Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Mokka']Ale co się dzieje dalej w tym scenariuszu? A no pies ląduje znów na przeszkodzie tylnymi łapami... Czyli stawia te łapy na przeszkodzie po tym, jak już ją skończył pokonywać. I za to dostaje detkę, bo tym razem wlazł na tę przeszkodę poza kolejnością. Tak miałam to wytłumaczone.

Czy rzeczywiście tak byłoby to posędziowane - nie wiem. Ale to ma sens - jak się już skończyło z jakąś przeszkodą, to następna przeszkoda, z którą pies się styka, musi być ta z kolejnym numerkiem. Inaczej "pokonuje" przeszkodę w złej kolejności i za to dostaje detkę.[/quote]Flaire, oczywiście masz rację. Jesli pies wyląduje 4 łapami za strefą, a następnie wstawi tylne na strefę = detka. Tak powinno i tak bywa to sędziowane. O ile mnie pamięć nie myli, to mam nagranego psa z MŚA w Montichiari, który dokładnie w taki sposób został zdyskwalifikowany.

  • Replies 250
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Robull']Flaire, oczywiście masz rację. Jesli pies wyląduje 4 łapami za strefą, a następnie wstawi tylne na strefę = detka. [/quote]Tak, ale ja nie o tym piszę. Piszę cały czas o scenariuszu podanym przez Mokkę - czyli, chronologicznie:

1. pies biegnie po kładce, jeszcze przed strefą
2. pies zeskakuja z kładki, przednie łapy są na ziemi, tylne W POWIETRZU - w tym momencie następuje niezaliczenie strefy i pies otrzymuje 5 punktów karnych
3. tylne łapy lądują, ale nie na ziemi, tylko na kładce, na strefie - w tym momencie pies dostaje dektę, bo stanął na tej kładce poza kolejnością.

Powtarzam, nie wiem czy tak to jest sędziowane, bo się na tym nie znam - tak mi ktoś to wyjaśniał. Ale logicznie, jeśli przednie łapy na ziemi w tym przypadku znaczą 5 punktów karnych, to tylne łapy póżniej na strefie muszą znaczyć przeszkodę poza kolejnością. Dlaczego? Dlatego, że są tu dwie możliwości:

1. Jeśli uważamy, że stawiając przednie łapy na ziemi, pies skończył pokonywać tę przeszkodę (pomimo że tylne łapy sa jeszcze w powietrzu), to wtedy dajemy 5 punktów karnych, ale wtedy ponowne dotknięcie tej przeszkody znaczy, że pokonujemy ją ponownie - poza kolejnością - i to jest detka.

2. Jeśli z kolei uważamy, że stawiając przednie łapy na ziemi pies jeszcze nie skończył pokonywać tej przeszkody, to tylne łapy lądujące (później) na strefie zaliczyłyby tę strefę i nie byłoby tych punktów karnych...

Nie może być i tak, i tak - albo te tylne łapy zaliczają strefę, z której pies zchodzi, albo liczą się jako ponowny kontakt z przeszkodą po jej zakończeniu...

Lepiej nie potrafię tego wytłumaczyć, a poza tym, nie wiem, czy tak rzeczywiście jest, więc milknę. :-)

Posted

heh - tez sie nad tym zastanawiam od czasu, kiedy zobaczylam w Bialymstoku, w czasie przerwy bodajze, Speakera tak wlasnie zaliczajacego palisade... glupio by bylo, gdyby na ktorys zawodach sie okazalo, ze jest to jednak disem... :(

Posted

[quote name='Flaire']Tak, ale ja nie o tym piszę. Piszę cały czas o scenariuszu podanym przez Mokkę - czyli, chronologicznie:

1. pies biegnie po kładce, jeszcze przed strefą
2. pies zeskakuja z kładki, przednie łapy są na ziemi, tylne W POWIETRZU - w tym momencie następuje niezaliczenie strefy i pies otrzymuje 5 punktów karnych
3. tylne łapy lądują, ale nie na ziemi, tylko na kładce, na strefie - w tym momencie pies dostaje dektę, bo stanął na tej kładce poza kolejnością.[/quote]Flaire, może ja jestem ograniczony, ale:
[I]Jeśli pies dotyka tynymi łapami strefy, ale wcześniej przednimi wylądował na ziemi, to jest błąd (niezaliczona strefa) i 5 pkt. karnych. To często wzbudza kontrowersje, bo sędzia podnosi otwartą dłoń do góry, a widzowie widzą zaliczoną strefę...[/I]

Mam nieodparte wrażenie, że opisujemy ten sam przypadek:
[LIST]
[*]pies schodzi z np. kładki
[*]przednie łapy dotykają ziemi – tylne są w tym czasie jeszcze w powietrzu
[*]tylne łapy lądują na strefie[/LIST] W takiej sytuacji mamy błąd polegający na niezaliczeniu strefy kontaktu i nie ma tu mowy o dyskwalifikacji. Dyskwalifikacja na zejściu z kładki i palisady możliwa jest tylko, gdy:
[LIST]
[*]pies opuści przeszkodę przed zaliczeniem rampy zejściowej (nie pamiętam iloma łapami, ale to jest do sprawdzenia w regulaminie) i pokona kolejną przeszkodę
[*]pies opuści przeszkodą za strefą zejściową i COFNIE SIĘ na tę przeszkodę.[/LIST] Pisząc „opuści przeszkodą” mam na myśli zejdzie/zbiegnie z niej całkowicie, czyli 4 łapami. Takie przypadki zdarzają się z psami, które są uczone robienia STOP na strefach zejściowych i w przypadku niewykonania polecenia na treningu, są cofane na przeszkodę i ustawiane tylnymi łapami na jej końcu. Nie krytykuję samej metody, ale trzeba mieć świadomość, że niesie ona ze sobą owo zagrożenie, które nie jest hipotetyczne, bo już niejednokrotnie je widziałem.

Posted

Robull, ale jeśli w wyżej dyskutowanym przypadku pies jeszcze nie opuścił przeszkody w momencie, gdy przednie łapy są na ziemi a tylne w powietrzu, to wydawałoby się, że ma jeszcze czas na zaliczenie tej strefy, czy nie? Więc jeśli tak, to dlaczego te 5 punktów karnych? :niewiem:

Posted

[quote name='Flaire']Robull, ale jeśli w wyżej dyskutowanym przypadku pies jeszcze nie opuścił przeszkody w momencie, gdy przednie łapy są na ziemi a tylne w powietrzu, to wydawałoby się, że ma jeszcze czas na zaliczenie tej strefy, czy nie? Więc jeśli tak, to dlaczego te 5 punktów karnych? :niewiem:[/quote]No, nie... nie dajmy się zwariować... Flaire, pies MUSI dotknąć strefy min. 1 łapą zanim dotknie podłoża. Jeśli nie dotknie strefy w ogóle, albo najpierw dotknie podłoże, to jest to błąd. Nie pamiętam, jak to jest sformułowane w regulaminie (nie mam go w pracy, a zresztą nie ma oficjalnej wersji i jest kilka różnych tłumaczeń), ale taka jest zasada i tak właśnie sędziują na zawodach.
Jak powiedziałem wcześniej, detka jest tylko możliwa, jeśli pies się cofa na przeszkodę. Nie jest możliwa, gdy pies podąża do przodu i pierwsza łapa dotyka ziemi, a po niej tylna strefy.

Posted

Dlago 2 łapami? A może 3?[quote name='PATIszon']Proste pytanie:
[B]czy pies po dotknieciu 2 lapami (przednimi) ziemi opuscil juz przeszkode czy nie?[/B][/quote]Dlaczego 2 łapami? A może 3, albo 1? A co, jeśli 4 dotnął podłoże, a następnie ogonem dotknął strefy? Jak już rozbierzemy to na wszystkie 4 łapy i ogon, to proponuję zastanowić się nad analogicznymi sytuacjami w tunelu ;):lol:

Posted

Robull
przepraszam , ale teraz to ja już zupełnie nie rozumiem...
"pies MUSI dotknąć strefy min. 1 łapą zanim dotknie podłoża"
a wcześniej piszesz:
"Pisząc „opuści przeszkodą” mam na myśli zejdzie/zbiegnie z niej całkowicie, czyli 4 łapami."
bo do ostatniej Twojej wypowiedzi to nie za bardzo rozumiałam rzecz następującą, albo inaczej niż Ty-moim zdaniem jeśli pies ma tylne łapy nad strefą to jeszcze nie opuścił przeszkoda, a ponieważ nie jest napisane którą łapą ma dotknąć , więc jedną z tych tylnych zawsze może tak?


eee kurde się pogubiłam.....

a w regulaminie jedyny zapis jaki ja znalazłam brzmi:

[FONT=Arial]On the A-frame, dog walk and see-saw the dog must touch the up as well as the down contact with at least one paw. Failure to do so: 5 faults each time it occurs.[/FONT]

[FONT=Arial]Co dalej moim zdaniem nie świadczy o tym, albo ja jakaś nieczytata jestem, że nie ma mowy czy pies ma przednie łapy już na ziemi, oraz również , że dotykając rzeczonym zadem, który to jest na łapach tylnych:), dotyka lapą a nawet łapami dwiema strefy zejściowej ??[/FONT]

Posted

i mi się jeszcze przypomniało coś apropos: na naszych 1 zawodach w tym roku w Wawie sucz pokonała huśtawkę w sposób doskonale widoczny na filmiku nakręconym przez [B]OlaAB[/B] (o ile mnie pamięć nie myli) i ciekawe co powiecie o jej łapach oraz zadzie :evil_lol: nie dostała pkt karnych a Spolek na skutek róznych protestów:mad: wytłumaczył, że strefa była zaliczona "może nie w najlepszym stylu" ale była i tyle.
Także nasze dywagacje pewnie niczego nie zmienią bo i tak sędzia sędziuje zgodnie ze swoim zamysłem:)

Posted

Dyskusja rozgorzała, ilu dyskutantów, tyle opinii :evil_lol: . Szczerze mówiąc, ja opcji detki w ogóle nie brałam pod uwagę, ponieważ - jak to określił Robull - pies podąża do przodu i moim zdaniem trudno opadnięcie zadu na przeszkodę nazwać cofaniem :niewiem: . Ja w każdym razie nie postrzegam tej sytuacji w tych kategoriach. I szczerze mówiąc, ja bym taką sytuację potraktowała jako zaliczenie strefy. Tym bardziej, że zazwyczaj dzieje się to wszystko dość szybko i czasami sędzia nie mapewności, która łapa (łapy) były wcześniej i w którym miejscu.

Posted

[quote name='Mokka']Dyskusja rozgorzała, ilu dyskutantów, tyle opinii :evil_lol: . Szczerze mówiąc, ja opcji detki w ogóle nie brałam pod uwagę, ponieważ - jak to określił Robull - pies podąża do przodu [/quote]
Pies zawyczaj podaza do przodu , chyba , ze podaza tylem, ale wtedy rzadko kiedy skacze...:sg168:

Posted

PATI
:lol: :lol: :lol:
pies zazwyczaj podąża a i owszem, ale tu chyba chodziło o to , że niedobry pan psa, mu zamąca w głowie i jak pies już jest za przeszkodą, to niedobry pan(i) biere go za troki i stawia mu tylne łapska na strefie...

Posted

[quote name='PATIszon']Pies zawyczaj podaza do przodu[/quote]
Nieprawda, nie raz widziałam, jak tyłem włazi na strefę :lol: .

[quote name='PATUszon'] , chyba , ze podaza tylem, ale wtedy rzadko kiedy skacze[/quote]
No bo strefówek się raczej nie przeskakuje, no chyba, że jest się Monią na seminarium... :roll:

[quote name='sic!']PATI
:lol: :lol: :lol:
pies zazwyczaj podąża a i owszem, ale tu chyba chodziło o to , że niedobry pan psa, mu zamąca w głowie i jak pies już jest za przeszkodą, to niedobry pan(i) biere go za troki i stawia mu tylne łapska na strefie...[/quote]
No właśnie, jak to miło z inteligentnym pogadać :lol: .

Posted

[quote name='sic!']Robull
przepraszam , ale teraz to ja już zupełnie nie rozumiem...
"pies MUSI dotknąć strefy min. 1 łapą zanim dotknie podłoża"
a wcześniej piszesz:
"Pisząc „opuści przeszkodą” mam na myśli zejdzie/zbiegnie z niej całkowicie, czyli 4 łapami."[/quote]Tak, ale to były 2 rózne przypadki:lol:
[quote name='sic!'][I]...niedobry pan(i) [U]biere go za troki[/U] i stawia mu tylne łapska na strefie...[/I][/quote]Za [U]wzięcie za troki[/U], już ma detkę:lol:

Posted

Niommmm mła i yntelygencyja to jedno :cool3:

Robull
detkę może i ma, ale tak są uczone niektóre psy, widziałam naocznie :D
Natomiast jeśli znajdziesz w reg. jeszcze jakiś inny zapis dotyczący stref to poproszę o cytat, bo ja nie znalazłam, a z tego który znalazłam nic nie wynika jasno, czyli moim zdaniem, pies może se skiknać z przeszkody i być na ziemi jednak, stawiając jedną z tylnych łap na strefie i nie powinno być 5 pkt

Posted

[quote name='sic!']Niommmm mła i yntelygencyja to jedno :cool3:

Robull
detkę może i ma, ale tak są uczone niektóre psy, widziałam naocznie :D
Natomiast jeśli znajdziesz w reg. jeszcze jakiś inny zapis dotyczący stref to poproszę o cytat, bo ja nie znalazłam, a z tego który znalazłam nic nie wynika jasno, czyli moim zdaniem, pies może se skiknać z przeszkody i być na ziemi jednak, stawiając jedną z tylnych łap na strefie i nie powinno być 5 pkt[/quote]Ogólny regulamin, to jedno, a sędziowanie, to coś innego. Nie wynika to zwykle z jakiegoś widzimisie sędziego, a z wytycznych, jakie sędziowie otrzymują z FCI. To trochę tak jak w choćby w piłce nożnej... nigdzie nie ma powiedziane, za jaki faul sędzia powinien/musi pokazać żółty kartonik, ale jak obrońca wejdzie z tyłu w nogi napastnika wychodzącego na pozycję "sam na sam z bramkarzem", to nie tylko żółto mu się zrobi przed oczami, ale i czerwono.

Posted

[QUOTE]czyli moim zdaniem, pies może se skiknać z przeszkody i być na ziemi jednak, stawiając jedną z tylnych łap na strefie i nie powinno być 5 pkt[/QUOTE]
Ja tak dostałam na palisadzie w Czechach.
Głowy nie dam, ale zdaje się ze border Magdy tak dostał od Litwina w Łącku też na palisadzie.

W tym roku w Czechach też widziałam bardzo dziwne sędziowanie huśtawki raz było na czysto raz na 5 pkt mimo iż hustawka nie dotykała jeszcze ziemi jak pies zeskoczył ale strefa była zaliczana.
I zupełnie nie mogłam się połapać jakie były reguły punktacji.

Posted

[quote name='LALUNA'] raz było na czysto raz na 5 pkt mimo iż [B]hustawka nie dotykała jeszcze ziemi jak pies zeskoczył[/B] ale strefa była zaliczana.
.[/quote]
skoro pies zeszkoczyl zanim hustawka dotknela ziemi to chyba slusznie te 5pkt ?:roll:

Posted

[quote name='PATIszon']skoro pies zeszkoczyl zanim hustawka dotknela ziemi to chyba slusznie te 5pkt ?:roll:[/quote]
Owszem, ale nie wszyscy dostawali za to 5 pkt. Dlatego nie wiem dokładnie o co chodziło z tą huśtawka.
Pytałam, sie ale dokładnie nie zrozumiałam, zreszta koleżanka Czeszka tez był zdziwiona. Chodziło coś o to ze jak pies tylnymi łapami już był na zeskoku w polu strefy to mimo iż huśtawka nie dotkneła ziemi to pies nie dostawał 5 pkt karnych.

Posted

na mistrzostwach swiata Mia jasno sedziowala hustawke - pies nie mogl z niej zejsc dopuki nie trzasnela ona o ziemie. na poczatku byly glosy oburzenia, kiedy nawet najmniejszy zeskok z opadajacej hustawki byl karany, ale potem chyba wszyscy przyznali ku temu racje ;)

Mac z tego co dobrze pamietam zrobil pieknie stoj, ale tuz za strefa, nie cofnal lapy - jezeli mowimy o tej samej...

Posted

[QUOTE]Mac z tego co dobrze pamietam zrobil pieknie stoj, ale tuz za strefa, nie cofnal lapy - jezeli mowimy o tej samej...[/QUOTE]

Mam to gdzieś nagrane, ale pod kątem więc się nie upieram. Z daleka to wygladało jakby dobił do palisady

Posted

Myślę, że problem zejściowej strefy mamy załatwiony :)


Przyszło mi do głowy cos innego, co dotyczy błędów i nowych trendów/wytycznych w sędziowaniu. Otóż chodzi o kółeczka, które robię czasem psy w czasie pokonywania toru. Na ostatnich MŚA w Basel takie kółeczko było sędziowane jako odmowa. Dlaczego? Ponieważ pies ma pokonać tor płynnie, a na dodatek w czasie kółeczka za jakąś przeszkodą pies obraca się przecież tyłem do przeszkody, która jest następna.
Nie wiem, czy Wam się to spodoba, ale trzeba zacząć się do tego przyzwyczajać, bo taka jest obecnie interpretacja regulaminu.
Muszę przyznać, że mnie osobiście bardzo się to podoba.
A co Wy o tym sądzicie?

Posted

no Blue za kółeczko już w tym roku zarobił 5pkt:evil_lol: ,
nie wiem czy tak powinno być bo mamy jeszcze inne sytuacje np. pobiegniecie nie do tej przeszkody i cofniecie psa na właściwą

zawsze wtedy są jakieś "ustawienia tyłem/bokiem" do poprawnej przeszkody

a co jak nie zrobi pełnego kółeczka tylko cofnie się z powrotem po tym samym łuku?

czy czasem nie idzie to w kierunku, że pies ma być maszyną, która idzie po wyznaczonej przez sędziego lini? każde odstępstwo to odmowa? (Blue też taką zaliczył w tym roku)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...