wiosna Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 Emil urodził się w lipcu 2009 aby być jaknajwiększym koniem, aby jaknajwięcej jeść i jaknajszybciej utyć. Płacą przecież za kilogramy, nie za sztuki. Spędził niecałe osiem miesięcy w ciemnej stajni, stojąc w półmetrowym gnoju. Kiedy go poznałam, był przywiązany króciutkim łańcuchem do żłoba i przerażony, bo nie widział korytarza. Emil nie widzi na jedno oko - podobno 'sie uderzył'. Czy "się" czy "go", to nie wiadomo.. Został kupiony, razem z mamą i drugą klaczą z synkiem - półbratem Emila. Przyjechał do nas, gdzie nauczył się, że ludzie nie zawsze są źli, że z nimi można w zgodzie i w przyjaźni żyć. Jest cudownym koniem. Kiedyś łobuzował, gryzł i rzucał się na nas, teraz jest przymilny, kochany, spokojny. Od sierpnia 2010 u nas jest też drugi "malec" - Antek, który na początku pojechał do Pro Equo, skąd na szczęście już go zabraliśmy. Obydwa konie są bardzo ze sobą zżyte, śpią jeden na drugim ;) Utrzymanie konia to droga impreza, nieporównywalna nijak do utrzymania psa. U nas miejsce znalazły 3 pokrzywdzone konie, dla których szukamy domów stałych, zawsze jest też kilka psów. A ponieważ żre toto.. jak koń ;) to robię mu czasami bazarki na dogo - tutaj będą pojawiały się rozliczenia. [IMG]http://www.3rd-pole.com/emil/IMG_4131.jpg[/IMG] Quote
wiosna Posted July 20, 2010 Author Posted July 20, 2010 Emilio, nikomu się nie spodobałeś? Ehh, muszę do podpisu Cię wstawić chyba ;) Dzisiaj właśnie zaczęła się u nas budowa boksów dla koni :bigcool: Nareszcie będą dla nich takie warunki jakie sobie wymarzyłam, jak będą gotowe, to tu zdjęcia wstawię (nawet, jeśli nikt nie zagląda :eviltong: ). Aha, ważna wiadomość! Snapek znalazł swoich ludzi!! :) Odebrany zostanie 02.08, bo domkowi jeszcze się wyjazd szykuje, ale decyzja zapadła, domek jest :) ============================================== ============================================== [B]ROZLICZENIA BAZARKÓW:[/B] Bardzo Wam dziękuję za pomoc, robienie bazarków, podrzucanie i zakupy :calus: [LIST]na bazarku łamigłówkowym uzbierało się [B]96zł[/B] :multi: [*]na bazarku smyczowo-puszkowo-akcesoriowym uzbierało się [B]359zł[/B] :crazyeye: a czekam ciągle jeszcze na jedną wpłatę :multi: [*]na bazarku zabawkowo-piłeczkowym [B]162,50zł[/B], choć także czekam jeszcze (na 20zł) [*]na bazarku smyczowo-legowiskowym z lutego uzbierało się 366zł [/LIST] [B]ŁĄCZNIE UZBIERANYCH 887,50zł[/B] Żeby zbyt kolorowo jednak nie było wracamy na Ziemię i piszemy wydatki, chociaż niektóre :roll: Przed świętami zamówiłam dla źrebaków witaminowe musli [B]- 293,00zł[/B] koniec grudnia - pasta uspokajająca dla Siwej z okazji kowala: 60zł koniec grudnia - owies: 420zł 03 luty - owies: 112zł 885zł pozostałą kwotę dołożyłam do zakupu siana. Quote
Igiełka Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 Witaj Mi się spodobał ale ehh... super ze masz warunki by Im pomagać -Konie to bardzo mądre i piękne zwierzęta- będe trzymać kciuki by Emilio znalazł swój bezpieczny azyl. :lol: Quote
olalolaa Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 Emil jest piękny, marzy mi się koń, kocham spędzać z nimi czas.. ale niestety utrzymanie taaakiego zwierza troche kosztuje ;) Jak na razie psy i koty się mnie trzymają :D:D Quote
Ruudaa Posted July 21, 2010 Posted July 21, 2010 Z chęcia wziełabym Emila ale w stajni juz 5 koni i brak miejsca na nastepnego ;( A w jakim wieku jest Emil? Moze uda znalesc mi sie dla niego dobry dom, bo mam w swiecie koniarzy znajomych wiec moze akurat którys by sie zdecydowal :D Quote
wiosna Posted July 21, 2010 Author Posted July 21, 2010 OO, witajcie :) Emil istotnie do tanich i bezproblemowych stworzonej nie należy, niestety. Adoptujący musi mieć o koniach pojęcie i być w stanie się tak fizycznie, jak i finansowo tym zająć, ale ja wiem, że Emil będzie miał super domek, prędzej czy później. A mi jeden koń.. co za różnica, ja i tak całą kasę w zwierzęta wkładam, więc.. ;) Niedawno właśnie Emil miał urodziny - wczoraj dokładnie roczek mu stuknął - haha, mi też :) Quote
Ruudaa Posted July 23, 2010 Posted July 23, 2010 Dom napewno sie znajdzie :) Ale najwazniejsze żeby ten najlepszy! :D tak sie składa ze ja mam klacz Emilie ale jest troche starsza 2 lata w sierpniu i w typie gorącokrwistym :) U mnie niestety juz brak finansów i siły, bo tam 5 szkapami to troche roboty mam :D jeszcze w środe pies mi sie przybłakał to juz wogole wesoly autobus :) Quote
wiosna Posted July 23, 2010 Author Posted July 23, 2010 oo, to prawie jak siostra ;) W sumie pasowałoby - Emil misiowaty, grubaśny, a Emilia szczupła laseczka :eviltong: Zartuje ;) O robocie i kosztach... pisać mi nie trzeba, oj nie. Ale damy rade, będzie dobrze ;) Już niedługo Snapek do DS pojedzie i będzie znowu krok do przodu. Co to za psiak Ci się przypałętał? Quote
Ruudaa Posted July 24, 2010 Posted July 24, 2010 Dzieki za odpowiedz o kastracji :) Jechalam jak zawsze do koni na rowerku a tu przy jakiejs bramie czatuje wielki szczenior. podlecial do mnie ( akurat mialam jedzienie dla psa ktorego mam u koni) nakarmila go i chcialam jechac, ale Mały polecial za mna, wróciłam sie do bramy przy której lezał zapytałam tamtych Panstwa czy to przypadkiem nie ich a oni na to ze sie ty plącze od około tygodnia. Ziobek musial długo biec po asfalcie bo ma strasznie zdarte pazury i poduszki. I tak nam sie zostało razem :) w poniedzialek jedziemy na szczepienie i odrobaczenie i dowiem sie co z kastarcja. jest wielki i do koni mi idealnie pasuje, w terenie bedzie doruwnywał im kroku, a mialam jechac po psa do schronu :D Jeszcze w krzakach jest mama z 2 kociątkami niestety u mnie brak miejsca bo ostatnio juz przywlokłam z pobliskiej stajni kota któremu nie wiele brakło a zjadłaby go psy;/ Tyle że Emili mama jest siwa i maleństwo juz powoli siwieje :) Koszty duże, robota bardzo cięzka ale czego nie robi sie z miłosci :D 1 kon 16-letni wałach chodzil w zawodach ujezdzeniowych i skokowych znudzil sie wyrok: rzeźnia! 2 Klacz kupiona od handlarza (mama Emili) wyciągnieta ze strasznych warunków, kopie gryzie staje deba bez szans na ujezdzenie w siodle, kulawa do konca zycia kupiona za kosmiczne pieniadze 6.5tys przez nia w szpitalu wyladowalam 3. 5 klacz pani wyjechała do Angli a koń został i dziczał na padoku 4. Mała Emila 5. Siostra Emili. Domu szuka srokaty wałach Drozd ok11 lat ma szpata i cos tam jeszcze do oddania za darmo u mnie nietstey nie ma miejsca, chodzi pod siodlem w bryczce bardzo spokojny dla dzieci dosc wysoki ok 170cm Quote
nescca Posted July 25, 2010 Posted July 25, 2010 Wiesz Wiosenko?.... Zastanawiam się czy moi "Jasieniacy" nie dali by mu domu. Stajenka by sie znalazla..... na ogrodzie rosnie tylko trawka..... miejsca duzo. A o koniku zawsze marzyli :) A po za tym.... miala byś blisko do Niego :) Kurczę.... zgadamy się we czwartek :) Mały chyba bedzie cieżkim konikiem. Więc fajnie..w moim typie. Kocham zimne..... Quote
wiosna Posted August 2, 2010 Author Posted August 2, 2010 Ruda, piękne stadko się uskładało, nie ma co ;) A od nas dzisiaj Snapek pojechał do domku, nareszcie!! Jeszcze jakby tak kotek znalazł dom to by już pięknie było. Niedługo, jak tylko naprawimy auto, jedziemy po brata Emila - Antka. To jego rówieśnik, jest pomiędzy nimi jakoś 2 dni różnicy ;) i mają jednego, przeogromnego tatuśka. Dzisiaj właśnie pierwszą noc w nowych boksach spędzą moje kopytne :) Nesca, masz neiaktualne bannerki ;) Quote
Ruudaa Posted August 2, 2010 Posted August 2, 2010 Sie uzbierało alecoz nic sie nie zrobi ;) To Emil bedzie mial towarzystwo, kumpel do biegania po łąkach :) A ja staram sie te kudłacze zostawaic na noc, narazie jest dobrze ogrodzenia całe :D A Antkowi grozi rzeźnia? Czy jaki jest problem? Quote
wiosna Posted August 3, 2010 Author Posted August 3, 2010 O nazbieraniu to mi pisać nie musisz, też mam niemałą grupkę ;) Antek jest bratem Emila, który razem ze swoją mamą pojechał w lutym do Pro Equo - wykupiliśmy 4 konie - Antka z mamą zawieźliśmy do Morynia, Kasię z synkiem Emilem do mnie. Niedawno jednak wyszło trochę nieporozumień i Antek musi opuścić Moryń, dlatego przyjedzie do nas i tu zamieszka. Zobaczymy, jak Emilio i reszta na niego zareaguje, mam nadzieję, że nie będzie konfliktów i chłopcy dogadają się przyjaźnie. Quote
wiosna Posted August 6, 2010 Author Posted August 6, 2010 Rozliczyłam ciuchowy bazarek: uzbierało się 160zł. Zakupiłam Emilowi witaminy za 70zł (60 + 10 za wysyłkę), będzie miał zapas na jakiś czas. Pozostałe 90zł przeznaczam na spłacenie zakupionego siana. Na bazarku książkowym uzbierało się 137zł, z czego 120zł przeznaczyłam na karmę dla kotka, pozostałe 17 również na Emilowe siano. Quote
Ruudaa Posted August 6, 2010 Posted August 6, 2010 Z konmi tyle problemów niestety :) Ale sa i te wspaniałe chwiel :D A mi udało sie znalesc dom dla srokacza za 2tyg bedzie juiz w nowym domu jak jedo wlasciciele wróca z wakacji. Moj walah nie dogadał by sie z innym mezczyzna :) Dlatego u mnie jest jeden facet i trzyma piecze nad reszta :D Quote
BACHA- Posted August 7, 2010 Posted August 7, 2010 Antek jest bratem Emila, który razem ze swoją mamą pojechał w lutym do Pro Equo - wykupiliśmy 4 konie - Antka z mamą zawieźliśmy do Morynia, Kasię z synkiem Emilem do mnie. Niedawno jednak wyszło trochę nieporozumień i Antek musi opuścić Moryń, dlatego przyjedzie do nas i tu zamieszka. Zobaczymy, jak Emilio i reszta na niego zareaguje, mam nadzieję, że nie będzie konfliktów i chłopcy dogadają się przyjaźnie.[/QUOTE] No więc jedną z klaczy Zigrę mamę Antka wykupiła prywatnie Ania. Poza tym chyba trzeba wyjaśnić te nieporozumienia. Sandra prosiła wielokrotnie o wykastrowanie Antka gdyż w fundacji są klacze i nie ma warunków na długofalowe przechowywanie ogiera., to całe nieporozumienie. Antek nie musi opuścić morynia, dzieję się tak na wyraźne życzenie jego właścicielki. Gdyż jest mu tam z całą pewnością źle,................................................................................ , .......................... tak to wygląda od strony Pro Equo. Quote
wiosna Posted August 14, 2010 Author Posted August 14, 2010 Bacha, PE zawsze ma ładne wytłumaczenie, wszyscy znają to już z niejednej wcześniejszej afery. Ja kiedyś nie zajmowałam stanowiska przeciw PE, wiem, że na forach zawsze znajdą się osoby, które będą krytykować. Ale.. jeśli afer jest dużo, jedna za drugą, samo PE nic konkretneo nie pisze ani nie mówi, rozliczeń nie podaje (!!!), to.. coś chyba jest nie tak. Sandra jest dostępna zawsze, jeśli czegoś potrzebuje, ale jeśli potrzebuje się czegoś od niej - nagle traci zasięg, sieć i baterie w telefonacj, jest odcięta od świata. Sama napisałaś - Zigra i Antek pojechały do Morynia w lutym - do dziś na stronie PE, na forum ani nigdzie indziej publicznie nie pojawiło się rozliczenie - ile wpłat dotarło na fundacyjne konto. Późneij się okazało, że fundacja jako taka nie istnieje, nie ma NIPu - to też owiane tajemnicą, dlaczego?! Na forum PE nic pisać nie będę, bo tam przecież obowiązuje cenzura. Jeśli osoby z PE znają się na koniach, to powinny wiedzieć, że kastruje się ogiery w wieku 2-2,5 roku - Antek jest na to jeszcze za młody. Sandra nie wzięła klaczy żrebnej, świadomie podjęła się opieki nad 8 miesięcznym ogierkiem. Jak więc może mieć teraz pretensje, że "TO OGIER!!!". Zachowanie Sandry jest dla mnie żałosne. Acha, jeszcze jedno. [QUOTE]Antek nie musi opuścić morynia, dzieję się tak na wyraźne życzenie jego właścicielki. Gdyż jest mu tam z całą pewnością źle,............................................. ................................... , .......................... tak to wygląda od strony Pro Equo.[/QUOTE] Przeczucia właścicielki (sic! osoby, która przekazała PE pieniądze na wykup Antka, a PE bezczelnie wyparło się wszelkich kosztów utrzymania konia i "wepchało" konia sponsorce!) okazały się słuszne. Antek czekał na mnie przywiązany do słupa, chociaż była północ, chwilę wcześniej była burza. Pod jego nogami był wielki żelazny gar wywrócony dnem do góry, o który Antek się potykał. To są te Wasze dobre warunki?! [B]Teraz i ja dołączam do grona osób, które wszystkim dookoła będą wybijać z głowy pomoc dla Pro Equo. Najpierw zacznijcie otwarcie się rozliczać, grać fair i uczciwie, stwórzcie warunki dla ratowanych zwierząt, a później dopiero ratujcie i ewentualnie zbierajcie jakiekolwiek pieniądze.[/B] Quote
BACHA- Posted August 14, 2010 Posted August 14, 2010 Fundacja PRO EQUO KRS 0000335716 NIP 8522568206 REGON 320805842 :) :) :) Quote
wiosna Posted August 27, 2010 Author Posted August 27, 2010 A dobrze, już z bratem szaleją razem, łobuzy ;) [IMG]http://proanimals.org/img_zwierzeta/konie/antek_01.jpg[/IMG] [IMG]http://proanimals.org/img_zwierzeta/konie/antek_02.jpg[/IMG] Nie robiłam narazie żadnych zdjęć na dworze, jakoś się zebrac nie mogę. Ale kiedyś przy okazji wstawię ;) Quote
Ada-jeje Posted August 27, 2010 Posted August 27, 2010 I mnie sie udalo wejsc na watek konikow, moge jedynie czytac i towarzyszyc tym pieknym stoworzeniom, jako ze wiedzy o nich nie posiadam, ale za to zawsze mi sie podobaly choc czuje do nich respekt. ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.