Jump to content
Dogomania

Pies do dzieci? Tak słyszałam


Kori

Recommended Posts

Takie opinie krążą o labradorach i takiego psa szuka moja ciocia dla dzieci 3 i 7 lat. Zostałą uświadomiona co do rodowodów i ich ceny (chociaż wie tyle co i ja - czyli to nie pies z bazarku za 100 zł) Poprosiła mnie o listę hodowli z Podkarpacia. Kompletnie sie nie znam na tym. Stąd moje pytanie: jaka cena i jakie hodowle. Piesek ma spełniać rolę misia rodzinnego, cierpliwego i kochanego. Duze, ogrodzone podwórko i dwójka małych dzieciaków :cool3:. Ma mieć pewny charakter, moze byc niehodowalany, na pewno nie będzie wystawiany, ma być zdrowy i kochany. Zaznaczam, ze wiem o niezliczonej rzeszy piesków labkopodobnych szukających domów - ale pies ma być do dzieci i dla niedoswiadczonej cioci i sceptycznego wujka (który koniecznie marzy o ON-ku, ale to inna historia). Proszę o listę hodowlii i rady :oops: nie znam się na tej rasie (wręcz mylę labradora z goldenem :oops: ) Aha, czy jako pies domowy sprawdziłby się bardzije ten drugi? Aha, mam osobiście huskiego, psiaka, któremu niestraszne mrozy, który w korytarzu siedzi tylko w najwieksze upały... A jak to jest z Labkami? Jakie futerko? Czy to piesek tylko i wyłącznie do domu? (oczywiście poza okresem szczenięcym i podczas mrooooozów i upałów, kiedy oczywiste jest granie sie psa w domu)

Link to comment
Share on other sites

Ja mam goldenka i do dzieci tak małych osobiście polecam jednak goldki.
Nil ma w tej chwili pół roku a moje dzieci 3.5 i 10 lat.Goldeny na więcej dzieciom pozwalają (podobno).Mój synek potrafi przejechać psu po ogonie na przykład albo włożyć kredkę do ucha.I Nil wogóle nie reaguje na takie zachowanie.Ważnym też jest by przy wyborze pieska powiedzieć hodowcy,że to ma być pies do dzieci .Hodowca powinien wybrać najłagodniejszego ze stada.Takie pieski,które są bardzo aktywne będą później dośc trudne do ułożenia względem dzieci.Do małych dzieci szczeniak musi mieć odpowiednią psychikę ( duża tolerancyjność i odporność na stres)
I bardzo ważne jest by miał rodowód i był po przebadanych rodzicach bo goldeny i labki często chorują.Przed zakupem pieska polecam stronki do przeczytania dla rodzinki,która chce mieć takiego psiaka [URL="http://www.goldenretriever.pl"]www.goldenretriever.pl[/URL]
[URL="http://www.klubgoldena.com"]www.klubgoldena.com[/URL]

Pozdrawiam Aneta & Nil

Link to comment
Share on other sites

Ja mam trochę inne zdanie.
Golden i Labek to NIE SĄ psy DLA DZIECKA.
Owszem, zniosą targanie za uszy i różne dziecięce sposoby na okazanie psu miłości. Pies ten potrzebuje dorosłego, odpowiedzialnego przewodnika, szkolenia, DUŻO czasu i zainteresowania. Z moim Goldem często wyjeżdżamy do domku letniskowego - z dużym ogrodem. I z doświadczenia wiem, że ogród psu nie wystarczy, potrzebuje on długich spacerów, zabaw, aportowania itp. Na ogrodzie chwilkę pobiega, nawet sie nie załatwi (traktuje jak "powiekszony dom"). Pies, którego wychowanie (socjalizacja, szkolenia, CODZIENNE spacery)zostanie zaniedbane może stać się zupełnie inny, niż tego ktokolwiek oczekiwał.
Czyli Golden/Lab do domów z dzieckiem, gdzie będzie miał bardzo dużo kontaktu z dorosłym opiekunem - tak.
Golden/Lab jako pies dla dziecka - absolutnie nie.
Co do przebywania na dworzu - Retriever absolutnie nie jest psem podwórkowym! To są psy, które potrzebują ogromnego kontaktu z ludzmi. Oczywiście - można je wypuszczać na ogród, zeby sobie tam polezały, pobawiły się itp, ale żeby retriever mieszkał na dworzu, to moim zdaniem, okrucieństwo dla tego psa.
Czy Gold czy Lab? Różnie. Zdarzają się Goldeny, które kochają dzieci bardziej niż Labki i na odwrót. Mysle, e nie można uogólniać, a te rasy do miana psów "domowych" mają takie same predyspozycje.
"Ma byc zdrowy" - A co, jeżeli pies będzie mial dysplazję? Alergię? Kłopoty z trzustką, sercem? Tego się bardzo często u szczeniaka NIE DA przewidzieć. Przebadani rodzice, ba, całe pokolenie i tak nie gwarantuje w 100% zdrowego psa. Nawet szczenięta z najlepszych hodowli mogą okazać sie chore. Co wtedy zrobią Twoi znajomi?
"Piesek ma spełniać role misia rodzinnego" - tak, tylko, że ten miś, to nie pluszowa zabawka, a pies, który potrzebuje bardzo duzo ruchu, bardzo dużo zainteresowania. Wbrew opiniom uważam, że golden/lab to nie jest z natury "grzeczny piesek". Nienauczony, ciągnie na smyczy (i to bardzo mocno), niewybiegany potrafi uciekać, żeby zapewnić sobie ruch na "własną łapę". Żje większość odpadów i śmieci, jakie tylko znajdzie - może się to skończyć biegunką (Labek/Gold niekoniecznie musi mieć jakieś opory, przed zjedzeniem woreczka foliowego z kiełbasą). No i pieniądze - ta tego psa idzie miesięcznie ok. 200 zł (osobiście - tyle kosztuje mnie samo jedzenie).

Link to comment
Share on other sites

Gazuś nie miałam na myśli ,zeby psem opiekowało się dziecko bo to jest po prostu niemożliwe.Każdy pies potrzebuje dorosłego czy to golden czy mieszaniec.Ale do dzieci jeśli chodzi o zabawę czy rehabilitację to jak najbardziej.Ja kupiłam Nilka właśnie ze względu na Kubusia bo jest po wylewach i była mu potrzebna dogoterapia.W tej kwestii odnieśliśmy sukces.I psiak się sprawdził. Z każdym psem trzeba pracować,ż każdym wyjść na spacer i z każdym się pobawić.Od tego właśnie jest pies.
A co do jedzenia.Mnie Nil kosztuje trochę więcej ok 270-320.W zależności jakie surowe dokupujemy.
Aneta & Nil

Link to comment
Share on other sites

Neta, ja napisałam to dlatego, że z doświadczenia wiem, że dużo osób kupuje takie psy jako istną zabawkę dla dziecka. Piesek całej rodzinie się poprostu później "nudzi" i takie zwierze bardzo cierpi. Czyli do domu z dzieckiem - jak najbardziej, ale nie DLA dziecka :lol:

Co do jedzenia - ja podołam samą cenę karmy Royal Canin Intestinal. Jej Doc zjada miesiącznie tak z 210-220 zł.
Plus - co drugi, trzeci dzień - mięso (pod różną postacią - ozory, ogony, serca, czysta wołowina, drób, świńskie nóżki :lol: ) plus przysmaki do szkolenia itp. - co jest dodatkową dużą sumą, ale nie mam obliczone ile to wynosi.

Link to comment
Share on other sites

Docuś miał zapalenie tarczycy (naszczęście niz współnego z niewydolnością) dłuższy czas temu. Wtedy zmienilismy karmę na Intestinala. Konsultowałam to z kilkoma lekarzami (Gdańsk, Olsztyn) i Oni radzili pozostać przy Intestinalu, ponieważ jest to zwyczajnie lepsze i zdrowsze dla psa.
No i Doc chętniej wcina :lol:
No i... To takie małe kulki, więc mozna brac je na szkolenie :lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Gazus - a ja sie nie zgadzam ze pies sie nie zalatwia w ogrodzie :evil_lol:
Fajnie by bylo, ale po mojej suce zostaja takie wypalone przez mocz placki w trawie. A pies zaznacza teren, wiec drzewka moglyby ucierpiec....
(pomijajac ze trzeba zbierac kupy) :cool3:
A przecietna cena za psa z ktorejs z tych ras to 1500 zl:D

Link to comment
Share on other sites

Ja chcę powiedzieć, że nie trzeba się bać zostawiać czy to goldenów, czy labradorów z dziećmi. Owszem, ręka dorosłego zawsze musi być, ale to nie znaczy, że pies bez kogoś dorosłego staje się agresywny. Oby dwie rasy są łagodne i stworzone dla dziecka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rodzina_rr']Oby dwie rasy są łagodne i stworzone dla dziecka.[/quote]

Stworzone do dziecka? Ciekawe, bo ja jestem zdania, że dziecko sobie z wychowaniem goldena/;aba by nie poradziło. Wiele dorosłych nie potrafi sobie poradzić z tymi rasami chopciaż na tyle, żeby pies szedł ładnie na smyczy, a co dopiero dziecko :roll: Ten pies potrzebuje dużo ruchu - a czy ejsteśmy pewni, że dziecku nie znudzi się "zabaweczka" i będzie gotowe poświęcać duzo czasu na codzienne spacery? To duży, silny pies z charakterem, który staje się wspaniałym członkiem rodziny, kiedy się go odpowiednio prowadzi, ale nie pies dla dziecka.

Link to comment
Share on other sites

Gazuś.
napewno pod pewnym względem masz rację, ale kto powiedział, że dziecko samo będzie wychowywało psa. To ciężka robota, owszem i nie sądze by dziecko umiało sobie z tym poradzić, ale czemu pies odrazu ma być zły i agresywny. Musi mieć ochronę dorosłej osoby, ale potrzebuje też miłości dziecka. Zależy też wszystko od samego psa. jednak nie wszystkie mają ,,to coś'' z czym dziecku będzie dobrze.

Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem "dla dziecka" może być zabawka, ale nie pies. Nie napisałam, że pies taki staje się zły i agresywny, ale sie porpostu "zmarnuje" i fizycznie i psychicznie. A co do opieki dorosłej osoby - o to mi chodzi. Pies powienien być kupowany przez osoby dorosłe (w sensie dojżałe, nie pełnoletnie), powinien byc ich psem, oni powinni go wychowywać, bo dziecko nie podoła takim obowiązkom. Może być kompanem zabaw, może od czasu do czasu psa wyczesze, nakarmi, ale nie powierzyłam bym dziecku opieki nad psem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='neta']Mój synek potrafi przejechać psu po ogonie na przykład albo włożyć kredkę do ucha.I Nil wogóle nie reaguje na takie zachowanie.[/quote]
:crazyeye: :crazyeye: Tylko prosze powiedz ze to byly sporadyczne przypadki i wytlumaczylas dziecku, ze zle zrobilo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rodzina_rr']Gazuś.
napewno pod pewnym względem masz rację, ale kto powiedział, że dziecko samo będzie wychowywało psa. To ciężka robota, owszem i nie sądze by dziecko umiało sobie z tym poradzić, ale czemu pies odrazu ma być zły i agresywny. Musi mieć ochronę dorosłej osoby, ale potrzebuje też miłości dziecka. Zależy też wszystko od samego psa. jednak nie wszystkie mają ,,to coś'' z czym dziecku będzie dobrze.[/quote]

[COLOR=black]Tego posta napisała moja niespełna dwunastoletnia córka (ortografia :shake: ) i muszę przyznać, że zgadzam sie z nią, gdy pisze, że nie wszystkie psy mają "to coś", z czym dziecku będzie dobrze :lol: . (I wcale nie dlatego się zgadzam, że jest moja córką:lol: tylko to jest całkiem słuszna obserwacja). Zbulwiła mnie Gazuś pisząc "Moim zdaniem "dla dziecka" może być zabawka, ale nie pies" A to dlaczego?? Ale Gazuś.... elle voyage en France , więc póki co nie odpowie.[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[B]Gazuś[/B] nie ma, ale ja odpowiem. ŻADEN pies nie jest DLA dziecka- bo to nie zabawka. Dostaję sporo takich maili od zainteresowanych moją rasą, i już mam regularne uczulenie na takie stwierdzenia. Pies może być dla rodziny z dzieckiem- to tak, ale tylko wtedy jeśłi traktowany jest jako członek rodziny a nie zabawka. Widuję potem takie 11 czy 12 latki na osiedlu- psiak jest ciągnięty na smyczy, nie raz czy dwa widziałam różne wynikłe z tego bardzo smutne sytuacje, z pogryzieniem włącznie. Nie uważam za rozsądne (to jest spory eufemizm z mojej strony):
zostawianie psa z dzieckiem sam na sam,
kupowanie DLA dziecka,
wypuszczanie 10-11 letniego dziecka samego na spacer z psem.

Jeśli to ma być zabawka, to są takie platikowe pieski wynalezione przed mądrych Chińczyków czy innych Japończyków, co piszczą, chodzą a nawet nie wiem czy nie sikają.:razz:
[I]Nota bene[/I]- nie każdemu psu będzie dobrze z dzieckiem :p ..

Link to comment
Share on other sites

A moim zdaniem niektore (podkreslam NIEKTORE) 10-11 latki duzo lepiej sobie radza (i opiekuja sie) psem, niz niejeden dorosly. Jak mijam gromady doroslych, ktorzy albo krzycza na psa ze nie chcial wrocic (ale naturalnie, kiedy juz wroci, chociaz po namowach), albo bija psa smycza :-o :-o :-o za to ze chce sie pobawic, np. z moja suka to mi szczeka opada. I serce zamiera. :angryy: A ostatnio poznalam taka jedna 11 latke, ktora dostala psa od rodzicow i jak z nia rozmawialam - to wszystko bylo perfekcyjnie przemyslane i zrobione. Super hodowla, rodzice przebadani, teksty w stylu - hodowczyni mi radzila; - to ja sie zapytam pani hodowczyni ... Ma spore plany i wystawowe i sportowe. Karmi dobra karma. Spacerki zapewnione. Szkolenie takoz. I to wszystko zaaranzowane przez nia. :p

Link to comment
Share on other sites

Wg. mnie goldeny to idealne psy rodzinne, narazie nie mam goldena ale za rok to się zmieni :) uważam że te psy mają większą cierpliwość,a jakby takiego wyszkolić to by był idealny pies. Tylko niejestem pewna czy u tej rasy to się często zdaża chodzi mi o to że pies może próbować dominacji a suczki z rególy sa bardziej uległe.

Link to comment
Share on other sites

Wg mnie dziecko 10 letnie nie może brać pełnej odpowiedzialności za psa- dziesięciolatek to dalej dzieciak :cool3: . Może kochać pieska, moze pomagać rodzicom, może pełnić wiele obowiązków przy zwierzęciu, ale to ani nie jest JEGO pies w pełni, ani nie może o nim decydować - i sama nigdy nie dałabym szczeniaka do domu, gdzie głównym właścicielem ma być małe jeszcze dziecko.
Oczywiście, zawsze zdarzają się też dorośli ludzie, którzy absolutnie nie nadają się do posiadania jakiegokolwik zwierzęcia :roll: - ale to juz temat na inny raz.
Dziecko, patrząc na rodziców, uczy się odpowiedzialności - a wypuszczając na osiedle pełne różnych psów, 10 czy 11 letniego dzieciaka z pieskiem, zawsze trzeba liczyć się z tym że mogą przytrafić się różne nieprzyjemne wypadki- od drogowych, po incydenty z pogryzieniami. I gdzie tu odpowiedzialność rodziców zarówno za własne dziecko jak i za wziętego psa? :roll: Wspólny spacer- OK, ale wspólny, a nie samodzielny małego dzieciaka.

Link to comment
Share on other sites

Ja nie mam wątpliwości, czy psem może się opiekować dziecko czy nie. I nie da się chyba na ten temat toczyć dyskusji - opiekować się naprawdę może tylko ktoś, kto sam nie wymaga opieki, jest wystarczająco dojrzały, a do tego ma odpowiednie środki. (Choć pewnie znajdą się wyjątki i w tym względzie, dlatego nie da się dyskutować).
W poście Gazuś zbulwiło mnie traktowanie dzieci - zabawka tak, ale pies...o nie nie. Bo co? Bo może go dziecko w zabawie potarmosić?? może go za mocno uścisnąć?? Czy może dzieci są za głupie, żeby kochać, przytulać zwierzaka albo zamorzą głodem, bo wyjadają z miski co nieco?? Jamnik, który przez lata był nam podrzucany, gdy jego właścicielka nie mogła się nim zająć, nauczył mojego (wtedy małego) synka, że nie wkłada się kredek do psich nosów:mad: Lekcja była krótka, ale nauczyła Antka respektu dla zwierzęcia.

Każda zabawka jest martwa i choć z definicji jest dla dziecka, nie może mu wystarczyć. I myślę, że dzieci, którym rodzice dają tylko martwe gadżety, stają się dorosłymi, których zabawki lądują w schroniskach:oops: :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Ja w wieku 7 lat wyprowadzałam moją pudlicę i doskonale sawałam sobię z tym radę (nauczyłam ją chodzić przy nodze) od malego dziecka czułam odpowiedzialnośc za to co mam pod dachem.3 lata później dostałam małego czarnulka i sama go też wyprowadzalam,nauczyłam go komend w lecznicach jest zapisany na mnie i nie mam jakiś wielkich problemów rodzice tak bardzo się nim nie interesują bo ja chciałam psa i to jest tylko mój obowiązek czy go nakarmie i wyprowadze.

Link to comment
Share on other sites

To ja może też napiszę kilka refleksji. Sama mam i psy i dziecko ( czternastomiesięczne) i nie wyobrazam sobie, żeby moje dziecko wychowywało się bez psów. Ona się z nimi bawi i uczy, że pies to żywe stworzenie, które czuje i nie wolno mu dłubać w oczach itp. Oba psy są bardzo cierpliwe i znoszą wszystkie jej zachcianki, typu leżenie na nich i przytulanie się z czestotliwością 10 razy na godzinę. A ona uczy się miłosci do zwierząt i tego, że one są też rodziną. I mam nadzieję, że ta miłość zostanie jej do konca życia.

A z innej beczki; to, że rodzice kupują psa dziecku, bo właśnie w tej chwili ono ma taką zachciankę, to jeśli jest to decyzja nieprzemyslana przez wszystkich, to skonczy się tym, że albo za jakis czas rodzice będą sie zajmować psem, albo trafi do schroniska.
Ale jeśli decyzja jest przemyślana i dziecko jest już na tyle odpowiedzialne, to może być dla niego super przygoda na resztę życia.

Podsumowując:
Psy są dla dzieci i dzieci są dla psów, tylko trzeba umiejetnie pokierować jedną i drugą stroną, żeby nie zmarnować więzi jaka może sie między nimi rozwinąć. I wszystko to powinno się dziać pod kontrolą rodziców.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fila']
Psy są dla dzieci i dzieci są dla psów, tylko trzeba umiejetnie pokierować jedną i drugą stroną, żeby nie zmarnować więzi jaka może sie między nimi rozwinąć. I wszystko to powinno się dziać pod kontrolą rodziców.[/quote]


[IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images/icons/icon14.gif[/IMG]
No właśnie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...