Jump to content
Dogomania

KTO MIAŁ LUB MA PSA CHOREGO NA NERKI ?


INA

Recommended Posts

mamy mały sukces :) po 29 dniach leczenia, było :

wyniki z dnia 22 stycznia : tragiczne

CR - 8,15 mg/dl

mocznik - 206 mg/gl

białko 186

waga psa spadła z 8 kg do 6,4 kg

 

wyniki z 20 lutego :)

CR - 2,3 mg/dl

mocznik 153 mg/gl

białko 72

przytyliśmy z 6,4 kg do 7,3 kg :) dalej mamy apetyt jak smok i grubniemy :) teraz tylko raz tygodniowo 250 ml pod skórnie kroplowa,leki tak jak były oraz karma dla nerkowców nadal :) 

 

Jeśli chodzi o Pronefre, mój wet po zasięgnięciu opinii uznał lek za obiecujący ma go już w swojej przychodni , są pierwsze "testy"na kotkach, niestety powala cena, jak sam stwierdził, ale zawiesina ma dość wysokie stężenia dawek i w lepszym stopniu przyswajalne i nie obciążające tak jak każda tabletka , żołądka i przełyku u zwierzaka , jednym słowem mimo , ze to nowość ale poleca , natomiast co do Nefromedicu, tu byłby ostrożny z podawaniem go zwierzaka z przewlekłą niewydolnością wraz z innymi lekami, to specyfik mający łagodzić przewlekle i bakteryjne zakażenia dróg moczowych oraz kamicy celem jego odkażenia, przy lekko podwyższonych parametrach nerkowych podałby natomiast w innych przypadkach byłby bardzo ostrożny ....nie omieszkałam także rozpytać o Biopron 9, bo czeto wraca w watkach, owszem przepisuje go zwierzakom, ale niestety mimo większej ilości "pierwiastków dobroczynnych" niż w Azodylu, ma słabsze i powolniejsze działanie jednak nie bez rezultatów... :) na ten lek potrzeba czasu :)....pozdrawiamy wszystkich walczących , nie poddawajcie się , walczcie ile sil macie , przyjaciele są tego warci :)

Link to comment
Share on other sites

Hej;) Daje znac jak się wyniki mojego psiaka mają po kontroli;)

Jesli chodzi o potas to obnizyl się i w koncu jest w normie, na i chlorki znacznie podwyzszone więc wracamy również do ringera jesli o kroplowki chodzi.

Jego nadcisnienie obecnie jest takie, że wyniki ma super i trzyma się wszystko w granincach 120/80, czyli lotensil działa;)

Jesli chodzi o parametry nerkowe to:

kreatynina= norma do 159, u maluszka wynosi 154;) Weszlismy w 3 fazę PNN, był w 4. 

Za to mocznik mnie zabil. Zaczelismy leczenie z mocznikiem 16 w normie do 9, obecnie wahal się w ganicy 8-13, dzis wynosil 27.8! Ale jak wiadomo na mocznik wplywaja rozne czynniki. Dzisiaj moj psiak byl tak odwodniony, że jego krew była wręcz czarna. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Jak ja zazdroszczę że wasze pieski jedzą tą karmę nerkową!:D

Ja u mojego wypróbowałam już każdą z możliwych- animonde, troveta, hilsa, renala itp.Doprawiałam, masłem, olejami, nic nie chciał później już jeść.  Siedzialam, wciskalam mu do buzi na siłę i płakałam że jeść nie chce;p Przez to że go tak stresowałam tym wciskaniem to mu mocznik do góry skakał non stop;p

Teraz jedyne co je to animonde  dla seniorów a suchą renala to wcina:P

Szkoda że się do kroplówek nie przyzwyczaił. Siedzi taki ze spuszczoną głową a gdy tylko widzi wężyk, igły i kroplówki które wyciągam z półki  to po całym domu ucieka i łapać go trzeba:P Jak się już w końcu uda wbic to dzielnie siedzi, ale potem  przez godzinę focha ma:P

U nas kolejna kontrola mocznika i kreatyniny 21 marca;) Od 3 dni jest na pronefrze;) Male opakowanie dla malucha wystarcza na 5 dni, ale mam nadzieję, że pomoże ;)

 

Dziadziuś ogółem czuje się dobrze, szaleje, wage trzyma- i to nas cieszy;)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Jak ja zazdroszczę że wasze pieski jedzą tą karmę nerkową!:D


Nie ma czego zazdrościć, bo przecież psy "nerkowe" nie powinny jeść żadnej przetworzonej karmy, która obciąża organizm (no i nerki). Nie wiem ile razy to jeszcze powtórzę w tym wątku :) każdy z Was, kto jest zainteresowany prawidłowym żywieniem w chorobach nerek powinien poszukać w internecie informacji na temat domowej diety dla psa dostosowanej do tej choroby. Taka dieta może być surowa lub gotowana. Ja gotuję. I mój pies cieszy się lepszym zdrowiem (na tyle ile pies nerkowy może być "zdrowy"...) niż kiedy jadł suche :)
Link to comment
Share on other sites

Maghda jak sama z autopsji wiesz, przygotowywanie pokarmu domowego dla nerkowcow nie jest sprawą łatwą to nie tak jak na internecie opisują tu ziemniaczek , a tam buraczek i jajeczko i albo mięso albo nie, niestety to nie tak działa, trzeba pamiętać o gramaturze białka, fosforu i innych dodatków zgodnie z masą ciała zwierzaka, wieku i zaawansowania choroby, my walczymy z chorobą od 22 stycznia mój sznupek jest na dietach Renal i lekach jak pisałam na wcześniejszych wątkach kreatynine mieliśmy 8,6 mg/dl a mocznik ponad 200 mg/dl, jesteśmy świeżo po badaniach kreatynina 1,9 mg/dl a mocznik 98 mg/dl, wiec jak widać dieta i leki pomagają :), może gdy człowiek jest specjalistą dietetyki i zna wartości pokarmowe może kombinować w diecie domowej ja też od czasu do czasu za zgodą weta, daje gotowanego ziemniaka, trę surowego buraczka i mieszam z mokra karma Renal. Bo walczyć o przyjaciela trzeba, moja bida ważyła 6,5 kg na początku leczenia, schudł 1,5 kg od swojej wagi, teraz od 22 stycznia waga wzrosła juz do 7,9 kg :) cieszymy się każda chwila, wynikiem i czym tylko się da :)

Link to comment
Share on other sites

Zgadza się, więcej wysiłku wymaga własnoręczne skomponowanie i przygotowanie takiej diety od nasypania suchych chrupek do miski. Jednak łatwiej nie znaczy lepiej. Nawet jeśli nie poczynisz stosownych obliczeń i ugotujesz coś psu "na oko" to i tak będzie to lepsze dla niego od suchego, które jest bardzo przetworzonym jedzeniem i wcale nie pomaga, a wręcz przeciwnie - jest sporym wyzwaniem dla organizmu. Już o tym tutaj nie raz pisałam (i nie tylko ja) :)


Poza tym czy są gotowe karmy dostosowane do stadium choroby oraz konkretnego schorzenia nerek (no bo chorób nerek jest mnóstwo)? Oczywiście, że nie ma. Dlatego już to jest wystarczający powód do tego, żeby popatrzeć na swojego psiaka indywidualnie i dopasować dietę do niego :)


Żeby znów ktoś nie naskoczył na mnie, że coś sobie wymyśliłam :) polecam każdemu z was zapoznanie się z tą stroną: http://www.dogfoodadvisor.com/best-dog-foods/low-protein-dog-foods/zachęcam od razu do zerknięcia na komentarze, zwłaszcza osoby podpisanej jako Shawna, która jest osobą bardzo doświadczoną jeśli chodzi o odpowiednie żywienie i postępowanie z psami nerkowymi. Bardzo wiele można się dowiedzieć, można również opisać swój problem i ona chętnie doradzi (sama korzystałam z jej pomocy). Shawna ma psa nerkowego (z tego co pamiętam, ok. 8-letniego), zdiagnozowanego w wieku kilku miesięcy i od tamtej pory stosuje prawie wyłącznie dietę barf - wysokobiałkową - bo obniżone białko wcale nie pomaga nerkom, jedynie wpływa na objawy choroby ("Restricting the protein in a kd dog's diet won't do anything to help the kidneys but it does help with symptom control."). Ja białka nie ograniczam.

Ponadto polecam zajrzeć na forum Barfny Świat, gdzie wypowiadają się osoby z dużą wiedzą na temat prawidłowego żywienia zwierząt i jest tam sporo naprawdę bardzo wartościowych informacji na ten temat (nie tylko w odniesieniu do barfa).
Ja zrezygnowałam z suchej karmy ponad rok temu i mój pies czuje się znacznie lepiej, a parametry nerkowe ma w normie (mocznik skoczył do tej pory tylko dwa razy ponad normę, spadł kolejnego dnia). Kiedy mój pies jadł suche, weterynarz z każdą wizytą zauważał pogorszenie stanu zdrowia organizmu (wychudzenie, postępujący zanik mięśni). Teraz kiedy widzi mojego psa jest w szoku, że tak świetnie wygląda i równie dobrze się czuje. Pies obecnie przytył i waży 13 kg (nigdy tyle nie ważył, na suchym waga utrzymywała się w granicach 10.5 - 11.5 kg). Ma wilczy apetyt i mnóstwo energii i siły.

Żeby znów nie sprowokować kłótni: nie jest moim celem udowadnianie tu swoich racji za wszelką cenę, bo wiele osób się tutaj na mnie oburzało z tego powodu. Jeśli ktoś uważa inaczej i wierzy w suchą dietę renal - ok, nie mam z tym problemu. Zachęcam tylko do przeglądnięcia tych źródeł, które podałam, bo naprawdę można się dowiedzieć sporo. Trzymam kciuki za Wasze psiaki, oby miały jak najwięcej siły na walkę z chorobą :)

Link to comment
Share on other sites

Chyba źle zostałam zrozumiana nikogo nie krytykuje, i nie ganie wręcz podziwiam, że umie zastosować taka dietę bo to nie łatwe, i tylko nie mam zaufania do wujka "google" i samozwanczych uzdrawicieli dietami cud, bo jak się potem czytam różne potale w których osoby takie " holdowaly" własnym dietom" a potem przyjaciel odszedł szybciej niż oczekiwał i zwala winę na weta to mnie poprostu ponosi, my jestem na Renal ale puszkowym, sucha rzadko psia je, traktuje chrupki jak przekąskę, narazie nie próbujemy diety gotowanej bo musimy wyrównać ciśnienie oraz prace serduszka, ale kto wie po konsultacji z nefrologiem i dietetykiem :)

Link to comment
Share on other sites

Magha zgadzam sie z toba ,ze domowe gotowane jedzonko jest o niebo lepsze niz sztuczne sorry specjalistyczne karmy dla nerkowcow przede

wszystkim nie zawieraja calej tej dodawanej chemii,oszczedze wam zludzen i nie bede opisywac tego co uslyszalam od krewniaka,ktory pracuje w fabryce produkujacej karmy dla zwierzat[jest to zaklad z gornej polki]w jaki sposob rozpuszcza sie dzioby,rogi i racice ani w jakim stadium gnilnym surowiec

trafia do zakladu.Niestety ja to uslyszalam ze szczegolami.Ale dosc ciezkich tematow,moj boksio ma dzis urodziny konczy 9 lat chcialabym ,zeby doczekal

nastepnych urodzin.Pozdrowienia dla wszystkich.Joanna

Link to comment
Share on other sites

Magha zgadzam sie z toba ,ze domowe gotowane jedzonko jest o niebo lepsze niz sztuczne sorry specjalistyczne karmy dla nerkowcow przede

wszystkim nie zawieraja calej tej dodawanej chemii,oszczedze wam zludzen i nie bede opisywac tego co uslyszalam od krewniaka,ktory pracuje w fabryce produkujacej karmy dla zwierzat[jest to zaklad z gornej polki]w jaki sposob rozpuszcza sie dzioby,rogi i racice ani w jakim stadium gnilnym surowiec

trafia do zakladu.Niestety ja to uslyszalam ze szczegolami.Ale dosc ciezkich tematow,moj boksio ma dzis urodziny konczy 9 lat chcialabym ,zeby doczekal

nastepnych urodzin.Pozdrowienia dla wszystkich.Joanna

Link to comment
Share on other sites

Magha zgadzam sie z toba ,ze domowe gotowane jedzonko jest o niebo lepsze niz sztuczne sorry specjalistyczne karmy dla nerkowcow przede

wszystkim nie zawieraja calej tej dodawanej chemii,oszczedze wam zludzen i nie bede opisywac tego co uslyszalam od krewniaka,ktory pracuje w fabryce produkujacej karmy dla zwierzat[jest to zaklad z gornej polki]w jaki sposob rozpuszcza sie dzioby,rogi i racice ani w jakim stadium gnilnym surowiec

trafia do zakladu.Niestety ja to uslyszalam ze szczegolami.Ale dosc ciezkich tematow,moj boksio ma dzis urodziny konczy 9 lat chcialabym ,zeby doczekal

nastepnych urodzin.Pozdrowienia dla wszystkich.Joanna

Link to comment
Share on other sites

Magha zgadzam sie z toba ,ze domowe gotowane jedzonko jest o niebo lepsze niz sztuczne sorry specjalistyczne karmy dla nerkowcow przede

wszystkim nie zawieraja calej tej dodawanej chemii,oszczedze wam zludzen i nie bede opisywac tego co uslyszalam od krewniaka,ktory pracuje w fabryce produkujacej karmy dla zwierzat[jest to zaklad z gornej polki]w jaki sposob rozpuszcza sie dzioby,rogi i racice ani w jakim stadium gnilnym surowiec

trafia do zakladu.Niestety ja to uslyszalam ze szczegolami.Ale dosc ciezkich tematow,moj boksio ma dzis urodziny konczy 9 lat chcialabym ,zeby doczekal

nastepnych urodzin.Pozdrowienia dla wszystkich.Joanna

Link to comment
Share on other sites

Mój maluszek to wybredna istota. Mam go od 2 lat, nie wiem do jakiego jedzenia przystosowal go były właściciel- ale mój misiak musial mało jeść innych rzeczy, za to samo mięso zapewne, bo go przerzucenie nawet na puszki, z typowego mięsa było wyczynem i strzelał fochy;p Ja się cieszę nawet jak tą karmę dla seniorów zje- bo jedyne co on chciał jesc to szynka, mnóstwo kurczaka i wątróbkę. O ziemniakach, warzywach, ryzu, itp. to ja mogę zapomnieć, bo moja bida się krzywi a jak powącha to ma odruch wymiotny.Mimo wszystko leczenie idzie do przodu, może mocznik ostatnio był tragiczny, dlatego 21 mamy kontrolę by sprawdzić czy jednak poziom jest inny ( zwłaszcza ze 1szy raz miał taki wynik mocznika duzy a kreatynina od dłuższego czasu w normie;) )

 

Stosuje już któraś z was pronefre?:) Mój dziadek jak tylko widzi, że biorę opakowanie to siedzi z oczami wywalonymi i uszami do góry i czeka na swoją dawkę;DA strzykawkę to chce zjeść:) Tak mu smakuje- Rubenal to mu czasem z 10 minut podawałam, bo cały czas wypluwał;p Pronefra jest jednak super- mam nadzieję, że i działanie okaże się również dobre;)

 

Nie chudnie, wciąż ma nadwagę:P Ale w sumie to dobrze;) Niech ma te zapasy tłuszczyku na późniejszą walkę z chorobą.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...