Dumka na trzy serca, czyli Foxi, Kreon (*) i Duma

[Saththa]

[quote name='eria']
A w ogóle to się muszę pożalić,że podszerstek na moim psie rośnie z kosmiczną prędkością , chyba pobija wszelkie rekordy. Masakra, parę dni temu wyczesywałam dokładnie, a to co dziś znów wyszło to jest jakiś obłęd :crazyeye:[/QUOTE]

Witam Cię w okrutnym swiecie :evil_lol:

[Culineo]

[quote name='eria']A w ogóle to się muszę pożalić,że podszerstek na moim psie rośnie z kosmiczną prędkością , chyba pobija wszelkie rekordy. Masakra, parę dni temu wyczesywałam dokładnie, a to co dziś znów wyszło to jest jakiś obłęd :crazyeye:[/QUOTE]

świetne zdjęcia ! :) a co do podszerstka była kiedyś taka ekstremalna reklama 'welcome in my world, the world of red bull' :diabloti: pielęgnacja tych paskud to jak sport ekstremalny

[Saththa]

Ale kto jak nie Ania da rade;) Dumka zawsze będzie piekna i "odpicowana":) Cudna dziewczynka;)

Ale fakt jest faktem, ze one zarastają w tempie ekstramalnym;) Na wyścigi z nie wymysliłam ejszcze czym :lol:

[zuzolandia]

Ogon jak to ogon niejeden zyje wlasnym zyciem;-) podobnie z uszami ;-) ...
Zaliczysz kilka miedzynarodówek zobaczysz co powiedzą sedziowie i wtedy sie okaże.
Zawsze mozesz isc w IPO wystawowo

hihihi...chyba cosik o tym wspominalas w ktoryms poscie ;-)

A fotki jesienno -zimowe cacy obie damulki urocze;-)

[malawaszka]

[quote name='Saththa']
Ale fakt jest faktem, ze one zarastają w tempie ekstramalnym;) Na wyścigi z nie wymysliłam ejszcze czym :lol:[/QUOTE]

no jak t oz czym? z nami :D

[Saththa]

[quote name='malawaszka']no jak t oz czym? z nami :D[/QUOTE]

Albo trawa na lato... hmmmm ledwo człowiek skosi a tutaj znowu haszcze :evil_lol:

[eria]

[quote name='zuzolandia']Ogon jak to ogon niejeden zyje wlasnym zyciem;-) podobnie z uszami ;-) ...
Zaliczysz kilka miedzynarodówek zobaczysz co powiedzą sedziowie i wtedy sie okaże.
Zawsze mozesz isc w IPO wystawowo

hihihi...chyba cosik o tym wspominalas w ktoryms poscie ;-)
[/QUOTE]

z uszami wojna nadal trwa, co się któreś odstawi, to przyklejam , tfu tfu, może w końcu spasują hihi

[Tekla64]

mnie sie ona coraz bardziej podba o ile jeszcze mozna sie bardziej podbac hihihi

no walcz walcz z wlosem podszerstekiem czy czym to tam jeszcze chcesz powalczyc
ja i tak jestem przekonana ze ona akurat zawsze bedzie zadbana wlosowo i zawsze bedzie mnie dolowac hihihi ale ja swoja czasem lysa czasem zakoltuniona i smierdzaca i tak bede kochac

[jambi]

no ale ale! czy ja się mylę czy wcześniej czytałam, że pielęgnacja takiego włosa to marzenie Ani? :grins:

a tu kto Wam robił zdjęcie? Foxi? ;) [URL]https://lh5.googleusercontent.com/-tPj4wgtTvTY/UJqYcUkFyKI/AAAAAAAABEs/K1PzM98Uu8M/s512/PA210807.JPG[/URL]

[eria]

moja mama robiła ;)

Owszem,zawsze chciałam psa z efektownym włosem :loveu: i zdania nie zmieniam, wiem ile to trudu kosztuje z racji zawodu. Kolejny pewnie będzie bearded collie.
Fakt,że większość czasu taki pies chodzi mokry, śmierdzący starą szmatą i z każdym kudłem w inną stronę,że wnosi tonę błota i pół pola, ale jak się go odpicuje to satysfakcja z włosa wszystko powyższe wynagradza :loveu: jak jest sucho i nie ma kałuż, to nawet kilka dni może ładnie wyglądać hihihi:evil_lol:

[jambi]

no to fakt :) a i satysfakcja wiele znaczy :)

[Doginka]

[quote name='eria']moja mama robiła ;)

Owszem,zawsze chciałam psa z efektownym włosem :loveu: i zdania nie zmieniam, wiem ile to trudu kosztuje z racji zawodu. Kolejny pewnie będzie bearded collie.
Fakt,że większość czasu taki pies chodzi mokry, śmierdzący starą szmatą i z każdym kudłem w inną stronę,że wnosi tonę błota i pół pola, ale jak się go odpicuje to satysfakcja z włosa wszystko powyższe wynagradza :loveu: jak jest sucho i nie ma kałuż, to nawet kilka dni może ładnie wyglądać hihihi:evil_lol:[/QUOTE]
Święte słowa Aniu;-)
Ja co prawda mam tylko miniki z takim super włosem do rzeźbienia trymerkiem, ale za to mam ich trzech i też mam ogromną satysfakcję, jak prawie na każdym spacerze słyszę achy i ochy, jak to pięknie są zrobione moje sznaucerki i zaraz następuje pytanie do jakiego "fryzjera" z nimi chodzę;-)
Najbardziej efetowne są teraz łapki Lotosa - właśnie zrobiłam go na wystawę kielecką, a jutro biorę się za Gordona;-)
Rapcia zrobiłam jak zwykle zaraz po Lotinku, tylko jeszcze muszę go wykąpać:lol:

[#Etna#]

Oooo tak roboty jest duuużo z takim włosem. Ja sobie nawet nie wyobrażam bo mam tylko mini a i tak sporo roboty przy niej z tym podszerstkiem. To jak walka z wiatrakami:diabloti: ale tak jak napisałaś potem radość jest ogromna zwłaszcza jak ludzie zaczepiają na ulicy i chwalą Twoją "robotę" :) no właśnie my mamy tak samo, że jak jest sucho to nawet kilka dni wygląda pies nieźle, ale jak jest mokro... Ehhhh... Lepiej nie myśleć hehe i skoro ja mam tonę piasku to Ty chyba musisz łopatami wyrzucać hehe plus haszcze znajdujące się na łapach... o ja cie. masakra:eviltong:

[eria]

Ano jest masakra, ale ja pedantem nie jestem całe szczęście :evil_lol:. Tylko moja mama się załamuje jak do mnie przychodzi hihih

koniec fotek jesiennych
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-r3f1YaTHMFU/UJ5FC7P5lWI/AAAAAAAABFo/sHztb1IyXoM/s640/DSC_0251.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-OEjozfmbuQA/UJ5E_JaQmaI/AAAAAAAABFY/U18xzF9bTaY/s640/DSC_0252.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-UmyKlQ02Snk/UJ5FCj9qsJI/AAAAAAAABFg/u08sMhV948Y/s640/DSC_0265.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-t1OiSN30bvs/UJ5FFyds5oI/AAAAAAAABFw/v2IewGwF70s/s512/DSC_0273.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-Fq5_Zy2gncA/UJ5FJsVFoBI/AAAAAAAABF4/0p3lsA3riD4/s640/DSC_0282.jpg[/IMG]

Dziś odkryłam cudowną rzecz jaką są suszone tchawice wołowe :diabloti:. Wyszłam na zakupy. Dałam Dumce kawałek tchawicy na wyjście. Wróciłam, zrobiłam i zjadłam śniadanie, a ona dopiero kończyła walczyć z gryzakiem :loveu::evil_lol:. Szczeniak mój dziś wyjątkowo ładnie pracował na szkoleniu , miła niespodzianka po dniu wczorajszym, kiedy chciałam ją zabić po obszczekaniu kolejnej osoby....
A Foksiu za to została spacerowo zakagańczykowana ,aż do spadnięcia większego śniegu. Po tym jak przedwczoraj cały dzień rzygała po zżarciu czegoś 'na mieście' .

[angineuuka]

[quote name='eria']
Dziś odkryłam cudowną rzecz jaką są suszone tchawice wołowe :diabloti:. Wyszłam na zakupy. Dałam Dumce kawałek tchawicy na wyjście. Wróciłam, zrobiłam i zjadłam śniadanie, a ona dopiero kończyła walczyć z gryzakiem :loveu::evil_lol:. Szczeniak mój dziś wyjątkowo ładnie pracował na szkoleniu , miła niespodzianka po dniu wczorajszym, kiedy chciałam ją zabić po obszczekaniu kolejnej osoby....
A Foksiu za to została spacerowo zakagańczykowana ,aż do spadnięcia większego śniegu. Po tym jak przedwczoraj cały dzień rzygała po zżarciu czegoś 'na mieście' .[/QUOTE]

tchawice są super ! :evil_lol:

[Saththa]

[url]https://lh3.googleusercontent.com/-OEjozfmbuQA/UJ5E_JaQmaI/AAAAAAAABFY/U18xzF9bTaY/s640/DSC_0252.jpg[/url] :iloveyou:

Oooo a ja tchawic nie znam;) musze zakupić dla czarnego;) Fajnie ;)

Ja nie wiem co one mają z tym obszczekiwaniem...

[#Etna#]

Z tym oszczekiwaniem to nie wiem jak u was ale u mnie też się to zdarza.
Kompletnie nie wiem jaka jest tego przyczyna bo osoby obszczekane czy owarczone zdarzają się niezwykle rzadko
i najlepsze jest to, że taki człowiek nigdy na 100% nic jej nie zrobił ba! nawet niektórzy jej nie widzą a ona tak sobie warczy i się jeży ;) widocznie ten typ tak ma :) z reszta one tzn nasze psy widzą o wiele więcej niż my więc może to wcale nie jest takie nieuzasadnione ;)

[Saththa]

Nooo ale szczekac na kogos kto sobie po prostu idzie i spojrzy... a czesem nawet nie zdarzy spojrzec:lol: Głupki:lol:

[eria]

U mnie jest to spory problem niełatwy do wykorzenienia. Zaczęła w wieku 3 miesięcy osaczać i obszczekiwać ludzi i robi ro nadal ze zmiennym natężeniem. Potrafi iść cały spacer i nie wydrzeć się na nikogo, a potrafi każdego mijanego człowieka . Miałam kontakt z behawiorystką, która problem przeanalizowała , stwierdziła,że Duma robi to na tle lękowym (mimo dobrej socjalizacji i ogólnej odwagi) i mam robić jej sesje treningowe z zatrudnioną przez siebie osobą, obcą dla psa, która będzie se chodzić, a ja se będę ćwiczyć. Wszystko fajnie, tylko , że nie mam takiej osoby z dużą ilością wolnego czasu, która chciałaby z moim psem pracować. A dwa,że ja mam dwie prace i nie mam czasu na takie sesje. No więc stosuję pozostałe wskazówki, cmokając i ćwierkając słodkim głosikiem jak ktoś idzie z naprzeciwka zbijam młodą z tropu i to się udaje często. Ale gorzej jak znienacka ktoś nam wyjdzie...

[Saththa]

No tak na spacerze dostawac kręćka i głową wymachiwac ehhh,

Ja u Tazza jeszcze sobie pieknie utrwaliłam w strazy... przepięknie go nagradzałam za to ze szczeka zanim się ogarnełam, ze to raczej nie dla nas :mdleje:

Swoją droga Tazz często jak już sobie kogoś wybrał do szczekania... to szczeka ehhh. menda jedna :mad:

[ahedok]

[quote name='Angi']tchawice są super ! :evil_lol:[/QUOTE]

dokładnie, tchawice to chyba najtwardsze gryzaki naturalne, jedyne w każdym razie, które mają z takim psem jakieś szanse :diabloti:

[Tekla64]

eeee
moje se z tym calkiem szybko radza maupy jedne

[Fides79]

[QUOTE]stosuję pozostałe wskazówki, cmokając i ćwierkając słodkim głosikiem jak ktoś idzie z naprzeciwka zbijam młodą z tropu i to się udaje często. Ale gorzej jak znienacka ktoś nam wyjdzie... [/QUOTE]
a widzisz, bo jak z nienacka, to Duma siw wystraszy i wtedy szczeka, albo szczeka bo chce Cię bronic lub ostrzec

mój gamoń tez niekiedy szczeka jak głupi na mijające nas osoby i to takie które idą i nic nie mówią, nie zaczepiają, no nie robią nic dziwnego
a i swego czasu mocno obszczekiwał ludzi wracajacych ze maszy w kościele, nie wiem jak ich rozpoznawał, ale szczekał jak oszalały:evil_lol:

[eria]

Szykuje nam się jutro fajna wycieczka! 2 godziny szperania po necie , gdzie by tu na jurę pojechać i padło na Dolinę Racławki :). Wygląda bardzo malowniczo .

[zuzolandia]

Wrocilas juz z tej Jury?