go-ja Posted August 6, 2010 Posted August 6, 2010 [quote name='go-ja'][B]Mój kochany kolega z FB - Bartek B. deklaruje 50 zł stałej deklaracji na Misi[/B]a :) Dopiszcie proszę i dajcie znak ile jeszcze brakuje. Jak on się czuje? Kiedy pojedzie do hoteliku? Bo jeszcze jest w schronie - prawda?[/QUOTE] Cioteczki kochane! Jedna z suczek, które mamy pod opieką znalazła dom, więc Bartek zdecydował się przesunąć po niej deklarację. Na Misia daje stałą nie 50 zł, a [B]100 zł[/B] :) Podmieńcie proszę :) :) :) Ja też dzisiaj przeleję swoje 20 zł. Quote
ciapuś Posted August 6, 2010 Author Posted August 6, 2010 [quote name='go-ja']Cioteczki kochane! Jedna z suczek, które mamy pod opieką znalazła dom, więc Bartek zdecydował się przesunąć po niej deklarację. Na Misia daje stałą nie 50 zł, a [B]100 zł[/B] :) Podmieńcie proszę :) :) :) Ja też dzisiaj przeleję swoje 20 zł.[/QUOTE] Bardzo bardzo dziękujemy. Misiu już za 2 dni zaczyna nowe życie i mam nadzieję że szybciutko otworzy sie na ludzi i znajdzie kochający dom. Quote
dycha Posted August 6, 2010 Posted August 6, 2010 oj; długo mnie nie było. Dobrze że chłopaczysko się powoli przełamuje. Zaraz przeleję jakiś grosik. Quote
Lolalola Posted August 6, 2010 Posted August 6, 2010 wspaniale,wspaniale:)))czekam na poprawe nastroju pieska w hoteliku i w ogole...................:) Quote
agata51 Posted August 6, 2010 Posted August 6, 2010 [quote name='ciapuś']Bardzo bardzo dziękujemy. [B]Misiu już za 2 dni zaczyna nowe życie i mam nadzieję że szybciutko otworzy sie na ludzi i znajdzie kochający dom[/B].[/QUOTE] Będzie, jak mówisz, ciapusiu :lol: Quote
anovip1 Posted August 7, 2010 Posted August 7, 2010 Biegnę do Misia ,zaczynam się z nim żegnać. Micholek już wie ,że dzięki pomocy wielu osób którym jest bardzo bliski , jedzie do cioteczki Ani i dostanie od niej wiele miłości,serca,głasków ,bo to jest mu bardzo potrzebne. Quote
Lolalola Posted August 7, 2010 Posted August 7, 2010 [quote name='anovip1']Biegnę do Misia ,zaczynam się z nim żegnać. Micholek już wie ,że dzięki pomocy wielu osób którym jest bardzo bliski , jedzie do cioteczki Ani i dostanie od niej wiele miłości,serca,głasków ,bo to jest mu bardzo potrzebne.[/QUOTE] tak sie ciesze,ze az mi sie cos robi..................Kochany piesiek,myslal,ze bedzie juz tylko tak tragicznie a tu sie tak mile zaskoczy!!!!Kochany Misiu caluje sie psinko i zycze powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote
go-ja Posted August 7, 2010 Posted August 7, 2010 Cieszę się,że już jest tak blisko hoteliku :) Quote
Ajula Posted August 7, 2010 Posted August 7, 2010 śliczny piesek, cieszę się, że jedzie do Ani, szybko tam dojdzie do siebie :) Quote
anovip1 Posted August 7, 2010 Posted August 7, 2010 Misio ma problem z uszkami. Jest to najprawdopodobniej stan zapalny . Spokojnie daje je sobie czyścić , wpuszczone kropelki również nie są przeszkodą. Mądre z niego i grzeczne psisko,wie że pomagamy mu dojść do zdrowia. Nie sprawia żadnych problemów . W nagrodę za grzeczne zachowanie dostaje smakołyki. Dziś podczas głaskania wyczułam guzka u Misia ,zaniepokojona poprosiłam panią doktor o sprawdzenie .Najprawdopodobniej jest to naciek po starym urazie złamanego żebra tak z jednej jak i drugiej strony klatki piersiowej . Płakać się chce nad losem tej biednej psiny... Co on kiedyś musiał przeżywać ,jak bardzo cierpiał. Być może ktoś kiedyś znęcał sie nad tą biedna psiną , a skutkiem tego jest jego lęk w stosunku do ludzi oraz innych zwierząt. Jutro rano Misio wyrusza w drogę do hoteliku u Ani. Miejmy nadzieję ,że wszystko ułoży się pomyślnie i Micholek już niedługo odnajdzie swojego ukochanego człowieka. Quote
magenka1 Posted August 7, 2010 Posted August 7, 2010 To jutro wielki dzień dla Misia już więcej nie będzie się bał pogryzienia ach cioteczki nie zapomnijcie porobić zdjęć Misiu szerokiej i krótkiej drogi Quote
rita60 Posted August 7, 2010 Posted August 7, 2010 Powodzenia mały,teraz juz musi byc tylko lepiej. Quote
Lolalola Posted August 7, 2010 Posted August 7, 2010 Boze plakac sie chce nad tym psiatkiem tylko:(............. ale poczekaj do jutra Misiu,zobaczysz jak bedzie fajnie......juz nie bedzie znecania sie nad biedna duszyczka,bedzie super,dojdziesz do siebie i zapomnisz z czasem co Ci sie w zyciu przydarzylo:(:(:( czekam na relacje z podrozy,zdjecia itp.................. Quote
dycha Posted August 8, 2010 Posted August 8, 2010 Przelałam, ale tylko 20, ponieważ połaziłam po wątkach i parę psiaków jeszcze złapało mnie za serducho, strasznie dużo tych bid jest :shake:. Quote
Ania+Milva i Ulver Posted August 8, 2010 Posted August 8, 2010 Misio bedzie u nas pewnie coś ok 13. Wieczorem napiszę co i jak. Oby tylko nie padało Quote
magenka1 Posted August 8, 2010 Posted August 8, 2010 Misio na pewno już u Ani , mam nadzieje, że Misio bez stresu przejechał drogę Quote
Ania+Milva i Ulver Posted August 8, 2010 Posted August 8, 2010 Misio już u nas. Na razie siedzi w budzie schowany. Podróż przebiegła bez problemów-oprócz wymiotów...jak zwykle pies został nakarmiony ehhh Dziewczyny robiły zdjęcia- wieczorkiem na pewno wstawią. Teraz tylko potrzeba czasu i wszystko bedzie dobrze:) Ale ogólnie Misio jest bardzo zaniedbany, sierść w stanie okropnym, pyszczek pogryziony...ehhh Quote
monika083 Posted August 8, 2010 Posted August 8, 2010 Misiu u Ani ..to bedzie niedlugo metamorfoza:) Quote
anovip1 Posted August 8, 2010 Posted August 8, 2010 [quote name='Ania+Milva i Ulver']Misio już u nas. Na razie siedzi w budzie schowany. Podróż przebiegła bez problemów-oprócz wymiotów...jak zwykle pies został nakarmiony ehhh Dziewczyny robiły zdjęcia- wieczorkiem na pewno wstawią. Teraz tylko potrzeba czasu i wszystko bedzie dobrze:) Ale ogólnie Misio jest bardzo zaniedbany, sierść w stanie okropnym, pyszczek pogryziony...ehhh[/QUOTE] Cudownie ,że Misio dojechał szczęśliwie. Aniu,on uwielbia głaskanko zwłaszcza pod uszkami.W tych miejscach najbardziej był pogryziony.Teraz gdy strupki odpadły ,rany się goją takie mizianko przynosi mu ulgę. Proszę wygłaskaj Misiaka ode mnie.Gdy będziesz do niego dochodzić, zaszyje się w głębi budy,ale mam nadzieje szybciutko zaufa i uwierzy że może spokojnie ,bez obaw podejść. Z niecierpliwością czekam na informacje jak Micholek klimatyzuje się u Ciebie. Quote
ciapuś Posted August 8, 2010 Author Posted August 8, 2010 My już spowrotem Bardzo dziękuje agata51 i jej mężowi za pomoc w transporcie ,gdyby nie Wy nie wiem jak bym sobie poradziła. Misio całą drogę był bardzo grzeczny ,u Ani ładnie przeszedł z klatki do boksu i natychmiast zaszył się w budzie więc zdjęć nie ma za bardzo. Pożegnanie (Misio miał tak ogromna klatkę na drogę że spokojnie mieścił się w niej z Iwonką :evil_lol:) [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/23bfdb0967a44313.html"][IMG]http://images49.fotosik.pl/324/23bfdb0967a44313med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/ab5e418e5449f6e1.html"][IMG]http://images35.fotosik.pl/178/ab5e418e5449f6e1.jpg[/IMG][/URL] a tu już we "własnej" budzie u Ani [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/e869afe6b462e9bc.html"][IMG]http://images50.fotosik.pl/324/e869afe6b462e9bc.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/dc33d5736d122c52.html"][IMG]http://images43.fotosik.pl/323/dc33d5736d122c52.jpg[/IMG][/URL] Quote
Monika.D Posted August 8, 2010 Posted August 8, 2010 Jak dobrze, że Misiaczkowi tak szybko udało się wyrwać z tego schroniskowego horroru! Teraz będzie już tylko lepiej! Quote
anovip1 Posted August 8, 2010 Posted August 8, 2010 Śliczną ma budkę Micholek. Teraz pewnie w spokoju po trudach dzisiejszego dnia odsypia. Ciekawe jakie będzie jutrzejsze przebudzenie ? Dziękuję Agatce i jej mężowi oraz Agnieszce za pomoc,oraz wszystkim dzięki którym Misio dostał szansę na lepsze życie. Quote
Lolalola Posted August 8, 2010 Posted August 8, 2010 ogromnie sie ciesze,ze Misiuniek juz w hoteliku:)ciekawe jak bedzie jutro..czy przez ciekawosc nowego miejsca wyjdzie z budy i zacznie sie rozgladac?.......najwazniejsze,zeby to psie nieszczescie w koncu zapomnialo o tych wszystkich tragediach jakie go spotkaly i zaczelo cieszyc sie zyciem,tak bedzie na pewno dzieki Wam,bo mu pomoglyscie i wyciagnelyscie na swiat................kochany Misiu trzymaj sie,mysle o Tobie i wiem,ze bedzie dobrze:)spij slodko w nowym mijescu:) Quote
Ania+Milva i Ulver Posted August 8, 2010 Posted August 8, 2010 Widzę,że tu wszyscy myślą iż biedny Misio śpi:diabloti: Biedny Misio swobodnie przechadza się po kojcu, oszczekuje psy -na mnie też naszczekał:eviltong: Zjadł kolacje-tzn powybierał mięsko a chrupki zostawił;) Jak chodzę przy psach to sobie siedzi na zewnątrz, jak wchodzę do niego pogadać , to chowa się i tylko obserwuje i słucha. Na razie gadam do niego , nie dotykam-chce aby najpierw mnie zaakceptował i wiedział kto jestem i po co;) Zrzucił sobie sam smycz, którą miał na szyi . No i on jest ogromny! To wielki czarny pies, który z pewnością będzie wzbudzał respekt. Jak dojdzie do siebie , to będzie pięknym psem. Spróbuję mu zrobić jutro jakies foty-jeśli będzie ładna pogoda. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.