agaga21 Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 q co z tym domkiem? ktos babke sprawdził? Quote
fioneczka Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 rozmawiałam dziś z Magdą, miała mi dać znać czy ustaliła z kobitką i szkoleniowcem termin. Planowała wizytę zaraz po niedzieli (bo do niedzieli ma Luśkę u siebie a samej z Bismarcem nie chciała jej zostawiać) ... ale się nie odezwała jeśli jutro nie da mi znać, dzwonię do kobity i umówię się z nią na niedzielę (jeśli krzychu się będzie czuł lepiej) Quote
Czaruś Posted November 13, 2010 Author Posted November 13, 2010 Ona do mnie pisała sama w czwartek, mówiąc, że nikt się z nią nie skontaktował, ja jej odpowiedziałam, że w piątek ktoś zadzwoni do niej. Qrka nich ktoś zadzwoni przynajmniej, umówi się kiedy mu i jaj pasuje, ale żeby to nie wyglądało tak, że ja ją non stop zwodzę. Quote
fioneczka Posted November 13, 2010 Posted November 13, 2010 wizyta jutro o 17:00 trzymajcie kciuki Sandra a jak z wizytą u pana w Chorzowie czy gdzie to tam miało być ? jeśli nasuwają się Wam jakieś konkretne pytania do Państwa to proszę o info na wątku przypominam że w domu jest 6 letnie dziecko i Państwo mieli asta 12 lat Quote
Czaruś Posted November 13, 2010 Author Posted November 13, 2010 Wizyty w Chorzowie raczej nie będzie.... Ja miałam dać Panu znać w środę wieczorem co z Brunem ale nie zadzwoniłam, bo nie pewne było z wizytą w Bolesławcu, a do tego wyszło w temacie Gracji (na niebieskim) różne stanowiska co do wynajmowanych mieszkań itd. Zadzwoniłam do Pana w czwartek (w to wolne) i chciałam poinformować go, że w weekend przyjdę z wizytą bez względu na to czy miałby trafić do niego Bruno czy Gracja czy inny pies, a on mi, że już mają pieska, ale że tylko na przechowanie od koleżanki i on zapyta się swojej dziewczyny jak wróci z pracy i da mi znać ok. 21 godziny, ale już nie zadzwonił, także chyba zrezygnowali. Quote
fioneczka Posted November 13, 2010 Posted November 13, 2010 no i niech moc będzie z panem z chorzowa :diabloti: Quote
Czaruś Posted November 14, 2010 Author Posted November 14, 2010 Zapraszamy na bazarki :) [url]http://www.dogomania.pl/threads/196194-Dla-asta-BRUNA-zbieramy-na-hotel-plafony-n%C3%B3%C5%BC-elektryczny-ozdoby/page3[/url] [url]http://www.dogomania.pl/threads/196195-Bazarek-r%C3%B3%C5%BCno%C5%9Bci-do-20-listopada-do-godz.-20.00/page10[/url] Quote
Czaruś Posted November 14, 2010 Author Posted November 14, 2010 ja też...... z telefonem przy sobie i czekam kiedy coś napiszesz :) spoglądam na zegarek...... godzina już minęła...... Quote
fioneczka Posted November 14, 2010 Posted November 14, 2010 no i po wizycie ... dziewczyny napiszą troszkę za jakiś czas Quote
baster i lusi Posted November 14, 2010 Posted November 14, 2010 [quote name='fioneczka']no i po wizycie ... dziewczyny napiszą troszkę za jakiś czas[/QUOTE] byle nie kazały za długo nam czekac Quote
magda z. Posted November 14, 2010 Posted November 14, 2010 Ale Wy jesteście niecierpliwe;) Jak już z Asią ustaliłyśmy to i tak ostateczna decyzja nastąpi po wizycie u Marka w hotelu, bo my sobie tam możemy pogadać, ale i tak własciwe reakcje nastąpią przy spotkaniu. Ta wizyta już w środę ma być. Generalnie to ok, rodzina z wieloletnimi doświadczeniami z psami. Jak my byłyśmy to przyszli jescze znajomi z astem i yorkiem, ale jak już będzie Bruno to takie wizyty nie będą miały miejsca - pies znajomych nie toleruje w zasadzie innych psów, a pani nie chce ryzykować. W najbliższym czasie nastąpi sprzedaż tego meiszkania w B-cu i cala rodzina przeniesie się na podbolesławiecką wioskę - Tomisław. Jesli chodzi o leczenie i ewentualnie karmy to mieli też z tym doświadczenie - były tam już psy, które nie mogły jeść wszystkiego. Dzieci jest dwójka - 6 latek spokojny, 2-latek no jak to taki bąbel - wszędzie go pełno, ale babcia ma owczarka i dzieci mają kontakt. Dlatego Pani chce podjechać do Marka i posiedzieć tam 2-3 godziny, aby wszyscy się przekonali do siebie lub nie. Pani kontroluje poczynania dzieci, jak starszy poszedł sam do pokoju to wysłała za nim babcię i raczej nie było to na pokaz; dzieci samych z psem nie planuje zostawiać. Mały do asta, który przyszedł ze znajomym, fajnie się zachowywał, widać, ze pies dla nich to nie rzadki widok. Poprzedni ast też był terytorialistą, podałam numer do Mirka, powiedziałąm o 3 gratisowych spotkaniach - Mirek ma taki pakiet dla adoptujących zwierzaki, jeśli do 30 dni po adopcji się zgłoszą, mogą też liczyć na zniżki za szkolenie, a poza tym on lubi asty i podobne im stworki. Wizyta u Marka rozwieje wedlug mnei i Doroty wszelkie wątpliwości, bo my nie mamy możliwości sprawdzić, jak Bruno do tych konkretnych osób i one do niego. Quote
baster i lusi Posted November 14, 2010 Posted November 14, 2010 bo nie za często trafia się domek a Bruno tak juz długo czeka Quote
Czaruś Posted November 14, 2010 Author Posted November 14, 2010 Magda bardzo dziękuję :loveu: Po wizycie Pani też do mnie od razu zadzwoniła, ale czekałam aż Ty coś napiszesz :p Jestem z Panią w stałym kontakcie telefonicznym i smsowym. Jutro Pani zadzwoni do p. Marka i umówi się dokładnie na środę, juz nie umie sie doczekać i ma nadzieję, że Bruno ich zaakceptuje, bo chcą mu dać dom i miłość, bo każdy pies na to zasługuje (to słowa z ostatniego smsa jakiego dostałam ;)) Quote
Alicja Posted November 14, 2010 Posted November 14, 2010 no to zaciskam :kciuki: za szczęśliwą środę Quote
fioneczka Posted November 14, 2010 Posted November 14, 2010 nooo to czekamy na środę i decydujący "głos" Marka jeśli będzie obustronna akceptacja Bruna i rodziny i Marek powie TAK ;) to już plan działania ;) Quote
Czaruś Posted November 14, 2010 Author Posted November 14, 2010 W takim razie wstrzymam się do środy z allegro dla Bruna, bo mu się skończyło :/ Quote
magda z. Posted November 15, 2010 Posted November 15, 2010 Zapomniałam wczoraj napisać - Filip(2 latek) bawił się moimi kolczykami, powiem Wam, że ma dziecko wyczucie. Ja mam chrześniaka 3,5 i jescze jego brata 1,5 i wiem, co dziecko potrafi z kolczykami;) Quote
fioneczka Posted November 15, 2010 Posted November 15, 2010 [quote name='magda z.']Zapomniałam wczoraj napisać - Filip(2 latek) bawił się moimi kolczykami, powiem Wam, że ma dziecko wyczucie. Ja mam chrześniaka 3,5 i jescze jego brata 1,5 i wiem, co dziecko potrafi z kolczykami;)[/QUOTE] hehe znaczy po wizycie uszy masz na miejscu i rozlewu krwi nie było ;) Quote
fioneczka Posted November 15, 2010 Posted November 15, 2010 zmiana planów nastąpiła ... Pani jedzie do P. Marka jutro, razem z dziećmi jeśli Sandra dostanie "zielone światełko" od P.Marka to w weekend pomogę załatwić wszelkie formalności niemalże osobiście dopilnuję kastracji chłopaka być moze Pani zaloguje się na dogo więc zapraszam bullomaniaczki i nie tylko ;) do ognia pytań ;) Quote
katarzyna005 Posted November 16, 2010 Posted November 16, 2010 Cześć Bruno. Ja też mocno trzymam kciuki za wizytę. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.