Ania102 Posted August 27, 2010 Share Posted August 27, 2010 Tak na moje oko mniej niż 20 kg, Kora więcej może 25 kg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrs.ka Posted August 27, 2010 Author Share Posted August 27, 2010 [quote name='Ania102']... Zaczynam się uduchawniać ...[/QUOTE] muszę zobaczyć na własne oczy to zjawisko :crazyeye: a poważnie, to dzięki Ania,że się tym zajęłaś:loveu: ja się narazie do niczego nie nadaje:shake: ale na pewno załatwie transport gdzie potrzeba. Nie będę się już rozwodzić nad tym co już pisałam ,ze psy są w strasznych warunkach i nasza doraźna pomoc to za mało. Ponieważ najdłużej znam to środowisko i psy (ok.3 lata) to uważam,że najlepiej by było w pierwszej kolejności pomóc Megi i Jovance bo są najmłodsze ,a jednocześnie najgorzej znoszą te warunki . Oczywiście to tylko sugestia ale ponieważ suki od szczeniaka czyli przez dwa lata są razem, na łańcuchach na przeciwko siebie i nawet jak je brałam na spacer to jedna bez drugiej nie chciała iść to najlepiej by było ,jeśli zabrać je z tamtego koszmarnego miejsca to obie suki. Nie wyobrażam sobie,że któraś musiałaby zostać tam sama(one są w oddzielonej częśc podwórka). Mam nadzieję,że Renia-Anioł podejmie słuszną decyzję i zdaje się na Wasze (Renia+Megi) doświadczenie i intuicje. Dla tych psów każda pomoc jest na wagę złota i przykro,że my tu na miejscu tak mało możemy zrobić:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 [URL="http://img801.imageshack.us/my.php?image=sta44042.jpg"][IMG]http://img801.imageshack.us/img801/197/sta44042.jpg[/IMG][/URL] Julka dzisiaj zwiała, zobaczcie jaką ma budę...Dzisiaj pan Stasiek nie udawał ze mu psy nie przeszkadzają... Prawdopodobnie 2 sunie już 2giego pojadą do Megi do hoteliku:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
megii1 Posted August 29, 2010 Share Posted August 29, 2010 Dziewczyny wiem od Reni że w czwartek przyjeżdzają siostrzyczki i Kora:) Zadbamy o nie jak najlepiej sie da - wykąpiemy, odrobaczymy, odkarmimy ale pomóżcie Reni w ogłoszeniach:) Przydałaby się też jakieś bazarki albo karma dla psiaków bo nie jest ona wliczona w koszt hotelu i Renia zamawia ją sama. Renia powiedziała, ze jak chociaż jedna się wyaadoptuje to od razu bierze od was nastepną bidę do hotelu. Chce pomóc całej dziesiątce:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
P78 Posted August 29, 2010 Share Posted August 29, 2010 Jestem i ja :)!!!! Nie zdazylam calego watku przeczytac, ale czy wsrod zabranych pieskow jest megi? Ona chyba budy nie miala nawet, tak...? A co z kotka...??? Nadal jest? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted August 29, 2010 Share Posted August 29, 2010 [quote name='Paulina78']Jestem i ja :)!!!! Nie zdazylam calego watku przeczytac, ale czy wsrod zabranych pieskow jest megi? Ona chyba budy nie miala nawet, tak...? A co z kotka...??? Nadal jest?[/QUOTE] Paulina witamy na wątku. Megi jedzie do Megi:) dopiero koło środy-czwartku. Megi ja zrobię oczywiście coś z Mrs.ka ale póki co nie ogarniamy tu wszystkiego. Na urlopie, który zaczyna mi się od 1wszego wezmę się za bazarki i karmą psiaki wspomożemy. Rozwścieczyłam się wczoraj bo dowiedziałam się,że psiaki nie są szczepione! a jak są to nie wiadomo kiedy! My tu naprawdę nie wyrabiamy z tym wszystkim... w dodatku wczoraj dowiedziałyśmy się,że w lesie na terenie constaru są szczeniaki, w płytach betonowych i rzeczywiście są:shake: Naliczyłam się ich 6 z 2 miotów, podobno widziano ich więcej... Może ktoś jest chętny na przyjęcię na tymczas jakiegoś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
P78 Posted August 29, 2010 Share Posted August 29, 2010 Kota przejmuje, w sensie oglaszania na miau.pl - juz zrobilam mala wstawke :) Zaraz zrobie watek... Slyszalam wlasnie, ze megi jedzie do meggi1 :) Dzwonila Renatka!!! Ta megi mnie rozbroila bida :( - zreszta wszystkie!!! Pomoge w bazarku takze ;), choc to moj drugi bazarek bedzie :oops: A jak to sie stalo, ze nasza zlota Renatka :loveu: znalazla watek :)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted August 29, 2010 Share Posted August 29, 2010 To był cud że Renia tu zajrzała:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrs.ka Posted August 29, 2010 Author Share Posted August 29, 2010 od kiedy zajmuję się psami to najczęściej "cuda" ratują beznadziejne sytuacje i wogóle od kiedy Jasio(właściwie to nie pies:) się znalazł po 8 tygodniach i że tyle przetrwał w tym lesie to już tylko w cuda wierzę bo żadne sensowne teorie i logiczne tłumaczenia się nie sprawdziły. Wspaniale,że pojadą siostrzyczki razem ,bardzo dobra decyzja bo jeśl teraz się ich nie zdejmie z tych łańcuchów to ich osobowości niedługo nie dałoby się odbudować. Jestem bardzo wdzięczna i mam nadzieję,że wszystko pójdzie w dobrym kierunku i to dopiero początek udanej akcji. Ze szczepieniami musimy sobie jakoś poradzić przecież nie pojadą do megii1 niezaszczepione ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted August 30, 2010 Share Posted August 30, 2010 Megi, Jovanka i Kora jada do Megi już na dniach, niestety nie uda mi się zaszczepić psiaków. P.Helena co prawda powiedziała,że zaszczepi ale tylko na wściekliznę bo na więcej jej nie stać...Los tych zwierząt jest straszny, co to wogóle za pomoc żeby uwiązać je na łańcuchach! Jako, że trójce się poszcześciło to musimy koniecznie zaszczepić pozostałe, żeby nie obarczać Renaty kosztami z którymi możemy poradzić sobie tu na miejscu (zanim następne pojadą) i koniecznie muszą być zabezpieczone przed choróbskami. Weronia proszę zmień pierwszy post, napisz że zbieramy na szczepienia i karmę. Ja postaram się zrobić jakiś bazarek cegiełkowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted August 30, 2010 Share Posted August 30, 2010 Aha i Paulina ogromne dzięki za kotkę:smile: Ona została uratowana podobno przez pana Staśka jak palił się dom sąsiadów...nie wiem ile w tym prawdy ale był trzeźwy jak to mówił ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted August 31, 2010 Share Posted August 31, 2010 Różnie to bywa z takimi ludzmi jak są trzezwi i po alkoholu, kochaja zwierzeta poki trzezwi:(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrs.ka Posted September 1, 2010 Author Share Posted September 1, 2010 no to jutro raniutko jadą trzy dziewczyny : Meggi ,Jovanka i Kora :multi: aha,no i kociak:multi: plus sześć szczeniaków :multi: Ania102 jak wróci to napisze szczegóły(jak będzie miała siłe i działające dogo) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 Jutro jedziemy do Megii i szukamy psiakom lepszego życia! Trzymajcie kciuki bo w samochodzie będzie 9 psiaków! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrs.ka Posted September 1, 2010 Author Share Posted September 1, 2010 Ty to miałaś iść już spać !!! bo ciężki dzień jutro Cię czeka,to całe towarzystwo trzeba jakoś zapakować do samochodu ,porozdzielać w kontenerki,i pewnie jakoś uspokoić. Przecież nie jedziecie transportowym tylko osbowym samochodem! I chyba liczyć nie umiesz bo ja sie doliczyłam 10 psów. 3 z Martenowskiej,6 szczeniaków i 1 jazgot z Kielc to chyba 10!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 Rzeczywiście idę spać bo kiepsko, ja policzyłam za mało a Ty kota dodałaś:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrs.ka Posted September 1, 2010 Author Share Posted September 1, 2010 no właśnie coś mi sie też pomyliło bo nie wiem dlaczego Wam kota do transportu dodałam ,też idę spać:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
megii1 Posted September 2, 2010 Share Posted September 2, 2010 Dzisiaj ma przyjechać zamówiona przez Renię karma - Purina dla psów wrazliwych z jagnięciną; ja na prośbę Reni zamówiłam tez dla Suniek trzy obroże Bayera Kiltix. Siostry będą w jednym kojcu, a Korę planuję umieścić w jednym kojcu z Sonią, która tez opiekuje się Renata. Sonia jest bardzo spokojna, trochę boi sie innych psiaków, duzo siedzi w budzie wiec myslę, że z Kora się dogadają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wet-siostra Posted September 2, 2010 Share Posted September 2, 2010 Podnoszę ! ...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrs.ka Posted September 2, 2010 Author Share Posted September 2, 2010 Ania102 jeszcze z Nadią nie dojechały do Starachowic :shake: dużo objazdów i dużo terenów pozalewanych ,mają straszną drogę powrotną:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
megii1 Posted September 2, 2010 Share Posted September 2, 2010 Dziewczynki już u nas:) Od razu dostały fiprex na pchły, które po nich skakały (obroże jeszcze nie dojechały) i dostały pierwsza porcję aniprazolu. Megi i Jovanka dostały tez nowe obróżki z adresownikami. Siostrzyczki sa lekko wystraszone ale jak się je zacznie już głaskać to miękną i zaczynają się przytulać. Ciężko je tez zagonić do kojca z wybiegu ale jak już jedna wejdzie to druga idzie za nią. z Kora za to nie ma żadnych problemów - uśmiechnięta, zadowolona, machająca ogonkiem:) [IMG]http://images46.fotosik.pl/328/130400f59adbc04fmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images41.fotosik.pl/331/5050ac71a5e9c272med.jpg[/IMG] [IMG]http://images39.fotosik.pl/331/a051cb2a74d364c2med.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
megii1 Posted September 2, 2010 Share Posted September 2, 2010 I ostatnia fotka dziewczynek na dziś:) Siostrzyczki zjadły grzecznie kolacje a Korka na razie nie chce jesć ale t pewnie stres i jutro na pewno się przełamie:) [IMG]http://images47.fotosik.pl/335/e14328127d84ec0dmed.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted September 2, 2010 Share Posted September 2, 2010 Już jestem w domu, Megii przepraszam za ten pośpiech ale u Nadii-kierowcy po prostu masakra-woda wszędzie! Nie ustaliłam z Renatą czy zakładamy osobny wątek każdej...ale to ustalimy. Bardzo mi się podobają warunki u Ciebie i myślę że sunie są w euforycznym szoku:) Pieski ogłaszamy ze wszystkich sił i wspomagamy Renatę! Teraz zrobimy zbiórkę, może cegiełki na pozostałe psiaki - które potrzebują: odrobaczenia, szczepień i odpchlenia no i oczywiście nowych miejsc. Weronia proszę zaktualizuj 1 post. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wet-siostra Posted September 3, 2010 Share Posted September 3, 2010 No więc tak...Pomyślałam,pomyślałam i oto,co wymyśliłam.Przeanalizowałam wszystko,łącznie z sytuacją finansową,zdrowotną,życiową itd.itp.Porozmawiałam z TZ. Chciałabym Wam pomóc konkretniej,niż tylko podnoszeniem wątku... Mam dwa wolne kocyki.Ale finansowo stać mnie tylko na jeszcze 1 psiaka... Dlatego mogę adoptować (czyli dać swoje wyłączne utrzymanie i wyżywienie) 1 psiaka.A drugiego wziąść na dt-ds z prośbą o pomoc (zwrot kosztów leczenia,karmy,profilaktyki-do czasu poprawienia się mojej sytuacji lub też do czasu znalezienia psiakowi domu stałego). Oczywiście będę z Wami w stałym kontakcie,przedstawię paragony,faktury itp itd. Dwa psy,które mam na myśli to ten psiak ze złamaną łapką i ten 10 latek. Co Wy na to? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted September 3, 2010 Share Posted September 3, 2010 Już rozmawiałyśmy z mrs.ką na ten temat. Musicie się dogadać. Ja osobiście uważam, że jeśli jesteś zdecydowana to może na razie 1 psiak- czyli Aro, tu na miejscu zrobimy porządek z łapką, zaszczepimy itd. Dzwoniłam dzisiaj do pana Staśka i on szczęśliwy że ma 3 z głowy. Może będzie lepszy dla tych...zobaczymy. Po wczorajszej podróży nie mogę ruszać głową ale jutro podjadę do psiaków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.