luka1 Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 [quote name='Romka']On był bardzo długo bezdomny a potem złapali go i wsadzili do klatki i jak juz zaufał to przyjechał jakis obcy i wywiózł go...i jak tu zaufać...radzi sobie jak zawsze.[/QUOTE] Ciężka sprawa. Coś mi się wydaje, że dobrowolnie nie zgodzi się na złapanie. No ale może też mieć dość życia na wolności i jeśli się nie będzie bał to może... Quote
luka1 Posted January 8, 2011 Posted January 8, 2011 [quote name='dred']Jakieś wieść o cynku????[/QUOTE] o to samo miałam zapytać Quote
NINKA1 Posted January 9, 2011 Posted January 9, 2011 Niestety żadnych nowych wiadomości nie mam, ciekawe jak wygląda teraz po tych roztopach ? chyba ciężko będzie go poznać Quote
kaja555 Posted January 12, 2011 Posted January 12, 2011 to chyba nie Cynio? [URL]http://www.dogomania.pl/threads/199997-Wychudzony-pudlowaty-Marcel-szuka-pomocy[/URL] Quote
luka1 Posted January 12, 2011 Posted January 12, 2011 to nie Cynk, ale właściwie coś wiadomo o Cynku? Quote
dred Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 GLIWICE dajcie info co u naszego białego kudłacza....Romka jak z wyjazdem? nadal chcemy go złapać? Quote
NINKA1 Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 Dziewczyny sytuacja bez zmian, w niedzielę oddajemy klatkę, w przyszlym tygodniu pojedziemy z wlaścicielem Cynka do rolnika ustalić jaka jest szansa zrobić obławę w miejscu gdzie zrobił sobie noclegownie to coś więcej bedziemy mogły napisać. Cierpliwości. Quote
Romka Posted January 20, 2011 Posted January 20, 2011 [quote name='dred']GLIWICE dajcie info co u naszego białego kudłacza....Romka jak z wyjazdem? nadal chcemy go złapać?[/QUOTE] Dred ,nadal chcemy...ale ja nie daje rady zawodowo...początek roku...dam znać na pewno... Quote
dred Posted January 21, 2011 Posted January 21, 2011 DZIĘKUJE ZA INFO. Romka jasna sprawa rozumiem ,pewnych rzeczy się nie przeskoczy, czekam na informacje jak już coś się wyklaruje. ważne że nie ma mrozu i Cynio ma jakis prowizoryczny "dach" nad głową Quote
luka1 Posted February 5, 2011 Posted February 5, 2011 tak mi Cynk po głowie przeleciał. Są jakieś wiadomości? Quote
Romka Posted February 5, 2011 Posted February 5, 2011 Mnie też nie wychodzi z głowy...bo to wciąż niezałatwiona sprawa... Quote
luka1 Posted February 5, 2011 Posted February 5, 2011 a może nawiązać kontakt z jakąś organizacją, fundacją? Chyba jest jakaś na tym terenie? Może pomogą? Quote
dred Posted February 17, 2011 Posted February 17, 2011 Ale coś umilkły glosy o naszym bohaterze, gliwice odezwijcie się prosze jak tam cynek sobie radzi ? Quote
NINKA1 Posted February 17, 2011 Posted February 17, 2011 Ostatnie wiadomości były takie, że Pan Marek z właścicielem ogrodnictwa zabezpieczali wszystkie możliwe drogi ucieczki / nawet zawoziłam stary hamah do wykorzystania przy robieniu pułapki/. Mieli plan, żeby Cynka osaczyć i po prostu złapać ale nie mam wieści czy plan wykonali . Najlepiej gdybyście zadzwoniły do P.Marka i dowiedzieły się u źródła co się dzieje. Quote
luka1 Posted February 18, 2011 Posted February 18, 2011 .................................................? Quote
Romka Posted February 18, 2011 Posted February 18, 2011 [quote name='NINKA1']Ostatnie wiadomości były takie, że Pan Marek z właścicielem ogrodnictwa zabezpieczali wszystkie możliwe drogi ucieczki / nawet zawoziłam stary hamah do wykorzystania przy robieniu pułapki/. Mieli plan, żeby Cynka osaczyć i po prostu złapać ale nie mam wieści czy plan wykonali . Najlepiej gdybyście zadzwoniły do P.Marka i dowiedzieły się u źródła co się dzieje.[/QUOTE] Zrobimy to...i zaraz dam znać... Quote
luka1 Posted March 12, 2011 Posted March 12, 2011 szkoda że taka cisza. Psina już pewnie odrósł i skołtuniał no i w ogóle ciekawe jak sobie radzi Quote
dred Posted March 20, 2011 Posted March 20, 2011 Gliwice czemu nic nie piszecie..... Dajcie znać co u cynka proszę !! Quote
NINKA1 Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 Dziewczyny my mamy zero informacji, Romka miała w lutym dzwonic do Pana i zdobyć jakieś wiadomości. Quote
Romka Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 [quote name='NINKA1']Dziewczyny my mamy zero informacji, Romka miała w lutym dzwonic do Pana i zdobyć jakieś wiadomości.[/QUOTE] Nie daję rady ze wszystkim,non stop coś się wydarza...spróbuję jutro z pracy zadzwonić... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.