Jump to content
Dogomania

nasze sposoby na odreagowanie stresu poszkoleniowego bez wpadania w nalogi


Recommended Posts

Posted

Bardzo się cieszę, że mogę poinformować, iż jestem w Warszawie i jutro pojawię się na wieczornych zajęciach. Osoby, które prosiły mnie o zakup piłek tudzież żarcia dla psów mogą być już szczęsliwe ;) :loveu: Jutro będę miała ze sobą te rzeczy.
Ayshe, czy będę mogła zostawić u Ciebie piłki i nagródki dla osób, które chodzą do gupy nr 2?

  • Replies 12.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Obyło się bez tragedii. TZ pomógł mi wsadzić szczyla do pociągu, bo rzeczywiście Balto jak zobaczył przestrzeń pomiędzy peronem i pierwszym ażurowym schodkiem, to kategorycznie odmówił wejścia:lol:
Generalnie tak: poziąg IC (2 klasa) jest zupełnie przyzwoity, nowe siedzenia i dywanik posrodku przedziału. Pies spokojnie się mieści na podłodze. Miałam farta, bo dopiro po 4 godzinach jazdy wsiadł facet do "mojego" przedziału, więc mieliśmy duży komfort. Ja wykupiłam na wszelki wypadek i tak miescówkę dla psa, bo jakby wszystkie siedzenia były zajęte i wszysce trzymaliby nogi w przejściu, to chłopak już miałby problem.
Owszem, oczywiście pojawił się jakiś facet z miejscem w moim przedziale:
"Oooo, piees. Ja mam alergię". Ja siedzę cicho. "Ja mam alergię". Ja patrzę w przestrzeń. "Bo pójdę do innego przedziału". Ja się nie odzywam. Facet poszedł. Gucio mnie obchodzi, czy pomyślał, ze jestem, głucha, stuknięta, czy chamska. :p
Facet w przedziale (mało miły, ale bez przesady):
"Ja teżm am psa - sukę długowłosego owczarka. Tylko jest duuuużo mniejsza". Ja: "Ooo, a suczka z jakiej hodowli?" Facet: "Papierów to ona nie ma, testów robić nie będę. Ale ona rasowa zupełnie, bo wygląda jak owczarek". :razz:

Przy wysiadaniu szczyl wyskoczył mi z wagonu samodzielnie wyrywając smycz z ręki, ale na szczęście dość poważnie podchodzi do komendy "stój", więc po wykonaniu skoku stał zamrożony, aż wytarabaniłam się z bambetlami (3 duże torby, w tym 2 pary spodni, jedna koszula i 3 pary gaci to moje, reszta Baltowskiego oraz towar zamówiony przez grupę):evil_lol:

No i to tyle. Po przyjeździe do domu ok. 15ej oboje z balto poszliśmy w kimono i wstaliśmy wieczorem.
Podsumowując. Podróż pociągiem nie jest srtraszna, ale lepiej mieć kogoś do pomocy, no i 6 godzin dają się we znaki.

PS. Nie mogę się doczekać jutrzejszych zajęć. Ciekawe, czy będzie edox...?

Posted

no to zle nie bylo:)co do samej podrozy i osoby towarzyszacej.. to zalezy jeszcze wlasnie od etgo z czym sie jedzie.. ja z psami i bagazami pociagiem nie podrozowalam nigdy... jakos tak zawsze jakis gruchot byl w domu... wiec nie wiedza psy co to pociagi,autobusy,tramwaje.. chociaz Cek wsyztskim juz jechal tak zeby pojezdzic;p

Posted

[quote name='Szira/Gosia']
Pamiętaj zapisuję się na pn na 18tą. Chyba że ktoś bardzo chce przyjść:cool1:[/quote]


to co nie robimy odrabiania zajec na 18? :cool3: jak nie to ja sie usmiecham o jakas wolna godzinke moze byc rano albo cos ;)

Posted

[quote name='Szira/Gosia']No poniedziałki to czas na zajęcia indywidualne:lol: a ja jakoś się postaram żeby wtorki mieć wolne:lol: zresztą wczoraj było fajnie:multi:[/quote]

No my też wczoraj miałyśmy indywidualne i u nas też było zajefajnie. Nabiegałam się i upociłam na maxa ale było na prawdę suuuuuuper:bigcool: :sweetCyb:

Posted

[quote name='Justyna&Chilli']No my też wczoraj miałyśmy indywidualne i u nas też było zajefajnie. Nabiegałam się i upociłam na maxa ale było na prawdę suuuuuuper:bigcool: :sweetCyb:[/QUOTE]

Zabawa przednia:lol: pies padnięty:lol:

[COLOR="Red"][SIZE="4"]Beata w związku z korkami umawiamy się o 18.30 tam gdzie wczoraj[/SIZE][/COLOR]

Posted

Mimoza, lepiej go zamrażaj przed wysiadaniem z pociągu, mój potwór kiedys się unieruchomił przez wyskakiwanie na centralnym na trzy tygodnie. :angryy:

Posted

boszsz ale nowiny:multi: .
po pierwsze:tak to prawda ze przyszly tydzien juz z ind.zostal zamkniety.bardzo fajnie ze wam sie podobaly wczorajsze zajecia.mam nadzieje ze jfn dzisiejsze tez bo muszep ochwalic kelta za sliczny chwyt i wyciszenie na mazecie-do tego spokojne oddanie lupu.:loveu: .baardzo fajnie.
przyjechal tesciu :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: i bede teraz tylko zagladac na dogo do konca tyg.
ara-tak ty jestes w grafiku w srody i piatki o 8.
shida-jesli ci nei przeszkadza[bo mi nie ;)]to zapraszam na czwartek na 8.30[jest wtedy tez baba z justyna].jesli nie-klep sobie termin na zas.
[COLOR=seagreen]przyszly tydzien:[/COLOR]
[COLOR=#2e8b57]poniedizalek-szira-18[/COLOR]
[COLOR=#2e8b57]tika/pyros-19,max-20.[/COLOR]
[COLOR=#2e8b57]wtorek-9.30-inka[/COLOR]
[COLOR=#2e8b57]sroda-9.30-kelt[/COLOR]
[COLOR=#2e8b57]czwartek-9.30-inka[/COLOR]
[COLOR=#2e8b57]piatek 9.30-norasek.[/COLOR]

Posted

tylko dlaczego nikt nei wymyslil chwytaka do manzety bo z ta smycza to byl hardcore[nie wspominajac o lince petajacej sie radosnie:evil_lol: ].
uwaga do chilli i sziry-mam nadzieje ze zauwazylyscie jakim tempem i w jakich setach trzeba pracowac z psem i co to znaczy tempo i motywacja:diabloti:

Posted

:razz: mamy mały problemik z napisami:placz: :placz: nie wiem czy nikt nie chce żeby helmuciki go nie kumały ale rózniste napisy sie znalazły ale dojczlanckiego nie... spoko, szukamy dalej :razz: :razz:

Posted

[quote name='Eddiii'][B][COLOR=magenta]to poprosze indywidualne - Timon 17.09. g.19 :)[/COLOR][/B]

monisieczka - o czym ty gadasz :roll:[/quote]
he he he he he staram sie przekupic tresserunia co by nas bardziej chwalił :cool3: :diabloti:

Posted

[quote name='jfn']Mimoza, lepiej go zamrażaj przed wysiadaniem z pociągu, mój potwór kiedys się unieruchomił przez wyskakiwanie na centralnym na trzy tygodnie. :angryy:[/quote]
Aż tak dobrze to nie jest, żebym mogła zatrzymać go po 6 godzinach w przegrzanym pociągu przy tłumie napierającym nam na plecy gotowym do wysiadki. Niestety. Pracujemy nad tym :oops:

Posted

Robi się to tak: spychasz psa za siebie, rzucasz walizki na peron, jednym okiem łypiesz na walizki, coby ci ich nikt nie zabrał, i łapiesz wyskakującego psa. :D

Posted

mi kiedys suka wyrwala sobie 2 pazury na tym cholernym schodku przy pociagu.ona niezauwazyla-natomiast ja tak po krwistym sladzie :roll: .potem robilam hop po prostu.i puszczalam psa.hop-sitz i po sprawie.
monisieczka-rrrany...smutne dooosc...kurna nie ma listy schindlera po szwabsku?:crazyeye: :evil_lol: .rrrrrraaaasiiizm:cool1: :diabloti: .
na razie rozplywam sie z radochy ze tesciu przyjechal .z radochy ze przywiozl go jego synek juz nie za bardzo:roll: .bo synek =trening.trening =ledwo widze na oczki i paaadlam na ryj.ale dizsiaj dostalam pochwale za ot ze trzymam sie jakos po ustaleniach na warsztatach.czyli uwe zadowolony.znacyz sie ja do dooopy jak zawsze ,psy-ok.:cool1: .
eddiii-poniedzialek 17.wrzesnia o 19.zapisane.

Posted

[quote name='jfn']Robi się to tak: spychasz psa za siebie, rzucasz walizki na peron, jednym okiem łypiesz na walizki, coby ci ich nikt nie zabrał, i łapiesz wyskakującego psa. :D[/quote]

Ha ha ha, dobre! Naprawdę dobre! :shiny::shiny::shiny:

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...