ayshe Posted April 21, 2006 Author Posted April 21, 2006 lekarz mowil rooozne reczy-naiwniak:cool3: :eviltong: :diabloti:
Alix Posted April 21, 2006 Posted April 21, 2006 [quote name='ayshe']lekarz mowil rooozne reczy-naiwniak:cool3: :eviltong: :diabloti:[/quote] ale uparciuch:mad:
asher Posted April 21, 2006 Posted April 21, 2006 Ooo, mamy ślady? :multi: A ja nic nie wiedziałam! A gdzie dokładnie je mamy? No i chyba linka potrzebna będzie? Pytam, bo nie mam, muszę kupić. Jaka długość będzie najlepsza? 10 metrów wystarczy, czy lepiej dłuższą?
ayshe Posted April 21, 2006 Author Posted April 21, 2006 chce zrobic takie spotkanie sladowe w sobote na ten przyklad.linka moze chcec byc potrzebna.10 m starczy spoks.chita ma cieczke,shadowski w niedziele laduje u glonkow to mozna zrobic slady.jak ktos zlapie bakcyla[a nie wiea co tracita]to i do gliny bedziecie zapirzac na slady:razz: :cool1:
ayshe Posted April 21, 2006 Author Posted April 21, 2006 slady zrobimy pod mostem siekierkowskim albo na polach wilanowskich.
asher Posted April 21, 2006 Posted April 21, 2006 [quote name='ayshe']albo na polach wilanowskich.[/quote]Oooo, moze na wyskości Kabat? :cool3: :evil_lol:
Szira/Gosia Posted April 21, 2006 Posted April 21, 2006 [quote name='ayshe']chce zrobic takie spotkanie sladowe w sobote na ten przyklad.linka moze chcec byc potrzebna.10 m starczy spoks.chita ma cieczke,shadowski w niedziele laduje u glonkow to mozna zrobic slady.jak ktos zlapie bakcyla[a nie wiea co tracita]to i do gliny bedziecie zapirzac na slady:razz: :cool1:[/QUOTE] Mnie tam trochę smutno:-( polubiłam ślady u Glonków:-( zresztą tam jest ta woda co mi nad nią Baeta obiacałaś psa zaprowadzić:-(
ayshe Posted April 21, 2006 Author Posted April 21, 2006 no bo u glonkow jest zajefajnie.jeden weekend przecierpisz gosiu:roll:
ayshe Posted April 21, 2006 Author Posted April 21, 2006 [quote name='asher']Oooo, moze na wyskości Kabat? :cool3: :evil_lol:[/quote]mysmy tez i w:evil_lol: lasku kabackim sie szwendali na sladach
asher Posted April 21, 2006 Posted April 21, 2006 [quote name='ayshe']mysmy tez i w:evil_lol: lasku kabackim sie szwendali na sladach[/quote]Ale chyba nie w weekend? Bo w weekendy to w lesie gorsze tłumy, niż na Marszałkowskiej :shake:
ayshe Posted April 21, 2006 Author Posted April 21, 2006 w weekendy.jak nas wywiewalo z pol to jechalismy na kabaty.wtedy tlumow tam niet.:diabloti:
asher Posted April 21, 2006 Posted April 21, 2006 Oj, to chyba daaaawno temu było :shake: Ja mieszkam na Kabatach, tuż przy lesie prawie, w weekendy staram się unikać lasu i okolic, bo całe pielgrzymki chodzą... Zaczyna się tak koło 10, wcześniej faktycznie jest pustawo ;)
Ewa-Jo Posted April 21, 2006 Posted April 21, 2006 [quote name='asher']Oj, to chyba daaaawno temu było :shake: Ja mieszkam na Kabatach, tuż przy lesie prawie, w weekendy staram się unikać lasu i okolic, bo całe pielgrzymki chodzą... Zaczyna się tak koło 10, wcześniej faktycznie jest pustawo ;)[/quote] Rano nikogusieńko :multi:jak jeżdziliśmy rowerami do Powsina na teniska to żywej duszy nie spotkaliśmy w lesie ale wracaliśmy już przez Wilanów bo lasem przejechać się nie dało.:angryy:
Szira/Gosia Posted April 21, 2006 Posted April 21, 2006 [quote name='ayshe']no bo u glonkow jest zajefajnie.jeden weekend przecierpisz gosiu:roll:[/QUOTE] Moja familia jest szczęśliwa, bo trochę mniej benzynki pójdzie:evil_lol: :eviltong: a może tak kiedyś pojedziemy do mnie na działkę taka sama trasa jak do Glonków dużo nieużytków z jednej strony i las z drugiej:cool3: :p
ayshe Posted April 21, 2006 Author Posted April 21, 2006 daleko ta twoja dzialka gosiu?:cool3: .asher-na kabaty jezdzilismy jak nas WYWIALO z pol wilanowskich.to oznacza sniezyce,ulewe,b.silny wiatr.:razz:
Szira/Gosia Posted April 21, 2006 Posted April 21, 2006 [quote name='ayshe']daleko ta twoja dzialka gosiu?[/QUOTE] Odemnie z domu to jakieś 30 kilosów:lol: trasa krakowska:lol: Jakbyś miała czas któregoś dnia przed południem to możemy zabrać psiaki i się przejechać to byś oceniła czy może być:razz: :cool3:
ayshe Posted April 21, 2006 Author Posted April 21, 2006 noooooo.peeeewnie.i sladziki se walniem nie?:cool3: :lol:
Szira/Gosia Posted April 21, 2006 Posted April 21, 2006 [quote name='ayshe'] .asher-na kabaty jezdzilismy jak nas WYWIALO z pol wilanowskich.to oznacza sniezyce,ulewe,b.silny wiatr.:razz:[/QUOTE] Z tego co pamiętam to wtedy też było tam trochę ludzi:cool3: to ciekawe jak tam jest jak słoneczko przygrzeje:cool3:
Szira/Gosia Posted April 21, 2006 Posted April 21, 2006 [quote name='ayshe']noooooo.peeeewnie.i sladziki se walniem nie?:cool3: :lol:[/QUOTE] Możemy sobie walnąć:multi: to dogadamy się co do dnia na zajęciach w przyszłym tygodniu jak już szkoła mi sie skończy:multi:
Szira/Gosia Posted April 21, 2006 Posted April 21, 2006 [quote name='ayshe']gosia-marszalkowska wymieka:diabloti:[/QUOTE] Też tak pomyślałam:diabloti:
Ewa-Jo Posted April 21, 2006 Posted April 21, 2006 [quote name='ayshe']noooooo.peeeewnie.i sladziki se walniem nie?:cool3: :lol:[/quote] Zakładam oficjalny protest na zajęcia w miejscu bez możliwości normalnego dojazdu:mad::mad:. Nie mam samochodziku i prosze żeby tresser nie był zołzowaty :razz:i jak już daję z siebie wszystko i chcę ćwiczyć to mnie nie wygaszał. Ja wiem że Joshua jest rozkojarzony a pańcia mało sprawna ,ale też chcemy na śladzik może jak poćwiczymy to kiedyś spokojny i zrównoważony Josh i pańcia o laseczce ,zgarbiona w okularkach ten śladzik dobrze wykonamy.:multi:
Alix Posted April 21, 2006 Posted April 21, 2006 [quote name='Ewa-Jo']Zakładam oficjalny protest na zajęcia w miejscu bez możliwości normalnego dojazdu:mad::mad:. Nie mam samochodziku i prosze żeby tresser nie był zołzowaty :razz:i jak już daję z siebie wszystko i chcę ćwiczyć to mnie nie wygaszał. Ja wiem że Joshua jest rozkojarzony a pańcia mało sprawna ,ale też chcemy na śladzik może jak poćwiczymy to kiedyś spokojny i zrównoważony Josh i pańcia o laseczce ,zgarbiona w okularkach ten śladzik dobrze wykonamy.:multi:[/quote] ja mam duzo miesjca w samochodzie i zaczynam sie niepokoic bo nikt nie chce ze mna jezdzic:diabloti:
Ewa-Jo Posted April 21, 2006 Posted April 21, 2006 [quote name='Alix']ja mam duzo miesjca w samochodzie i zaczynam sie niepokoic bo nikt nie chce ze mna jezdzic:diabloti:[/quote] oki to my się zapisujemy -tylko jak chcesz rozwiązać to technicznie z psami. Przy Baroszku -wszystko moje on za chiny nie wpuści Josha do bagażnika. A jak Joshua się uprze i wsiądzie bo on kocha samochodziki to się bedą jadły przez całą drogę. Nie lubie wetów i szycia piesków.
Szira/Gosia Posted April 21, 2006 Posted April 21, 2006 [quote name='Ewa-Jo']Zakładam oficjalny protest na zajęcia w miejscu bez możliwości normalnego dojazdu:mad::mad:. Nie mam samochodziku i prosze żeby tresser nie był zołzowaty :razz:i jak już daję z siebie wszystko i chcę ćwiczyć to mnie nie wygaszał. Ja wiem że Joshua jest rozkojarzony a pańcia mało sprawna ,ale też chcemy na śladzik może jak poćwiczymy to kiedyś spokojny i zrównoważony Josh i pańcia o laseczce ,zgarbiona w okularkach ten śladzik dobrze wykonamy.:multi:[/QUOTE] Do mnie na działkę autobus jeździ:eviltong: 45 minut drogi z Okęcia:eviltong: :evil_lol:
Recommended Posts