ayshe Posted October 12, 2007 Author Posted October 12, 2007 asher-cuchna.eddiii jest jakas zboczona najwyrazniej:evil_lol:.te z ryzem troche mniej.;) ale sa zarabist.psy maja *******ca:evil_lol:.nawet timon ktory no delikatnie mowiac jest wybredny dostal lekkiego tenteges na ten smrodek.:evil_lol: eddiii-ciesze sie ze ma swira.korzystaj do aportu.
14ruda Posted October 12, 2007 Posted October 12, 2007 chorerne grypisko mnie dorwało troche:mad:.zazdroszcze taikch wypadzików:placz:. my w niedziele to chyba po lesie sie poszwedamy:cool3:.ostatnio przy okazji grzybobraniabrania zaszłam z funfela na szkolonko.Wystapiłysmy z Aicha na srodeczku koła pokazujac jak powinno wygladac wykonanie:cool1:.A potem dzieczynka kciała spuscic łomot astce:mad:.A taka milusia była.Przybiegła do paniusi w pokojowych zamiarach.W kazdym razie 25 psów wokól a dziecynka ładnie zrobiła zostan,przywołanie i zawisła na gryzaku:loveu: PS.my tu mamy fane tereny na treningi-zapraszamy.chate mam duza-pomiescimy sie:razz:.Aicha uwielbie gosci.:cool3: w niedziele była cała familia moja i TZa.Aicha zajeła fotel główny przy stole i poszła spac:evil_lol:
shida Posted October 12, 2007 Posted October 12, 2007 [quote name='monisieczka']to musze tylko TZ namówić żeby mnie puścił. z Cipką jechac czy nie ma sensu? chyba nie ma co?[/quote] to co jedziesz ???:diabloti: prawda ze tak :cool3::loveu::loveu::loveu::cool3: to gdzie sie umowimy :cool3::cool3::cool3:
ayshe Posted October 12, 2007 Author Posted October 12, 2007 monisieczka to nie badz taka i jeddz z nami:loveu::cool3:
mimoza Posted October 12, 2007 Posted October 12, 2007 [quote name='asher']Powiedzcie mi baby, te smakołyki rybne strasznie cuchną? Bo mnie kuszą, ale trochę odstrasza mnie wizja dłoni cuchnącej rybą :roll: Moje poświęcenie ma swoje granice... :evil_lol:[/quote] :eating: Eeee, jak na rybki to prawie nie śmierdzą. Całkiem znosny zapach. Ediii ma rację, troszkę jadą nori (prasowanymi glonami), no i konsystencja fajowa, bo suchutkie, leciutkie i pergaminowe (no, może to, że leciutkie nie powinno tak cieszyć biorąc pod uwagę cenę). Monisieczka, nie pytaj TZ, tylko oznajmij mu, że jedziesz. Ja tak zrobiłam. TZ powiedział ok, za chwilę spytał pro forma, czy biorę baltowskiego. Jakiez było jego zdziwienie, jak odpowiedziałam, że nie :diabloti: Od razu zaczął się interesować, o której planowany jest powrót, he he :evil_lol: :p
ayshe Posted October 13, 2007 Author Posted October 13, 2007 do dzisiejszego dnia mam jednen komentarz:rrrany jak zmarzlam.:cool1:
AM Posted October 13, 2007 Posted October 13, 2007 [B]ayshe,[/B] ja też :cool3: Ale warto było bo krótki trening wypadł nam dość fajnie. Kundle się spisały :loveu:
ayshe Posted October 13, 2007 Author Posted October 13, 2007 ja przed chwila wrocilam ponownie z cwiczaka .tym razem pozorowal mi uwe+mowil: ja,ja....nein ,das ist nicht so:placz:.albo...:nein......das ist ungenau:mad:.co jest ungenau do ciezkiej...piiii...?chyba ja jestem niescisla na cwiczaku wogole...scisle cos mu sie wydaje to neich okresli co jest scisle wg niego wykonane prawidlowo.:angryy:.wrrrrr.:roll: ale z psow bylam zadowolona.no zwlaszcza z chity ktorej cos sie w glowie upsklo juz zupelnie i na do mnie postanowila,zeby mnie juz zupelnie przekonac ze warta jest chwaly siekaczami lapie za kurtke.leb w gore,i zaznacza siekaczami kurtke.co za cymbal.przeca cos trzymam mamuska no zobacz,cos trzymam...daj ..daj...daj...napewno masz:roll:.jak rrany bossskie ....kompletnie juz swiruje.rozwala mnei kompletnie ten pies...:loveu::cool1:.
ayshe Posted October 14, 2007 Author Posted October 14, 2007 monisieczka-duze dzieki za przyjazd:loveu::loveu::loveu: mimozie i arze dzieki za bycie ze startujacymi :p od komentarzy startu sie powstrzymam-cele ktore sobie zaplanowalam zostaly osiagniete ale ze wzgledu na wyladowywanie sie emocjonalne glonka na mnie....ja iwem ze stres trzeba odreagowac.jednak bylo mi bardzo przykro i nieprzyjemnie szczerze mowiac i umowmy sie ze od tego razu [B]sami decydujecie o starcie badz nie bo naprawde mialam dosc[/B].mam dosc sluchania tekstow typu:to po co chcialas zebysmy pojechali,po co mamy startowac,to bezsensu itd. przypominam ze bez obycia startowego to se mozecie nafiukac.jak wam nie zalezy i nie chcecie startowac -ok. w takim razie bede prowadzila mile spotkania towarzyskie bo na diabla ja uwazajac wasz start za treningw wiekszosci,mobilizacje rowniez mam mowic co schrzaniliscie.do klepania po plecach sie nie nadaje.siebie nie klepie,nikt mnei nie klepie i was rowniez nie bede.bylo mi bardzo przykro ciagle sluchac uwag na temat bezsensownosci startu. mam dosc.:shake: gemma zaliczyla ptt z czego bardzo sie ciesze,troszke zawalila basia ale sunia nie spalila sie.oczywiscie bez komentarzy co do startu. osoby startujace na obedience startowaly zeby zobaczyc w jakim kierunku idzie ich praca.i po co ja cos mowie na treningach. pt wygrala wynikiem 199pkt whoopie shidy.,trzecie miejsce zajela bu i glonek,czwarte za gapiostwo przewodnika zajela agis i max.startowalo 5 psow. i w sumie to wszystko.myslalam ze wiecie ze dzialam wylacznei dla dobra waszego i waszych psow tym bardziej bola mnei uwagi jakie padaly przed i po startach.dziekuje wam bardzo lacznei z kwekaniem o stracie 30 zlotych itd.bylo mi baardzo milo.i za ta nauke dziekuje.
Spyder Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 Gratulacje dla wszystkich startujących:Rose::Rose::Rose: Przede wszystkim za odwagę:loveu: Trzymaliśmy za Was kciuki i ogony, żeby dobrze poszło. Widzę po wynikach, że bardzo dobrze Wam poszło:multi::multi::multi: Cieszę się razem z Wami:multi::multi::multi: [CENTER]:smilecol::laola::smilecol: [/CENTER]
Nanami Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 Gratuluje :multi: Jedni narzekaja, a inni zazdroszcza ;) Ja bym bardzo pragneła wystartować na chocby zerówce obi [SIZE="1"](w Krakowie)[/SIZE], choc bedziemy na pewno zamykac stawke, ale chodzi mi o samo zobaczenie jak to jest i tez sie bije z myslami, ale o zgoła innych pobudkach. Wy macie kogos kto wam ciagle steka nad uchem, ale i daje rady :evil_lol: ja za to nie mam nikogo, sama sie powolutku ucze, a najgorsze jest to, ze... zawsze pracujemy na sterylnym terenie. I teraz sie boje, ze kij z socjalka, ze uzna spacerującego i przygladajacego sie jej sedziego za intruza i to dopiero bedzie obciach :cool1:
AM Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 [CENTER][B]Piękne wyniki :loveu::loveu::loveu: OGROMNE GRATULACJE!!!!![/B] :Cool!::Cool!::bigcool::bigcool::klacz::klacz::klacz: :laola::laola: [B][U]ŻYCZĘ KOLEJNYCH SUKCESÓW W PSIM SPORCIE !!!![/U][/B][/CENTER]
AM Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 [quote name='Nanami']Gratuluje :multi: Jedni narzekaja, a inni zazdroszcza ;) Ja bym bardzo pragneła wystartować na chocby zerówce obi [SIZE=1](w Krakowie)[/SIZE], choc bedziemy na pewno zamykac stawke, ale chodzi mi o samo zobaczenie jak to jest i tez sie bije z myslami, ale o zgoła innych pobudkach. Wy macie kogos kto wam ciagle steka nad uchem, ale i daje rady :evil_lol: ja za to nie mam nikogo, sama sie powolutku ucze, a najgorsze jest to, ze... zawsze pracujemy na sterylnym terenie. I teraz sie boje, ze kij z socjalka, ze uzna spacerującego i przygladajacego sie jej sedziego za intruza i to dopiero bedzie obciach :cool1:[/quote] No pięknie,że nie wierzysz w Kazę :mad::mad::mad: Widziałam jak razem pracujecie :loveu: i myślę, że macie duże szanse ładnie się pokazać na zawodach. A co do sterylnych warunków to może wykup sobie 3-4 lekcje szkolenia grupowego lub wybierz się poćwiczyć do parku, gdzie łazi dużo ludzi (tylko przypnij psu linkę) i już masz rozpraszacze :cool3:
Szira/Gosia Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 Gratulacje dla wszystkich:laola::laola: Ja dzisiaj siedząc 12 godzin na twardych krzesłach zazdrościłam wam:-(
Ewa-Jo Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 ogromne gratulacje dla odważnych i pełnych poświecenia /wstanie w środku nocy coby dojechać/ zawodniczkach i zawodniku :multi::multi::multi: :Rose::Rose::Rose: winszujemy wyników:laola: :loveu: :multi::multi: trzymaliśmy wszyscy kciuki nawet Didi :lol:. pwodzenia w następnych zawodach !!!:multi::multi: Sorki ze nie machalam pomponami postaram sie poprawic przy następnych startach.
ayshe Posted October 14, 2007 Author Posted October 14, 2007 jutro rano mnei nie ma na szkoleniu.jesli monisieczka chcesz odrabiac zajecia tak jak rozmawialysmy to czy to moze byc 19? reszte przepraszam bardzo ale nie mam ochoty na prowadzenie zajec dodatkowych jutro.kompletnie te wasze teksty mnei rozwalily i jakos tak..:shake:...ja do zmuszania sie nie nadaje.na diabla wszystko kreci sie wokol was skoro tak to widzicie?myslalam ze [B]wam[/B] zalezy...jak to powiedizal glonek:"po co kazalas na startowac"...przerpaszam wszystkich ze zmuszam was do startu w zawodach.juz nie bede. dobra koncze z tym tematem ale dawno nei dostalam takiej dawki niezbyt milych emocji jak dzisiaj.i ot od ludzi ktorych lubie. EOT.
shida Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 ale nam zalezy tylko jestesmy matoly i nie umiemy tego pokazac :(
ayshe Posted October 14, 2007 Author Posted October 14, 2007 przepraszam shida ale nie bede juz o tym rozmawiac.masz pw.
mch Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 a ja zeby odreagowac moj stres musze wam napisac, ze wlasnie dostalam grzybki marynowane od zaprzyjaźnionego psiarza-grzybiarza ,są pyszne:loveu: , ale kto wie , moze to moja ostatnia tu bytnosc :evil_lol:
ayshe Posted October 14, 2007 Author Posted October 14, 2007 grzybki mowisz?:cool3::diabloti:.a ja zeby odreagowac najpierw zamorduje swoje dizecko za moment ap otem wyjde z psami na dlugi spacer a potem padne wreszcie spac. [B]ara-sroda i piatek 8.30 ok?postarajmy sie dobra?:evil_lol:[/B] inka,baba,josh-wtorek,czwartek 8.30?
AM Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 [quote name='mch']a ja zeby odreagowac moj stres musze wam napisac, ze wlasnie dostalam grzybki marynowane od zaprzyjaźnionego psiarza-grzybiarza ,są pyszne:loveu: , ale kto wie , moze to moja ostatnia tu bytnosc :evil_lol:[/quote] SMACZNEGO! W tym roku wysyp grzybów więc ja od jakiegoś czasu objadam się marynowanymi borowikami :loveu: Ja dziś zrobiłam ślady. Kenny zrobił super, a z Gwen zeszłam ze śladu zanim ją zabiłam... :angryy::mad: W środę spróbuję jeszcze raz.
Animacja Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 Taaa slady, to jest to co Inka kocha a ja staram sie omijać aby zachować równowage psychiczną ( i dzisiaj mi sie upieklo:cool3: )
monisieczka Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 [quote name='ayshe']jutro rano mnei nie ma na szkoleniu.jesli monisieczka chcesz odrabiac zajecia tak jak rozmawialysmy to czy to moze byc 19? .[/quote] pasi, pasi... czy;i o 19 pod mostem? ok. ewa-Jo nie daruje ci ze musiałam sama machać szaliczkiem :eviltong: . mimoza zapomniała pomponów :angryy:i nie miałyśmy czym dopingować. a tresserunio niech sie pitoleniem zawodników nie przejmuje bo to odreagowanie stresów za własne starty a nie personalnie do tresserunia.
Recommended Posts