Monika z Katowic Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 Gratulacje Punto!!! :):):) A ja jeszcze o [B]BUMERKU[/B]... Jego oddychanie jest takie charakterystyczne! :(:( To może być: zakrzywienie tchawicy, alergia, przewężenie dróg oddechowych, wada genetyczna, ZŁA obroża. Emocje mogą nasilać objawy (bardzo cieszył się spacerkiem!), w klatce zaś tak ciężko nie oddychał. Podobnie oddycha FRANIO - kilknijcie na mój banerek - i dostaje "[B]Theovenet" [/B](ale ten lek ma przeciwwskazania przy chorobach serca np częstoskurcz , przy chorobach wątroby, działa rozluźniająco na mięśnie gładkie, antyspastycznie) oraz wspomagacze. [U]Trzeba więc BUMERKA zbadać.[/U] Mysiu - proszę zapytaj weta o leki i jaką obrożę kupić BUMERKOWI - może lepsza będzie parciana? Bo ta, którą teraz ma, jest już chyba wiekowa? Może Go uciska i dusi? Ja Mu kupię nową - tylko jaką??? Quote
__Lara Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 [quote name='Beatkaa']Z tego co tak podsłuchałam jak kręciłam się obok biura,to ludzie naprawdę przemili :multi: Pomysł z tym segregatorem dobry dobry... ;) Co do psiaków to do wielu mam sentyment i już można powiedzieć,że mam stałe boksy co wyprowadzam jak przyjeżdżam więc można się jakoś podzielić :) Tylko ja numerków boksów nie pamiętam tylko imiona psiaków :)[/QUOTE] Ja zaś kompletnie nie kojarzę imion psów, jak już coś to boksy :) Myślę, że jednak warto przejąć po jakimś boksie, wzrośnie wtedy odpowiedzialność za wyprowadzanie psiaków, poza tym zawsze można poprosić kogoś o zmianę gdy nie może przyjść do schronu :) Ja bym bardzo życzyła sobie takiego boksu, popracowałabym nad komendami z psiakami. Karty psów nie muszą wisieć na boksach, wystarczy, że będą wpięte do segregatora. Ktoś z zewnątrz przyjdzie i przewertuje sobie taki segregator, będzie już miał jakieś podstawowe info o psach. Tak to trudno wybrać jakiegoś psa w tym gąszczu. W Katowicach się to dobrze sprawdza. Takie firmówki można też potem razem z segregatorem zostawiać np. w sklepach zoologicznych, lecznicach, z namiarami na wolontariuszy. Stworzyliśmy wzór takiej firmówki, czyli standardowe info jakie byśmy chcieli żeby pojawiło się na tym, my też możemy coś takiego stworzyć :) Informacje w stylu: stosunek do dzieci, do innych zwierząt, zachowanie, reakcja na zabawę, na nagły dźwięk/ruch, itp. Quote
agumka Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 [quote name='__Lara']Karty psów nie muszą wisieć na boksach, wystarczy, że będą wpięte do segregatora. Ktoś z zewnątrz przyjdzie i przewertuje sobie taki segregator, będzie już miał jakieś podstawowe info o psach. Tak to trudno wybrać jakiegoś psa w tym gąszczu. W Katowicach się to dobrze sprawdza. Takie firmówki można też potem razem z segregatorem zostawiać np. w sklepach zoologicznych, lecznicach, z namiarami na wolontariuszy.[/QUOTE] Wejdzie i wyjdzie z psem. z takim jakiego szukał. Trudno jest wybierac psa, nic o nim nie wiedzac :) Quote
Mysia_ Posted June 6, 2011 Author Posted June 6, 2011 Dziewczyny moje kochane, zaraz mi ręka odpadnie, ale muszę jeszcze tutaj wtrącić swoje trzy grosze ;) Nie zrozumcie mnie źle, ale nie wyobrażam sobie, żeby ktoś wybierał psa z jakiegoś segregatora :shake: Kiedy ktoś przychodzi po psa to najpierw werfikuję czy w ogóle nadaje się na przyszłego właściciela jakiegoś z naszych zwierzaków, przeprowadzam wywiad co i jak, i już wiem kogo mogą zaproponować. Chyba lepiej to wygląda kiedy pokazuję psiaka w realu, a jak się spodoba daję na spacer niż najpierw miałabym pokazac jego na zdjeciach w segreagatorze? Od wielu lat bardzo cieszy mnie opinia ludzi z zewnątrz , który bardzo podoba się w naszym schronisku nieprzedmiotowe traktowanie zwierzaków, to że znamy imię każdego, pamiętamy kiedy i w jakich okolicznościach trafił i potrafimy od ręki coś o nim opowiedzieć ;) Nie jestem pewna czy wrzucenie psiaków do segregatora byłoby dobrym posunięciem.... Co do stałych boksów to przez wiele długich lat tak było, do dzisiaj są psiaki, które wychodzą z konkretnymi osobami (mi trochę ich jeszcze zostało) - nie są nigdzie zapisane tak jak kiedyś... W wolontariacie jest chyba jeszcze stara rozpiska? Jak jest to sobie zerknijcie jak to wyglądało... Niestety nie jestem pewna czy na dzień dzisiejszy pomysł takiej rozpiski jest dobry, kiedyś to funkcjonowało zupełnie inaczej... Na rozpiskę wpisywane były osoby, które (jeśli dobrze pamiętam) conajmniej od roku stale przyjeżdżały i wyprowadzały te psiaki, a takich wolontariuszy w tym momencie nie ma wielu. Kiedys to była grupa około 10 osób, które regularnie jeździły od kilku lat. Wierzę i mam nadzieje, że będziecie z nami jak najdłużej, ale przemyślcie sobie to czy to miałoby większy sens... Teraz z tego co widzę jesteście głównie nastawione na zabieranie na spacerki tych psiaków, które tego najbardziej potrzebują, np. nie mają zdjęć do ogłoszeń. Przecież możecie ustalać między sobą kto i kiedy z jakim boksem wyjdzie ;) Ja z "moimi" psiakami wychodzę kiedy mogę, ale absolutnie nie przeszkadza mi jak ktoś z nimi wyjdzie... Kiedy chodziłam z nimi conajmniej raz w tygodniu to rzeczywiście było by bez sensu jakby jeszcze ktoś inny je zabierał kiedy jakieś inne nie miały takie możliwości.... Ciągle myślę jak udoskonalić ten model wolontariatu w naszym schronisku, jest jeszcze sporo do dopracowania.. Jeśli macie jakieś sugestie to dajcie znać :) Quote
asikowska Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 myśle że karty to dobry pomysł ale i tak najważniejsza jest rozmowa z pracownikiem schroniska bo on zna te psiaki lepiej i umie doradzić, a ludzie często zmieniają zdanie i nie ma co odrazu im czegoś sugerować to tak jak z panią która upatrzyła sobie Bahię z opisu wszystko jej grało a przyszła do schroniska i sterdziła że jest za duża i pewnie jeszcze urośnie i zmieniła zdanie czy chce ją zabrać do domu Quote
Mysia_ Posted June 6, 2011 Author Posted June 6, 2011 [quote name='asikowska']myśle że karty to dobry pomysł ale i tak najważniejsza jest rozmowa z pracownikiem schroniska bo on zna te psiaki lepiej i umie doradzić, a ludzie często zmieniają zdanie i nie ma co odrazu im czegoś sugerować to tak jak z panią która upatrzyła sobie Bahię z opisu wszystko jej grało a przyszła do schroniska i sterdziła że jest za duża i pewnie jeszcze urośnie i zmieniła zdanie czy chce ją zabrać do domu[/QUOTE] Asiu, ale wszyscy ludzie są oprowadzani po schronisku i mają możliwość zobaczenia wszystkich psiaków :) jak coś się spodoba to w tym samym momencie mogę im o psiaku opowiedzieć... A oprócz tego polecam też konkretne pieski, które mogły by spełnić ich wymagania :) A z Bahia to Ci Państwo po prostu nie byli gotowi na adopcję nowego psiaka po utracie wcześniejszego :roll: Quote
asikowska Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 może i nie byli gotowi na nowego pieska ale Pani dość czesto powtarzała że ona jeszcze urośnie i że jest za duża, myślę że z psami jest jak z ludźmi kocha się od pierwszego albo drugiego wejrzenia a tu poprostu nie zaiskrzyło:) co do drugiej myśli to właśnie dlatego uważam że rozmowa z pracownikiem schroniska jest najważniejsza bo co z tego jeśli pies sposoba sie wizualnie jak nie będzie spełniać oczekiwań wlaścicieli to choćby nie wiem jak im się spodobał to pewnie go nie zabiorą do domu, martwi mnie dzisiejsza tendencja że wybiera się psa żeby pasował, że traktuje się jak kolejny mebel do wnętrza a nie kogoś do kochania moja sunia jak ją przygarnęłyśmy wyglądała jak kupa nieszczęścia i z pewnością nikt by jej nie wybrał bo strasznie chuda z wielkim brzuchem i z żebrami prawie na wierzchu a teraz nie wyobrażam sobie żeby jej z nami nie było:) (swoją drogą jest na wczasach u mamy trzeci dzień i już strasznie tęsknie:) Quote
agumka Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 Jutro przywiozą to jedzonko z likwidującego się sklepu :) suchą karmę. Quote
Bjuta Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 Azalia musiala się wycofać z deklaraci u Kory (60 zl...). Na wątku Dina i Kajtka od stycznia co mieisąc brakowalo 100 zl (w sumie ponad 500, bo teraz na szczęście sporo ludzi wplacilo). Grina ma ciagle niepewną sytuacje, Redi jakoś tam się kula, ale Mongolek niestety ma pokaźną dziurę budżetową. Jedna deklaracja wpynela tylko 2 razy, a on już dwa lata w hoteliku... Syla mi mowila że podobnie jest u niej. Zaczyna mnie to bardzo stresować. Nawiasem mówiąc przejrzalam dziś wszystkie wątki psów na które wplacam i zobaczylam, że jeden z psiaków odszedl w lipcu zeszlego roku. W lipcu nie mialam dostępu do netu a potem już malo kto wchodzil na wątek - wiec mi się w subskpcjach nie wyświetlal... No i nikomu nie przyszlo do glowy dać mi znać, że mogę już usunąć zlecenie stale... :angryy::mad:Przez rok wplacalam na nieżyjącego psa i nikomu to nie przeszkadzalo... To nie byla wysoka deklaracja, ale chodzi o zasadę! Wkurzylam się. Eh... [quote name='agumka']Jutro przywiozą to jedzonko z likwidującego się sklepu :) suchą karmę.[/QUOTE] Super! :lol: Quote
asikowska Posted June 7, 2011 Posted June 7, 2011 Bjuta napisz o zwrot tej kasy, skoro pieska nie ma to co się z nią stało.. nie dziwne że się wkurzyłaś.. Quote
Mysia_ Posted June 7, 2011 Author Posted June 7, 2011 [quote name='asikowska']może i nie byli gotowi na nowego pieska ale Pani dość czesto powtarzała że ona jeszcze urośnie i że jest za duża, myślę że z psami jest jak z ludźmi kocha się od pierwszego albo drugiego wejrzenia a tu poprostu nie zaiskrzyło:) co do drugiej myśli to właśnie dlatego uważam że rozmowa z pracownikiem schroniska jest najważniejsza bo co z tego jeśli pies sposoba sie wizualnie jak nie będzie spełniać oczekiwań wlaścicieli to choćby nie wiem jak im się spodobał to pewnie go nie zabiorą do domu, martwi mnie dzisiejsza tendencja że wybiera się psa żeby pasował, że traktuje się jak kolejny mebel do wnętrza a nie kogoś do kochania moja sunia jak ją przygarnęłyśmy wyglądała jak kupa nieszczęścia i z pewnością nikt by jej nie wybrał bo strasznie chuda z wielkim brzuchem i z żebrami prawie na wierzchu a teraz nie wyobrażam sobie żeby jej z nami nie było:) (swoją drogą jest na wczasach u mamy trzeci dzień i już strasznie tęsknie:)[/QUOTE] co do Bahi i jej wielkości to rzeczywiście Pani zastanawiał się czy poradzą sobie z pieskiem takiej wielkości, wychodząc ta Pani mi powiedziała, żeby zbyt pochopnie przyjechali, bo niestety ma wrażenie , że w każdym psie szuka swojej zmarłej suni.... Stwierdziła, że muszą jeszcze wspólnie sobie to przemyśleć. Często się zdarza,że ktoś po stracie ukochanego pupila nie potrafi się zdecydować na pieska i szuka dosłownie sobowtóra swojego psiaka. Póki co jest tak, że więcej ludzi odwiedzających schronisko jednak wychodzi bez psa... Wiadomo, że ludzie najchętniej chcieli by ideał - piękny, młody, najlepiej rasowy i jeszcze z rewelacyjnym charakterem, najlepiej, żeby też za dużo nie sikał i kup nie robił :roll: Teraz na pewno lekki zastój w adopcjach robi nam spanielka... każdy kto obok niej przejdzie już nie zwraca uwagi na inne psy :roll: Wszyscy zachwyceni jaka ona cudowna i już inne kundelki nie mają znaczenia :shake::shake: Bywa, że odmawiam ludziom adopcji jakiegoś psa, który im się spodoba, bo wiem, że absolutnie nie nadaje się do danych warunków, wiadomo zaraz jest foch z przytupem :roll: to tak jak Fervexa zawsze chcą ludzie z małymi dziećmi.... [quote name='agumka']Jutro przywiozą to jedzonko z likwidującego się sklepu :) suchą karmę.[/QUOTE] fajnie ;) [quote name='Bjuta']Azalia musiala się wycofać z deklaraci u Kory (60 zl...). Na wątku Dina i Kajtka od stycznia co mieisąc brakowalo 100 zl (w sumie ponad 500, bo teraz na szczęście sporo ludzi wplacilo). Grina ma ciagle niepewną sytuacje, Redi jakoś tam się kula, ale Mongolek niestety ma pokaźną dziurę budżetową. Jedna deklaracja wpynela tylko 2 razy, a on już dwa lata w hoteliku... Syla mi mowila że podobnie jest u niej. Zaczyna mnie to bardzo stresować. Nawiasem mówiąc przejrzalam dziś wszystkie wątki psów na które wplacam i zobaczylam, że jeden z psiaków odszedl w lipcu zeszlego roku. W lipcu nie mialam dostępu do netu a potem już malo kto wchodzil na wątek - wiec mi się w subskpcjach nie wyświetlal... No i nikomu nie przyszlo do glowy dać mi znać, że mogę już usunąć zlecenie stale... :angryy::mad:Przez rok wplacalam na nieżyjącego psa i nikomu to nie przeszkadzalo... To nie byla wysoka deklaracja, ale chodzi o zasadę! Wkurzylam się. Eh... [/QUOTE] Rzeczywiście bardzo nieciekawie :-( Jakbym miała trochę więcej czasu to bym powysyła PW z prośbą o deklracje, le z czasem jest kiepsko :-( specjalnie wstaje wcześniej, żeby jeszze trochę poprzeglądać dogo... Trochę mnie to wszystko przerasta, czego dowodem jest ostatnio sytuacja na wątku Kilera - nie obserwowałam na bieżąco i już jakaś wpadka :roll: Poszukam może czegoś na jakieś bazarki... Bjutko, a ktoś w ogóle zamierza Ci oddać tą kasę? :crazyeye: Quote
asikowska Posted June 7, 2011 Posted June 7, 2011 co do Kilerka to mam jeszcze 7 osób które zadeklarowały pomoc i pieniądze spłyną na dniach może nie będą to duże kwoty ale myślę że z tym co mamy spokojnie starczy na trzy miesiące, bazarek dla niego postaram się zrobić w piątek bo ten tydzień mam tak zapchany że wracam do domu wieczorami i nie mam już siły na nic Quote
ania > Posted June 7, 2011 Posted June 7, 2011 [quote name='Bjuta'](...)Nawiasem mówiąc przejrzalam dziś wszystkie wątki psów na które wplacam i zobaczylam, że jeden z psiaków odszedl w lipcu zeszlego roku. W lipcu nie mialam dostępu do netu a potem już malo kto wchodzil na wątek - wiec mi się w subskpcjach nie wyświetlal... No i nikomu nie przyszlo do glowy dać mi znać, że mogę już usunąć zlecenie stale... :angryy::mad:Przez rok wplacalam na nieżyjącego psa i nikomu to nie przeszkadzalo... To nie byla wysoka deklaracja, ale chodzi o zasadę! Wkurzylam się. Eh...[/QUOTE] co za ludzie :shake: ta osoba powinna teraz wplacic cala kwote ktora sie uzbierala przez rok na wybranego przez Ciebie psa, ktory jest w potrzebie. moze wypiszemy tu nasze stale psy (i co za tym idzie boxy)? tak dla naszej informacji i jakiegos porzadku :) bo np. ja jestem raczej w tygodniu, wiec nie bralabym tych ktore wychodza w weekend tylko te ktore rzadko kiedy chodza. ze stalych od siebie to: Avi, Tarki, Czest - box ? Szon, pies1, pies2 - box ? Lux Spaniel Delf wzielabym jeszcze jakies stale boxy, bo psy z pomieszczen i tak codziennie wychodza, tylko biore je na dluzej. Gosiu podasz mi imiona psiakow ktore mieszkaja z Szonem i numery boxow? a do Hadara ktos przyjezdza? Quote
__Lara Posted June 7, 2011 Posted June 7, 2011 Taka karta psa ma tylko być pomocą, a nie głównym środkiem do znalezienia sobie psa :) Wiadomo, że najwięcej wie pracownik schroniska. Te segregatory dobrze sprawdzają się zwłaszcza poza schroniskiem, w lecznicach, sklepach zoo, jest to reklama, swoiste ogłoszenie psiaków :) Bjuta, masakra jakaś... to strasznie nieuczciwe, uważam, ze powinnaś żądać zwrotu tych pieniędzy, w końcu mało bid jest wokoło? Bjuta, chciałabym przelać jednorazowo na jakiegoś psiaka zabrzańskiego, który najbardziej teraz tego potrzebuje? Quote
Naklejka Posted June 7, 2011 Posted June 7, 2011 Ogólnie jest teraz moda na rasowe psy... Bo one są lepsze.... Mamy 3 pseudospaniele w schronie, moja mama tylko nad suczką się użalała, bo się cieszyła na jej widok, no i jeszcze łapci przeboleć nie może... Mi by było trudno wybrać psa, bo część znam z charakterku, ijedne mi się podobają inne mniej, starsze i młodsze.... I co tu wybrać? Ten segregator nie jest potrzebny, jak czegoś się nie wie, to trzeba się Gosi spytać :D Które psiaki z naszego schrona są w DT? Quote
asikowska Posted June 7, 2011 Posted June 7, 2011 Sako chyba potrzebuje teraz pomocy najbardziej, Lara odezwij się do Beataki bo jest księgową to wyśle Ci numer konta [URL="http://www.dogomania.pl/threads/208974-Sako-dysplazja-ch%C5%82oniak-sk%C3%B3rny-w-schronisku-umieram%21Pragn%C4%99-cz%C5%82owieka-%28/page5"]http://www.dogomania.pl/threads/208974-Sako-dysplazja-ch%C5%82oniak-sk%C3%B3rny-w-schronisku-umieram!Pragn%C4%99-cz%C5%82owieka-%28/page5[/URL] Quote
__Lara Posted June 7, 2011 Posted June 7, 2011 [quote name='Naklejka']Ogólnie jest teraz moda na rasowe psy... Bo one są lepsze.... Mamy 3 pseudospaniele w schronie, moja mama tylko nad suczką się użalała, bo się cieszyła na jej widok, no i jeszcze łapci przeboleć nie może... Mi by było trudno wybrać psa, bo część znam z charakterku, ijedne mi się podobają inne mniej, starsze i młodsze.... I co tu wybrać? [B]Ten segregator nie jest potrzebny, jak czegoś się nie wie, to trzeba się Gosi spytać [/B]:D Które psiaki z naszego schrona są w DT?[/QUOTE] Ja myślę, że każda reklama psa poza schronem jest wskazana. Poza schronem nikt nie zna Gosi. Myślę, że z psiakami trzeba wyjść do ludzi i je zareklamować. Inaczej to po co robimy ogłoszenia na necie? Quote
Naklejka Posted June 7, 2011 Posted June 7, 2011 Są ogłoszenia, ale to co innego. Mamy zrobić kilka segregatorów i zostawić np w sklepach zoo? Jak ktoś chce adoptować psa, to będzie szukał. Ogólnie panuje straszna znieczulica, nie wiem czy takie coś zda egzamin.... Quote
__Lara Posted June 7, 2011 Posted June 7, 2011 [quote name='Naklejka']Są ogłoszenia, ale to co innego. Mamy zrobić kilka segregatorów i zostawić np w sklepach zoo? Jak ktoś chce adoptować psa, to będzie szukał. Ogólnie panuje straszna znieczulica, nie wiem czy takie coś zda egzamin....[/QUOTE] No właśnie na swoim doświadczeniu wiem, że zdaje :) No więc tak samo po co robić ogłoszenia, jak ktoś chce zaadoptować psa to będzie szukał :) Uważam, że jest to propozycja zwiększająca adopcyjność psów. Poza tym dobrze jest jednak jak ktoś zajmuje się konkretnym psem, szkoli go, pracuje nad nim. Ludzie naprawdę są potem pod wrażeniem, że typowe polskie "burki", a potrafią piątkę przybić :) Sama Gosia napisała, że nad wszystkim już nie wyrabia. Więc moglibyśmy jej pomóc :) mieć pod szczególną opieką po kilka psów i nad nimi pracować, robić im darmowe ogłoszenia. Quote
Bjuta Posted June 7, 2011 Posted June 7, 2011 [quote name='__Lara'] Bjuta, chciałabym przelać jednorazowo na jakiegoś psiaka zabrzańskiego, który najbardziej teraz tego potrzebuje?[/QUOTE] Musimy uzbierać 400 zł na zrobienie porządku z zębami i oczami[URL="http://www.dogomania.pl/threads/187891-Wr%C3%B3ci%C5%82a-do-schroniska-po-9-latach.-%C5%9Aliczna-Kaja-potrzebuje-pomocy"] Kaji.[/URL] Ma przetokę od zębów i non stop "płacze" z jednego oka. Trzeba też przeczyścić jej kanalik, badania ner i wątroby zrobić itd. Do niej schronisko się już nie dokłada, bo ona jest w hoteliku. Sako faktycznie też jest w potrzebie, ale jeszcze nie wiemy jakiej - myślę że schronisko sfinansuje co najmniej część jego leczenia (dobrze mówię Mysiu?) [quote name='Naklejka'] Które psiaki z naszego schrona są w DT?[/QUOTE] Na pierwszej stronie, w drugim poście jest spis 18 psów w hotelikach. Trzeba tam dołożyć jeszcze Kilera. W zeszłym roku i poprzednim powyciągaliśmy wszystkie psiaki które kiblowały 10 lat w schronie :lol:. W tym roku już się taka sztuczka nie uda. :shake: Quote
agumka Posted June 7, 2011 Posted June 7, 2011 Mysiu. Dzwoniła do mnie p.Iwona W. Bardzo przeprosiła za to co się stało, że nie takich informacji udzielała, że to jest kompletny absurd, ale że gazety lubią rozsiewać kontrowersyjne plotki... Dzwoniła do redakcji, zrobiła im aferę, mają wszystko odkręcić. P.Iwona poprosi Panią Prezes schroniska i p.Anielę o wspólny wywiad na żywo, radiowy, w którym będą dementować gazecianą plotkę. Jest jej bardzo przykro, że chcąc pomóc, przez to zaszkodziła schronisku. Nie chciała aby to tak wyglądało ale niestety nikt z nas, nawet celebryci nie mają wpływu na media. Ją postawili w jasnym świetle, a oczernili schronisko... Ona podawała jako przykład, co się dzieje ze schroniskami, w których brakuje funduszy a psów przybywa, że np. w Warszawie psy są zabijane, wywożone do lasu lub topione, a gazeta napisała że tak się dzieje w Zabrzu... Chciała dobrze, a wszystko obróciło się przeciwko nam. "celowo podaliśmy więcej psów, żeby ruszyć serca ludzi. I powiedziałam, żeby ratować by nie daj Boże miasto nakazało potopić psy. Ale nie że chcecie je zabić. To tyle. Jestem im wdzięczna, że napisali o tym bo nie chcieli w ogole." - sms sprzed 5 minut. Na szczęście, wszystko dobrze sie skończyło. Druku nie cofniemy ale pojawi się sprostowanie i wytłumaczenie. A poza tym mówiła, że mimo wszystko, dzięki tym kłamstwom, dużo ludzi zaczęło interesować się schroniskiem, proszą o numer konta i chcą przelewać pieniądze. Oby z tego wszystkiego, nie było kolejnej afery, że schronisko kłamstwem chciało na siebie zarobić... Quote
Mysia_ Posted June 7, 2011 Author Posted June 7, 2011 ciągle coś :-( jakby ktoś nie wiedział o co chodzi -> [URL]http://www.se.pl/rozrywka/plotki/iwona-wegrowska-uratuje-1000-psow-od-zagady_189411.html[/URL] [url]http://www.psitulmnie.pl/aktualnosci.php?show=news&id=76[/url] [B] Aniu[/B], uzupełniam: Avi, Tarki, Czest - box 45 Szon, Dżeki (czarny) i Worsti - box 14 Lux Spaniel Delf [B]_Lara,[/B] można coś takiego zrobić i zostawić w jakiś sklepach zoologicznych czy u weta, ale tak jak pisałam ja nie dam rady się w to zaangażować... Dziewczyny jeśli macie czas i chęci to każda promocja schroniska i jego podopiecznych jest mile widziana, jeśli uważacie, że to ma sens to pewnie działajcie... Ja myślę, że w schronisku to nie miało by większego sensu, ale poza schroniskiem można spróbować.... Co do szkoleń schroniskowych psiaków to mieliśmy trzy edycje szkolenia w schronisku, chcę do tego wrócić i mam nadzieje, że się uda, ale też muszę dokładnie to przemyśleć - tak żeby było dobrze i żeby nie pojawiły się problemy z poprzednich edycji szkolenia. Bardzo mi zależy, żeby współpraca z wolontariuszami się układała jak najlepiej, tym bardziej kiedy widzę ile jest Was chętnych do pomocy :) Jednak na prawdę musimy to jakoś uporządkować - na pewno za jakiś czas będzie zabranie organizacyjne, ale nie tak prędko... Quote
asikowska Posted June 7, 2011 Posted June 7, 2011 miejmy nadzieję że Pani Iwona mówi prawdę i to gazeta zawiniła, bo ją wybielili a ze schroniska zrobili umieralnię psiaków i nauczka na przyszłość mam nadzieję dla niej że trzeba uważać na to co się mówi Quote
__Lara Posted June 7, 2011 Posted June 7, 2011 [quote name='Mysia_']ciągle coś :-( jakby ktoś nie wiedział o co chodzi -> [URL="http://%3Ca%20href=%22http://www.se.pl/rozrywka/plotki/iwona-wegrowska-uratuje-1000-psow-od-zagady_189411.html%22%20target=%22_blank%22%3Ehttp://www.se.pl/rozrywka/plotki/iwona-wegrowska-uratuje-1000-psow-od-zagady_189411.html%3C/a%3E"][/URL][URL]http://www.se.pl/rozrywka/plotki/iwona-wegrowska-uratuje-1000-psow-od-zagady_189411.html[/URL] [URL="http://%3Ca%20href=%22http://www.psitulmnie.pl/aktualnosci.php?show=news&id=76%22%20target=%22_blank%22%3Ehttp://www.psitulmnie.pl/aktualnosci.php?show=news&id=76%3C/a%3E"][/URL][URL]http://www.psitulmnie.pl/aktualnosci.php?show=news&id=76[/URL] [B] Aniu[/B], uzupełniam: Avi, Tarki, Czest - box 45 Szon, Dżeki (czarny) i Worsti - box 14 Lux Spaniel Delf [B]_Lara,[/B] można coś takiego zrobić i zostawić w jakiś sklepach zoologicznych czy u weta, ale tak jak pisałam ja nie dam rady się w to zaangażować... Dziewczyny jeśli macie czas i chęci to każda promocja schroniska i jego podopiecznych jest mile widziana, jeśli uważacie, że to ma sens to pewnie działajcie... Ja myślę, że w schronisku to nie miało by większego sensu, ale poza schroniskiem można spróbować.... Co do szkoleń schroniskowych psiaków to mieliśmy trzy edycje szkolenia w schronisku, chcę do tego wrócić i mam nadzieje, że się uda, ale też muszę dokładnie to przemyśleć - tak żeby było dobrze i żeby nie pojawiły się problemy z poprzednich edycji szkolenia. Bardzo mi zależy, żeby współpraca z wolontariuszami się układała jak najlepiej, tym bardziej kiedy widzę ile jest Was chętnych do pomocy :) Jednak na prawdę musimy to jakoś uporządkować - na pewno za jakiś czas będzie zabranie organizacyjne, ale nie tak prędko...[/QUOTE] To fajnie :) jasne, popracuję nad kartą psa i mogę porobić psiakom, zwłaszcza tym, które siedzą w hotelu albo wymagają szybkiego wyjścia ze schronu :) [quote name='agumka']Mysiu. Dzwoniła do mnie p.Iwona W. Bardzo przeprosiła za to co się stało, że nie takich informacji udzielała, że to jest kompletny absurd, ale że gazety lubią rozsiewać kontrowersyjne plotki... Dzwoniła do redakcji, zrobiła im aferę, mają wszystko odkręcić. P.Iwona poprosi Panią Prezes schroniska i p.Anielę o wspólny wywiad na żywo, radiowy, w którym będą dementować gazecianą plotkę. Jest jej bardzo przykro, że chcąc pomóc, przez to zaszkodziła schronisku. Nie chciała aby to tak wyglądało ale niestety nikt z nas, nawet celebryci nie mają wpływu na media. Ją postawili w jasnym świetle, a oczernili schronisko... Ona podawała jako przykład, co się dzieje ze schroniskami, w których brakuje funduszy a psów przybywa, że np. w Warszawie psy są zabijane, wywożone do lasu lub topione, a gazeta napisała że tak się dzieje w Zabrzu... Chciała dobrze, a wszystko obróciło się przeciwko nam. "celowo podaliśmy więcej psów, żeby ruszyć serca ludzi. I powiedziałam, żeby ratować by nie daj Boże miasto nakazało potopić psy. Ale nie że chcecie je zabić. To tyle. Jestem im wdzięczna, że napisali o tym bo nie chcieli w ogole." - sms sprzed 5 minut. Na szczęście, wszystko dobrze sie skończyło. Druku nie cofniemy ale pojawi się sprostowanie i wytłumaczenie. A poza tym mówiła, że mimo wszystko, dzięki tym kłamstwom, dużo ludzi zaczęło interesować się schroniskiem, proszą o numer konta i chcą przelewać pieniądze. Oby z tego wszystkiego, nie było kolejnej afery, że schronisko kłamstwem chciało na siebie zarobić...[/QUOTE] O ludzie, co się porobiło :( To się nazywa dziennikarska rzetelność :( Dlatego nie warto właśnie czytać głupot w stylu SE. Ciekawe ile innych artykułów zostało podobnie stworzonych... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.