gazzy Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 Nes - szkoda czasu na rozmowy z tymi ludźmi... Wysłałam wiadomość do moda, żeby wszedł na wątek.
Alicja Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='wellington']Chodzi o fundacje Pro Animals, cytowana tu ? [URL="http://rzeszow.naszemiasto.pl/artykul/42079,chrzanow-wola-ratowac-niz-topic-i-usypiac,id,t.html"]http://rzeszow.naszemiasto.pl/artyku...piac,id,t.html[/URL][/QUOTE] nic z tych rzeczy [quote name='gazzy']Zgadzam się z Alicją w 100%. Może Emir ?[/QUOTE] czytasz w moich myślach ;)
Alicja Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='gazzy']Nes - szkoda czasu na rozmowy z tymi ludźmi... Wysłałam wiadomość do moda, żeby wszedł na wątek.[/QUOTE] też wysłałam
wellington Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='Alicja']nic z tych rzeczy czytasz w moich myślach ;)[/QUOTE] Acha. O rany. Emir sie chyba obrazi :obrazic: [QUOTE]szkoda czasu na rozmowy z tymi ludźmi...[/QUOTE]Z [I]tymi [/I]znaczy z jakiemi ?
kahoona Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='gazzy']No jak zwykle. Pojawiła się na wątku fundacja Emir... Mnie jakoś nie ruszają ludzie, którzy nic nie robią, a dużo gadają... I wymądrzają się tam gdzie nie trzeba.[/QUOTE] eeee tam..... coś jednak robimy - walczymy z nadpopulacją, sterylizujemy aborcyjnie, gdy trzeba, usypiamy ślepe mioty czego nie robimy - NIE ROZMNAŻAMY, NIE PISZEMY NIEPRAWDY NA DOGO, NIE PROWADZIMY PSEUDOHODOWLI
gazzy Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 Ala nie muszę czytać w twoich myślach. Wystarczy spojrzeć w banerki ;) Większość osób , która się tu wymądrza i wypisuje totalne głupoty ma banerek tej fundacji w podpisie ... Bez komentarza to pozostawia , bo nawet nie mam słów żeby to określić.
gazzy Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='kahoona']eeee tam..... coś jednak robimy - walczymy z nadpopulacją, sterylizujemy aborcyjnie, gdy trzeba, usypiamy ślepe mioty czego nie robimy - NIE ROZMNAŻAMY, NIE PISZEMY NIEPRAWDY NA DOGO, NIE PROWADZIMY PSEUDOHODOWLI[/QUOTE] Kahoona nie obchodzi mnie co robicie , a czego nie . Wiem jedno - denerwujesz mnie i to bardzo. I reszta osób z tej fundacji od siedmiu boleści też.
Alicja Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='wellington']Acha. O rany. Emir sie chyba obrazi ...[/QUOTE] no nic ...pójdę się pochlastać :diabloti:
kahoona Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='gazzy']Kahoona nie obchodzi mnie co robicie , a czego nie . Wiem jedno - denerwujesz mnie i to bardzo. I reszta osób z tej fundacji od siedmiu boleści też.[/QUOTE] No i dostanę depresji..... A na powaznie - jesli jesteś choć trochę poważna - odpowiadaj za słowa - uzasadnij swoje opinie - pisanie dla pisania to pieniactwo. Fakt, że jesteś nerwowa nie usprawiedliwia twierdzenia o naszym nieróbstwie. Dyskusja jest o konkretnej sprawie - wszyscy tutaj odnoszą się do konkretnej sprawy właśnie - jeśli nie masz nic do powiedzenia, to nie pisz.
Kinia1984 Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='gazzy']Ala nie muszę czytać w twoich myślach. Wystarczy spojrzeć w banerki ;) Większość osób , która się tu wymądrza i wypisuje totalne głupoty ma banerek tej fundacji w podpisie ... Bez komentarza to pozostawia , bo nawet nie mam słów żeby to określić.[/QUOTE] wcale nie wiekszosc a 3 osoby sa z Emira...duzo osob ktore uwazaja ze to co robicie jest bezmyslne nie jest zwiazanych z fundacja Emir , ba, wrecz w wielu kwestiach z ta fundacja tez sie nie zgadza, ale kazda osoba ktora walczy z bezdomnoscia , po prostu z nia walczy a nie rozmnaza...:roll: i nie wazne jest to czy jest sie buddysta, katolikiem, świadkiem jehowy czy ateista wazny jest racjonalizm w dzialaniu...
kahoona Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='Alicja']no nic ...pójdę się pochlastać :diabloti:[/QUOTE] ani się EMIR nie obrazi - bo pierdołami się nie przejmujemy a z chlastaniem powoli - jesli jesteś na dogo to znaczy, że zdarza Ci się coś dla zwierząt robić - szkoda każdego działacza, nawet zbyt nerwowego i bez argumentów:eviltong:
elmira Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='gazzy']Ala nie muszę czytać w twoich myślach. Wystarczy spojrzeć w banerki ;) Większość osób , która się tu wymądrza i wypisuje totalne głupoty ma banerek tej fundacji w podpisie ... Bez komentarza to pozostawia , bo nawet nie mam słów żeby to określić.[/QUOTE] Otóż nie. Ja nie mam w podpisie żadnego bannerka fundacji. Ja mam na DT starego psa, który spędził ostanie 5 lat z życia w schronisku. Fifek ma 15 lat. I to nie banner, a logiczne myślenie!!!
Sylwia i Ares Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='gazzy']No jak zwykle. Pojawiła się na wątku fundacja Emir... Mnie jakoś nie ruszają ludzie, którzy nic nie robią, a dużo gadają... I wymądrzają się tam gdzie nie trzeba.[/QUOTE] Oczywiście, że nic nie robią. Jak zalało Sandomierz, to Marlena zamiast ratować swój majątek, jeździła i pomagała psiakom. Dla niej najważniejsze były zwierzęta. Nawet jej zdrowie nie liczyło się dla niej. A według ciebie nic nie robiła. Z fundacji pojechały samochody z karmą, kocami, środkami przeciwpchelnymi, etc. A według ciebie nic nie robią. Gdyby z każdej fundacji była taka sama pomoc dla psów i kotów z terenów zalanych to idę o zakład, że tyle zwierząt nie ucierpiałoby w wyniku powodzi. I to się nazywa pomoc dla zwierząt! Pomocą napewno nie jest dalsze rozmnażanie kundelków. Jeżeli uważasz że to nic, to pochwal się tym co ty zrobiłeś!!! P.S. Mam nadzeje, że ktoś w fundacji zmądrzeje i uśpi ten miot zanim psiaki otworzą oczka. Jeszcze nie jest za późno. Błagam, nie mnożcie kolejnych kundelków!!!
kahoona Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 Każda pierdoła dobra, żeby odejść od tematu... No to jak - macie pseudohodowlę czy nie? Walczycie z nadpopulacją czy nie? Rozmnażacie świadomie pseudorasowe psy czy nie? Może jakaś konkretna odpowiedź zamiast przepychanek i marnych popisów retorycznych, pożal się Boże....
SeeElite Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='kahoona']ani się EMIR nie obrazi - bo pierdołami się nie przejmujemy a z chlastaniem powoli - jesli jesteś na dogo to znaczy, że zdarza Ci się coś dla zwierząt robić - szkoda każdego działacza, nawet zbyt nerwowego i bez argumentów:eviltong:[/QUOTE]że niby kto ja jestem? tutaj naprawde powinien się ktoś leczyć i bynajmniej jest to autorka wątku i osoby popierające ją:lol: Ale z jednym się nie zgodze, organizacje nie faworyzują ślepych miotów, bardzo chętnie usypiają również kalekie, lub po szybkiej analizie psychologicznej przestraszonych psów w schronisku również i takie, które można uznać za agresywne. Mały przykład: [url]http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,6368173,Zlapali_dwa_psy__schronisko_od_razu_je_uspilo.html[/url]
pinkmoon Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 Często nie zgadzam się z emirowcami, ale akurat w tym przypadku nie ma żadnych wątpliwości, że mają rację - i to w ogóle nie jest racja Emira, czy Pro Animals, czy jakiejkolwiek fundacji, to powinna być racja każdej osoby zaangażowanej w zmniejszanie bezdomności psów. Nie róbmy z tego wojny między Emirem a resztą świata bo nie o to chodzi. A może to właśnie jest na rękę obrońcom słodkich szczeniaczków rasowych bokserków, żeby merytoryczna dyskusja zamieniła się w personalne przepychanki? Powtórzę po raz kolejny, usypianie ślepych miotów jest okrutne, jest straszne i nie powinno mieć miejsca w idealnym świecie - ale każdy kto chociaż trochę "posiedzi" w temacie bezdomnych zwierząt wie doskonale, że temu światu cholernie daleko do ideału. I niestety trzeba podejmować czasami takie decyzje, które nie są dobrem, tylko po prostu mniejszym złem...
kahoona Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 seeelite - Pewnie w swojej przenikliwości dotarłaś również do wyroku sądowego w dwóch instancjach dotyczącego tej sprawy. Czy ty aby nie trollujesz troszkę? Może jakaś odpowiedź na moje pytania? Bo rozumiem, że czytać potrafisz.....
ageralion Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='kahoona']Każda pierdoła dobra, żeby odejść od tematu... No to jak - macie pseudohodowlę czy nie? Walczycie z nadpopulacją czy nie? Rozmnażacie świadomie pseudorasowe psy czy nie? Może jakaś konkretna odpowiedź zamiast przepychanek i marnych popisów retorycznych, pożal się Boże....[/QUOTE] Kahoona wydaje mi sie, ze sie lekko zagalopowalas. Fundacja SOS bokserom nie ma ani pseudohodowli ani nie rozmnaza celowo psow pseudorasowych. Macie pelne prawo negowac ich decyzje o nie uspieniu slepego miotu ale jak juz pare osob pisalo, nie kazdy ma tyle sily w sobie zeby zabic psie dzieci :( Rozumiem rowniez wpisy, ktore podkreslaja odpowiedzialnosc jaka biora na siebie osoby, prowadzace fundacje prozwierzeca, ktora powinna nie tylko mowic o zapobieganiu bezdomnosci ale rowniez wprowadzac te zasady w zycie. Sadze, ze temat usypiania slepych miotow zawsze bedzie kontrowersyjnym, bo wiaze sie z duzymi emocjami.
kahoona Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='ageralion']Kahoona wydaje mi sie, ze sie lekko zagalopowalas. Fundacja SOS bokserom nie ma ani pseudohodowli ani nie rozmnaza celowo psow pseudorasowych. Macie pelne prawo negowac ich decyzje o nie uspieniu slepego miotu ale jak juz pare osob pisalo, nie kazdy ma tyle sily w sobie zeby zabic psie dzieci :( Rozumiem rowniez wpisy, ktore podkreslaja odpowiedzialnosc jaka biora na siebie osoby, prowadzace fundacje prozwierzeca, ktora powinna nie tylko mowic o zapobieganiu bezdomnosci ale rowniez wprowadzac te zasady w zycie. Sadze, ze temat usypiania slepych miotow zawsze bedzie kontrowersyjnym, bo wiaze sie z duzymi emocjami.[/QUOTE] Ten temat zawsze będzie kontrowersyjny - to prawda. Wkurza nas tylko fakt, że osoby, które powinny być świadome - takie nie są. A dodatkowo proszą o pomoc finansową na dogo, która chcą sfinansować swój brak profesjonalizmu. A co emocji - jesli dyskusja zaczyna byc personalna a nie merytoryczna to emocje szaleją.
medar Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='SeeElite']że niby kto ja jestem? tutaj naprawde powinien się ktoś leczyć i bynajmniej jest to autorka wątku i osoby popierające ją:lol:...... [/QUOTE] Jesteś Iwoną Woźniak , może zaprzeczysz? Wystarczy Twój email wrzucić na google: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Jak każdy zapewne wie, nie ma w sieci dwóch identycznych adresów pocztowych, zarejestrowanych przez różne osoby. No chyba że to adres ogólnodostępny np.firmowy - którego używasz do celów prywatnych . :-)
wellington Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [QUOTE]Sadze, ze temat usypiania slepych miotow zawsze bedzie kontrowersyjnym, bo wiaze sie z duzymi emocjami. [/QUOTE] Czy jakas fundacja pro-zwierzeca ma w statucie wyraznie napisane usypianie slepych miotow czy jest to za 'drastyczne' ? Czesto jest napisane "walka z bezdomnoscia" ale to jest elastyczne pojecie.
kahoona Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='medar']Jesteś Iwoną Woźniak , może zaprzeczysz? Wystarczy Twój email wrzucić na google: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Jak każdy zapewne wie, nie ma w sieci dwóch identycznych adresów pocztowych, zarejestrowanych przez różne osoby. No chyba że to adres ogólnodostępny np.firmowy - którego używasz do celów prywatnych . :-)[/QUOTE] czy to może Iwona77, blondynka z banem na dogo?
medar Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='kahoona']czy to może Iwona77, blondynka z banem na dogo?[/QUOTE] [B]SeeElite vel Iwona77 vel Confused w jednej osobie.[/B]
SeeElite Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 Mały cytat: "Animalsi w swoich zachowaniach są głośni, wulgarni i agresywni. Obrazami („mordercy i dręczyciele”), kłamstwami i pomówieniami próbują zmusić społeczeństwo do określonych i przez nich uznanych za właściwe zachowań. Jeżeli ktoś w sposób świadomy i odpowiedzialny bierze na siebie odpowiedzialność za dany miot Animalsi mają obowiązek to uszanować. Wszystkie inne zachowania są wręcz niedopuszczalne w cywilizowanym społeczeństwie. W Polsce nie ma prawa nakazującego eutanazje miotów i przerywania zaawansowanych ciąży. Dlaczego Animalsi (i im podobne organizacje) uzurpują sobie prawo do egzekwowania tego nieistniejącego prawa? Taka postawa nigdy nie pozwoli im na zdobycie poparcia społeczeństwa. Starania o 1%, które żądają od społeczeństwa byłyby uzasadnione tylko wtedy, gdyby reagowali na głosy ze strony społeczeństwa i pomagali nie tylko wybranym zwierzętom w schroniskach ale także tym bezdomnym, chorym i cierpiącym na ulicach. Nie reagowanie na głosy mieszkańców powiatu a potem żądanie od nich darowizn jest nieuzasadnione, tym bardziej, że już „przypiska” w nazwie fundacji jest mało sprecyzowana i błędnie sugeruje, że fundacja wychodzi „na pomoc zwierzętom” (wszystkim zwierzętom) Oczywiście dążenie do redukcji populacji poprzez eutanazje ślepych miotów i przerywanie zaawansowanych ciąży, np walkę o przyjęcie przez gminę uchwały dopuszczającej prawnie tego rodzaju zabiegi na danym terenie (patrz petycja!) i finansującej je, też może być przez niektórych uznawana za swego rodzaju pomoc. Ale jest to pomoc wybiórcza w której jeden osobnik będzie musiał poświęcić życie na rzecz drugiego.(selekcja kontrolowana). I nie każdy musi się z tego rodzaju pomocą zgadzać. Zasadnicze pytanie jest tutaj, czy ten rodzaj selekcji ma sens i czy przyniesie długotrwały efekt w postaci zmiany świadomości społeczeństwa w podejściu do zwierząt, i co stanie się w momencie gdy gmina wystąpi z programu i przestanie finansować ten kontrowersyjny program walki z nad populacją" Szanujmy się nawzajem, tego niestety nie potraficie. Może pora się nauczyć. Z wątku o pomocy zwierzętom uczyniliście jadke!
Recommended Posts