Nasza kochana Emi odeszła

[ronja]

Emi brzuszek ma zsypany:(
krostki są nieco inne - jakby rzadsze, chyba nie swędzące, bo Emi w ogóle się nie drapie

[Mysza2]

Myszko moja protoplastko, proszę o nr konta na PW, chyba że to to samo co na Jasperka wpłacam?

[Tora&Faro]

[quote name='ronja']Emi brzuszek ma zsypany:(
krostki są nieco inne - jakby rzadsze, chyba nie swędzące, bo Emi w ogóle się nie drapie[/QUOTE]

A jednak.....zobaczymy jak będzie po kolejnej kąpieli....

W piątek znowu polowanie na dr Dembele;)

[mysza 1]

[quote name='ronja']Emi brzuszek ma zsypany:(
krostki są nieco inne - jakby rzadsze, chyba nie swędzące, bo Emi w ogóle się nie drapie[/QUOTE]
Kurde, co za los :(

[quote name='Mysza2']Myszko moja protoplastko, proszę o nr konta na PW, chyba że to to samo co na Jasperka wpłacam?[/QUOTE]
To samo, dziękuję bardzo.
[quote name='Tora&Faro']A jednak.....zobaczymy jak będzie po kolejnej kąpieli....

W piątek znowu polowanie na dr Dembele;)[/QUOTE]
Znowu polujesz? Wielkie dzięki:loveu:

[3 x]

[quote name='Tora&Faro']A jednak.....zobaczymy jak będzie po kolejnej kąpieli....

W piątek znowu[B] polowani[/B]e na dr Dembele;)[/QUOTE]

gosia na tropie doktora ;)

[Tora&Faro]

Jak się Marcie nie uda skontaktować z doktorem (a szczerze mówiąc telefoniczne skontaktowanie się graniczy z cudem) to się nie będę zastanawiać, tylko znowu się na niego zaczaję w lecznicy;)

[3 x]

[quote name='Tora&Faro']Jak się Marcie nie uda skontaktować z doktorem (a szczerze mówiąc telefoniczne skontaktowanie się graniczy z cudem) to się nie będę zastanawiać, tylko znowu się na niego zaczaję w lecznicy;)[/QUOTE]

a nie boisz się ze teraz ktoś zyczyliwy inaczej z dogo ostrzeze doktora i nie dość ze tel nie bedzie dobieral to jeszcze do lecznicy tego dnia nie przyjdzie ;)

[mysza 1]

Spoko, Gosia ma tyle uroku osobistego że możliwe, że dlatego doktor nie odbierze, że Gosię znowu zobaczyć ;):eviltong:

[Tora&Faro]

[quote name='3 x']a nie boisz się ze teraz ktoś zyczyliwy inaczej z dogo ostrzeze doktora i nie dość ze tel nie bedzie dobieral to jeszcze do lecznicy tego dnia nie przyjdzie ;)[/QUOTE]

o tym nie pomyślałam kurde:evil_lol:

[Tora&Faro]

[quote name='mysza 1']Spoko, Gosia ma tyle uroku osobistego że możliwe, że dlatego doktor nie odbierze, że Gosię znowu zobaczyć ;):eviltong:[/QUOTE]

Tia....na bank tak będzie...i tego się trzymajmy:eviltong::evil_lol:

[Nutusia]

Biedna Eminka... Choroby skóry to jednak jest przekleństwo - i dla psa i dla opiekunów. Gdybym się na własnym przykładzie (a właściwie na przykładzie Tośki) nie przekonała, chyba bym nie uwierzyła, że można leczyć psa 2 lata, a i tak są nawroty :(

[3 x]

[quote name='mysza 1']Spoko, Gosia ma tyle uroku osobistego że możliwe, że dlatego doktor nie odbierze, że Gosię znowu zobaczyć ;):eviltong:[/QUOTE]

to to nie ulega wątpliwości ale jak zona doktora czyta dogo to ni chu chu
gosia jest już spalona ;)

edit:
dodałam na aukcje Emi ostatnie zdjęcia
i inf od ronji o stanie brzuszka

wywody na temat pana doktora i odwiedzenia go przez gosię sobie darowałam ;)

[Tora&Faro]

Strasznie fajna jest ta aukcja i widzę że sporo ludzi przyciąga...super!!!


PS nie rozumiem dlaczego pominęłaś tak istotne wywody na temat pana doktora Gosia:eviltong::evil_lol:

[3 x]

[quote name='Tora&Faro']


PS nie rozumiem dlaczego pominęłaś tak istotne wywody na temat pana doktora Gosia:eviltong::evil_lol:[/QUOTE]

żeby nikt nie zrobił CI konkurencji w piatek podczas polowania ;)

[Tora&Faro]

[quote name='3 x']żeby nikt nie zrobił CI konkurencji w piatek podczas polowania ;)[/QUOTE]

A no chyba że tak;)

[ronja]

brzuszek coraz gorszy, bo rozdrapany:(
[IMG]http://www.fotoo.pl/zdjecia/files/2010-09/2c328099.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.fotoo.pl/zdjecia/files/2010-09/eb80b930.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.fotoo.pl/zdjecia/files/2010-09/d4900189.jpg[/IMG]

chyba trzeba będzie wrócić do antybiotyku

[Tora&Faro]

Kurde ten brzuch wygląda bardzo nieładnie...nie wiem czy nie umawiać Emi na wizytę do doktora...jak myślicie?

[Nutusia]

Ronja, czy Emi bierze Encorton?... Tośka bez tego by się zadrapała na śmierć :( I w tośkowym przypadku kuracje antybiotykowe krótsze niż 6 tygodni mijały się z celem. Ja wiem, że to dwa różne przypadki, ale pozwalam sobie podzielić się tośkowym doświadczeniem, bo przez długi czas jej leczenie było jednym wielkim wyzwaniem (zresztą w pewnym sensie jest nim do dziś...), a też zdiagnozowano ropowicę (jako powikłanie czyli chorobę wtórną).

[mysza 1]

[quote name='Tora&Faro']Kurde ten brzuch wygląda bardzo nieładnie...nie wiem czy nie umawiać Emi na wizytę do doktora...jak myślicie?[/QUOTE]
A doktor mówił, że nie powinno już jej tak sypać? Bo jeśli tak mówił to może i rzeczywiście powinien ją zobaczyć.
Ewentualnie możesz zapolować w piątek na doktora i zapytać, bo i tak na teraz musi miec leki itd.
W sobotę będziemy z Gusią jechały do Marty to byśmy od Ciebie wzięły, gdyby dr coś zapisał.

[Tora&Faro]

Doktor mówił żeby obserwować okres od momentu odstawienia leków do wystąpienia jakichkolwiek objawów. Tak czy inaczej prosił o kontakt za tydzień, czyli w piątek więc jeśli nie uda się dodzwonić podjade do lecznicy i się z nim spotkam. Jeśli coś wypisze, a podejrzewam że tak bo brzuch jest fatalny, to oczywiście przekażę jakoś Gusi.

[mysza 1]

[quote name='Tora&Faro']Doktor mówił żeby obserwować okres od momentu odstawienia leków do wystąpienia jakichkolwiek objawów. Tak czy inaczej prosił o kontakt za tydzień, czyli w piątek więc jeśli nie uda się dodzwonić podjade do lecznicy i się z nim spotkam. Jeśli coś wypisze, a podejrzewam że tak bo brzuch jest fatalny, to oczywiście przekażę jakoś Gusi.[/QUOTE]
Ok, rozumiem, dzięki.

[ronja]

Nutusia, Emi oprócz keflexu nic więcej nie dostawala.
dostała też zastrzyki na wizycie u dr i na wynos tydzień temu Gosia z Przemkiem nam przywieźli.

Emi wykapana, brzuch niestety krwawił. Obejrzę jutro, czy jest lepiej

Emi dziś przed kapielą
[IMG]http://www.fotoo.pl/zdjecia/files/2010-09/9158bacf.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.fotoo.pl/zdjecia/files/2010-09/edadbe46.jpg[/IMG]

[lilk_a]

oj , Emi , Emi co Ty tak tą wysypkę lubisz ....

[magda222]

Przepraszam, że nie na temat
Warszawianki kochane podeślijcie mi na PW namiary na kogoś kto zajmuje się w Wawie kotami.
Kolega kuzynki chce przygarnąć kocurka :)

[mysza 1]

[quote name='magda222']Przepraszam, że nie na temat
Warszawianki kochane podeślijcie mi na PW namiary na kogoś kto zajmuje się w Wawie kotami.
Kolega kuzynki chce przygarnąć kocurka :)[/QUOTE]
Ja będę miała kotki do adopcji ale jeszcze nie mam fot, to nie piszę pw ;)