Jump to content
Dogomania

arthroflex, a może coś innego...-potrzebne??


niunia_51

Recommended Posts

[quote name='mila_2']Moja Młoda jak zaczęła profilaktycznie brać arthroflex ważyła jakieś 25 kg;)[/quote]

Spoko bo mój to taki mały kurdupelek dlatego ta dawka to u niego lecznicza :)

Z tego co ja zauwazyłam gdy to zazywa nie zauwazyłam jakis sensacji żołądkowych :) i stolec ma ładny

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 84
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Oj, nie chodziło mi o to, żeby Arthloflexu nie stosować, w dawkach profilaktycznych zaszkodzić nie powinien, raczej o świadomość, że zawiera w swoim składzie substancje teoretycznie mogace powodować objawy uboczne:roll: Rozsądnie dawkowany jak najbardziej może wspomóc prawidłowy rozwój chrząstki.

Link to comment
Share on other sites

to jeat odpowiedź innego lekarza wet. z innego forum:

artroflex to biopreparat nie lek. Nie ma działania silnego ma działanie skuteczne przy regularnym stosowaniu. Sprzedajemy go bardzo dużo i nigdy nie widziałem po nim wrzodów.

to czy mój wet przesadza??
już nic nie rozumiem:placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='niunia_51']to jeat odpowiedź innego lekarza wet. z innego forum:

artroflex to biopreparat nie lek. Nie ma działania silnego ma działanie skuteczne przy regularnym stosowaniu. Sprzedajemy go bardzo dużo i nigdy nie widziałem po nim wrzodów.

to czy mój wet przesadza??
już nic nie rozumiem:placz:[/quote]

Bez paniki, spokojnie :)

. Może twojemu wetowi chodziło o to że jak ten lek się przedawkuje lub bierze się wszystkie leki na raz to pies może dostać jakiś sensacji. I moga być kłopoty.

Mogło się tak zdarzyć że własciciele psów stosują artroflex i tak po swojemu :roll: a później są takie przpadki że pies ma kłopoty z żołądkiem a wetowi nie powiedzą że dawkę przedobrzyli.

Link to comment
Share on other sites

Z Arthroflexem i innymi tego typu preparatami jest jak z witaminami- teoretycznie nie szkodzą, podawane gdy trzeba i jak trzeba pomagają, ale stosowane w nadmiarze lub bez potrzeby potrafia bałaganu w organizmie narobić;) Tak więc stosować, ale rozsądnie

Link to comment
Share on other sites

Powiem Wam tyle - Arthroflex znam (tj. moje kolejne psy) od przeszlo 6 lat. I sobie chwale. Staruszka postawil na lapy, mlody wyrost na nim - podawalam, tak na wszelki wypadek i kolejny briard - szczeniak, na ktorego czekamy tez bedzie wcinal go! Uwazam, ze warto!!!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cuciola']mozna polac sucha karme..

[B]sota36[/B] od jakiego wieku mozna malenstwu profilaktycznie podawac arthroflex..tez chce swojemu malenstwu podawac.czekam na labradorka..to juz za miesiac :)[/quote] - ja podawalam od momentu kiedy mlody do nas zawital - mial 3,5 miesiaca - zlizywal go z reki, a Staruszkowi dawalam do zarelka, a wiem ze czekasz - my tez!!! Pierw na Twojego urwisa, a w zimie mamy powikeszyc rodzinke rowniez!!! O pieknosci czarne (tez briarda)

Link to comment
Share on other sites

Mam rocznego labradora i polecam podawanie psom narażonym na dysplazje środki na ochrone stawów.W karmach są znikome dawki tych środków, oczywiście najlepiej poradzić się weta.Moja psina miała podejrzenie o dysplazje na podstawie zdjęć rtg w wieku 6 miesięcy.Od tego czasu podaje arthroflex i wynik rtg po pół roku jest zadowalający i nie ma potrzeby ingerencji chirurgicznej.Zmiany są nawet dla laika wyrażne, staw jest prawidłowo ukształtowany.Jeśli zależy wam na psinkach to bardzo polecam:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BRET']Mam rocznego labradora i polecam podawanie psom narażonym na dysplazje środki na ochrone stawów.W karmach są znikome dawki tych środków, oczywiście najlepiej poradzić się weta.Moja psina miała podejrzenie o dysplazje na podstawie zdjęć rtg w wieku 6 miesięcy.Od tego czasu podaje arthroflex i wynik rtg po pół roku jest zadowalający i nie ma potrzeby ingerencji chirurgicznej.Zmiany są nawet dla laika wyrażne, staw jest prawidłowo ukształtowany.Jeśli zależy wam na psinkach to bardzo polecam:lol:[/quote]

a jesteś pewna że to "cudowne" właściwości arthroflexu akurat?;)
Żeby nie było..moja gordonka (15 miesięczna) dostaje to nadal..bez przerwy od 3 miesiąca, dla własnego spokoju, dla profilaktyki. Też ją chcieli ciąć..tez podjerzewano dysplazję (teraz wszyscy weci "podejrzewają" :p ). Stawy ma w 100% zdrowe, tak samo jak wszystkie pieski z miotu nie dostające żadnych dodatków..żywione różnie..jedne karmami inne domowym.

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie ,cały czas chcę uświadomić wam ,że jak pies ma mieć dysplazję dziedziczną ,to stawy nie poprawią się dzięki glukozaminie i chondroitynie .Braki żywieniowe musiały by być ogromne ,aby ich skutkiem była dysplazja . Czasem młody szczeniak ma podejrzenie o dysplazję ,a potem jego stawy rozwijają się prawidłowo i jest OK. To są też skłonności dziedziczne ,a w rasach masywnych dość długo się rozwijają i wynik tylko podejrzenia w wieku 6 miesięcy ,często bywa błędnym.

Link to comment
Share on other sites

Popieram Sawe i Nore , denerwuje mnie bardzo jak ktos mysli , ze artroflex uchroni ich psy przed dysplazją. Moja 22 miesieczna labradorka nigdy nie miala podawanych , zadnych srodkow na stawy a ma je zdrowe. Jest karmiona Royalem. Mlodemu rosnacemu psu o wiele bardziej niz artroflex pomoze odpowiednia dawka ruchu wzmacniajaca miesnie i nie przekarmianie. ( coraz wiecej labow jest zbyt gruba, wiec co sie dziwic ze im stawy padaja). Bardzo wspołczuje szczeniakom z nadgorliwymi wlascicielami , mozecie sie na mnie obrazic ,ale dla mnie Ciuciola jest przykladem takiego przyszlego wlasciciela. I zeby sie jasno wyrazic nie jestem przeciwnikiem podawania psom artroflexu, ale tylko wtedy gdy rzeczywiscie to jest koniecznie, jesli pies sie prawidlowo rozwija i nie wykazuje objawow stawowych, to po co go "wzmacniac".

pozdrawiam ally

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Popieram Sawe i Nore , denerwuje mnie bardzo jak ktos mysli , ze artroflex uchroni ich psy przed dysplazją[/QUOTE]


Zgadzam się z tym, mój bierze z powodów Dysplazji C z postepująca :( ale wiem że to nie jest jakis tam cudowny środek tylko wspomagający. I generalnie spowalnia to co się w stawach, kościach dzieje.

Trzeba pamietać że nie wolno przeginac też z witaminami wspomagaczami na początku wszystko pod kontrolą weterynarza i ustalać z nim ewentualne dawki.
Jak samemu chce się dobrze może to przynieśc odwrotny skutek.


[QUOTE]nadgorliwymi wlascicielami , mozecie sie na mnie obrazic ,ale dla mnie Ciuciola jest przykladem takiego przyszlego wlasciciela[/QUOTE]

Wiesz Ciuciola przezyła tragedie ze swoim poprzednim psem, i to nie tak dawno- dlatego moze tak chce się troszczyć o swojego psa nowego.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...