Ania+Milva i Ulver Posted May 12, 2007 Posted May 12, 2007 Ach....jak to czytam to wszytko wraca.....mój pierwszy wet tez nie poznał się na chorobie-choc nie wiem jak to mozliwe...nie chciał nawet krwi badać. Ipakityna to podstawa.....a co dajesz jej jesc-jestes na renalu? Czy dostaje potas w kroplówce? Quote
Naja Posted May 12, 2007 Posted May 12, 2007 Niestety moja psiunia nie chce jesc wcale, ostatni raz jadla 2 dni temu troche mieska, ale czesc z tego zwymiotowala nie wiem czy wszytko. Renalu dostac nie moge nigdzie podobno jest strajk w Eukanubie, ale czy to prawda to nie wiem. Proboje jej cos dawac jesc ale nic nie chce, zreszta malo pije a jak sie napije to po jakims czasie wymiotuje zolcia z woda. Potasu nie dostaje nie wiem czy powinna czy nie... Dzis nie podpielam jej nawet kroplowki bo dlugo kaszlala, chyba serduszko, wiec dalam jej odpoczac, ale nie wiem co dalej bedzie . Marze o wielkiej poprawie powrocie apetytu ... Quote
Ania+Milva i Ulver Posted May 12, 2007 Posted May 12, 2007 :-(:-(:-( [COLOR=DarkRed]Naja kochana musisz zacząc jeść!!!! [/COLOR] Kroplówki powinny ja już trochę wypłukać i apetyt choc troszke wrócic:shake:...jak zrobisz badania krwi to wez je ze soba .Ważny jest poziom kreatyniny i tego potasu i fosforu. A ipakityne jej podajesz? Jejku biedulka nasza....:-( Quote
SylwiaN Posted May 12, 2007 Posted May 12, 2007 Naja- dla malego pieska lepsze sa wlewy podskorne , nie obciazaja tak serca, ktore przez nerki i tak jest juz zazwyczaj rozwalone. Moj pies wazy ( jak jest zdrowy) okolo 20 kg i dostawal pol litra kroplowki dziennie , podzielone na dwa razy ( podskornie ) . Jak zaczal kaszlec dosc mocno wet zwiekszyl mu dawke Enarenalu do 2 x dziennie po 5 mg i jest duzo lepiej , jak nie ma renala eukanuby to niech ci ten wet zalatwi royal canin, moj psiak to je , puszek za bardzo nie chcial ale suche zalewam mu rosolkiem i wcina . Nie wiem czy to cie pocieszy , ale on nie jadl przez dwa tygodnie , wygladal jak szkielet , wazyl 15 kg, mial czarna biegunke od krwawienia w przewodzie pokarmowym, wymiotowal, drzenie miesni do tego drgawki polaczone z przewracaniem sie - i wyszedl z tego !!To znaczy ma nadal mocznice, troche pokasluje , ale jest wesloy, ma apetyt, przytyl i co najwazniejsze zyje . Wiec nie poddawaj sie . Misiek ma 15 lat i dal rade , ale mam szczescie na madrego weta. Jak czujesz , ze cos nie tak zmien weta !! Pozdrawiam i zycze psince poprawy zdrowka !! Quote
BeataSabra Posted May 13, 2007 Posted May 13, 2007 Jest jeszcze TROVET dla nerkowców. Również ma działanie na serce. Quote
Naja Posted May 13, 2007 Posted May 13, 2007 Moj wet nie proponowal mi podskornych a ja nie wiem czy bym umiala to sama podpiac bo moja Najeczka w lcznicy sama nie zostania, taka z niej mala paskuda ze weta by zjadla jak by mnie nie bylo. Ipakityne staram sie jej podawac o ile to tylko mozliwe. Dzis dobre wiadomosci, boje sie tak pisac ze dobre bo boje sie ze sie zmieni ale chyba wyniki mowia za siebie. Okazalo sie ze wczesniejsze wyniki byly : mocznik 280 , kreatynina 3,2 ( a nie jak mi powiedzial mocznik 140 , mowil wtedy z pamieci cos mu sie pokopalo,) ten poziom wytlumacza jej stan. Ale dzis bylo robione kolejne badanie i po 4 dniach leczenia mocznik 145 , kreatynina 2,5. Moze wyniki nie sa rewelacyjne jeszcze jest duzo do zbicia ale na pewno juz nizsze. Psiunia wczoraj wieczorem poczula sie troche lepiej zaczela sama chodzic, nawet troche zjadla i do dzis nie zwymiotowala, pije wiecej ale daje jej czesto w malych ilosciach zeby nie wymiotowala, widac po niej poprawe, ale to jeszcz nie jest normalny stan. Nadal troche kaszle a wlasciewie to tak jakby ja cos podduszalo. Dzis o 5 rano miala atak dusznosci, po kilkunastu minutach jej przeszlo. Dzis dostalam jakies tabletki na poprawienie kondycji serca jednak niestety nie wiem jakie poniewaz wet wyciol 4 z opakowania i mi dal. Ja sie jednak bardzo ciesze bo teraz jest jakas szansa i mam nadzieje ze ta tendencja sie utrzyma!!! Dzis nie robil jej wiecej badan bo psiunia raczyla nam oddac zaledwie kilka kropel krwi do badania, ma tak poklote lapki ze nie ma jak pobrac. Ale lapki sie zgoja byle tylko ogolny stan sie poprawial. Jutro bede poszukiwac tego jedzonka dla niej dzis w niedziele nic nie zdzialam. Od jutra rowniez znow kroplowki ... zapytam o te podskorne. O zmianie weta na razie nie mysle poniewaz z tego co wiem ten jest w moim miescie chyba najleprzy. Znam takich ktorzy by juz dawno spisali Najke na straty... Dziekuje wam za informacje i "dobre slowo". Biedne nasze psuninki ale dobrze ze maja nas... a my ich... SylwiaN- jak twoj Misek dal rade to mam nadzieje ze i moja wezmie sie w garsc :) POZDRAWIAM !!! Quote
Ania+Milva i Ulver Posted May 13, 2007 Posted May 13, 2007 To wspaniale:)Kroplówki ja ładnie wypłukały...najwazniejszy niski poziom kreatyniny, a u was da się wytrzymać-może jeszcze uda się zbic jak tak dobrze Naji organizm zareagował...:)Trzymam kciuki!!!! Quote
SylwiaN Posted May 14, 2007 Posted May 14, 2007 No podskorne, sa troche przykre dla psa , bo trzeba sie kilka razy przebic przez skore , nam to wychodzilo za kazdym razem 5 wkluc a w kazde wklucie szlo 50 ml . Robi sie to w okolicach szyji i karku do lini za lopatkami i jeszcze w takim jednym miejscu z tylu na wysokosci faldu kolanowego . Robia sie takie wielkie bulwy i pies po czyms takim wyglada jak lew :), ale to sie powolutku wchlania i znika. Twoja psinka ma calkiem przyzwoite wyniki jak na chorego psa , ladnie zareagowala na przeplukanie , taki poziom kreatyniny to dla mnie tylko marzenie , [U]wiec badz dobrej mysli[/U] !! Misio ma kreatynine 4,5 , ale to i tak dobrze bo bylo 7,2 . Dzis zawioze jego mocz do badania , sprwdzimy ciezar wlasciwy i profil bialkowy a w tygodniu musze go zabrac na krew , bo juz dawno nie mial badanej. Troche mocniej niz zwykle smierdzi mocznikiem, ale wydaje sie, ze dobrze sie czuje . Troche wczoraj grymasl z jedzeniem , jedynie chcial zjesc gulasz wolowy , co oczywiscie nie wchodzilo w rachube , a jego kurczaczek z ryzem i suchym renalem byl bleee i nic nie zjadl tym sposobem przez caly dzien. Quote
Naja Posted May 14, 2007 Posted May 14, 2007 Wlanie za wasza rada dzis zapytalam weta o podskorne, i o dziwo on dobrze reaguje na wszytskie moje pomysly. Powiedzial mi ze on osobiscie nie jest pewny czy to na pewno bedzie tak dzialac jak dozylne w sensie wyplukiwania i ze jest to specyficzne przy jakichs tam schozeniach, nie pamietam dokladnie, przy mocznicy nie jest to ksiazkowe ale slyszal o takich praktykach i powiedzial ze ze wzgledu na jej serducho i to ze na przednich lapkach nie ma sie juz gdzie wkloc to mozna sprobowac. Ja sama w tym momencie sie przerazilam bo pomyslalam sobie ze nigdy w zyciu nikomu igly nie wbijalam. No ale skoro to ma pomoc... On pokazal mi jak to sie robi podal jej 2 strzykawki plynu, ale on powiedzial zebym wbijala to na ozebrowaniu czyli troszeczke nizej niz lopatki. Bylam strasznie zdenerwowana bardziej niz psiunia ale wbilam jej 2 razy zrobily sie takie bulwy o ktorych pisala Sylwia ale niby jest ok i nawet placzu nie bylo a u weta zawsze lament. Zaraz kolejne podejcie :) Sylwia dla mnie to zaskakujace ze twoj Misiek ma taki poziom i sie dobrze czuje , moja wygladala jak detka i czerne mysli juz mi do glowy przychodzily. Ale teraz juz jest lepiej i mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej bo psiunia prawie normalna juz ale bez wigoru i troche ospala. No i jesc za bardzo nie chce ale moze powolutku, zreszta kupki nie bylo juz chyba tydzien ale z czego jak prawie nic nie jadla. [U]Sylwia [/U]- a jaki Misiek mial ostatnio mocznik? Quote
SylwiaN Posted May 14, 2007 Posted May 14, 2007 Naja- jak ja sie mialam wkluc pierwszy raz to normalnie tak mi sie rece trzesly, ze nie moglam igly na strzykawke nalozyc , porozlewalam plyn ringera , wiecej mi chyba wyszlo bokiem niz pies dostal :) ale potm juz szlo super !! A twoj wet nie patrzy krzywo jak mowisz mu o nowosciach z netu ?:cool3: Bo moj to troche wkurzony jest :icon_roc: Co do Miska to ostatni mocznik mial : 187 mg/dl Nasz wet tez sie dziwi , ze Misiek taki zywy , chociaz oprocz chorych nerek ma jeszcze duzego guza w brzuchu i nowotwor jader . No coz, nie ma co sie oszukiwac, kazdej chwili moze nadjesc kryzys i koniec, dlatego cieszymy sie kazdym przezytym dniem. Dzis zrobilismy badanie moczu i troche sie niepokoje , czy ktos pamieta gdzie mozna znalezc normy dla biochemii moczu ( kreat i bialko ilosciowe) , niepodoba mi sie tez poziom leukocytow i erytrocytow : eryt-50/mikrol leuk - 500/mikrol bialko -bad ilosciowe 654 mg/l kreat- 82,5 mg/dl Wiem, ze to gdzies bylo, ale nie moge znalezc cholipa :angryy: Jutro i tak pojde z tym do weta, ale teraz sie denerwuje . Quote
Naja Posted May 14, 2007 Posted May 14, 2007 tu cos jest [url]http://www.vetmozga.com/artykuly/badania-lab.php[/url] i jeszcze : BIOCHEMIA: Mocznik 3,3-8,9 mmol/l Kreatynina 88-159 mikro mol/l Kwas moczowy <24 mikro mol/l Amoniak<32 mikro mol/l GOT ( Aspat) 5-50 U/l GPT (Alat) 9-70 U/l gama-GT 1-12 U/l GLDH 1-10 U/l FA (fosfataza alkaliczna) 20-155 U/l Białko całkowite 48-66 g/l albuminy 31-41 g/l globuliny 25-30 g/l Bilirubina całkowita 0-3,4 mikro mol/l bilirubina bezpośrednia0-0,3 mikro mol/l Diastaza (amylaza)388-1730 U/l Lipaza 268-1769 U/l Trójglicerydy 0,2-1,3 mmol/l Glukoza 3,7-5,8 (6,7) mmol/l Cholesterol 3,3-9,3 mmol/l Na 140-153 mmol/l K 3,76-5,22 mmol/l Cl 106-119 mmol/l Ca 2,25-3,0 mmol/l Mg 0,7-1,19 mmol/l P nieorg 1,35-2,87 mmol/l RKZ; ph 7,35-7,45 BE -2 do +2 mmol/l BB 44-48 mmol/l pCO2 32-46 mmHg pO2 74-108 mmHg Ca+2 1,15-1,55 mmol/l Osmolalność 290-313 mOsm/kg A moj wet wcale sie nie wkurza mowi ze to dobry pomysl , jak cos wymysle i ze mozna sprobowac, dokladnie mi tlumaczy na czym co polega pewnie polowy nie rozumiem ale cos tam w glowie zostaje :) Quote
Naja Posted May 14, 2007 Posted May 14, 2007 I jescze tutaj sobie zajrzyj [url]http://www.animal.waw.pl/normy.pdf[/url] Quote
SylwiaN Posted May 14, 2007 Posted May 14, 2007 Naja dzieki serdeczne :) ale ja potrzebuje biochemii moczu . Niemniej wrzucilam sobie te stronki do ulubionych, bo potem nic nie moge znalezc , a ten topic ma juz tyle stron , ze dokopac sie do jakis wiadomosci gdzies wstecz to sztuka. Ale jednak udalo mi sie dotrzec do posta tuffi na temat up/c , policzylam sobie i wyszlo mi 0,79 , nie jest tak bardzo zle ale dobrze tez nie ( gorna norma 0,3). A co do tych erytrocytow i leukocytow w moczu, to chyba nie powinno ich byc wcale , bo jak przegladam poprzednie wyniki mial to w moczu tylko jak mial zakazenie nerek ale wtedy byly tez bakterie a teraz sa nieliczne . Wlasnie zaczela sie u nas burza, wiec psiaki byly na najkrotszym spacerze w ich zyciu , pancio otworzyl drzwi na dwor, w tym momencie blysnelo i to byl koniec spaceru :D Quote
BeataSabra Posted May 14, 2007 Posted May 14, 2007 [quote name='SylwiaN']Naja dzieki serdeczne :) ale ja potrzebuje biochemii moczu . Niemniej wrzucilam sobie te stronki do ulubionych, bo potem nic nie moge znalezc , a ten topic ma juz tyle stron , ze dokopac sie do jakis wiadomosci gdzies wstecz to sztuka. Ale jednak udalo mi sie dotrzec do posta tuffi na temat up/c , policzylam sobie i wyszlo mi 0,79 , nie jest tak bardzo zle ale dobrze tez nie ( gorna norma 0,3). A co do tych erytrocytow i leukocytow w moczu, to chyba nie powinno ich byc wcale , bo jak przegladam poprzednie wyniki mial to w moczu tylko jak mial zakazenie nerek ale wtedy byly tez bakterie a teraz sa nieliczne . Wlasnie zaczela sie u nas burza, wiec psiaki byly na najkrotszym spacerze w ich zyciu , pancio otworzyl drzwi na dwor, w tym momencie blysnelo i to byl koniec spaceru :D[/quote] Ważne w UP/C jest ta sama jednostka białka i kreatyniny. Kolor: Wiele artykułów spożywczych oraz leków może zmienić barwę moczu. Bezbarwny mocz może być spowodowany przez niewydolność nerek, niekontrolowaną cukrzycę. Przyczyną ciemnego moczu może być odwodnienie. Czerwonawy kolor moczu może być spowodowany przez krew. Przejrzystość: Zmętnienie moczu może być spowodowane ropą (białe krwinki), krew (czerwone krwinki), spermę, bakterię, drożdże, kryształy, zarażenie pasożytami , np. Trichomonas) Zapach: Niektóre artykuły spożywcze (np. szparagi), witaminy, antybiotyki (np. penicyliny) mogą spowodować specyficzny zapach. Słodki, owocowy zapach występuje w niekontrolowanej cukrzycy). Zakażenia układu moczowego powoduje cuchnący zapach. Ciężar właściwy Anormalnie wysoki ciężar właściwy moczu oznacza duże zagęszczenie moczu spowodowane przez: brak podaży płynów, utratę płynów (uporczywe wymioty, biegunka, nadmierne pocenie się) lub obecność białka lub cukrów w moczu. Anormalnie niski ciężar właściwy moczu oznacza duże rozcieńczenie moczu, którego powodem może być nadmierna podaż płynów, ciężką chorobę nerek lub użycie diuretyków. pH: Niektóre artykuły spożywcze (np. owoce cytrusowe), leki (np. zobojętniające) mogą wpływać na pH moczu. Wysokie, alkaliczne pH może być wywołane przez uporczywe wymioty, chorobę nerek, zakażenie układu moczowego, astmę. Niskie, kwaśne pH może być oznaką odmy płucnej, niekontrolowanej cukrzycy,przedłużającej się biegunce, odwodnienia lub głodzenia. Białko: Pojawienie się białka w moczu oznacza uszkodzenie nerek, które może być spowodowane zakażeniem, nowotworem, wysokim ciśnieniem krwi, cukrzycą. Obecność białka w moczu może oznaczać także: niewydolność serca, białaczkę, , zatrucie (np. miedzią lub ołowiem), stan przedrzucawkowy (powikłanie w ciąży) Cukier: Po niektórych lekach glukoza może pojawić się w moczu. Nadmiar glukozy wydzielany do moczu jest spowodowany często niekontrolowaną cukrzycą. Innymi przyczynami mogą być: uszkodzenie wątroby, uszkodzenie mózgu, zatrucie specyficznymi substancjami, choroby związane z nadnerczami lub choroby nerek z upośledzoną reabsorpcją zwrotną glukozy z moczu. Ciała ketonowe: Obecność ich może wskazywać na źle kontrolowaną cukrzycę, dietę niskowęglanową, głodzenie. Analiza mikroskopowa: Czerwone krwinki mogą pojawić się w: uszkodzeniu nerek lub pęcherza moczowego, zakażeniu układu moczowego, zapaleniu nerek (glomerulopatii), raku nerki lub pęcherza moczowego). Białe krwinki w moczu oznaczają zakażenie układu moczowego, raku pęcherza moczowego, W zależności od rodzaju, obecność wałeczków może oznaczać zapalenie lub uszkodzenie kanalików nerkowych, mały przepływ krwi przez nerki, zatrucie metalami (np. miedzią , ołowiem), niewydolność nerek, zakażenie bakteryjne. Zwiększona ilość kryształów lub obecność specyficznych kryształów może sugerować kamicę nerkową, uszkodzenie nerek, upośledzoną przemianę materii. Niektóre leki oraz szczególne zakażenie układu moczowego może spowodować wzrost ilości kryształów w moczu. Obecność bakterii w moczu oznacza zakażenie układu moczowego. Drożdże oraz pasożyty (np. Trichomonas) mogą również spowodować zakażenie układu moczowego. [B]Czynniki zniekształcające obraz badania.[/B] Wiele leków może zmieniać wynik badania moczu. Wysokie dawki witaminy C przyjmowane łącznie z tetracyklinami (antybiotykami) mogą podwyższyć wyniki cukru, ciał ketonowych i białka. Witamina C łącznie z erytromycyną lub trimetroprimem (antybiotyki) mogą spowodować tworzenie się kryształów. Zanieczyszczenie, nieodpowiednie przechowywanie próbki może mieć wpływ na wynik badania. [B]Uwagi końcowe.[/B] Inne substancje, które można oznaczać w moczu Biluribina, usuwana prawidłowo w całości z kałem i nie ma jej w moczu. Obecność w moczu sugeruje uszkodzenie wątroby lub kiedy odpływ żółci z przewodu żółciowego jest zablokowany (zobacz oznaczenie biluribiny) Urobilinogen, powstaje z biluribiny i jest wydalana w większości z kałem. Tylko niewielka ilość urobilinogenu znajduje się prawidłowo w moczu. Pojawienie się urobilinogenu w moczu może świadczyć o chorobie wątroby (marskość, zapalenie) lub bloku w odpływie żółci z wątroby i pęcherzyka żółciowego. Quote
00000 Posted May 15, 2007 Posted May 15, 2007 Długo mnie tu nie było... Pagaj po długiej chorobie odszedł dokładnie rok temu. Jescze raz chciałabym podziękować wszystkim, którzy wspierali mnie. Zwłaszcza tutaj, w tym wątku. A to moje wspomnienie: [URL]http://www.youtube.com/watch?v=l6tYCYIuH4s[/URL] Quote
BeataSabra Posted May 15, 2007 Posted May 15, 2007 Mam takie pytanie czy ta karma TROVET [B]Renal Insufficiencie Diet RID[/B] kompletny i zrównoważony pokarm dostosowany poziomem składników odżywczych w celu zapobiegania i łagodzenia zmian metabolicznych spowodowanych niewydolnością nerek, [B]serca[/B] lub wątroby. Dieta Trovet RID ce****e się obniżonym poziomem fosforu i sodu co umożliwia zmniejszenie hiperfosfatemii oraz [B]pozwala kontrolować niewydolność serca, nadciśnienie i wodobrzusze. [/B]Umiarkowany poziom wysokiej jakości białka zapewnia pokrycie minimalnego dziennego zapotrzebowania na aminokwasy [B]oraz utrzymanie właściwej pracy nerek. [/B] Podwyższony poziom witamin z grupy B hamuje rozwój choroby i przyczynia się do złagodzenia objawów chorobowych. Będzie odpowiednia dla Sabry??. U niej w tej chwili przede wszystkim są problemy krążeniowe co ma duży wpływ na prace nerek. Jak ona się ma do alergii?? Pozdrawiam Wszystkich. Tych co walczą i tych co im się nie udało Quote
SylwiaN Posted May 15, 2007 Posted May 15, 2007 [B]BeataSabra[/B]- z opisu wynika, ze jest to chyba jakas dobra karma , co do alergii to zalezy od tego na co twoj pies jest uczulony , z jakiego miesa sie sklada i jakie ma dodatki( karma oczywiscie ;) ) . Dzieki za podanie opisu badan moczu . Jednaostki przeliczylam sobie na mg/l . [B]Pagaj[/B] - chociaz nie znalam historii twojego pieska , ale troche mi sie lezka zakrecila jak zobaczylam ta prezentacje . [B]Ania[/B]- jak sie trzymasz ?:glaszcze: Jestem umowiona z Miskiem na czwartek do weta, nic mi nie powiedzial, tylko tyle, ze mam przyjsc z psem. No to jeszcze troche sie podenerwuje. Quote
BeataSabra Posted May 15, 2007 Posted May 15, 2007 [quote name='SylwiaN'][B]BeataSabra[/B]- z opisu wynika, ze jest to chyba jakas dobra karma , co do alergii to zalezy od tego na co twoj pies jest uczulony , z jakiego miesa sie sklada i jakie ma dodatki( karma oczywiscie ;) ) . Dzieki za podanie opisu badan moczu . Jednaostki przeliczylam sobie na mg/l . [B]Pagaj[/B] - chociaz nie znalam historii twojego pieska , ale troche mi sie lezka zakrecila jak zobaczylam ta prezentacje . [B]Ania[/B]- jak sie trzymasz ?:glaszcze: Jestem umowiona z Miskiem na czwartek do weta, nic mi nie powiedzial, tylko tyle, ze mam przyjsc z psem. No to jeszcze troche sie podenerwuje.[/quote] No właśnie z Nią to tak jakoś różnie raz po tym się drapie raz po tamtym ..... Jak będe u weta to się spytam . Sabra znowu źle się czuje...... Pogoda daje nam w dupe.. Pozdrawiam Quote
Ania+Milva i Ulver Posted May 16, 2007 Posted May 16, 2007 Jest cięzko...dzis minał tydzień:( Teraz to Ulver bardzo to przezywa.....zrobił sie spokojny, nie chce sam wychodzic na dwór...juz nie je tak łapczywie :( Ale trzymam kciuki za was teraz dziewczyny i za wasze psiaczki mocno!!!! Quote
BeataSabra Posted May 16, 2007 Posted May 16, 2007 [quote name='Ania+Milva i Ulver']Jest cięzko...dzis minał tydzień:( Teraz to Ulver bardzo to przezywa.....zrobił sie spokojny, nie chce sam wychodzic na dwór...juz nie je tak łapczywie :( Ale trzymam kciuki za was teraz dziewczyny i za wasze psiaczki mocno!!!![/quote] Aniu masz Ulverka .... Jak Sabra odejdzie to ja zostane sama ........... Ona musi żyć jest dla mnie wszystkim. Quote
Ania-Sonia Posted May 17, 2007 Posted May 17, 2007 [quote name='Pagaj']Długo mnie tu nie było... Pagaj po długiej chorobie odszedł dokładnie rok temu. Jescze raz chciałabym podziękować wszystkim, którzy wspierali mnie. Zwłaszcza tutaj, w tym wątku. A to moje wspomnienie: [URL]http://www.youtube.com/watch?v=l6tYCYIuH4s[/URL][/quote] Bardzo piękne... Ta choroba jest bezlitosna, zabiera nawet takie młode psy jak Pagaj :-( Moja Brunia miała 7 lat :placz: Jednego dnia była radosnym, na oko zdrowym psem, wulkanem energii, następnego - po prostu przestała jeść - i właściwie nie jadła już przez następne 2 miesiące...:placz: Trzymam kciuki za wszyskie chore psy i walczących o nie ludzi. Quote
Katerinas Posted May 17, 2007 Posted May 17, 2007 [quote name='Ania+Milva i Ulver']Milvunia odeszła.......:-( Zasnął mój skarbek....a ja nie wiem czy będę umiała żyć bez niej:-( [/quote] Aniu..... rzadko tu zaglądam bo to boli... Zawsze się boje... Przykro mi bardzo. Trzymaj się dzielnie..... ... brak mi słów ... :-( :-( :-( [quote name='sylwiasong'][FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Mój wet od nerek z Wrocka jest przeciwny sterylizacji ponieważ narkoza może pogorszyć stan nerek i boi się żeby po tym zabiegu nie padły jej nerki.[/B][/SIZE][/FONT][B][SIZE=3][FONT=Times New Roman]Proszę napiszcie jaki wpływ narkoza ma na nerki bo ja się na tym kompletnie nie znam.[/FONT][/SIZE][/B] [/quote] Sylwia - Narkoza ma zływ wpływ na nerki. Po prostu je rozwala. Ja na Twoim miejscu unikałabym wszelkich zabiegów w których należy użyć narkozy. [quote name='Ania+Milva i Ulver']Jest cięzko...dzis minał tydzień:( Teraz to Ulver bardzo to przezywa.....zrobił sie spokojny, nie chce sam wychodzic na dwór...juz nie je tak łapczywie :( [/quote] Aniu - To normalne. U nas Dora przestała jeść. Gaja odeszła w grudniu. Zaraz potem nagle Saba. To ogromny szok dla psa który zawsze ma swego czworonożnego towarzysza... Po odejściu Saby i Gajki, Dora nie jadła prawie miesiąc. Bo czym można nazwać jedzenie jeśli zjadała: paróweczkę na dzień, garstk e chrupek na dzień..... Ulver musi się otrząsnąć z tragedii ... o to niestety musi potrwać... :-( Quote
Naja Posted May 18, 2007 Posted May 18, 2007 Chcialam napisac wczoraj, ale nie bylam w stanie... Robilismy kolejne badanie krwi w niedziel mocznik byl 140 wczoraj znow 290 kreatynina 2.0 (czyli spadala bo byla 2,5), hematokryt zle nie pamietam ile, reszty wynikow tez nie pamietam Psiuni sie pogorszylo rokowania sa zle wet delikatnie zasugerowal oczywiste wyjscie w takiej sytuacji moja samolubna milosc do niej nie pozwala jej odejsc, pozwolic na to by nie bylo jej juz obok mnie nie wiem co robic , czy to co robie to dobre czy zle... zdecydowalam sie na kolejna probe ktorej szansy powodzenia sa nikle- kolejne kroplowki... nieprzespana noc czuwania przy kroplowce co dalej...? tak bardzo ja kocham... Quote
Neris Posted May 18, 2007 Posted May 18, 2007 Miałam już nie zaglądać na ten wątek... Naja trzymam kciuki za Was, cokolwiek by się nie wydarzyło. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.