Jump to content
Dogomania

Łaciaty z ronda Radosław... jutro miał opuścić schronisko, wczoraj umarł...


mru

Recommended Posts

  • Replies 100
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 3 months later...

[quote name='koosiek']I co z psiakiem?[/QUOTE]
Dobrze, że przypominasz.

Psiak miał operację w schronisku, goił się długo i obecnie ... czuje się dobrze! Normalnie je i wydala, jest pełen energii, samopoczucie jak na schronisko dobre. Zawsze będzie psem potencjalnie problemowym, zawsze może się coś dziać w temacie jego "tyłów", ale na dzień dzisiejszy jest ok i pies nie wymaga specjalnego traktowania. Z powodu braku miejsca w szpitalu (i braku dalszych powodów by tam przebywał) został przeniesiony do geriatrium. Może być wyprowadzony na boksy ogólne, trafił do staruszków przez przypadek (wolny pojedynczy boks tam i konieczność zrobienia miejsca w szpitalu).
[B]To jak mru, wyciągasz go?[/B]

Link to comment
Share on other sites

fajnie, bardzo Wam dziękuję. pewnie go Galanty operował, ale super...:) myślę, gdzie go upchnąć, gdyby nasz Benio lubił psy to bym go do kojca do hotelu dała, ale kurcze Benio lubi psy i to bardzo ale za kratami tylko chyba :( mimo, ze teraz jest smutny, bo właśnie kolega z kojca obok pojechał do domku... i przydałby mu się kolega.

Link to comment
Share on other sites

Z tego co ustaliłam, to w Elvecie nie podjęli się operacji, pies czekał i czekał aż go zoperował wet schroniskowy i pies dobrze w końcu na tym wyszedł.
Przepraszam, że zapomniałam o tym psiaku na długo i to wetka w schronisku mi go przypomniała...
Dokładne informacje co psu dolegało, jaka to była operacja i jakie są te potencjalne problemy są oczywiście do uzyskania w schronisku, zwłaszcza przy ewentualnej adopcji. Ja celowo piszę ogólnikowo, żeby nie namieszać, skoro wiem mniej więcej.

Link to comment
Share on other sites

tak, do Beaty. dam znać :) Benio to nasz podopiecznym u Beaty siedzi: [url]http://www.dogomania.pl/threads/199441-%E2%80%9Emy%C5%9Bmy-go-ju%C5%BC-ganiali-bo-on-nas-wk***wia%E2%80%9D-%E2%80%93-zastraszony-Benio-szuka-swojego-domu%E2%80%A6\[/url]
o nie lubi psów inaczej, on je lubi tylko szczerzy się najpierw. na wsi, skąd go zabraliśmy włóczył się z trzema innymi psami, spał z nimi. tylko jednego zabił TIR a drugiego ktoś zabrał. ja spróbuje ich spróbować razem dać, żeby im było weselej.

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze w szpitalu jak był. Ja się nim nie zajmowałam, tylko sporadycznie pytałam o jego aktualny stan.
Lekarka mówiła mi o nim jakoś 4-6.02. Pies była radosny i pełen energii. Proponowano, żebym zabrała go do pawilonu. Ale uznałam, że w pojedynce na geriatrii jest bezpieczniejszy, bałam się go dawać z psami razem.
W weekend lekarka zauważyła, że pies jest osowiały (opiekun geriatrii nic nie zgłaszał wcześniej...), z badań krwi wyszła mocznica.

Pies miał już kiedyś w szpitalu "epizod mocznicowy" ale to był stan ostry a nie przewlekły (było związane z jego problemami z pęcherzem) , wyszedł z tego i miał dobre wyniki (dlatego nie był na żadnej diecie i wcześniej lekarka mi o tym nawet nie mówiła).

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...