Jump to content
Dogomania

Freya - MA NOWY DOM I ZAPEWNIONE LECZENIE W KLINICE


Recommended Posts

[quote name='agaga21']a ja się obawiam czy freya ma faktycznie tak dobrze jak tajemniczy "opiekun" obiecuje magdalence...
miałam te obawy od samego początku szczerze mówiąc
[URL]http://www.facebook.com/event.php?eid=221481047878200[/URL]

[URL]http://emir.eev.pl/printview.php?t=13&start=0[/URL][/QUOTE]


Agaga...nie wszystko, co tam piszą jest prawdą...nie wszyscy są źli...u nas też jest niedobrze (albo jeszcze gorzej) więc nie generalizujmy...Ja znam wiele przypadków psiaków, które pojechały do Niemiec i maja się całkiem dobrze - ba...niektóre tylko dzięki temu żyją:(

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 563
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='andzia69']Agaga...nie wszystko, co tam piszą jest prawdą...nie wszyscy są źli...u nas też jest niedobrze (albo jeszcze gorzej) więc nie generalizujmy...Ja znam wiele przypadków psiaków, które pojechały do Niemiec i maja się całkiem dobrze - ba...niektóre tylko dzięki temu żyją:([/QUOTE]
możliwe, niepokoi mnie jednak brak zdjęć już od dawna a także to, że wszystko jest owiane wielką tajemnicą gdzie jest sunia i kto się nią zajmuje.

Link to comment
Share on other sites

w 100% , a może i jeszcze więcej zgadzam się z [B]andzią[/B]. wiele czasu spędzam w niemieckim kraju i widzę podejście tamtejszej społeczności do zwierząt, warunki dla nich stwarzane, opiekę i o wiele łatwiejsze życie dla zwierząt, tu: psów i ich opiekunów. ze swoim psem lubimy tam przebywać, bo naprawdę jest komfortowo. nie wyklucza to jednak występowania sytuacji skrajnych, które jak wszędzie mogą istnieć. jednak w Niemczech jest tzw. odwrotność proporcjonalna. to co u nas jest nagminne, tam jeżeli występuje to znikomo. poza tym wiem, że warunki tamtejszych schronisk można śmiało porównać z niejednym hotelikiem na dogo, które lansuje się za super.
Cieszę się, że [B]aga[/B] wznowiła temat, bo mnie również od początku niepokoi sprawa freyi i ten niekonwencjonalny sposób jej leczenia. Na temat zamieszczonych wcześniej zdjęć już się wypowiedziałam, że psina wygląda na nich kiepsko. dzisiaj jest tylko cisza o psie. Sama się zastanawiałam gdzie Freyę wywieziono i wszystko wskazuje, że właśnie do Niemiec, ale to otoczenie na zdjęciach daje trochę wątpliwości. no nie wiem ....

Link to comment
Share on other sites

czuwam nad Freycią i czuwać nie przestanę...
po prostu ona nie jest sama jedna do opieki, psiaków jest więcej również bardzo chorych.. i opiekunowie skupiają się na zwierzakach, poświęcają im i ich potrzebom swój czas, a nie obfocaniu ich dla byłych właścicieli :(
też bym wolała dostawać 10 fotek dziennie, ale jest jak jest... 1,5 tyg temu ponaglałam swoją prośbę o fotki, niestety są teraz urlopy i jest jeszcze mniej rąk do pracy i wprost powiedziano mi, że do końca miesiąca nie ma szans na fotki... więc czekam.

dodam, że mam wgląd w stronę internetową tego tymczasu-lecznicy gdzie Freyka mieszka, sunia tam jest, widnieje, strona jest aktualizowana 3x w miesiacu, nowe zwierzaki się pojawiają, "stare" znajdują domy... Freycia nie zniknęła w eterze, po prostu te osoby mają inne priorytety i mało czasu...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

napisałam ze swojej strony kilka maili od maja do 2 osób, które mogłyby udzielić mi informacji, zostały bez odzewu. Ostatni mail wysyłałam 2 tygodnie temu i również cisza. Spróbuję jeszcze napisać do kolejnej osoby, która może coś wiedzieć.
Martwi mnie ten brak odzewu, ale niewiele mogę zrobić poza ciągłym próbowaniem.

Link to comment
Share on other sites

i co, nadal cisza?

magdalenko, jeśli ta cisza i brak zdjęć nadal będzie się przedużać, to może trzeba by napisać kto jest teraz opiekunem freyki?

tak mnie niepokoi ta sprawa od dłuższego czasu. jedna wielka niewiadoma...




a zerknijcie tu:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/194025-Likwidacja-schroniska-w-Swarzedzu-ratujmy-psiaki-!!!?p=17503022&viewfull=1#post17503022[/url]
[quote name='OBSERWATOR 2012']co trzeba zrobic żeby powstrzymać biznes polsko- niemiecki !!!!!!!
Biznes na całego !!!!!!!!!!! Polsce juz wciśnięto wojenne puszki stare z mięsem !!!!!!!!!!!!!!!!! Pozniej odpady radioaktywne !!!!!!!!!!a teraz uwaga wielki biznes !!!!!!!!!!!!!!!!! Psy i koty polacy "oddawają do raju " do niemiec za marne datki w postaci karmy i innych akcesori dla psów !!!!!!!!!!!!! A raj zamienia się w piekło !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ludzie opamiętajcie się !!!!!!!!!!!!!!!! I miejcie odrobinę litości nad tymi zwierzętami !!!!!!! Tam psy idą na doświadczenia laboratoryjne i medyczne !!!!!!!!!!!!!! Testuje się na nich wszystko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dokonuje się na nich oparzeń i licznych operacji !!!!!!!!!!! Ze schronisk są brane psy chore stare ślepe i kończą swój żywot w nieopisanych męczarniach !!!!!!!!!!!!!!! Włosi już napisali petycję i na mocy jej jest całkowity zakaz wywózki psów do niemiec ! A polska co zrobiła ?????!!!!![/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andzia69']agaga...nie wszystko, co tam piszą jest prawdą...nie wszyscy są źli...u nas też jest niedobrze (albo jeszcze gorzej) więc nie generalizujmy...ja znam wiele przypadków psiaków, które pojechały do niemiec i maja się całkiem dobrze - ba...niektóre tylko dzięki temu żyją:([/quote]
a byłas i sprawdzilas chociaz w jednym domu prywatnym czy ten pies tam faktycznie jest ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='2411magdalenka']czuwam nad freycią i czuwać nie przestanę...
Po prostu ona nie jest sama jedna do opieki, psiaków jest więcej również bardzo chorych.. I opiekunowie skupiają się na zwierzakach, poświęcają im i ich potrzebom swój czas, a nie obfocaniu ich dla byłych właścicieli :(
też bym wolała dostawać 10 fotek dziennie, ale jest jak jest... 1,5 tyg temu ponaglałam swoją prośbę o fotki, niestety są teraz urlopy i jest jeszcze mniej rąk do pracy i wprost powiedziano mi, że do końca miesiąca nie ma szans na fotki... Więc czekam.

Dodam, że mam wgląd w stronę internetową tego tymczasu-lecznicy gdzie freyka mieszka, sunia tam jest, widnieje, strona jest aktualizowana 3x w miesiacu, nowe zwierzaki się pojawiają, "stare" znajdują domy... Freycia nie zniknęła w eterze, po prostu te osoby mają inne priorytety i mało czasu...[/quote]
podaj nam strone internetową freyki i lecznicy?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='docha']w 100% , a może i jeszcze więcej zgadzam się z [b]andzią[/b]. Wiele czasu spędzam w niemieckim kraju i widzę podejście tamtejszej społeczności do zwierząt, warunki dla nich stwarzane, opiekę i o wiele łatwiejsze życie dla zwierząt, tu: Psów i ich opiekunów. Ze swoim psem lubimy tam przebywać, bo naprawdę jest komfortowo. Nie wyklucza to jednak występowania sytuacji skrajnych, które jak wszędzie mogą istnieć. Jednak w niemczech jest tzw. Odwrotność proporcjonalna. To co u nas jest nagminne, tam jeżeli występuje to znikomo. Poza tym wiem, że warunki tamtejszych schronisk można śmiało porównać z niejednym hotelikiem na dogo, które lansuje się za super.
Cieszę się, że [b]aga[/b] wznowiła temat, bo mnie również od początku niepokoi sprawa freyi i ten niekonwencjonalny sposób jej leczenia. Na temat zamieszczonych wcześniej zdjęć już się wypowiedziałam, że psina wygląda na nich kiepsko. Dzisiaj jest tylko cisza o psie. Sama się zastanawiałam gdzie freyę wywieziono i wszystko wskazuje, że właśnie do niemiec, ale to otoczenie na zdjęciach daje trochę wątpliwości. No nie wiem ....[/quote]
mam wiadomosci z gazety spiegl że schroniska są przepełnione w niemczech więc pytanie z wykrzykniem po co im są nasze psy ???!!!!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='OBSERWATOR 2012']a byłas i sprawdzilas chociaz w jednym domu prywatnym czy ten pies tam faktycznie jest ?[/QUOTE]
ja znam osobiście osobę na dogo, która mogłaby potwierdzić b. dobrą sytuację domową psiaków zabranych z polskiej niedoli dzięki między innym przez dogo.
Obserwator, powiedz mi na jakiej podstawie masz takie stwierdzenia, które cytuje Agaga?

edit. aha, z gazety, a ja myślałam, że z życia, musisz wiedzieć, że psy te znajdują domy bezpośrednio przez fundacje niemieckie i nie trafiają do schronisk niemieckich. na innym wątku poruszałam również ten temat, że muszą być to fundacje jasne i sprawdzone, a nie sprawy przekazywania psów przez, jak ja to nazywam, szare eminencje, tak jak w przypadku Freyi.

Link to comment
Share on other sites

Ile dla handlary jest warte psie życie? Ile jest warte sumienie - 250 - 400 euro; Dlaczego te niemko-polki tu u nas w kraju rozwijają swój biznes? A no dlatego,że prawo mamy ułomne i słabo egzekwowane a rzesza ludzi, którzy dla paru euro sprzedaliby własną matkę, a co dopiero psa - jest ogromna. Rzesza indywiduów bez sumienia, bez miłosierdzia - zimnych, pozbawionych empatii, okaleczonych emocjonalnie - drani. Tych własnie będziemy wspólnie ścigać bez litości dopóty, dopóki ostatni z nich nie odpowie przed sądem i nie zostawi polskch psów raz na zawsze w spokoju.Oni muszą też podlegać społecznemu ostracyzmowi i powszechnemu potępieniu. Podanie ręki komuś takiemu, czy pozostawanie z nim w stosunkach towarzyskich - to hańba i dyshonor dla porządnego człowieka ! [size=24]Tę dżumę musimy wspólnie wypalić aż do korzeni !!

Link to comment
Share on other sites

ytuje z pierwszego rozdzielnika mailowego organizacji niemieckiej [URL="http://www.katzenschutzverein-samtpfote.de/"]http://www.katzenschutzverein-samtpfote.de[/URL] Cytat: To byl nasz pierwszy rozdzielnik mailowy My wszyscy, ktorzy kochamy zwierzeta, musimy powiedziec NIE temu co sie dzieje w ukryciu w laboratoriach zwierzecych w naszym kraju. Legalnie, i niby za przyzwoleniem rzadu, eksperymenty sa przeprowadzane na naszych zwierzetach domowych, na kotach lapanych na ulicach, na dzikich wolno zyjacych kotach, i na zwierzetach sprowadzanych z zagranicy. My wszyscy padlismy ofiara klamstw ! Jedno z klamstw : "Do eksperymentow uzywa sie tylko specjalnie hodowane zwierzeta" Nieprawda ! Niem. ustawa o ochr. zwierzat §9 7. Kregowce, z wyjatkiem koni, bydla,swin owiec, koz, kur, golebi, indykow, kaczek gesi i ryb moga byc tylko wykorzystywane do testow jesli zostaly w tym celu wyhodowane. Odpowiedni urzad moze ten paragraf uchylic jesli nie ma wystarczajacej ilosci zwierzat potrzebnych do wykonania testow lub jesli cel badania wymaga zwierzat innego pochodzenia .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='OBSERWATOR 2012']ytuje z pierwszego rozdzielnika mailowego organizacji niemieckiej [URL="http://www.katzenschutzverein-samtpfote.de/"]http://www.katzenschutzverein-samtpfote.de[/URL] Cytat: To byl nasz pierwszy rozdzielnik mailowy My wszyscy, ktorzy kochamy zwierzeta, musimy powiedziec NIE temu co sie dzieje w ukryciu w laboratoriach zwierzecych w naszym kraju. Legalnie, i niby za przyzwoleniem rzadu, eksperymenty sa przeprowadzane na naszych zwierzetach domowych, na kotach lapanych na ulicach, na dzikich wolno zyjacych kotach, i na zwierzetach sprowadzanych z zagranicy. My wszyscy padlismy ofiara klamstw ! Jedno z klamstw : "Do eksperymentow uzywa sie tylko specjalnie hodowane zwierzeta" Nieprawda ! Niem. ustawa o ochr. zwierzat §9 7. Kregowce, z wyjatkiem koni, bydla,swin owiec, koz, kur, golebi, indykow, kaczek gesi i ryb moga byc tylko wykorzystywane do testow jesli zostaly w tym celu wyhodowane. Odpowiedni urzad moze ten paragraf uchylic jesli nie ma wystarczajacej ilosci zwierzat potrzebnych do wykonania testow lub jesli cel badania wymaga zwierzat innego pochodzenia .[/QUOTE]
Obserwator, podaj dokładnie otwarty link z tej strony, którą cytujesz- nie mam czasu wszystkiego przeglądać, a b. jestem ciekawa tej sprawy

Link to comment
Share on other sites

Kolejne klamstwo : "Zadne zwierzeta z zagranicy nie sa wykorzystywane do eksperymentow" §11a (4) Import kregowcow w celu badan lub do celow wymienionych w §6,art. 1,.2.nr.4, §10 art. 1 lub §10 lub kregowcow wedlug §4,art. 3 , w tam okreslonym celu wymaga pozwolenia odpowiednich organow. Pozwolenie moze byc udzielone w razie spelnienia warunkow wymienionych w §9 art.2 nr. 7. Ile zwierzat znika bez sladu bezposrednio po przekroczeniu niemieckiej granicy ? Zapewnie wielu z Was o tym wie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='docha']na innym wątku poruszałam również ten temat, że muszą być to fundacje jasne i sprawdzone, a nie sprawy przekazywania psów przez, jak ja to nazywam, szare eminencje, tak jak w przypadku Freyi.[/QUOTE]
tu właśnie ta wielka tajemnica jest bardzo niepokojąca.

Link to comment
Share on other sites

3. Zwierzeta moga zostac poddane bolem, ciepieniem oraz okaleczeniem tylko do tego stopnia , jaki jest koniecznie wymagany azeby osiagnac zamierzony cel. W szczegolnosci bol, cierpienie oraz okaleczenie nie moga byc zadawane z powodu oszczednosci czasu, kosztow oraz pracy. Badania FIP uniwersytetu Giessen nie sa odosobnione. 1994 - 1996 w schronisku Kamp Lintfort kierowniczka schroniska nie majac zadnego wyksztalcenia w zakresie eksperymentow na zwierzetach i jej bratanica przeprowadzaly testy na zwierzetach na wielka skale. Znowu chodzilo o badania nad FIP. Leki zostaly nielegalnie sprowadzone ze Szwajcarii. Weterynarz ktory je dostarczyl spedzil wczesniej kilka lat w wiezieniu po zamordowaniu swojej zony. Ten wet, Gabor Bilkei, opublikowal wyniki swoich badan nad FIP. Przy czytaniu tej publikacji nie mozna sie oprzec wrazeniu ze chodzi o testy przeprowdzane w Kamp Lintfort. Wyniki tych badan zostaly z kolei uwzglednione w badaniach nad FIP uniwersytetu w Giessen z r. 2002. [URL]http://bibd.uni-giessen.d...uni/d020045.htm[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Schronisko Kamp Lintfort zostalo zamkniete po ujawnienu skandalu przez obroncow zwierzat. Zadziwiajace jest ze kierowniczka i jej bratanica nie zostaly skazane na podstawie zarzutow o przeprowadzaniu eksperymentow na zwierzetach, lecz na podstawie naruszenia ustawy farmaceutycznej, ustawy o ochronie zwierzat i ustawy o utylyzacji zwierzat. To jest tym bardziej godne uwagi poniewaz setki martwych zwierzat zostalo na ich terenie wykrytych, czesciowo w garazu gdzie znajdowal sie stos martwych cial w roznych stopniach rozkladu. (WDR, RTL, etc. emitowaly 06.10.1996 i w kolejnych dniach audycje pod tytulem "Cmentarz pluszowych zabawek" o zajsciach w Kamp Lintfort) To wzmacnia nasze podejrzenia , ze i eksperymenty na zwierzetach w schroniskach ewidentnie nie podlegaja karze, i ze nawet sa pozadane. Nie przypuszczamy ze kazde schronisko przekazuje zwierzeta do eksperymentow, ale czy sam fakt ze cos takiego sie zdarzylo i ze jest mozliwe nie przeraza ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='OBSERWATOR 2012']Schronisko Kamp Lintfort zostalo zamkniete po ujawnienu skandalu przez obroncow zwierzat. Zadziwiajace jest ze kierowniczka i jej bratanica nie zostaly skazane na podstawie zarzutow o przeprowadzaniu eksperymentow na zwierzetach, lecz na podstawie naruszenia ustawy farmaceutycznej, ustawy o ochronie zwierzat i ustawy o utylyzacji zwierzat. To jest tym bardziej godne uwagi poniewaz setki martwych zwierzat zostalo na ich terenie wykrytych, czesciowo w garazu gdzie znajdowal sie stos martwych cial w roznych stopniach rozkladu. (WDR, RTL, etc. emitowaly 06.10.1996 i w kolejnych dniach audycje pod tytulem "Cmentarz pluszowych zabawek" o zajsciach w Kamp Lintfort) To wzmacnia nasze podejrzenia , ze i eksperymenty na zwierzetach w schroniskach ewidentnie nie podlegaja karze, i ze nawet sa pozadane. Nie przypuszczamy ze kazde schronisko przekazuje zwierzeta do eksperymentow, ale czy sam fakt ze cos takiego sie zdarzylo i ze jest mozliwe nie przeraza ?[/QUOTE]
Chłopie, ale Ty piszesz o rzeczach., które działy się w zaszłości, na dzień dzisiejszy społeczność niemiecka robi BARDZO wiele dla zwierząt i to nie tylko dla psów!!! Chyba takiego zaawansowanego podejścia do ekologii nie widziałam w żadnym innym państwie w Europie.

Link to comment
Share on other sites

Weterynarz dr. Michael Schönbauer , ktory jako osoba dobrze poinformowana i wtajemniczona powinna znac prawde twierdzi ze nielegalne eksperymenty na zwierzetach sa na porzadku dziennym. Dawny kierownik federalnego urzedu badan weterynaryjnych w Innsbrucku zlozyl sprawe do sadu przeciwko wiedenskiej uczelni. Wedlug niego uczelnia przeprowadza bolesne serie doswiadczalne i brutalne testy - i to wszystko bez pozwolen ! Konkretnie chodzi o bezdomne koty, na ktorych sie testuje nowe urzadzenia, jak i rowniez o eksperymenty na koniach i na bydle. Wyniki tych eksperymentow zostaly wykorzystane w watpliwych pracach doktorskich.Rektor uczelni Wolf.Dietrich Freiherr von Fircks podczas konferencji prasowej malo przekonywujaco odpieral zarzuty. Sprawa jest obecnie rozpatrywana przez ministerstwo nauki. Nie chcemy nawet wiedziec ile eksperymentow o ktorych zadne statystyki nie egzystuja jest wykonywanych na skradzionych zwierzetach . Kto chcialby zyc w obawie ze zwierze, ktore moze na wskutek wlasnego podeszlego wieku lub wlasnych zdrowotnych klopotow trzebaby umiescic w schronisku , mogloby wyladowac w laboratorium ? Albo kto, oddajac znalezione zwierze do schroniska , chcialby dopuscic mysl, ze ono zamiast trafic kiedys do kochajacego domu , stanie sie ofiara eksperymentu?

Link to comment
Share on other sites

osobiście poznałam Niemców, którzy adoptowali psiaki z innych państw, tzw, psy po przejściach tragicznych. Prym adopcyjny wiedzie z Hiszpanii, ostatnio parę dni temu poznałam psiaka zaadoptowanego z Cypru. trzeba było widzieć miłość w oczach tych starszych ludzi do tego schorowanego psiaka, dlatego nie można wszystkiego wrzucać do jednego worka!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...