a ona mnie u dziabała w szyje i w rękę. Nie zrobiła mi krzywdy, ale uważać trzeba. Po prostu zbytnio się spoufaliłam. Quote
obraczus87 Posted March 30, 2011 Posted March 30, 2011 Ja tez uwazam, ze to moze byc dla Griny szansa. Tylko Pan musi z Nia popracowac... Quote
ALMA2 Posted March 30, 2011 Posted March 30, 2011 Ja też jestem za tym zeby Grina pojechała do nowego domku, jeżeli Pan się zdecyduje. Tylko Pan musi wiedzieć, że na Grinę trzba uważać - bo może ugryść - myslę, że ze strachu.. LILUtosi- nie wiem, ale uważam że zanim Grina opuści twój dom - powinna byc zaszczeopina p.wściekliźnie - ciebie ugryzła - boję się że mogą być kłopoty - pfu , pfu...;). Quote
obraczus87 Posted March 30, 2011 Posted March 30, 2011 [quote name='ALMA2']Ja też jestem za tym zeby Grina pojechała do nowego domku, jeżeli Pan się zdecyduje. Tylko Pan musi wiedzieć, że na Grinę trzba uważać - bo może ugryść - myslę, że ze strachu.. LILUtosi- nie wiem, ale uważam że zanim Grina opuści twój dom - powinna byc zaszczeopina p.wściekliźnie - ciebie ugryzła - boję się że mogą być kłopoty - pfu , pfu...;).[/QUOTE] UWażam, że Grina powinna być zaszczepiona - to na PEWNO! :) Powinno sie Ją też zabezpieczyć p.kleszczom. Quote
LILUtosi Posted March 30, 2011 Posted March 30, 2011 Ja myślę że powinna komplet dostać. Nie wiadomo kiedy Pan odważy się na wizytę u weta. W końcu jak pojedzie to można z deklaracji za hotel odciągnąć. Jak ustalicie z Panem co i jak to postaram się to jakoś zaplanować. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.