Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Artemida']oooo nasz Quimby :) mam nadzieję że dobrze trafił.....:)[/QUOTE]

raczej fajni ludzie :)

[quote name='Bjuta']O! I Rastek Też!!! Super!! Czyli ze szczeniarni to jeszcze tylko Malaga i Michaszek?[/QUOTE]

jeszcze mamy te dzieciaczki

Bolsia poz.7603 to malutka około 6 tygodniowa sunia, która do schroniska trafiła razem ze swoją siostrzyczką 9 października 2011 roku z ul. Głowackiego gdzie podobno zostały znalezione. Bolsia jest bardzo wesołą i miłą sunią, lubi bawić się z innymi szczeniaczkami, ale też z ludźmi.

[img]http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/316254_10150326636057120_301169692119_8579346_1238935743_n.jpg[/img]

Bunia poz.7602 to malutka około 6 tygodniowa sunia, która do schroniska trafiła razem ze swoją siostrzyczką 9 października 2011 roku z ul. Głowackiego gdzie podobno zostały znalezione. Bunia jest bardzo wesołą i miłą sunią, zawsze chętna do zabawy - co oczywiście u szczeniaków jest zupełnie normalne.

[img]http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/299007_10150326636002120_301169692119_8579345_1814999433_n.jpg[/img]

Atolek poz.7607 to to około 4 miesięczny szczeniaczek, który trafił do naszego schroniska 11 października 2011 roku z przychodni lekarskiej na ul. Bytomskiej gdzie położył się w poczekalni i nie wiedział co dalej :-( Jak na szczeniaczka jest bardzo grzeczny, uwielbia ludzi do których chętnie się przytula.

[img]http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/307781_10150326635907120_301169692119_8579343_914638237_n.jpg[/img]

dzisiaj trafiło aż 6 kotów :shake:

[quote name='Gosiara']Mysiu jestes na gg czasem,mam ważną sprawę![/QUOTE]

raczej na gadu nie bywam, ale jak coś to napisz

  • Replies 17.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

czy Ktos z Zabrza moze mi pomoc i zrobic wizyte przedadopcyjna dla kota?? ostatnio niestety przepadł mi domek dla suczki bo nie znalazłam Nikogo z Zabrza Kto mógłby zrobic wizyte..mam nadzije, ze tym razem sie uda

Posted

[quote name='Lu_Gosiak']czy Ktos z Zabrza moze mi pomoc i zrobic wizyte przedadopcyjna dla kota?? ostatnio niestety przepadł mi domek dla suczki bo nie znalazłam Nikogo z Zabrza Kto mógłby zrobic wizyte..mam nadzije, ze tym razem sie uda[/QUOTE]
napisz mi na PW gdzie konkretnie :)

[quote name='nira13']Rozmawiałam z panią od SZIMY -jest tak jak myslałam - odbiera maila, robi przelewy i to byłoby na tyle jeśli chodzi o komputer:)
Wiem ,że Szima zaczeła szczekać - co wszystkich zadziwiło:) Nadal nie chce biegać z panią- woli wygłupy z dzieciakami.
Zapowiedziałam wizytę poadopcyjną, pani się bardzo chętnie zgodziła - myśle ,ze to pro forma - Szima ma dobry domek jak sądze:) Poprosze o zrobienie fotek osobę robiącą tą wizytkę:)[/QUOTE]
ale super!!! koniecznie zdjęcia! Szimorka kochana :loveu:

Posted

[quote name='Gosiara']To może na meila?Ważna sprawa dotyczy Rubina(Mepo)albo jutro zadzwonie do schroniska będziesz?[/QUOTE]

napisz mi póki co maila, bo dzisiaj moze być trudno mnie złapać pod schroniskowym telefonem :roll:

Posted

[B]Serdecznie zapraszam wszystkich na dwa wyjątkowe bazarki:)

1) Bazarek z czadowymi gadżetami SHA z którego dochód idzie na mega zadłużoną Rozi!!!
[url]http://www.dogomania.pl/threads/216024-Czadowe-gad%C5%BCety!!!-SHA-d%C5%82ugopisy-magnesy-wejd%C5%BA-i-przekonaj-si%C4%99!-Na-Rozi-do-19.10[/url]

2) Bazarek cegiełkowy: Kot Kacper na pomoc Rokiemu!
[url]http://www.dogomania.pl/threads/216026-Kot-Kacper-na-pomoc-w-utrzymaniu-Rokiego!!!-Cegie%C5%82kowy-do-25.10[/url]

Zajrzyjcie proszę i wesprzyjcie choćby obecnością ;)[/B]

Posted

Dziewczyny, gdyby komuś udało się zdjęcia Puszka zrobić (tego, co pan wylądował w szpitalu), to bym mu wykupiła pakiecik ogłoszeń. Tylko na razie on ma marniste fotki. Ja niestety dopiero pod sam koniec października przyjadę. Wczoraj była Nesca w DZ i niestety żadnego telefonu. :( Szczeniaki dołożyłam do allegro.

Posted

Aktualności 7-13.10.2011

Do schroniska przyjęliśmy 13 piesków - 6 z interwencji, 4 przyprowadzonych, jeden podrzucony i jeden zwrócony z adopcji :-(
Z interwencji przyjechały do nas: piesek biały w brązowe plamki w bardzo złym stanie z ul. Galla, piesek szczenię czarny-podpalany z Przychodni Lekarskiej na ul. Bytomskiej, pies duży czarny z dłuższym włosem po wypadku z ul. Ofiar Katynia, pies duży czarny jasno-podpalany z niebieskimi oczami z ul Mrozka, mały piesek biały w czarne łatki z dłuższym włosem z pod Urzędu Skarbowego na ul. Bytomskiej i suczka bokserka brązowa w bardzo złym stanie z ul. Wolności zaraz przed Maciejowem.
Osoby prywatne przyniosły cztery nowe pieski: dwie suczki około 6 tygodniowe czarne-podpalane z ul. Głowackiego, suczkę szczenię brązowe z ul. Mrozka i pieska mało-średniego czarnego-podpalanego z dłuższym włosem z ul. Prusa.
Jeden piesek jasnobrązowy kudłaty został przerzucony przez schroniskowy płot.
Do schroniska wróciła Mesi (7384), ponieważ jej Pani wyjechała do rodziny za granicę.
Do swoich właścicieli wróciły dwa psiaki - Niko (7605), który trafił z ul. Sobieskiego oraz Dżeki (7608), którego na złość właścicielom do schroniska wywiózł ich sąsiad.
Do nowych domków trafiło 10 piesków :) Tikitak(7598), Krówka (7595), Fifi (7606), Hienuś (7400) i Mesi (7384) tafili do mieszkań w Zabrzu. Malaga (7593) została adoptowana do domku z ogrodem w Wroninie, Kasztanek (7596) do domku z ogrodem w Łękawicy koło Żywca, Quimby (7558) do mieszkania w Chorzowie, Rastek (7171) do mieszkania w Rudzie Śl., a spanielka Ruda (7392) do domku z ogrodem w Rybniku :)
Za Tęczowy Most odeszły trzy psiaki, które nawet nie dojechały do schroniska, a pojechały prosto do Kliniki Weterynaryjnej :-( Dużego czarnego z dłuższym włosem psiaka po wypadku z ulicy Ofiar Katynia nie udało się uratować - zmarł jeszcze tego samego dnia. Suczka bokserka z interwencji na ul. Wolności była w tragicznym stanie i miała wodobrzusze - również jej nie udało się pomóc. Trzeci piesek to nieduży biały w brązowe plamki psiak przywieziony z ul. Galla - biedak był strasznie wychudzony, a do tego miał obrzęk mózgu, był prawdopodobnie po wypadku komunikacyjnym :-(
Do schroniska przyjęliśmy 9 kotków: dwa maleńkie kociaki z zakładów gumowych na Zaborzu, kocię kotka biało-czarna z ul. Gogolińska, kotka czarna znaleziona w rejonie ul. Janika oraz kotka z trzema kociakami z ogródków działkowych na Osiedlu Helenka. Z adopcji niestety wrócił kocur Czaruś (k-1721), ponieważ nie chciał się zgodzić z drugim kotem.
Do nowych domków trafiły dwa kotki: mała biało-czarna kicia (k-1843) do mieszkania w Zabrzu i Kiza (k-1805) do domku z ogrodem w Chorzowie.
Nasze zwierzaki otrzymały dary z Parafii Św. Wojciecha w Zabrzu, ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Zabrzu, ze Szkoły Podstawowej nr 25 w Zabrzu, od osób prywatny oraz z Świetlicy Środowiskowej "Słoneczna Przystań" w Zabrzu, z której odwiedziły nas dzieci z opiekunkami :)

Posted

Mając jednego kocura w domu ,nie polecałabym drugiego,biedny Czaruś (wrócił z adopcji),może warto zaproponować wziąć kotkę,kocury zawsze będą walczyć ze sobą(z małymi wyjątkami):razz:

Posted

[quote name='Bjuta']Dziewczyny, gdyby komuś udało się zdjęcia Puszka zrobić (tego, co pan wylądował w szpitalu), to bym mu wykupiła pakiecik ogłoszeń. Tylko na razie on ma marniste fotki. Ja niestety dopiero pod sam koniec października przyjadę.[/QUOTE]
ostatnio u niego byłam, ale tylko przy nim posiedziałam, biedak jest przestraszony :sad:

Mysiu a jak ogólnie z nim? już coś lepiej? załatwia się?


Czaruś wrócił? ten od Rudiego? ale jak to? już szmat czasu minął. w tym mieszkaniu był też inny kot? bo chyba nie chodzi o Rudiego? przecież to zgrana para była i mieszkali wcześniej razem.

Posted

[quote name='Gosiara']Mysiu przeczytałaś mojego meila?[/QUOTE]


odczytałam i jest mi bardzo przykro, że tak wyszło, ale chyba nie jestem bardzo zdziwiona... Tłumaczyłam, że to nie jest łatwy pies i trzeba mieć na prawdę duże doświadczenie :roll:


[quote name='róża35']Mając jednego kocura w domu ,nie polecałabym drugiego,biedny Czaruś (wrócił z adopcji),może warto zaproponować wziąć kotkę,kocury zawsze będą walczyć ze sobą(z małymi wyjątkami):razz:[/QUOTE]

kocury były adoptowane razem, ponieważ były kilka dobrych lat razem w mieszkaniu, a w schronisku też trzymały się razem - ludzie zdecydowali się dać domek im razem... Niestety przez kilka miesięcy ciągle w domu był armagedon... Rudik bał się jeść i chodzić po domu, a ostatnio został dotkliwie poturbowany i wylądował na szyciu u weta :-(

Znam mnóstwo kocurów, które żyją pod jednym dachem w pełnej zgodzie, ale widocznie Czaruś jednak woli być jedynakiem...

[QUOTE=ania >;17810666]ostatnio u niego byłam, ale tylko przy nim posiedziałam, biedak jest przestraszony :sad:

Mysiu a jak ogólnie z nim? już coś lepiej? załatwia się?


Czaruś wrócił? ten od Rudiego? ale jak to? już szmat czasu minął. w tym mieszkaniu był też inny kot? bo chyba nie chodzi o Rudiego? przecież to zgrana para była i mieszkali wcześniej razem.[/QUOTE]

o Rudiku i Czarusiu napisałam już powyżej :-(:-(

A Puszek już lepiej - robi na spacerku siku i kupę, teraz już się kumplujemy - dostałam z parę razy buziaka od niego, a ostatnio nawet bawiliśmy się na spacerze... Cudny psiak, ale też niestety raczej powinien być jedyny w domu, chyba, że z niekonfliktową sunią...

Posted

W końcu Nesca wylądowała dzisiaj w gazecie. Trzymajmy kciuki!

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-3An4tqYdQCs/TplsTn3guqI/AAAAAAAAUEo/bVkXoGUEJYI/s454/Resize_P151011_09.371000030.jpg[/IMG]

Posted

kurde Bertik jest strasznie atakowany przez Żelka(?) dziś go zaatakował na spacerze i Bertik zwiał ale go dogoniłam na szczęście.... wyglądało to bardzo groźnie, w ogóle Bertik już nie jest taki żywy jak kiedyś,jest wręcz wystraszony ...zaczynam się o niego martwic...;( w sumie ten rudy psiak też się boi żelka ale nie tak jak Bertik. A tak w ogóle to Lusia ze spaceru na spacer jest coraz bardziej uczuciowa :D nauczyła się nawet szukać piłeczki :D Mieliśmy dziś boks Bumerka , strasznie się cieszył :) Miejmy nadzieję że to ogłoszenie Nesce pomoże :)

Posted

[quote name='Mysia_']kocury były adoptowane razem, ponieważ były kilka dobrych lat razem w mieszkaniu, a w schronisku też trzymały się razem - ludzie zdecydowali się dać domek im razem... Niestety przez kilka miesięcy ciągle w domu był armagedon... Rudik bał się jeść i chodzić po domu, a ostatnio został dotkliwie poturbowany i wylądował na szyciu u weta :-(

Znam mnóstwo kocurów, które żyją pod jednym dachem w pełnej zgodzie, ale widocznie Czaruś jednak woli być jedynakiem...[/QUOTE]
kurczę, kto by pomyślał :roll: ciekawe jakie były relacje kocurów w poprzednim domu.

Posted

Na pewno stres ,nowy dom,sprawiły ,że Pan Czaruś stał się upiorem:mad: dla Rudika ,tak czasem bywa(rywalizacja),więc już będzie kotem "nietolerującym "inne koty,teraz ,kiedy jest w schronisku inne kicie muszą się podporządkować:eviltong::evil_lol:

Posted

[quote name='Artemida']kurde Bertik jest strasznie atakowany przez Żelka(?) dziś go zaatakował na spacerze i Bertik zwiał ale go dogoniłam na szczęście.... wyglądało to bardzo groźnie, w ogóle Bertik już nie jest taki żywy jak kiedyś,jest wręcz wystraszony ...zaczynam się o niego martwic...;( w sumie ten rudy psiak też się boi żelka ale nie tak jak Bertik. A tak w ogóle to Lusia ze spaceru na spacer jest coraz bardziej uczuciowa :D nauczyła się nawet szukać piłeczki :D Mieliśmy dziś boks Bumerka , strasznie się cieszył :) Miejmy nadzieję że to ogłoszenie Nesce pomoże :)[/QUOTE]

wiem, że w tym boksie jest afera, ale niestety Bertik to taki typ, że jak jest trochę silniejszy od kogoś to też terroryzuje, więc nie bardzo jest pole manewru, żeby go gdzieś przenieść :roll: na początku jak dołożyłyśmy do nich Żelka i Ziomusia to Bertik ich zaczepiał, bo te były jeszcze wystraszone, a teraz role się odwróciły :shake:

[quote name='pati_zabrze']Rastek w domku :loveu:
[/QUOTE]

kochany :loveu:

[quote name='alina71']Nieodmiennie jestem pod wrażeniem Aktualności.[/QUOTE]

cieszę się :)

[QUOTE=ania >;17818154]kurczę, kto by pomyślał :roll: ciekawe jakie były relacje kocurów w poprzednim domu.[/QUOTE]

też jestem ciekawa :roll: nikt nic nie wspominał jak się chłopaki zachowywali... Może byli trzymani osobno? W sumie transportery i wszystko mieli osobne... No a w schronisku trzymali się razem, bo mieli stresa?

[quote name='róża35']Na pewno stres ,nowy dom,sprawiły ,że Pan Czaruś stał się upiorem:mad: dla Rudika ,tak czasem bywa(rywalizacja),więc już będzie kotem "nietolerującym "inne koty,teraz ,kiedy jest w schronisku inne kicie muszą się podporządkować:eviltong::evil_lol:[/QUOTE]

Czaruś na razie siedzi w klatce...

[quote name='Bjuta']Ani jednego pytania z DZ o moja kochaną Neskę. Żeby choć jakiś głupek zadzwonił! A tu cisza kompletna. :([/QUOTE]

szkoda :-(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...