Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 217
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Zajrzałam na wątek Fruzi i...znalazłam mojego Bercika zakochanego w kotce...Gorbuni też oddał co mógł-to dla niego Budrysek nocą w niedzielę przyjechała...pomózcie maleńkiej,przez pamięć dla tego wielkopsiaka proszę...


[IMG]http://www.fothost.pl/upload/09/48/4f1b2af1.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.fothost.pl/upload/09/48/31ae89da.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.fothost.pl/upload/09/48/cb3b75b6.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='EVA2406']Czekamy na dobre wieści i życzy dobrej, spokojnej nocki[/QUOTE]


Miłego dzionka malutka i...wybacz,choc bardzo sie starałam nie udało mi się zrobić cegły...wybacz malutka...

Posted

[quote name='BUDRYSEK']wieczorkiem jade do Gorbisi
i prawdopodobnie wróci juz do domu
wszystko jest ok[/QUOTE]

Mam nadzieję,że z całym zapasem przeciwbólówek i antybiotyków...oczywiście konieczną masą...

...a jak maleństwa?

Posted

[quote name='BUDRYSEK']tak,zastrzyki sami bedziemy robic :)

a maleństwa?
dwoją mi się juz i troją ;)[/QUOTE]

Dobrze...bo mogłoby ją bardzo boleć...
a co do maleństw...jednym się nawet troją,a inni czarnowłosi, czterołapi szczęśliwością pałają...och Portosku,mamka z Ciebie nieoceniona!

Posted

[quote name='zuzlikowa']...i jak- Gorbisia już u Ciebie Budrysku???[/QUOTE]

Gorbisia została jeszcze w lecznicy
z ogonka leci jeszcze ropka
i wetka chciała jeszcze ją zostawić
ogólnie jest ok
apetyt ma ogromny :)
ale jest małym dzikuskiem :(
nie pozwala się dotknąć
fuka, gryzie....boi się jeszcze

ale jak tylko ogonek podgoi się to zabieram ją

siedza sobie razem z Kaszelkiem :)

rachunek do dzisiaj wynosi 564 zł :(

Posted

[quote name='BUDRYSEK']Gorbisia została jeszcze w lecznicy
z ogonka leci jeszcze ropka
i wetka chciała jeszcze ją zostawić
ogólnie jest ok
apetyt ma ogromny :)
ale jest małym dzikuskiem :(
nie pozwala się dotknąć
fuka, gryzie....boi się jeszcze

ale jak tylko ogonek podgoi się to zabieram ją

siedza sobie razem z Kaszelkiem :)

rachunek do dzisiaj wynosi 564 zł :([/QUOTE]

Gorbisiu...ropkę już zostaw za sobą...nie dzicz tez malutka...nie dzicz!Już nikt Cię nie skrzywdzi!

Budrysku...sory,ale nie wyrabiam z m...bardzo się staram z tym allegro,naprawdę bardzo!

Posted

eeech Gorbisiu, dobrze, że zdrowiejesz:lol:
choć nie dziwota, że po tych przejściach nie ufasz ludziom...:shake:

[B]Budrysku, EVA, zuzliku - zobaczcie - 3 kocie noworodki w stanie krytycznym ledwo uratowane z powodzi:-( ich mamusia nie przeżyła, pewnie ratowała swoje dzieci:placz: ja już nie mogę:-( nie ma na razie ich zdjęć, ale sam opis jest dramatyczny:-(
[url]http://www.dogomania.pl/threads/186313-Topi%C4%85ce-si%C4%99-male%C5%84stwa-uratowane-w-ostatniej-chwili[/url][/B]

Posted

[quote name='Cajus JB']Zaglądam. Maluszki rozesłałem.[/QUOTE]

Dzięki Cajus...jak zawsze niezawodny...dzięki!!!

Gorbuniu...maleństwa...trzymajcie się dzielnie!!!
Cegła dziś będzie choćbym już miała po mamie pobuczeć...musi być!!!

Posted

[quote name='zuzlikowa']Gorbisiu...ropkę już zostaw za sobą...nie dzicz tez malutka...nie dzicz!Już nikt Cię nie skrzywdzi!

Budrysku...sory,ale nie wyrabiam z m...bardzo się staram z tym allegro,naprawdę bardzo![/QUOTE]


zuzliku spoczko, nic sie nie dzieje :)
prosze pozdrowic Mamę :)

Posted

Gorbisia w potrzebie ,a tu...CISZA...

Maleńka zrobiłam kilka ogłoszeń i chciałam prosić cioteczki o pomoc w dalszym ogłaszaniu,bo sama nie umiem bardziej...ale nie mam kogo prosić...


No,cóż- może jeszcze ktoś zajrzy i zechce pomóc i ogłoszenia zrobić...ja zrobiłam gumtree, ofertkę,cafe animal i nasi pupile...innych nie umiem...

...taką treść wstawiłam...na szybko,na już:


[FONT=Times New Roman][SIZE=4]Maleńka dzika koteczka...
ledwie pół roczna dzikuska...
spotkała na swej drodze ANTY-CZŁOWIEKA!

Niestety z tego spotkania wyszła z uciętym...odbitym ogonkiem,[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]
a jak wykazały zdjęcia- i ten kikutek był zmiażdżony...
"człowiek" z ogromną siłą,tępym łomem?...palem?...odrąbał? odbił? jej ogon miażdżąc pozostałe kości.
Nie trafił w kręgosłup i dlatego przeżyła,
jednak by uratować jej życie musiała zostać poddana bardzo poważnej amputacji...bardzo "wysokiej"amputacji!

Dziś Gorbisia, którą nazywałam MORUSKIEM PRIM[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]
(BO BYŁY 3 KOTKI-dziś została tylko Gorbisia!)...
ten maleńki dzikusek, panicznie bojący się ludzi...
jest po operacji, poddawana antybiotykoterapii...dostaje leki przeciw bólowe...i uczy się ufać ludziom...powolutku się uczy!
MA SZANSĘ SZYBKO WYZDROWIEĆ I ZNALEŹĆ BEZPIECZNY DOM!

Koszty operacji,opieki medycznej są jednak znaczne-dziś już przekraczają 500zł,
a to jeszcze nie koniec leczenia...i Gorbisia nie jest jedynym kotkiem pod naszą opieką...[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]
j[B]eśli możesz pomóc...POMÓŻ[/B]
[B] jeśli zainteresował Cię los tej koteczki...[/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]
[B] ZADZWOŃ- 605427615; [/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]607 488 598
[B] NAPISZ- [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]

Gorbisia teraz jeszcze potrzebuje wsparcia medycznego,[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]
ale już niedługo...bardzo niedługo będzie potrzebowała
BEZPIECZNEGO, OPIEKUŃCZEGO I TROSKLIWEGO DOMU...
najlepiej niewychodzacego domu!
Koteczka czekać będzie na takiego opiekuna
-TROSKLIWEGO, OPIEKUŃCZEGO, CIERPLIWEGO-
w domku tymczasowym w Żywcu.

[B]ZADZWOŃ- 605427615; [/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]607 488 598[/SIZE][/FONT]
[B] NAPISZ- [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/B]


Sory Budrysku...nie miałam czasu szukać Twojego maila...wstawiłam swój...
Może ktoś pomoże zrobić jeszcze kilka ogłoszeń?...idę robić allegro.

Posted

[quote name='zuzlikowa']Gorbisia w potrzebie ,a tu...CISZA...

Maleńka zrobiłam kilka ogłoszeń i chciałam prosić cioteczki o pomoc w dalszym ogłaszaniu,bo sama nie umiem bardziej...ale nie mam kogo prosić...


No,cóż- może jeszcze ktoś zajrzy i zechce pomóc i ogłoszenia zrobić...ja zrobiłam gumtree, ofertkę,cafe animal i nasi pupile...innych nie umiem...

...taką treść wstawiłam...na szybko,na już:


[FONT=Times New Roman][SIZE=4]Maleńka dzika koteczka...
ledwie pół roczna dzikuska...
spotkała na swej drodze ANTY-CZŁOWIEKA!

Niestety z tego spotkania wyszła z uciętym...odbitym ogonkiem,[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]
a jak wykazały zdjęcia- i ten kikutek był zmiażdżony...
"człowiek" z ogromną siłą,tępym łomem?...palem?...odrąbał? odbił? jej ogon miażdżąc pozostałe kości.
Nie trafił w kręgosłup i dlatego przeżyła,
jednak by uratować jej życie musiała zostać poddana bardzo poważnej amputacji...bardzo "wysokiej"amputacji!

Dziś Gorbisia, którą nazywałam MORUSKIEM PRIM[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]
(BO BYŁY 3 KOTKI-dziś została tylko Gorbisia!)...
ten maleńki dzikusek, panicznie bojący się ludzi...
jest po operacji, poddawana antybiotykoterapii...dostaje leki przeciw bólowe...i uczy się ufać ludziom...powolutku się uczy!
MA SZANSĘ SZYBKO WYZDROWIEĆ I ZNALEŹĆ BEZPIECZNY DOM!

Koszty operacji,opieki medycznej są jednak znaczne-dziś już przekraczają 500zł,
a to jeszcze nie koniec leczenia...i Gorbisia nie jest jedynym kotkiem pod naszą opieką...[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]
j[B]eśli możesz pomóc...POMÓŻ[/B]
[B] jeśli zainteresował Cię los tej koteczki...[/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]
[B] ZADZWOŃ- 605427615; [/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]607 488 598
[B] NAPISZ- [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]

Gorbisia teraz jeszcze potrzebuje wsparcia medycznego,[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]
ale już niedługo...bardzo niedługo będzie potrzebowała
BEZPIECZNEGO, OPIEKUŃCZEGO I TROSKLIWEGO DOMU...
najlepiej niewychodzacego domu!
Koteczka czekać będzie na takiego opiekuna
-TROSKLIWEGO, OPIEKUŃCZEGO, CIERPLIWEGO-
w domku tymczasowym w Żywcu.

[B]ZADZWOŃ- 605427615; [/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]607 488 598[/SIZE][/FONT]
[B] NAPISZ- [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/B]


Sory Budrysku...nie miałam czasu szukać Twojego maila...wstawiłam swój...
Może ktoś pomoże zrobić jeszcze kilka ogłoszeń?...idę robić allegro.[/QUOTE]



Ponawiam prośbę...pomóżcie pokazać malutką...

Gorbiniu...slajdziki do allegro już mam...dyplpmik też już kończę...z tłem sobie chyba poradziłam...nie daję rady z fundacyjnym logo i chyba będę sobie musiała odpuścić:oops:(cóż-jak zgredzik wszystko robi na "czuja",to potem takie historie się zdarzają)...ZDROWEGO DZIONKA MALEŃKA...i już się tak nie bój- wetki chcą Ci pomóc malusia...bardzo się starają!

Gorbunia niestety przyzwyczaja się bardzo powoli...i może czuć się nieco zagubiona...pamiętajmy,że to malutki dzikusek bezwzględnie pokaleczony...a teraz jeszcze złapana w klatkę...musi biedactwo bardzo się bać!

Posted

zuzliku bardzo dziękuję :loveu:

dzwoniłam do lecznicy
nic złego nie dzieje się

prosimy o poparcie dla Wizuska
wystarczy tylko kliknąc

[url]http://siepomaga.pl/f/dla-braci-mniejszych/c/156[/url]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...