Aleksandra Bytom Posted November 14, 2010 Author Posted November 14, 2010 fifka nie mogłabym,tą wiadomość dostanie tylko Fundacja PRO ANIMALS bez obrazy,a co to znaczy jeśli ten o którym mysle to masakra?? Quote
Ada-jeje Posted November 14, 2010 Posted November 14, 2010 Ola moze wpisz ulice, to napewo fifka sie zorentuje, tez jest ciekawa dlaczego masakra :evil_lol: Quote
Aleksandra Bytom Posted November 14, 2010 Author Posted November 14, 2010 Ada-jeje nie napisze bo Sylwia może przeczytać,może tam iść i kombinować :) Quote
Aleksandra Bytom Posted November 14, 2010 Author Posted November 14, 2010 no przeczytałam te wypociny narzeczonego Sylwii,to całe zastraszanie haha pokrycie kosztów za noclegownie?? jaką noclegownie?? uświadamianie tego jakie konsekwencje poniesia Sylwia to nie jest zastraszanie,nikt nie powiedział że nie chce psa powiedział za to że po niego nie przyjadą że macie go przywieźć,koszty o których pisałam Sylwii czyli 100zł za koszt dojazdu i 70zł za badanie psa i zaopatrzenie łapy + leki na kulawizne którą mu zafundowała Sylwia atrakcyjnym pobytem w schronisku!! koszty te poniosłam je,ile razy były prośby do Sylwi żeby wyjawić miejsce pobytu psa??? nie oddaliście psa do schronu bo trzeba by było zapłacić,rozmawiałam z pracownikiem schroniska i wiem że chcieliście go oddać ale po informacji o opłacie zrezygnowaliście,więc gdzie to dobre serce do psa i ta wasza miłość??? z resztą nie ważne,ja wiem gdzie wasza miłość do zwierząt wtedy była,w ciemnej dupie!!! Quote
fifka Posted November 14, 2010 Posted November 14, 2010 a bo jednego pana weterynarza to mam ochote udusic do dnia dzisiejszego mimo ze pol roku juz minelo ;] ale nie sadze zeby on taki milutki byl;] Quote
Aleksandra Bytom Posted November 14, 2010 Author Posted November 14, 2010 aha no zdarzają się i tacy niestety Quote
Aleksandra Bytom Posted November 16, 2010 Author Posted November 16, 2010 piesek w hoteliku,czekamy na wiadomości od Ada-jeje :) Quote
Figasia Posted November 16, 2010 Posted November 16, 2010 Jaruś ty mnie tu nie wkurzaj,bo w ciągu 4godzin to nie można nikogo poznać-i wiesz słuchając Sylwii-bo tak było wysłuchiwałam jej wszyskich rozmów,lecz za dużo tu namieszane jest-znam tą sytuacje z jej strony i ze strony dziewczyn z dogo,więc nie wiem co mam mysleć.lecz wnioski same się wyłaniają.Jak bym dzieczyne znała kupe lat,to pewnie bym za nią reczyłą głową.Bo ja zawsze ide za swym człowiekiem,ale po jednym spotkaniu-to mnie nie rośmieszaj,że mam się wstawiać za nią murem!!!! Quote
Aleksandra Bytom Posted November 16, 2010 Author Posted November 16, 2010 Figasia o co chodzi w Twoim poście?? Quote
agnieszka32 Posted November 16, 2010 Posted November 16, 2010 [quote name='Aleksandra Bytom']Figasia o co chodzi w Twoim poście??[/QUOTE] Może o to, napisał NARZECZONY PANI SYLWII ;) Quote
Aleksandra Bytom Posted November 16, 2010 Author Posted November 16, 2010 ahhhhhhhhha tak się tylko zastanawiam czy znowu ktoś nie miesza Quote
Figasia Posted November 16, 2010 Posted November 16, 2010 [quote name='Aleksandra Bytom']Figasia o co chodzi w Twoim poście??[/QUOTE] dokładnie o to chodzi co Jarosław napisał,że dziękuje wszystkim co byli na spotkaniu TTB,kurcze spedziłam z nią 4h i to przez te 4h ni tylko z nią rozmawiałam,więc jak mogę po takim czasie powiedziec coś o człowieku,albo reczyc za niego.Owszem an spotkaniu Sylwia zrobiłą wrażenie miłej,sypmatycznej osoby,jej pies był bardzo grzeczny,super ułożony i zadbany-to moge powiedzieć z czystym sumieniem.ale chyba nie o to tu chodzi.Niech napisze ktoś kto z Sylwią się na prawde zna,tak od lat. Quote
Aleksandra Bytom Posted November 16, 2010 Author Posted November 16, 2010 Figasia ale co miałby ten ktoś napisać? cała sytuacja jest jasna,Sylwia oddała psa byle komu,kto niedość że wywalił psa na ulice to jeszcze przywłaszczył sobie jego rzeczy czyli smycz i obroże,co tu tłumaczyć? nie chciała wogóle współpracować z nikim,zapłacił za to pies,teraz Sylwia stara się powiedzmy naprawić to co zrobiła ale za wcześnie na pisanie o tym,w każdym razie już żaden pies nie powinien w jej ręce trafić a Jarosław to żenada,więcej Sylwii szkodzi niż pomaga ale to już zostało ustalone :) Quote
Kajusza Posted November 17, 2010 Posted November 17, 2010 a co tam u Quatro? odnajduje się w nowym miejscu?? .... i może jakies fotki by sie znalazły chłopaka :-) Quote
Aleksandra Bytom Posted November 17, 2010 Author Posted November 17, 2010 też chciałabym wiedzieć hotelik udziela informacji tylko osobie która płaci za hotelik :) Ada-jeje jak będzie już wiedziała to na pewno napisze Quote
Ada-jeje Posted November 17, 2010 Posted November 17, 2010 Napisalam juz wczesniej ze pierwsze wiadomosci z hoteliku beda najwczesniej za okolo 2 tygodnie. Skontaktowala sie ze mna telefonicznie Sylwiakuspie, doszla do wniosku ze jednak jest wspolwinna temu co spotkalo Quatro, Wyrazila chec zrechabilitowania sie na co przystalam. Postanowilam dac jej szanse i nie oddawac na chwile obecna sprawy do prokuratury jezeli wywiaze sie z danego slowa. I tak w tym miesiacu Sylwiakuspie, dolozyla na hotelowanie i szkolenie Quatro [B]100 zl.[/B] ktore juz sa zaksiegowane na koncie fundacyjnym. Ola wpisz ta sume do pierwszego postu. Quote
Aleksandra Bytom Posted November 17, 2010 Author Posted November 17, 2010 już wpisuje i ide spać chora jestem,mi tez dziś wpłyneło 100zł od Sylwii za weta i część kosztów transportu Quote
OlaLola Posted November 17, 2010 Posted November 17, 2010 [quote name='Ada-jeje']Napisalam juz wczesniej ze pierwsze wiadomosci z hoteliku beda najwczesniej za okolo 2 tygodnie. [/QUOTE] A czemu dopiero za dwa tygodnie?? Quote
Aleksandra Bytom Posted November 18, 2010 Author Posted November 18, 2010 [quote name='Ada-jeje']Emocje opadly. [B]spokojnie mozemy teraz poczekac za tydzien do 10 dni beda pierwsze wiaomosci o bidaku[/B]. Prosimy o wsparcie w oplacie hotelu. Szczesliwy dzis dzien, Mapet i Aspar z naszej stronki pojechaly do DS a Quatro czeka ciezka praca, i moze wroci szczesliwie do swojego DS?[/QUOTE] Aduś a nie dałoby się jakoś szybciej czegokolwiek dowiedzieć?? czy to tak ciężki przypadek że potrzebuje więcej czasu... Quote
vena&vivi Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 Może lepiej poczekać te dwa tyg, myśle, że taki czas bo da jakieś miarodajne opinie o psia. Pies się troszku zadomowi i zacznie zachowywać "po swojemu". Psy nieraz po dłuższym czasie pokazują różki. No ja czekam :) Quote
Ada-jeje Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 Dopoki nie otrzymam od p. Tomka zadnego maila, nie bedzie zadnej wiadomosci. Na dogo jest nie tylko Quatro ale setki, tysiace innych psow ktorych los lezy w naszych rekach. Quote
Alicja Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 Dziewczyny to bez sensu wypytywac wczesniej ... pies najpierw musi oswoic sie z sytuacją , dojść do ładu ze swoim jestestwem .... cóż nam da jak pan Tomek powie że pies je , pije i sie załatwia ... ręka ludzka to nie czarodziejska różdżka ... poczekajmy cierpliwie Quote
zaba14 Posted November 19, 2010 Posted November 19, 2010 psu krzywda się na pewno nie dzieje ;) a co z tego że np. teraz Quatro jest aniołkiem, a po 2 tyg. zrobi się z niego niezły diabeł.. wszyscy będą sie doszukiwac kłamstwa? :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.