Jump to content
Dogomania

nasze sposoby na odreagowanie stresu poszkoleniowego bez wpadania w nalogi


Recommended Posts

Posted

[quote name='Nanami']Ayshe, zamknełas im mordki na dobre, nic juz wiecej o ONkach nie ma :evil_lol:


Naprawde? To ja zaraz dołącze do krytykantów tylko uuużycz mi ONka (na katowicka w marcu :p ), nawet specjalnie sie moge ubrac elegancko :razz:[/quote]:lol: uwazaj bo skorzystam i pobiegasz sobie jako jelen z lapanki w niemczech z uial:diabloti:

  • Replies 12.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[B]sladow dzisiaj nie ma .jesli wytrzymam do 12 to bedzie dobrze.[/B]
[B]wczoraj czulam sie fatalnie-dzisiaj to juz kompletna porazka:shake: .mam 39,6.widze podwojnie.do tego leje deszcz.nie dam rady.jesli bedzie kiepsko poodwoluje tez inne zajecia.ale postaram sie jakos przetrzymac.[/B]

Posted

[quote name='ayshe'][B]sladow dzisiaj nie ma .jesli wytrzymam do 12 to bedzie dobrze.[/B]
[B]wczoraj czulam sie fatalnie-dzisiaj to juz kompletna porazka:shake: .mam 39,6.widze podwojnie.do tego leje deszcz.nie dam rady.jesli bedzie kiepsko poodwoluje tez inne zajecia.ale postaram sie jakos przetrzymac.[/B][/quote]
nie ma to jak gorzka żołądkowa ... łączę się z toba w bólu. wczoraj miałam gościa z silna grypa (debil :angryy: ) i mam temperaturkę. Pan mąż kuruje mnie w/w wódeczką + aspirynka. Jak przezyję to się odezwę.

Posted

[quote name='ayshe'][B]sladow dzisiaj nie ma .jesli wytrzymam do 12 to bedzie dobrze.[/B]
[B]wczoraj czulam sie fatalnie-dzisiaj to juz kompletna porazka:shake: .mam 39,6.widze podwojnie.do tego leje deszcz.nie dam rady.jesli bedzie kiepsko poodwoluje tez inne zajecia.ale postaram sie jakos przetrzymac.[/B][/QUOTE]
Zdrowka życzymy jakbyś coś potrzebowała to daj znać.:loveu:

Posted

no i dalam rade:multi: .slady tyz byly:cool1: .aczkolwiek czuje sie hardcorowo:placz: .dobrze ze punkt 8 przestalo padac.
monisieczka-zdrowiej skarrrbie do srody:diabloti:

Posted

[quote name='ayshe']:lol: uwazaj bo skorzystam i pobiegasz sobie jako jelen z lapanki w niemczech z uial:diabloti:[/quote]
nanami....haaalo.....to jak dobra kobieto?:evil_lol: potrzebuje 4 jeleni na przyszly sezon:razz: .jednego juz mam.:cool1:

Posted

Ja zawsze i chetnie, jednak bez szpileczek i miniówki rushowej :razz: Tylko ze moje doswiadczenie ogranicza sie do jednej suni w szczeniolach a rejon ogranicza do małopolski i slaska :evil_lol: Za to checi mam :laugh2_2:

Posted

[quote name='Nanami']Ja zawsze i chetnie, jednak bez szpileczek i miniówki rushowej :razz: Tylko ze moje doswiadczenie ogranicza sie do jednej suni w szczeniolach a rejon ogranicza do małopolski i slaska :evil_lol: Za to checi mam :laugh2_2:[/quote]nooooo i mam jelonka:multi:

Posted

:lol:
tego nie proponuje:cool3: .
korci mnie powystawianie troche psow w szrszym ekhem zakresie niz obecnie.ale ja sama do biegania sie nie nadaje.za duzo pale i za gruba jestem.a mam piec suk.3 gowniary i anusch i falch ktore wroca z usa na wiosne.na falch namowiaja mnie ludzie od duxa valcuvia bo to jego coreczka[mama falch jest po yasko farbenspiel]o parth i yanncie mysle tak srednio bo nie wiem co z nich wyrosnie[tatusiowie uzytki],uial to czysty eksterier[faskus kirschental,mamusia po pirolu altenberger land].i uial na razie rosnie fajnie i charakterek ma po mamusi.no faskus orlem na schutzhund to nie jest ale za to jak pasie:loveu: :loveu: :loveu: .....

Posted

:loveu: no to zaczynamy sezon w marcu :evil_lol: Ja jestem jeszcze młodziutka, wiec moge troche pobieeegac. I postaraj sie w koncu o zdjecia :cool1:

Posted

kogo zdjecia skarrrbie?:diabloti: .swoich psow to mam troszku.ale zamieszczac nie bede bo zaczniecie ziewac.
a tak na powaznie....oki....korci mnie....
anusch i falch wracaja ww kwietniu-musza skoczyc to co zaczely w us.na razie pracuja.gowniary wyjada przed lipcem napewno bo ja nie mam czasu jezdzic nigdzie w weekendy.ale uwe tak.jak go namowie na wystwy bo on by tylko na cwiczaku siedzial:).ale moglabym wreszcie wrocic do takiej zabawy.se tak mysle.

Posted

[quote name='ayshe']a szprechasz troszku dobra kobieto?:cool3:[/QUOTE]
hehehehehe Nanami cosik mi siem wydaje ze tresserek do niemcow chce ciem wywieżć. :diabloti: :evil_lol:

Posted

:diabloti: .no przeca w polsce wystawiac nie bede bo mnie zjedza zywcem.ja sie nie nadaje na tego rodzaju "wspolzawodnictwo".tak jak sie nie nadaje do bycia zawodnikiem:shake: .za malo odporna jestem na stres.bardzo bym chciala byc tfardzielem a nie mieciuchem:evil_lol: ale niestety nie jestem.stres sluzyl mi na wkkw.ale to zupelnie co innego.

Posted

:placz: no to kicha.
uwe nie kuma ani angileskiego ani polskiego[albo sie do tego nie przyzna nawet na chinskich torturach:angryy: ]a przy braku mozliwosci komunikacji to nic z tego nie bedzie.
moze zainteresujesz sie tym pieknym jezykiem w ktorym kazde slowo brzmi jak egzekucja?:razz:

Posted

[quote name='ayshe']
moze zainteresujesz sie tym pieknym jezykiem w ktorym kazde slowo brzmi jak egzekucja?:razz:[/quote]

:roflt: :roflt: :roflt:

Posted

[quote name='ayshe']:placz: no to kicha.
uwe nie kuma ani angileskiego ani polskiego[albo sie do tego nie przyzna nawet na chinskich torturach:angryy: ]a przy braku mozliwosci komunikacji to nic z tego nie bedzie.
moze zainteresujesz sie tym pieknym jezykiem w ktorym kazde slowo brzmi jak egzekucja?:razz:[/QUOTE]
A rąsie od czego bozia dała??:eviltong: / poza tym moze być mimika :diabloti: :diabloti: :evil_lol: :evil_lol:

Posted

A moja niunia rozciela sobie wczoraj poduszke pierwszego palca - strasznie :placz:
wezwalam karetke i mamy szwy :shake: 7 chyba i tydzien oszczedzania lapy :-(

Posted

[quote name='Eddiii']A moja niunia rozciela sobie wczoraj poduszke pierwszego palca - strasznie :placz:
wezwalam karetke i mamy szwy :shake: 7 chyba i tydzien oszczedzania lapy :-([/QUOTE]

Biedniałek:cool1: ale to nic strasznego:lol: Szira też miała raz szwy bo sobie przednią poduszke prawie wyrwała, też miała się oszczędzać:razz: tylko jak jej to było wytłumaczyć tak więc po trzech dniach szwy zostały zerwane:evil_lol: nie było już co zszywać i samo się goiło i ładnie wygoiło nie ma śladu:evil_lol: teraz też sobie kawałek poduszki oderwała ale ja juz się przestałam tak przejmować:razz:

Posted

strasznie sobie rozcial :placz: a ja nie wiem nawet o co :niewiem: pani doktor powiedziala ze samo by sie nie zagoilo :shake: a teraz zostal sam w domu i sie martwie czy sie nie dobierze do opatrunku :angryy: chyba musze sie urwac z pracy :scared:

Posted

mam nadzieje ze zawinęłaś łapkę ..
Bo my jak mieliśmy na dużej poduszce pięć szwów, i na 3-5 min zdjęłam opatrunek (bo poszłam szukac badaża) to szwy zniknęły (oczywiście sam se zdjął :mad: ) i potem założyli mu 7 i nosił cały czas zawiniętą łapkę przez tydzień i się zrosło w ciągu właśnie tygodnia i szwy zostały zdjęte. :)
więc pilnuj tylko żeby miał zawiniętą.. Ja posypywałam jeszcze rankę takim proszkiem Acudex do kupienia w aptece na saszetki bo goi się ekspresem.
Zdrówka życzę :) i myślę że wolnego chodzenia nie przetłumaczysz niestety :)

Posted

No właśnie o to mi chodziło, że nie dało sie wytłumaczyć aby nie skakała i nie szalała bo ranka się nie zagoi:evil_lol: szwy poszły a wet powiedział że juz nie ma sensu zszywać, zrobił opatrunek i później smarowałam maścią i sie zrosło:evil_lol:

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...