Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
16 godzin temu, Oscar Patric napisał:

Ostatnio ostro się wzięłam za niego,był tak gruby,nie miał wcięcia w tali,schudł 3,5 kg,tak jeszcze 2/3 kg i będzie wyglądał jak człowiek ;)

Chyba jak pies :P

Posted

Z mamą godzinę wycinałyśmy krzaki z Oscarka ogródka,jeszcze trzeba go przekopać,nie jest taki mały.Więc można coś dać do niego,może krzesła i stolik,aby było gdzie grillować,bo nie chce się Nam zawsze do kogoś jeździć.Trzeba będzie też płot poprawić,zawsze chciałam rano napić się kawy w ogródku,teraz jak go zrobimy będę mogła tak samo sobie książkę poczytać.

 

Oscar ma tylko rano problemy z tylnymi łapkami,tak jak by były "zastane",popołudniu już jest lepiej.Dostaje preparat na stawy z chondroidyną i glukozaminą oraz ścięgna i chrząstki indycze,po 10.06.idziemy go zaszczepić wiec od razu wetowi powiem o łapkach Syneczka. Miałam już spokój z kolanami,zaś mnie rozbolały,zobaczę czy przejdzie mi po nacieraniu ich a jak nie to zaś do Ortopedy będę szła,cholera...

Posted

Aga, takie sztywne wstawanie rano u Tory, były oznaką zwyrodnienia stawów :/ Lepiej zrób prześwietlenie, bo stawy mogą być w takim stanie, że to co podajesz może nie wystarczyć :/ Ja też dawałam glukozaminę, ale to było za mało :( 3 tyg. temu zrobiliśmy powtórne RTG i mamy od weta Caniviton Forte Plus 3 tabl. dziennie, a do tego dostałam też tabletki przeciwbólowe. Bo to co opisujesz jako "zastane" łapki, to właśnie wtedy psa boli i na takie dni mam właśnie tabsy przeciwbólowe ;) A do tego podaję jej jeszcze czarci pazur z imbirem ;)

Posted

hej

43 minut temu, *Magda* napisał:

Aga, takie sztywne wstawanie rano u Tory, były oznaką zwyrodnienia stawów :/ Lepiej zrób prześwietlenie, bo stawy mogą być w takim stanie, że to co podajesz może nie wystarczyć :/ Ja też dawałam glukozaminę, ale to było za mało :( 3 tyg. temu zrobiliśmy powtórne RTG i mamy od weta Caniviton Forte Plus 3 tabl. dziennie, a do tego dostałam też tabletki przeciwbólowe. Bo to co opisujesz jako "zastane" łapki, to właśnie wtedy psa boli i na takie dni mam właśnie tabsy przeciwbólowe ;) A do tego podaję jej jeszcze czarci pazur z imbirem ;)

Madzia kiedy zauważyłaś pierwsze objawy u Tory. Sąsiad  ma coś nie tak z biodrami na moje oko, chodzi na sztywnych tylnych łapach (nie wiem jak to opisać), czasem się potyka. Wygląda to na dysplazję (jestem w kropce czy zwrócić uwagę sąsiadom, bo oni raczej z tych co wiedzą wszystko  lepiej)

Posted
1 godzinę temu, majoka napisał:

Madzia kiedy zauważyłaś pierwsze objawy u Tory. Sąsiad  ma coś nie tak z biodrami na moje oko, chodzi na sztywnych tylnych łapach (nie wiem jak to opisać), czasem się potyka. Wygląda to na dysplazję (jestem w kropce czy zwrócić uwagę sąsiadom, bo oni raczej z tych co wiedzą wszystko  lepiej)

Pierwsze objawy były około 2 lata temu (miała wtedy 4 lata), właśnie takie sztywne wstawanie, jakby nie rozruszane stawy. Były to sporadyczne dni, nie tak że cały czas. Po kilku miesiącach nagle zaczęła kuleć na jedną tylną łapę. Wtedy zrobiliśmy pierwsze RTG i wet postawił diagnozę "zwyrodnienie stawów".

Ja bym ich najpierw podpytała czy sprawdzali u weta co z tymi nogami itp. skoro oni z tych co wiedzą najlepiej ;) Może rozmowa sama się pokieruje tak, że albo Cię wysłuchają albo może wybiorą się do weta, bo będą zaniepokojeni ;)

Posted

Magda,oczywiście że idziemy do weta,będę podawać to co mu przepisze,będę także "naciskać"na badanie RTG,wiem że bez niego się nie obędzie.Oscar ma tak od tygodnia regularnie,rano potem jest już lepiej.Dlatego odchudzam Oscara aby też odciążyć mu stawy,już lekko żebra widać,ale jeszcze 3kg musi zrzucić

Posted

Siostra z mamą były wczoraj z Syneczkiem u weterynarza,wet powiedział że ma zapalenie stawów.Oscar dostał zastrzyk przeciwbólowy i przeciwzapalny,za tydzień do kontroli.Jak by nadal Syno miał problemy z tylnymi łapkami będzie miał robione RTG.Mamy zalecenie aby na razie nie chodzić na długie spacery i nie wędrować z Nim.Tak samo Oscar ma zakaz kąpania się,nie może także przemakać i aby nie był przewiany.Wet doradził Nam także aby Księciulowi kupić legowisko ortopedyczne.

Posted
O 4.06.2016 o 23:57, GabiM napisał:

Moje zdanie jest takie, że podawanie glukozaminy u dojrzałych psów nie za wiele da. U młodych, rosnących psów jak najbardziej, ale u dorosłych nie oczekiwałabym spektakularnych efektów. To jest tylko moja opinia na podstawie tego co wyczytałam i stosowałam jak u mojej zaczęły się problemy. Po stosowaniu przez ponad rok różnych preparatów i nie stwierdzeniu żadnych efektów odpuściłam, bo stwierdziłam, że szkoda kasy. 

 

Ile chłopak waży?

A czym\ jak wzmocnic psu stawy(co podawac?).Obecnie Oscar wazy 36,5 kg z 40 kg wage mu zbilam.Jak byl mlodszy to  wazyl 45kg,u niego wagi nie wiada golym okiem,bo jest dlugi.Od szczeniaka taki ciezki byl jak go kupilam,jeden sie urodzil

 

 

Posted

Wiem że jest ciężko,na starość czytałam na forum TTB że trzeba im stawy wzmacniać,bo oprócz preparatu na stawy podaję też ścięgna i chrząstki oraz galaretkę z nóżek.

Oscar ma 50 cm w kłębie

Posted
O 6.06.2016 o 18:09, Oscar Patric napisał:

Znalazłam świetny preparat na stawy,który pomaga także przy zwyrodnieniu stawów.Zobaczę co powie wet po kontroli i czy będzie poprawa u Syneczka

Co to za preparat??

Posted

Byłam dzisiaj za szkołę zapłacić,siostra zapisała się do technikum informatycznego,czekamy na kuriera,który tym razem ma przywieść czystek,który ma chronić przed kleszczami.Jutro mamy w pracy integrację :)

Oscar na razie chodzi tylko na siku i do domciu,jeszcze 5 kg musi schudnąć aby nie miał nadwagi,a domowa waga źle mi waży bo Syno 30 kg tyle pokazywało na wadze u weterynarza.

Posted
1 godzinę temu, Tyś napisał:

Witamy :)
Czystek by działał, musi być podawany przez jakiś czas.

Aż 5kg?! Dużo.

Tak wiem,Patrycja mówiła że czystek działa dopiero po 10 tygodniach,więc do tego trzeba jeszcze stosować obrożę przeciw kleszczową.A 5 kg to nie jest dużo,gdybyś Oscarka widziała w realu to widziała byś że wygląda jak kabanos.

 

Mam skutki uboczne,miałam zapalenie lewego środkowego ucha,krew mi z niego leciała,wczoraj w pracy czułam się tak jak bym schlała się,a nie byłam na kontroli u laryngologa. Człowiek jaki stary taki głupi.A Syno już czuje się lepiej,wczoraj skakał bo nie umiał doczekać się jak pójdziemy na spacerek .Poczytałam od deski do deski o Barfie,i postanowiłam że będę nim Księcia karmiła,bo musi mieć to co najlepsze :)

Posted
12 godzin temu, GabiM napisał:

Oby chłopakowi leki pomogły. Barf fajna sprawa, a chłopak lubi surowizne?

ku mojemu zdziwieniu tak,na razie kupiłam nie dużo bo myślałam że będzie marudził,a wcina tak że aż uszy mu się trzęsą :)

Posted
1 godzinę temu, majoka napisał:

a to wasz początek na barfie??? Nie ma Oskar rozwolnienia???

Tak,no Nasz początek,nie ma Oscar rozwolnienia.Czytałam że za nim się przejdzie na Barf trzeba zrobić jednodniową przerwę w jedzeniu,aby organizm się "oczyścił".

 

Siostra pracuje przy inwentaryzacji,jest zadowolona,mama jedzie do Gdańska.Chce zwiedzić jeszcze Gdynię,Sopot,malborski zamek,fokarium na Helu oraz popływać po zatoce gdańskiej,oby jej pogoda dopisała.Zastrzyk i tabletki Synusiowi pomogły,super się czuje,ulga normalnie.

Posted

Oscar ma dzisiaj wizytę kontrolną u weta,brat ma wziąść urlop i pojechać z Synkiem do weta ortopedy,aby zobaczył jego łapki,wujek jak przyjedzie z Chorwacji ma Oscarkowi zaś mięso przywieść,tym razem surowe(jeleń,dzik) .

Powinno być dobre,bo w Barfie chodzi głównie o surowiznę,wczoraj jeszcze na ten temat z Olą rozmawiałam,zapisałam się do dwóch grup barfowych na FB :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...