Jump to content
Dogomania

Aza już po operacji POTRZEBNE PIENIĄŻKI, potrzebne lekarstwo na serce VETMEDIN


grazyna9915

Recommended Posts

  • Replies 819
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Może próbuj bardzo małe ilości zmiksowane do strzykawki i na pyszczek dać, czasem wtedy oblizują i coś zjadają. .Ania. ma w tym doświadczenie, bo pigwa też nie chciała jesc.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='da-NUTKA']Grażynko, jak chcesz, to możemy szybciej jechać?
Biedna Aza :placz:

Danka[/quote]

Danusia jeśli można wcześniej to by było chyba lepiej, przecież masz klimę więc Aza powinna ładnie wytrzymać drogę.
Danusia czy mogła by być 16.30 czy za wcześnie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgaG']Może próbuj bardzo małe ilości zmiksowane do strzykawki i na pyszczek dać, czasem wtedy oblizują i coś zjadają. .Ania. ma w tym doświadczenie, bo pigwa też nie chciała jesc.[/quote]

Lodzia podawała jej małe kawałki mięska, ale nie chciała jeść. Niestety Lodzia boi się ją już karmić na siłę, żeby się nie szarpała.
Podobno po zabiegu może dojść do takiej sytuacji. Uprzedzali nas o tym.
Dlatego prawdopodobnie dzisiaj będzie miała podaną kroplówkę.

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam, ale dopiero wróciłam.
Lodzia miała problem z podaniem kroplówki więc trzeba było odczekać i dać jej jeszcze raz.
Udało się.
Drugą część kroplówki Lodzia będzie podawać już sama, ale obiecała, że w razie czego zadzwoni do mnie.

Jeść Aza na razie nie chce i tylko leży i śpi, ale mam nadzieję, że będzie ok.

Link to comment
Share on other sites

Danusia serdeczne dzięki za transport możesz nam nie wierzyć, ale była to sama przyjemność.
Niedość, że mogłyśmy poznać tak wspaniałą dogomaniaczkę to jeszcze dzięki niej Aza przejechała te ok 20 km praktycznie bez płaczu. REWELACJA!
DZIĘKUJEMY! DZIĘKUJEMY! DZIĘKUJEMY!

Wyobraźcie sobie, że pani Aza jest na tyle wybredna, że dosłownie wyje w moim TICO, natomiast gdy wsadziłam ją do klimatyzowanego FORDA DANUSI to dama nie narobiła nam wstydu i tylko raz (kiedy wyłączona była klimatyzacja) trochę zapłakała.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='da-NUTKA']Grażynko, mam numer telefonu i ulicę

ul. Brynowska 25 C, tel. 0-32/251-75-30

Zadzwoń i upewnij się, czy to tam byłyśmy ? :evil_lol:

Danka[/quote]

NIe wiem, czy zauważyłaś ten post?

Grażynko, ja też bardzo się cieszę, że Was poznałam. I dziękuję jeszcze raz Lodzi za jabłuszka - pycha.
No, cóż, księżniczka Aza po prostu lubi komfort :eviltong: , a tak serio, osłabiona po operacji pewnie źle się czuła w nagrzanym samochodzie.
Cieszę się, że mogłam pomóc.
A Azie powiedzcie, że jak nie będzie jadła, to więcej jej nie przewiozę moją bryką :evil_lol: .
Propozycja dalszych wojaży Azy nadal aktualna.

Danka

Link to comment
Share on other sites

Sprawdziłam to ten nr telefonu.
Dzięki!

Lodzi przekażę, że ma pycha jabłuszka.
Azie zagrożę brakiem przejażdżek. Mam nadzieję, że poskutkuje.
W tej chwili Lodzia pewno zasypia przy podawaniu kroplówki Azie.

Danusia, a może żebyś w poniedziałek nie musiała "obracać" dwa razy do Katowic to wioząc Azę wzięłabym Ci na zabieg i Twoją sunię.
Przecież to niedaleko więc mogłabyś podjechać po nią tylko do doktora Czogały a nie zpowrotem do Tych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgaG']trzymam kciuki i żaluję, że obecnie nie mogę nic więcej[/quote]

Aga co ty gadasz, to przecież ty ostatnio rozkręciłaś ten wątek tak, że hej!!!

Właśnie dzisiaj obgadywałyśmy razem z Danusią i Lodzią Ciebie i Twoich krakowskich znajomych.
Strasznie zazdrościmy Wam wspaniałej organizacji. Jesteście fantastycznie zgrani.

Link to comment
Share on other sites

Grażynko, zróbmy odwrotnie. Ja i tak muszę wrócić z Katowic do domu. Nutka ma zabieg o 18.00, to wcześniej mogę zawieźć Was i Azę do kliniki, pojechać z Nutką (do 19.00 rehabilitacja) i przyjechać po Was.

No chyba nie chcesz pozbawiać księżniczki Azuli komfortu? :evil_lol: :evil_lol:

Dla mnie to żaden problem, naprawdę. Mam tylko nadzieję, że Nutka nie zagryzie ;) Azy.

Krakowianki - od Was musimy się nauczyć organizacji - mam nadzieję, że nam pomożecie w razie czego.

Danka

Link to comment
Share on other sites

[quote name='da-NUTKA']Grażynko, zróbmy odwrotnie. Ja i tak muszę wrócić z Katowic do domu. Nutka ma zabieg o 18.00, to wcześniej mogę zawieźć Was i Azę do kliniki, pojechać z Nutką (do 19.00 rehabilitacja) i przyjechać po Was.

No chyba nie chcesz pozbawiać księżniczki Azuli komfortu? :evil_lol: :evil_lol:

Dla mnie to żaden problem, naprawdę. Mam tylko nadzieję, że Nutka nie zagryzie ;) Azy.

Krakowianki - od Was musimy się nauczyć organizacji - mam nadzieję, że nam pomożecie w razie czego.

Danka[/quote]

Danusia to ja Ci chciałam pomóc, a wychodzi na to, że się z księżniczką wpycham do Forda. Może jednak nie musiałabyś wracać się na Tychy to kawałek drogi i ja mogłąbym się troszeńkę odwdzięczyć.:lol:

A od Krakusów musimy się dużo uczyć. Oj dużo!!!

Link to comment
Share on other sites

Grażynko, tu nie chodzi o odwdzięczenie się. Przecież wiesz, jak Aza reaguje na te cho........ upały w samochodzie. Po co ją stresować.
Napisz, czy ta nasza księżniczka zaczęła coś jeść i pić?

To jak się umawiamy? O 17.00 mam podjechać do Lodzi?

Danka

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...