Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 656
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='auraa']Nie, taki brudny! Wcześniej chciała Chiny zlokalizować!:lol:
Jakoś tego w trakcie robienia zdjęc nie zauważyłyśmy.[/QUOTE]
Niezły numer, myślałam, że jakieś przebarwienie ma czy coś ;)

Posted

A ja wczoraj wieczorem widziałam opróznione puszki ( Niczyje ):-) Sporo kasy się uzbierało i jak się okazuje NASZA WSPÓLNA pani wet bała się, ze ktoś puszkę gwizdnie. SUUUPER! ( znaczy super, ze się uzbierało, a nie super że gwizdnie)

Posted

[quote name='Neigh']A ja wczoraj wieczorem widziałam opróznione puszki ( Niczyje ):-) Sporo kasy się uzbierało i jak się okazuje NASZA WSPÓLNA pani wet bała się, ze ktoś puszkę gwizdnie. SUUUPER! ( znaczy super, ze się uzbierało, a nie super że gwizdnie)[/QUOTE]
Niczyje czy Psy Niczyje (konto Vivy) bo to teraz oddzielne organizacje ;)

Posted

Teraz jest tak: [I]Psy Niczyje[/I] (część Vivy) to schronisko Ostrów Mazowiecka (za kilka dni stuknie 5 lat, jak tam jeździmy), a [I]Niczyje[/I] (stowarzyszenie) to schronisko Kruszewo. I te puszki to były chyba dla psów z Kruszewa.

Fruźka była wczoraj u weta (tak się złożyło, żeśmy do dra Olkowskiego trafiły, zupełnie niechcący, choć on na zapisy jest). Przebadana w przód i w tył, zrobione prześwietlenie płuc - nic nie wykazało, płuca czyściutkie, gardło nawet nie zaczerwienione. A kaszel wciąż jest. Opcje są dwie: albo to kaszel kennelowy (ale po tylu antybiotykach powinien przynajmniej troszkę się uspokajać), albo uporczywe, migrujące larwy robali. Mi się wydaje, że jednak to drugie. W pon. wyniki kału może coś powiedzą (choć wcale larwy nie muszą wyjść w badaniu). I wtedy postanawiamy, co dalej. Ewentualnie można zrobić endoskopowe badanie krtani i zobaczyć, co tam siedzą za bakterie czy inne szkodniki. Ale to w narkozie jest, no i pewnie sporo kosztuje (na SGGW)

Posted

W kupie nic nie ma. Wszystkie badania są w porządku. Fruzia jest zdrowa i kaszle. Zakładamy, że to jednak krążące larwy robali. Dostała kolejny zastrzyk na odrobaczenie i leki odpornościowe. W lecznicy umówiłyśmy się z panią zainteresowaną Fruzią. Ma się zastanowić, zobaczymy:razz:. Domek byłby chyba bardzo dobry. Ale na nic się nie nastawiamy. Pani nie była zdecydowana.
Dzwonił też pan z pod Bydgoszczy ale trzeba sprawdzić ten dom. Kto jest z Bydgoszczy?

Posted

Tyle, że w kupie robali nie ma. Byłyśmy dziś znów u weta, ciotka Aura napisze.
I wreszcie nowe zdjęcia Fruźki (a w łaściwie wszystkie jak leci, od nowszych do starszych) w albumie:

[URL="http://psyniczyje.jalbum.net/Fruzka"][IMG]http://jalbum.net/static/icons/album/id/1577489/q/23/type/FEATURED/[/IMG][/URL]

Posted

A taką myśl podrzucę.......Tygryś kasłał długo, bo jak się okazało miał zwyczajnie podrażnione gardło......Kiedy długo chorujemy i kaszlemy wycierają nam się jakieś tam włoski. Potem wystarczy nabrać powietrza, zeby zacząć kasłać - właśnie przez ten brak naturalnej ochrony. Podaje się miód żeby jakby noo złagodzić.

A mała nie ma czegoś takiego? Albo np. jakiegoś ciała obcego gdzieś wbitego w przełyk, gardło - nie wiem....

Posted

[quote name='Neigh']A taką myśl podrzucę.......Tygryś kasłał długo, bo jak się okazało miał zwyczajnie podrażnione gardło......Kiedy długo chorujemy i kaszlemy wycierają nam się jakieś tam włoski. Potem wystarczy nabrać powietrza, zeby zacząć kasłać - właśnie przez ten brak naturalnej ochrony. Podaje się miód żeby jakby noo złagodzić.

A mała nie ma czegoś takiego? Albo np. jakiegoś ciała obcego gdzieś wbitego w przełyk, gardło - nie wiem....[/QUOTE]

dokładnie z tym miodem tak jest, a jak ktoś nie toleruje to łyżkę oliwy :)

Posted

[quote name='auraa']Dużo to tych zdjęć nie ma.:lol:[/QUOTE]

No nie ma dużo, tylko 190 (trza kliknąć, żeby album otworzyć) ale nie miałam kiedy wyczyścić, wiec wpierniczałam jak leci, także takie bez głowy.

Gardło czyste, nie podrażnione, nie zaczerwienione, w płucach czysto, tchawica ok, serce w porządku, brak jakichkolwiek innych objawów poza kaszlem.

Posted

[quote name='Fela']No nie ma dużo, tylko 190 (trza kliknąć, żeby album otworzyć) ale nie miałam kiedy wyczyścić, wiec wpierniczałam jak leci, także takie bez głowy.

Gardło czyste, nie podrażnione, nie zaczerwienione, w płucach czysto, tchawica ok, serce w porządku, brak jakichkolwiek innych objawów poza kaszlem.[/QUOTE]

No to pozostaje jedno "UROK":-) Przepraszam, to już troszkę nerwowe jest.......

Posted

Aura czy to dobry numer do Ciebie? [FONT=Palatino Linotype][B][SIZE=3]Aurelia - 609 677 067[/SIZE][/B][/FONT]
Jakiś facet dzwonił do mnie i mówił, że pod tym nikt nie ma psa do adopcji. Podałam więc numer do Feli, bo nie czuję się decyzyjna w temacie Nefri/Fruzi ;)
[FONT=Palatino Linotype][B][SIZE=3]

[/SIZE][/B][/FONT]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...