OLUTKA55 Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 :lol:swietnie ciesze sie ze to juz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sybil Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 A co będzie z Akiną? Zostaje w schronie czy idzie na sterylkę z mamusią? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Zaraz pyknę do Beaty sms'a i się zapytam, pieniądze chyba do rąk astridq - potrzebna będzie faktura, czy wystarczy słowo? Bo to po znajomości... Na kogo namiary w ogłoszeniach? I czy ktoś może podpowiedziec jak tekst napisać? Malawaszko będę wdzięczna za podpowiedzi w tym temacie, bo ja sznaucerach nie znam się zupełnie edit - młoda dzisiaj ma mieć zabieg, Beata musiała uśpić swojego staruszka i jest wyłączona - dla Kadafiego['] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
astridq Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Ja będę się dzisiaj dowiadywać dzisiaj u Marioli czy nie można przelać pieniędzy prosto do weterynarzki a jak nie to postaram się o jakiś rachunek imienny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 super, a tak w ogóle to Mariola mówiła, ze jesteście sąsiadkami:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
astridq Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Mieszkamy na tej samej ulicy ;-) Świat mały ;p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 20, 2010 Author Share Posted July 20, 2010 czyli co - jutro sterylka? a pieniążków nie chce nikt? bo nie dostałam żadnego nru konta ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
astridq Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Tak, jutro sterylka. Rozmawiałam z Mariolą i mówiła żeby lepiej zapłacić gotówką bo Pani weterynarz i tak nam na rękę idzie. Założę pieniądze i poproszę o jakiś rachunek i wyśle Ci potem skan żeby nie było żadnych niejasności i wtedy się porozliczamy. Mam nadzieje, że Beki dobrze zniesie zabieg, już nie jest tak gorąco ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 20, 2010 Author Share Posted July 20, 2010 no to jak tak ustaliłaś to ok - zaciskam zatem :kciuki: i czekamy na wieści - oczywiście dobre wieści :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
astridq Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Jak tylko wrócimy z zabiegu to będę informować! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lolka Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 [quote name='astridq']Jak tylko wrócimy z zabiegu to będę informować![/QUOTE] koniecznie, koniecznie....bo na zawał zejdziemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
astridq Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 [quote name='lolka']koniecznie, koniecznie....bo na zawał zejdziemy[/QUOTE] Ja też pewnie zejdę, będę dreptać przed gabinetem!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 20, 2010 Author Share Posted July 20, 2010 a o której zabieg? żebym się nie stresowała cały dzień :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
astridq Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Zabieg o 16...Cały dzień będę na baczności żeby Bekuś szybko się wygrzebała!! Macie większe doświadczenie w takich zabiegach, jak szybko inne sunie dochodziły do siebie po sterylce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 ja tylko samce miałam, jamnik z jajcami przez całe życie, bo nieuświadomiona byłam, a Bismarck już za stary i chemicznie implant dostawał, na razie ma przerwę, bo prostata odpuściła... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 20, 2010 Author Share Posted July 20, 2010 [quote name='astridq']Zabieg o 16...Cały dzień będę na baczności żeby Bekuś szybko się wygrzebała!! Macie większe doświadczenie w takich zabiegach, jak szybko inne sunie dochodziły do siebie po sterylce?[/QUOTE] szybko... zdecydowanie za szybko bo potem trzeba na te pieronice uważać żeby nie skakały - nie oszczędzają się - zwykle na 2-3 dzień już chcą szaleć, ale trzeba je hamować i nie pozwalać - spacery tylko na smyczy, zadnych gonitw, wskakiwania na kanapy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
astridq Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 [quote name='malawaszka']szybko... zdecydowanie za szybko bo potem trzeba na te pieronice uważać żeby nie skakały - nie oszczędzają się - zwykle na 2-3 dzień już chcą szaleć, ale trzeba je hamować i nie pozwalać - spacery tylko na smyczy, zadnych gonitw, wskakiwania na kanapy[/QUOTE] Dobrze wiedzieć! Beki jest strasznie żywa, tak się dzisiaj zastanawiałam jak to będzie z tym jej siusianiem po zabiegu-ona to tak prawie w szpagacie się zalatwia, może coś sobie naruszyć. Jeżeli chodzi o smycz to jej w ogóle nie spuszczamy, chociaż dzisiaj była chwile za miastem pobiegać-a pro po...super reaguje na przywoływanie, od razu wraca! Dobrze, że mój Aston taki spokojny to nie będzie jej ciągał do zabawy ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Na pierwszą dobę po zabiegu polecam pampersa,bo moja sznaucerka siusiała bez opamiętania ( po narkozie ). Na drugi dzień już była dość ruchliwa i z siusianiem nie było problemów pomimo że kuca bardzo nisko. Beki tez da radę i wszystko będzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
astridq Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 [quote name='Margi']Na pierwszą dobę po zabiegu polecam pampersa,bo moja sznaucerka siusiała bez opamiętania ( po narkozie ). Na drugi dzień już była dość ruchliwa i z siusianiem nie było problemów pomimo że kuca bardzo nisko. Beki tez da radę i wszystko będzie dobrze.[/QUOTE] Aha, pampersy są bo moja poprzednia sunia nie była sterylizowana i na cieczka miała zapas. Oby Bekuś wyczuła sobie odpowiednią pozycje do siusiania ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 20, 2010 Author Share Posted July 20, 2010 [quote name='astridq']Dobrze wiedzieć! Beki jest strasznie żywa, tak się dzisiaj zastanawiałam jak to będzie z tym jej siusianiem po zabiegu-ona to tak prawie w szpagacie się zalatwia, może coś sobie naruszyć. Jeżeli chodzi o smycz to jej w ogóle nie spuszczamy, chociaż dzisiaj była chwile za miastem pobiegać-a pro po...super reaguje na przywoływanie, od razu wraca! Dobrze, że mój Aston taki spokojny to nie będzie jej ciągał do zabawy ;-)[/QUOTE] siusianie jej nie zaszkodzi, ale skakanie owszem - może - więc tu uczulam bo moja Luna za szybko zaczęła skakać i miała przepuklinę (tzn tak przypuszczam, ze to dlatego) i trzeba było robić drugi zabieg do pampersów nie jestem przekonana szczerze mówiąc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
astridq Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 [quote name='malawaszka']siusianie jej nie zaszkodzi, ale skakanie owszem - może - więc tu uczulam bo moja Luna za szybko zaczęła skakać i miała przepuklinę (tzn tak przypuszczam, ze to dlatego) i trzeba było robić drugi zabieg do pampersów nie jestem przekonana szczerze mówiąc[/QUOTE] Zobacze jakie będą jej potrzeby i wtedy będę reagować. Po zabiegu wypytam o wszystko weterynarzkę i będę się stosować do zaleceń-tak będzie najpewniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted July 21, 2010 Share Posted July 21, 2010 Pampers to tylko na pierwszy moment jak przyjdzie do domu po zabiegu. Na drugi dzień już nie potrzeba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted July 21, 2010 Share Posted July 21, 2010 Zresztą wet napewno doradzi. Będzie dobrze i Beki szybko dojdzie do siebie. Tylko kurcze robi się bardzo gorąco. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
astridq Posted July 21, 2010 Share Posted July 21, 2010 [quote name='Margi']Zresztą wet napewno doradzi. Będzie dobrze i Beki szybko dojdzie do siebie. Tylko kurcze robi się bardzo gorąco.[/QUOTE] Nic mi nie mów nawet, tego najbardziej się boje! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 21, 2010 Author Share Posted July 21, 2010 będzie dobrze - kup kubraczek posterylkowy - oddam pieniądze, ale niech w nim jest tylko jak jej nie będziesz pilnowała - jak z nią będziesz to zdejmuj go żeby tam się wietrzyło Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.