Magdarynka Posted June 2, 2006 Posted June 2, 2006 Ok, w takim razie czekam na foty i podmienimy Darsa na jego brata na aukcji :) Niech chłopak też ma taki fajny domek jak jego brat :loveu: Quote
AgaG Posted June 2, 2006 Author Posted June 2, 2006 [SIZE=4][COLOR=red]Jeszcze raz Mandarynko dziękuję bardzo za Twoją nieocenioną pomoc!!:loveu: :loveu: :loveu: [/COLOR][/SIZE] Quote
rk66 Posted June 3, 2006 Posted June 3, 2006 [quote name='mar.gajko']Agusiu, jak mogłoby pomóc jeżdżenie nocą psom. To ja moge całą noc jeździć po mieście. [SIZE=3][B]Przeżył TYLKO dzięki TOBIE. Że go wypatrzyłaś, zabrałaś, otoczyłaś opieką. Jego życie trwa, bo spotkał Ciebie.[/B][/SIZE][/quote] Nic dodać, nic ująć :lol: Aga, Ty taka zachochana w Darsiu, że nie wiem jak przeżyjesz rozstanie. Oj! Będzie ryk i płacz przy pożegnaniu. Oj będzie! :placz: Quote
AgaG Posted June 3, 2006 Author Posted June 3, 2006 Rzeczywiście jestem w nim zakochana, całuję go codziennie po tym jego nosku długim:loveu: :loveu: :loveu: a on patrzy na mnie bardzo mądrze i tuli się. jego brak apetytu wciąż spędza mi sen z powiek. Właściwie tylko żołtka jaj to coś,czego nigdy nie odmówi. Ale i tak przytyl ponad dwa kilo i jest o niebo silniejszy, ale wciąż o wiele za chudy. teraz ma nową kurację wzmacniająca stawy. Małgosia kłuje go dwa razy dziennie zastrzykami, których on nie lubi, ale jest całkiem grzeczny. :loveu:a dzięki specjalnemu kagańcowi, który nie zakrywa przodu pyska wlewamy mu deikatnie strzykawką syropek na apetyt i leki na wzmocnienie oraz witapet. Quote
rk66 Posted June 4, 2006 Posted June 4, 2006 Aga, umawiamy się o 14-tej, 14.10, pod gabinetem Małgosi. OK? Quote
AgaG Posted June 4, 2006 Author Posted June 4, 2006 [B]Ok rk 66 bedziemy gotowi.[/B] Juz się bałam, że Dars chory, bo wzgardzil dziś parówkami, ryzu z kurczakiem nie tknął. zdecydowałam się więc na "eksperyment" i kupiłam mu szynki cielęcej z pieczarkami i na to owszem Dars się rzucił, miał do mnie wyraźne ptretensje, że tylko tyle tego było. Niedługo znów do niego polecę z nowym daniem - udka z kurczka solo poniewąz ten arystokrata nie chce słyszeć o mięsku z dodatkami i daje mi taką alternatywę: "frykas albo będe z głodu umierał". No i oczywiście moja odpowiedź to frykas!! mam nadzieje, że w nowym domu, gdzie w końcu nie będzie odczuwał samotności zacznie jeść normalnie.:loveu: Quote
kiwi Posted June 5, 2006 Posted June 5, 2006 Aga wlansie dzwonila i kazala napisac ze dom darsa jest bajkowy!! na dziendobry zrobil kupe w kuchni i ludzie sie nie zdenerwowali nawet, wszyscy troskliwi, bardzo sie o darsa troszcza i beda wspaniale opiekowac! super!!!! :multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi: :laola: :laola: :laola: Quote
.Ania. Posted June 5, 2006 Posted June 5, 2006 [B]Hurra, hurra!!![/B] Staruszek Dars wreszcie w swoim domu! :loveu: :loveu: :loveu: :multi: :multi: :multi: :klacz: :klacz: :klacz: :smilecol: :smilecol: :smilecol: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: Quote
AgaG Posted June 5, 2006 Author Posted June 5, 2006 jestem bardzo spokojna o szczęście Darsa. Oby więcej takich ludzi!! Zdjęcia prześlę za chwilę, bo muszę iść z psami i coś zjeść. :lol: [SIZE=5][COLOR=red]HURRA!!!!! Darsik już zawsze będzie bezpieczny, tulony i kochany!!!!!:loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: jego właściciela Rafała zaprosiłam na dogo :multi: :Cool!: :Cool!: :B-fly: :bigcool: :bigcool: :popcorn: :laola: :laola: [/COLOR][/SIZE] Quote
AgaG Posted June 5, 2006 Author Posted June 5, 2006 Jeszcze raz dziękuję Małgosi - kochanej :loveu: :loveu: :loveu: weterynarz, która tak wspaniale bezinteresownie zajmowała się Darsikiem. Właściciele dostali pół zesztytu opisu kuracji i zaleceń, jak podawać leki, które przywiozłyśmy jako kontynuację leczenia. dziękuję też doktorowi Słowińskiemu. Wypatrzyl nas dzisiaj gdy kupowałyśmy smycz dla Darsika (będzie dla następnego psa, bo pan darsika juz mu kupił) zrobił Darsowi bezpłatne badanie USG i badanie ogólne. Jak widać są jeszcze bezintersowni weci na tym świecie!! teraz czas rozliczeń. Z pieniędzy, które Szymon wysłał na Mikę zostało 340 złotych po zapłaceniu 60 złotych za ściąganie jej szwów i szczepienia w Arce. Z tego trzysta złotych poszło na leki i badania krwi oraz kroplówki, zastrzyki i witaminy Darsa (rachunki będa wystawione przez Małgosię) Zostaje więc 40 złotych + 620 złotych z cegiełek Amicusa + 160 od Pati, których nie ruszałam= 820. 200 złotych chciałabym przekazać na Rufiego - dalmatyńczyka, którego bierze pod swoje skrzydła Tarnatino. Co do reszty to czeka na nastepną krakowską bidę, którą być może wypatrzę już jutro. KRAKOWSKIE PSIAKI: MIKA I DARS DZIĘKUJĄ WSZYSTKIM DARCZYŃCOM A MAr. GAJKO dziękują ZA UDOSTEPNIENIE KONTA AMICUSA CELEM ZBIERANIA CEGIEŁEK. Quote
AgaG Posted June 5, 2006 Author Posted June 5, 2006 [SIZE=5][COLOR=magenta]Wielkie buziaki dla rk66 za transport Darsika w obie strony!!! :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: [/COLOR][/SIZE] Quote
rk66 Posted June 6, 2006 Posted June 6, 2006 no to się muszę odwzajemnić: [SIZE=6][COLOR=darkorchid]Wielkie buziaki dla AgiG za uratowanie Darsika :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: [/COLOR][/SIZE] Quote
kiwi Posted June 6, 2006 Posted June 6, 2006 [SIZE=6][COLOR=Red]Dokladnie tak! [B]Nowe zycie Darsa to zasluga AgiG ktora walczyla jak LWICA![/B] [/COLOR][/SIZE]:multi::multi: Quote
rk66 Posted June 6, 2006 Posted June 6, 2006 A oto i nasz Darsik po kąpieli u Pani Eli :loveu: (żeby nie odstraszał nowych opiekunów zapaszkiem schroniskowym :evil_lol: ) [IMG]http://images1.fotosik.pl/80/ff7c5a3647b5aca9.jpg[/IMG] [IMG]http://images3.fotosik.pl/79/867c09e89145748b.jpg[/IMG] [IMG]http://images3.fotosik.pl/79/73339edf97b52b3b.jpg[/IMG] [IMG]http://images4.fotosik.pl/43/b4b5c28b75c55ef9.jpg[/IMG] Quote
rk66 Posted June 6, 2006 Posted June 6, 2006 A tu już w nowym domu :multi: [IMG]http://images1.fotosik.pl/80/c03ce81fae595dff.jpg[/IMG] [IMG]http://images1.fotosik.pl/80/1ce6f39366fe5210.jpg[/IMG] Quote
rk66 Posted June 6, 2006 Posted June 6, 2006 i w ogrodzie [IMG]http://images4.fotosik.pl/43/c2c2d0130492bb68.jpg[/IMG] [IMG]http://images4.fotosik.pl/43/c2af1b6da1597d41.jpg[/IMG] [IMG]http://images4.fotosik.pl/43/eab997ed4f1e07a8.jpg[/IMG] [IMG]http://images4.fotosik.pl/43/c2a73c629c99d021.jpg[/IMG] Quote
rk66 Posted June 6, 2006 Posted June 6, 2006 i jeszcze rezydenci [IMG]http://images3.fotosik.pl/79/6576080aa3b80d39.jpg[/IMG] [IMG]http://images4.fotosik.pl/43/1a6be23d3d8b88ad.jpg[/IMG] Quote
kiwi Posted June 6, 2006 Posted June 6, 2006 Darsik to teraz pan na wlosciach! Bedzie mogl wygrzewac kosteczki an sloneczku a jak nie bedzie pogody ladnejt o przy kominku to jest przyklad adopcji niemozliwej, ktora pokazuje ze wsyztsko sie uda jak czlowiek sie postara :multi: Quote
rk66 Posted June 6, 2006 Posted June 6, 2006 [SIZE=2]Aga, śliczne Ci zdjęcia wyszły :lol: [/SIZE] [SIZE=2]Moje wstawię wieczorem, bo nawet jeszcze nie zgrałam, ale z tego co pamiętam to mi Darsiu jakoś dziwnie zawsze zwiewał :roll: [/SIZE] [CENTER][SIZE=5]Gorące podziękowania i uszanowania dla nowej rodzinki Darsia.[/SIZE] [SIZE=5]Dars znalazł dom pełen ciepła i miłości. Tak naprawdę podarowano mu życie.[/SIZE] [B][SIZE=5]Tak sympatycznych ludzi dawno już nie poznałam [/SIZE][/B] [B][SIZE=5]:loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: [/SIZE][/B][/CENTER] Quote
AgaG Posted June 6, 2006 Author Posted June 6, 2006 [SIZE=5][COLOR=red]No właśnie. Zasługę mają przede wszystkim cudowni ludzie, którzy tak serdecznie przyjęli Darsika :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: nie odrzucili go tylko dlatego, że nie jest już młody[/COLOR][/SIZE] Quote
rafbaleno Posted June 6, 2006 Posted June 6, 2006 witam serdecznie:):):) Tu nowy wlasciciel Darsika.:multi: Darsik ma sie dobrze wczoraj zjadl piers z kurczaka ( gotowana), ale trza przy nim byc. Kayka sunia przyglada sie mu uwaznie, Tylko Kacper GAcek jeszcze ma jakies obawy, ale on potrzebuje czasu bo male to a dozarte:diabloti:;) A mam pytanko, czy mozna dac mu serca drobiowe, czy moze jakis jogurt, makaron czy cos innego . A wczoraj zjadl mi moja kanapke z maslem:loveu::lol: NO i ciekawe lubi telewizje:) doslownie oglada:) tylko jeszcze nie wyczailem jaki program mu odpowiada.:eviltong: Poza tym sadze ze jeszcze nie do konca czuje ze to jego dom, chodz po spacerach sam do domu ciagnal wiec to dobry znak:multi: ale tak smutnego psiaka nie widzialem mam nadzieje ze poczuje nasza milosc i chlopak sie weznie do zycia. pozdrawiam wszystkich co pomagali przy Darsie. Quote
Kasie Posted June 6, 2006 Posted June 6, 2006 Witamy nowego Własciciela i gratuluję Nabytku :loveu: Tym milej ze to wujek a tu przewaga ciotek. Ale sie AgaG ucieszy! Quote
AgaG Posted June 6, 2006 Author Posted June 6, 2006 Witamy serdecznie na dogo [COLOR=red]Właściciela Darsika[/COLOR]!!! Jogurt czy serca drobiowe odradzam, podroby w ogóle nie są korzystne, a po jogurcie może być biegunka. natomiast makaron czy ryż gdyby chciał tylko to byloby cudownie. trzeba po prostu sprawdzić co lubi: mięso może być tez wolowe np. najlepiej gdyby jadł kurczka z ryżem czy makaronem a chlebek też mu nie zaszkodzi. Darsik na pewno potrzebuje czasu na aklimatyzację, ale z Wami to na pewno nastąpi szybciutko. :loveu: :loveu: :loveu: Quote
AgaG Posted June 6, 2006 Author Posted June 6, 2006 Acha żółtka jaj lubi!! Ja mu dawałam surowe żółtka. Wieczorkiem Małgosia ([I]wetka) nick Kakula wejdzie na dogo to jeszcze podoradza najlepiej. :lol: [/I] Quote
rafbaleno Posted June 6, 2006 Posted June 6, 2006 :lol:, zoltka to fajnie, dzis ide kupic calego kurczaka i bedzie gotowanie:) i moze jakis ryz da sie przemycic:multi:. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.