Jump to content
Dogomania

SCHRONISKO W ZABRZU pęka w szwach! POTRZEBNA POMOC przy ogłoszeniach i bazarkach!


Mysia_

Recommended Posts

  • Replies 17.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

fotki :loveu:

Już tłumaczę :evil_lol:
Pręgusek to Dolc, więc dobrze wpisałaś :cool3: ten czarny podpalany z numerkiem 6 to Bonit :razz: a 10 to Fistaszek, a 11 chyba jeszcze imienia nie ma :roll: Trikolorowi w takim razie wpisze jutro Tunis. Co do tej suni z boksu Mata to też pewna nie jestem czy ma już imię czy nie :oops::oops::oops:

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj to będe te ogłoszenia ze sto razy kopiowac, żeby mi potem dogo numeru nie wycieło :mad: Chyba zdąże tylko kilka, ale resztę postaram się jutro ;)

PIESEK, średni, młodziutki o imieniu [B]Murzynek[/B]. To bardzo łagodny i energiczny psiak, uwielbia ludzi i nie ma raczej też nic przeciwko innym psiakom. Ma piekną, dłuższą, czarną i błyszczącą sierść oraz prze sympatyczny wyraz pyska. Szuka domku, w który bedzie oczkiem w głowie właścicieli, będzie mógł spędzać czas na zabawie i przytulaniu się. Tel. 692 581 343

SUCZKA, mała, młodziutka o imieniu[B] Biedronka[/B]. Jest łagodna w stosunku do ludzi, chociaż obcych chętnie obszczeka, z innymi psami bywa różnie - z jednymi się bawi, innych zaś nie lubi. Ma krótką, śliczną sierść - białą w łaty o kolorze kawy z mlekiem. Szuka domku, w którym będzie kochana przez wszystkich i bedzie mogła tez się wyszaleć. tel. 692 581 343

PIESEK, mały, kilkuletni o imieniu [B]Beniu[/B]. To psiak, który bardzo źle znosi swój pobyt w schronisku, bardzo tęskni za ciągłym kontaktem z człowiekiem. Uwielbia chodzi na spacerki i przytulać się. Jest brązowy, wygląda prawie jak jamnik, ma tylko nieco większą główkę i krótszy ogonek, ale dodaje mu to niesamowitego uroku. Szuka domku pełnego ciepła i miłości. Tel. 692 581 343

PIESEK, średni, starszy o imieniu [B]Granduś[/B]. To psiak z małymi szansami na adopcję ze względu na wiek, jednak bardzo ten domek mu jest potrzebny. Kocha ludzi, spacery i spokój wokół siebie, co w schronisku jest nierealne. Jest zwyczajnym, a raczej nadzwyczjanym kundelkiem o krótkie czarnej sierści - z kremowym pyszczkiem, krawatem i łapami. Potrzebny mu domek, w który będzie mógł spędzić spokojną starość otoczony ludźmi, którzy będą go kochać. Tel. 692 581 343

SUCZKA, mała, młoda o imieniu [B]Reszka[/B]. To sunia, która bardzo kocha ludzi, jednak o inne psiaki bywa bardzo zazdrosna. Kocha się przytulać i wpatrywać w człowieka niczym w święty obraz. Ma nieco dłuższą, piekną czekoladową sierść i śliczne oczka. Szuka domku, w który będzie mogła chodzić na długie spacery i spędzać czas z ludźmi, a przedewszystkim będzie bardzo kochana. Tel. 692 581 343

jesli chodzi o mnie to narazie tyle ;) już padam z nóg i mózg mi coś opornie pracuje :oops:

Link to comment
Share on other sites

narazie jeden... Postaram się jeszcze coś napisac...

PIESEK, mały, kilkuletni o imieniu [B]Aspro[/B]. To bardzo zywiołowy, pełen enrtgii psiak, których uwielbia spędzac czas na spacerach i przytulaniu się do ludzi. Inne psy go raczej denerwują, wiec lepiej, zeby był w domu bez psiej konkurencji. Ma krótką białą sierść w różnokolorowe łatki. Szuka domku pełnego miłości, który zapewni mu dużo ruchu i zabawy. Tel. 692 581 343

Link to comment
Share on other sites

Witam:) napisałam na wątku Szewy ale chyba juz tam nikt nie zagląda wiec napisze tutaj
"U Szewusi wszystko jak w najlepszym porządku jest zdrowa,spacerów długich nie lubie, uwielbia być w centrum zainteresowania i co chwile głaskana.Mam pytanie bo zastanawiamy sie wziąśc pieska dla naszej wiekszej suczki do zabawy bo KAJA(nasz 2 piesek) jest bardzo energiczna i lubi zabawy. Wiec może jest w schronisku średniej wielkości przyjażnei nastawiony piesek nie ważne jaki wiek. Lecz nei wiem czy na pewno byśmy wzieli dopiero sie tak rozglądamy.A jaki jest Leoś widziałam go na zdjeciach i jest cuudowny!:smile:"

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asia_Klero']tak patrze na schroniskowy banerek w podpisie Mysi i sie ciesze bo jeden z psiak z niego(Ogio)jutro jedzie ze mna do domku:razz::razz:[/quote]

uwielbiam tą ich wspólną fotkę :loveu: Jutrzejszy dzień to wielki dzień dla Ogio :loveu: oby się też w końcu Szedo udało....

Link to comment
Share on other sites

dziewczyny mam domek dla Salvy :D moja ciocia ją chce zaadoptować :) Salva (jeśli trafi do mojej cioci) będzie mieszkała na wsi, ale nie będzie puszczana samopas po całej okolicy ;) będzie sobie mogła pobiegać po przydomowym ogródku jeśli będzie dobra pogoda, a na codzień będzie mieszkała z babcią i ciocią w domu, a spała (znając ciocię) w łóżku z jedną z nich :evil_lol: będzie też miała towarzysza- pana w podeszłym wieku, Ciapka, psa sąsiadki :) tylko nie wiem jak Salva reaguje na koty? bo ciocia ma u siebie kilka kotów (większość przychodzi tylko na posiłki ale jeden czy dwa mieszkają w jej domu tak całkiem na stałe). Tylko, że będzie mogła po nią przyjechać dopiero we wrześniu bo dzisiaj zaczyna w domu remont i nie chce jej niepotrzebnie stresować taką masą ludzi i krzątaniny, więc woli ją zaadoptować dopiero po skończeniu wszelkich prac :) Na początku ciocia miała w planach jakiegoś rasowca ale zobaczyła Salvę i zmieniła zdanie :D Nawet babcia, która nie chciała brać suczki zakochała się w niej po same uszy :) :D

Edit:
Ciocia pyta, czy może, do czasu kiedy przyjedzie po Salvę, zaadoptować ją wirtualnie i wpłacać na nią jakieś pieniążki :)

Link to comment
Share on other sites

ciocia planuje zakończyć remont za ok. 2 tyg. i wtedy od razu przyjechać po Salvę :) remont musi być szybki i konkretny ze względu na stan zdrowia mojej babci :) ciocia stwierdziła że wyśle mi na konto pieniądze i mam za nie kupić jakieś pierdoły dla Salvy w stylu obróżka, smycz i na ewentualne chipowanie jeśli będzie taka możliwość :) mięciutki kojec już na nią czeka (o ile będzie chciała w nim spać, a pewnie będzie wolała łóżko xD) :) ciocia mnie cały czas prosi żebym się postarała utrzymać jakoś dla niej Salvę bo są w niej na prawdę po uszy zakochane :D

Link to comment
Share on other sites

wiem o tym... ale wiem też, że ciocia Salvę weźmie na 10000%- już teraz mówi o niej jak o swoim psie i przyjechałaby po nią już teraz ale po prostu nie ma w tej chwili takiej możliwości... sama adopcja (podpisanie papierów itd.) jest w tym momencie szczerze powiedziawszy zwykłą formalnością jeśli o nią chodzi... z resztą czyta na bieżąco ten wątek :) chciała się nawet zalogować :P i chyba nawet to zrobi :P

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...