Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Paula03']
Wszyscy są szczęśliwi ;) Jeszcze by się przydał jeden pies, do większego szczęścia :D

A to widzisz, źle myślałaś :evul_lol: Toż to króliki uwielbiają mięso :D

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, nie będziesz już przyjeżdżać, bo nie możesz na te psinki patrzeć?
Znam to uczucie, jak przechodzę między boksami, to często się zatrzymuje i myślę, dlaczego ty tu jesteś, kiedy ty pójdziesz do domku, jak ci pomóc...
Ja już się przyzwyczaiłam do patrzenia na te smutaski i wiem też, że każda nasza wizyta jest dla nich w pewnym sensie przyjemnością, w końcu one poza wolontariuszami nie mają nikogo...
U nas w schronie nie ma kotów, znaczy się jest jeden nie do adopcji i ostatnio przyszło kilka, ale ogólnie tu nie ma miejsca dla kociaków...
Ja to zawsze myślałam, że koty to takie samotne zwierzęta, a tu proszę...[/QUOTE]
haha wiadomo, masz jedno, chcesz więcej :D


Nie, absolutnie. Teraz jak czytam, faktycznie to tak zabrzmiało, ale nie to miałam na myśli. Ten widok jest straszny i przeszywający, ale jeśli chociaż w najmniejszy sposób mogę pozwolić chociaż jednemu takiemu na chwilę zapomnieć to chcę. I będę jeździć w każdą niedzielę kiedy dam rady, bo w tygodniu niestety nie jestem w stanie. Właśnie się próbuję umówić z wolontariuszami z dogo na niedzielę, żeby nam pomogli, bo z pracownikami się nie da dogadać..
Też tak myślałam. A wchodzimy tam, sprzątamy, jedne podchodzą i się tulić chcą, chcesz głaskać innego, a one ci pod ręce podłażą bo też chcą, widać ze im tego cholernie brakuje. Inne znowu siedzą zaszyte w kątach jak w jakiejś depresji. Możesz je przenosić z miejsca na miejsce a one obojętne na wszystko dookoła.. Jeden czy dwa kociaki były lekko wyłysione, pani która tam przyszła mówi ze to ze stresu po rozstaniu z człowiekiem i ciepłym mieszkaniem..

  • Replies 4.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='deer_1987']troche sie zmieni od 2012... bo tak to trzeba bylby zalatwiac nastepnego psa jak ten w domu jeszcze zyje :(

Trzymajcie sie, my sie zbieramy na spacer :loveu:[/QUOTE]

Do 2012 ro jeszcze trochę czasu...
Dokładnie... Chociaż można wziąć psa, który powiedzmy siedzi w schronisku i był szczepiony ponad pół roku temu.

My już byłyśmy, ale strasznie zimno jest i szybko wróciłyśmy ;)

Posted

Ale to nie o szczepienie chodzi, tylko o to badanie na przeciwciala i to zajmuje :( bo szczepione na wscieklizne to chyba sa wszystkie w schroniskach?

Niuni zajmuje zeby sie zebrac... :(

Posted

[quote name='Avaloth']haha wiadomo, masz jedno, chcesz więcej :D


Nie, absolutnie. Teraz jak czytam, faktycznie to tak zabrzmiało, ale nie to miałam na myśli. Ten widok jest straszny i przeszywający, ale jeśli chociaż w najmniejszy sposób mogę pozwolić chociaż jednemu takiemu na chwilę zapomnieć to chcę. I będę jeździć w każdą niedzielę kiedy dam rady, bo w tygodniu niestety nie jestem w stanie. Właśnie się próbuję umówić z wolontariuszami z dogo na niedzielę, żeby nam pomogli, bo z pracownikami się nie da dogadać..
Też tak myślałam. A wchodzimy tam, sprzątamy, jedne podchodzą i się tulić chcą, chcesz głaskać innego, a one ci pod ręce podłażą bo też chcą, widać ze im tego cholernie brakuje. Inne znowu siedzą zaszyte w kątach jak w jakiejś depresji. Możesz je przenosić z miejsca na miejsce a one obojętne na wszystko dookoła.. Jeden czy dwa kociaki były lekko wyłysione, pani która tam przyszła mówi ze to ze stresu po rozstaniu z człowiekiem i ciepłym mieszkaniem..[/QUOTE]

My jeździmy w każdą sobotę, jeśli tylko mamy czas, a zazwyczaj mamy. W tygodniu też bym nie dała rady, po szkole i w ogóle.
A sporo jest tam was, czyli wolontariuszy?
Absolutnie nie sądziłam, że koty mogą takie być, kurde... Jakoś nigdy nie przepadałam za kotami, osobiście wolę psy i króliki, bo są to zwierzątka bardziej kontaktowe, ale jak tak piszesz to aż mi się zachciewa mieć w domu kotka...
Nie sądziłam, że i one są takie uczuciowe i tak bardzo pragną kontaktu. W całym swoim życiu nie spotkałam się jeszcze z takim kotem, ogólnie to większość kotów jakie znam to są samotne dzikuski...

Posted

[quote name='deer_1987']Ale to nie o szczepienie chodzi, tylko o to badanie na przeciwciala i to zajmuje :( bo szczepione na wscieklizne to chyba sa wszystkie w schroniskach?

Niuni zajmuje zeby sie zebrac... :([/QUOTE]

Aaa teraz to rozumiem...
No raczej tak, przynajmniej powinno tak być :)

Biedna ta Niunia :(
Tak mi jej szkoda :( Mam nadzieję, że będzie lepiej.

Posted

No i co, znalazłaś jakieś nasze zdjęcia???

Oglądałam sobie zdjęcia Kaki i Miśki jak ładnie się bawią i tak się zastanawiam, jak wyglądałaby zabawa mojej Cziny z królikiem??? Pamiętam, jak raz, czy dwa razy weszłam z Cziną do Kai i co się wtedy działo, jak Czina zobaczyła jej królika :crazyeye: Może lepiej już nie będę się nad tym zastanawiać, bo...... szkoda mi małych zwierzątek :placz:


[url]www.czina.pl[/url]

Posted

[quote name='kasia_owczarzak']No i co, znalazłaś jakieś nasze zdjęcia???

Oglądałam sobie zdjęcia Kaki i Miśki jak ładnie się bawią i tak się zastanawiam, jak wyglądałaby zabawa mojej Cziny z królikiem??? Pamiętam, jak raz, czy dwa razy weszłam z Cziną do Kai i co się wtedy działo, jak Czina zobaczyła jej królika :crazyeye: Może lepiej już nie będę się nad tym zastanawiać, bo...... szkoda mi małych zwierzątek :placz:


[URL="http://www.czina.pl"]www.czina.pl[/URL][/QUOTE]


Jak mam być szczera to nawet nie patrzyłam :oops:
Kati jak do nas przyszła to królik już był w domu i musiały się polubić dziewczyny :)
A Czina to w końcu malamut, taka rasa sądzę, że teraz byłoby za późno, żeby zaprzyjaźniła się z jakimś królikiem, ale spróbować można...
Przecież Czina nie reagowała jakoś bardzo na fretkę p.Maćka, zresztą sama nie wiem...

Posted

[quote name='Paula03']My jeździmy w każdą sobotę, jeśli tylko mamy czas, a zazwyczaj mamy. W tygodniu też bym nie dała rady, po szkole i w ogóle.
A sporo jest tam was, czyli wolontariuszy?
Absolutnie nie sądziłam, że koty mogą takie być, kurde... Jakoś nigdy nie przepadałam za kotami, osobiście wolę psy i króliki, bo są to zwierzątka bardziej kontaktowe, ale jak tak piszesz to aż mi się zachciewa mieć w domu kotka...
Nie sądziłam, że i one są takie uczuciowe i tak bardzo pragną kontaktu. W całym swoim życiu nie spotkałam się jeszcze z takim kotem, ogólnie to większość kotów jakie znam to są samotne dzikuski...[/QUOTE]
A no dosyć sporo z tego co się orientuję, szczególnie w niedziele. Ale ilościowo Ci nie powie ile, to by trzeba kogoś kto dłużej jeździ spytać.
Ja też wolę psy, potem szczurki i myszki, konie, a potem gdzieś króliki i koty. Ja zawsze wiedziałam że koty są miziaste i te domowe lubią kontakt z człowiekiem. Ale to jest całkiem co innego- taki kot mojej koleżanki, przylezie, poociera się, potem ucieknie jak mu się znudzi, przy okazji się na Ciebie rzuci czy coś :D a te schroniskowe całkiem inaczej.

Posted

[quote name='Avaloth']A no dosyć sporo z tego co się orientuję, szczególnie w niedziele. Ale ilościowo Ci nie powie ile, to by trzeba kogoś kto dłużej jeździ spytać.
Ja też wolę psy, potem szczurki i myszki, konie, a potem gdzieś króliki i koty. Ja zawsze wiedziałam że koty są miziaste i te domowe lubią kontakt z człowiekiem. Ale to jest całkiem co innego- taki kot mojej koleżanki, przylezie, poociera się, potem ucieknie jak mu się znudzi, przy okazji się na Ciebie rzuci czy coś :D a te schroniskowe całkiem inaczej.[/QUOTE]

No to fajnie, że was tak sporo pomaga :)
Moja koleżanka ma kotkę i zawsze jak do niej przychodzimy, to jej kotka do nas przychodzi, ociera się o nas, my ją głaszczemy, a ona po minucie wskakuje, wbija pazurki i ucieka :D
U nas w schronisku jak były koty to nie wychodziły w ogóle do nas, siedziały w małym pomieszczeniu, straszne dzikuski były...

Posted

Miałam dodać dzisiaj zdjęcia, ale jakoś mi się nie chce :D
W zamian coś napisze ;)

U nas pada śnieg, ślisko wszędzie, Kati tam pasuje, ale mi niekoniecznie.... Na spacery jakieś długaśne nie chodzimy, bo jeszcze tą jej łapkę leczymy i muszę powiedzieć, że widać efekty. Nie zakładam jej już opatrunku, łapka w ogóle nie krwawi, ładnie się goi ;)
I jest fajnie :D Chciałam ją nauczyć wskakiwania na plecy, ale jakoś sama nie umiem, a nikt nie chce mi służyć jako plecy :diabloti: W sumie to mi trochę brak pomysłów na nowe komendy, chciałam ją nauczyć, żeby się wstydziła, ale nie wiem jak, czytałam, żeby przyklejać jej karteczki, to będzie łapką tak robić, ale do niej się nie kleją :D :D :D
A i zamówiłam dla niej frisbee na bazarku, więc to nie będzie jakieś profesjonalne, ale lepsze takie niż żadne ;)
I jeszcze się pochwale, że mój śniegowy piesek, coraz piękniej aportuje piłeczkę, czasem się zawiesza i stoi z tą piłką, albo ją gubi w śniegu i już jej nie wyjmuje ;)
To tyle o Kati, co do Misi, to żyje jej się dobrze, dzisiaj sobie siedziała pod wanną :D

Jutro będą zdjęcia! :p

Posted

[quote name='Paula03']
Kati jak do nas przyszła to królik już był w domu i musiały się polubić dziewczyny :)
A Czina to w końcu malamut, taka rasa sądzę, że teraz byłoby za późno, żeby zaprzyjaźniła się z jakimś królikiem, ale spróbować można...
Przecież Czina nie reagowała jakoś bardzo na fretkę p.Maćka, zresztą sama nie wiem...[/QUOTE]

Jak pojawiła się Mała, to już był problem i to przez jakiś tydzień. Wiem co się dzieje, jak wchodzę z Cziną do sklepu zoologicznego :crazyeye: A nad kupnem królika, chomika, czy świnki morskiej, nawet nie myślę, bo nie byłoby spokoju w domu, dopóki by nie dorwała biednego zwierzaczka. A co do fretki Maćka, to nie było i nie ma spokoju, tylko jak Maciek jest z Fredziem, to Cziny nie spuszczamy z oka. Wystarczyłaby mała nieuwaga i Fredzia by nie było z nami :shake:

PS. Czekam na zdjęcia

[url]www.czina.pl[/url]

Posted

u mnie ze wskakiwaniem na plecy szybko poszło, ale radzę przed nauką obciąć psu pazury i założyć grubą bluzę :diabloti: kaptur najlepiej też, bo pies nie raz mi na głowie lądował :evil_lol: za to wskakiwania na ręce już kilka razy próbowałam nauczyć i nic, Maks widać ma przed tym opory. Ze wstydzeniem też nie było łatwo, udało się dopiero za 3 podejściem. A pomysłów na komendy jest mnóstwo, można bez końca wymyślać :D

Posted

[URL]http://img27.imageshack.us/img27/4154/s6300750a.jpg[/URL] i jak tu takiej słodkiej mordki nie pokochać:loveu: Jak chodziłam do schroniska to zawsze chciałam każdego z psiaków przygarnąć jak bym mogła to wzieła bym je wszystkie pod swój dach, ale niestety tak się nie da. Psinka miała szczęście że trafiła na kochającą ją rodzinke:)

Posted

[quote name='kasia_owczarzak']Jak pojawiła się Mała, to już był problem i to przez jakiś tydzień. Wiem co się dzieje, jak wchodzę z Cziną do sklepu zoologicznego :crazyeye: A nad kupnem królika, chomika, czy świnki morskiej, nawet nie myślę, bo nie byłoby spokoju w domu, dopóki by nie dorwała biednego zwierzaczka. A co do fretki Maćka, to nie było i nie ma spokoju, tylko jak Maciek jest z Fredziem, to Cziny nie spuszczamy z oka. Wystarczyłaby mała nieuwaga i Fredzia by nie było z nami :shake:

PS. Czekam na zdjęcia

[url]www.czina.pl[/url][/QUOTE]

No to niestety...
Szkoda, że tak by było... Do Cziny pasowało by mniejsze stworzonko :)

[quote name='dagaa111']u mnie ze wskakiwaniem na plecy szybko poszło, ale radzę przed nauką obciąć psu pazury i założyć grubą bluzę :diabloti: kaptur najlepiej też, bo pies nie raz mi na głowie lądował :evil_lol: za to wskakiwania na ręce już kilka razy próbowałam nauczyć i nic, Maks widać ma przed tym opory. Ze wstydzeniem też nie było łatwo, udało się dopiero za 3 podejściem. A pomysłów na komendy jest mnóstwo, można bez końca wymyślać :D[/QUOTE]

A widzisz, Kati woli wskakiwać na ręce, tylko ja nie umiem jej łapać :D
Ja właśnie musiałam mieć kaptur i bluzę :D A co do wstydzenia to pewnie jeszcze spróbujemy :)

[quote name='deer_1987']No to poczekamy na zdjecia :loveu:[/QUOTE]

To sobie poczekacie ;)

[quote name='DominikaAnna']Jejku, jak dobrze, że psina trafiła do was, bo patrząc na te mordki za kratkami w schroniskach aż żal się robi [url]http://img403.imageshack.us/img403/223/s6300764.jpg[/url][/QUOTE]

No właśnie taka smutna była...

[quote name='przeszlus']Max to musi zabić wszytsko co nie jest psem lub kotem i ucieka :(
a CZINA to pewnie tez by tak miała.[/QUOTE]

Pewnie tak...

[quote name='aniolek666'][URL]http://img27.imageshack.us/img27/4154/s6300750a.jpg[/URL] i jak tu takiej słodkiej mordki nie pokochać:loveu: Jak chodziłam do schroniska to zawsze chciałam każdego z psiaków przygarnąć jak bym mogła to wzieła bym je wszystkie pod swój dach, ale niestety tak się nie da. Psinka miała szczęście że trafiła na kochającą ją rodzinke:)[/QUOTE]

No właśnie, jak tu jej nie kochać :loveu:
Ja też jak chodzę, to bym z chęcią wszystkie wzięła do domu, ale niestety...
Szczęściara :loveu: I ja też też ;)






Mam dość smutne wieści, nie będzie mnie tutaj prawdopodobnie do końca roku, padło mi coś w komputerze i trzeba to naprawić... Teraz siedzę u Kai i dzięki jej życzliwości mogę tutaj coś napisać! Do zobaczenia kiedyś ;)
Jak wrócę, to dodam zdjecia i wszystko dokładnie opiszę :) Poodwiedzam wasze galerie itd. :)

Pewnie już tęsknicie :diabloti:

Posted

[B][SIZE=5]Niespodzianka![/SIZE]
[/B]
Komputer naprawiony :D
Miało się zejść dłużej, ale dzięki temu, że okazało się, że to jednak nie płyta główna, jak podejrzewali, a karta graficzna, to od dzisiaj, od kilku godzin mam w domu naprawiony komputer :D Na szczęście mieliśmy w domu starą kartę graficzną, to tata podmienił i póki co komp działa bez zarzutów ;)

Więcej napisze jutro, jak wszystko nadrobię, a potem dodam zdjęcia :)






[quote name='kasia_owczarzak']Pewnie by pasowało, ale szkoda tego zwierzątka :placz: Zamęczyłaby je :placz:

[URL="http://www.czina.pl"]www.czina.pl[/URL][/QUOTE]

Niestety, szkoda... :placz:

[quote name='suziaakowa']Witamy się! :)
Przyszliśmy na nową porcję zdjęć zaprosić :D
Ugłaskaj od nas Misię i Katię :loveu:[/QUOTE]

Hej :D
Wpadniemy ;)
Nie ma sprawy, zaraz je wygłaszczę :p

[quote name='deer_1987']Do konca roku to juz niewiele zostalo :razz:[/QUOTE]

No nie wiele :D

[quote name='dagaa111']to będziemy czkać na powrót i mnóstwo zdjęć :)[/QUOTE]

I wróciłam :D Jak wszystko nadrobię to będą zdjęcia ;)

[quote name='Sylwia K']ojej, to czekamy z niecierpliwością na 2011[/QUOTE]

Nie ma potrzeby, bo wróciłam :D

[quote name='kasia_owczarzak'][SIZE=5]MY CHCEMY ZDJĘCIA !!!!!![/SIZE]


[URL="http://www.czina.pl"]www.czina.pl[/URL][/QUOTE]

Będą jutro ;)

[quote name='deer_1987']jak ma dac zdjecia jak jej komp nie dziala? :roll:[/QUOTE]

Słuszna uwaga ;)
(już działa)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...