hon Posted May 9, 2010 Posted May 9, 2010 cześc Wam nie wiem czy taki temat już istnieje ale martwię się :( przedwczoraj wyczulam u mojego psa (kundel, 8 lat) ok. 4 cm gulę na szyi, gdzieś na gardle piesek jest ostatnio bardzo ospały i tak jakby smutny ale myślę że on ma tak po walce z moim drugim psem - owczarkiem, który jest strasznie zazdrosny i czasem kundla 'ostrzega' warcząc, podgryzając i podnosząc w powietrze za skórę :( do tego kundelek trzy czy cztery razy na godzinę 'kaszle' jakby za chwile miał wymiotowac albo wypluc cos ogólnie Tofek boi się wszystkiego, sika po domu i boi się wychodzic na dwór ze względu na owczarka, w domu leży na swoim miejscu i ciągle śpi :( Czy wie ktoś co to może byc? Czytałam na jakimś forum o chłoniaku wieloogniskowym - psy wtedy są ospałe, smutne i mają gule na różnych czesciach ciała, ale nie mogę uwierzyc w to, że mój piesek jest aż tak chory :( Dzis chyba zadzwonię do weterynarza aby się umówic na wizytę. Bardzo proszę o pomoc!! Pozdrawiam serdecznie Quote
mala_czarna Posted May 11, 2010 Posted May 11, 2010 Generalnie to np. u nas chłoniak objawił się maksymalnie powiększonymi węzłami chłonnymi na szyi. Sunia szybko się męczyła, nie miała apetytu, piła sporo wody. Miała też spore problemy z oddychaniem. Gnaj do weta, ale to wcale nie musi oznaczać chłoniaka. Trzymam kciuki. Quote
gayka Posted May 11, 2010 Posted May 11, 2010 przede wszystkim zrób coś aby ten pies przestał żyć w nieustającvym strachu !! kazdy na jego miejscu miałby depresję ! po co go leczyć na chorobę ciała skoro jest tak zastraszony że siusia w domu , bo boi się wychodzić.....nigdy nie zrozumiem takich ludzi!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote
mala_czarna Posted May 11, 2010 Posted May 11, 2010 Ale po co tak naskakujesz na nią? Dziewczyna na chwilę obecną martwi się stanem zdrowia. Nie kop leżącego, nieładnie. Quote
Nita123 Posted May 11, 2010 Posted May 11, 2010 Może to też być wole tarczycowe, które objawia się również między innymi ospałością. Niewątpliwe szczegółowe badania wraz z USG szyji są wskazane. Być może dojdzie do tego jeszcze biopsja. Lepszą diagnozą dla pieska byłaby niedoczynność tarczycy (ludzki odpowiednik psiego leku nie jest drogi), ale to się okaże po szczegółowej konsultacji i badaniach. Pies nieleczony po prostu odejdzie za TM. Daj znać jak poszła wizyta. Jeśli chodzi o pieski, które się nie tolerują polecam, aby psy na zmiane miały tzw. swój swobodny czas chodzenia po domu i ogrodzie. Niestety trzeba psy odizolować - ale raczej tak, aby się widziały, np. można zastosować klatkę bądź zastosować bramkę (taką jak dla dzieci, ale musi być solidnie zamontowana) w drzwiach jednego z pokoi. Jeżeli owczarek mógłby ją przeskoczyć to myślę, że rowiązanie dużej metalowej klatki byłoby bardziej wskazane, aby kundelek nie czuł się tak zastraszony przez owczarka. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Quote
gayka Posted May 11, 2010 Posted May 11, 2010 [quote name='mala_czarna']Ale po co tak naskakujesz na nią? Dziewczyna na chwilę obecną martwi się stanem zdrowia. Nie kop leżącego, nieładnie.[/QUOTE] masz rację , naskoczyłam i pewnie nie jest to fajne. Ale jak sobie wyobraziłam tego zastraszonego , chorego psa.....nie szkoda mi wcale jego właścicielki, SZKODA MI , ŻE PSY SĄ SKAZANE NA TAKIE ŻYCIE. Quote
Nita123 Posted May 13, 2010 Posted May 13, 2010 hon odezwij się. Udzieliliśmy wskazówek, a teraz oczekujemy wieści po konsultacji weterynaryjnej. Jak się czuje kundelek? Quote
Nita123 Posted October 7, 2010 Posted October 7, 2010 Na gardle???? Dziwne miejsce, aby robić zastrzyki .... Quote
Onomato-Peja Posted October 21, 2010 Posted October 21, 2010 Podłączę się do tematu. Zauważyłam kilka dni temu u mojej suki gule na szyi nie dużą, podłużną, miękką gdzieś 2x3,5-4cm nie boli jej jak to dotykam, ściskam czy coś. Psina drapie się często w okolicy głowy, po uszach, nad oczami i właśnie w tą gulę. Dodatkowo dziś zauważyłam jeszcze, że wyjątkowo namiętnie liże sobie łapę, ma tam małe zaczerwienienie i malutkie okrągłe gulki pod skórą [IMG]http://i751.photobucket.com/albums/xx152/Bananera/DSCF0304.jpg?t=1287664387[/IMG] - zdjęcie łapy powiększenie - [URL]http://i751.photobucket.com/albums/xx152/Bananera/DSCF03042.jpg?t=1287664810[/URL] Obcięłam w tym miejscu sierśc, żeby było lepiej widac. Dodam, że 2 tygodnie temu leczyłyśmy się na babeszję, jednak kundlica już zdrowa, ale może coś po zastrzykach ? Miała właśnie zastrzyk w szyję i w łapkę ale to jak wspomniałam dawno koło 2-3 tygodni temu a te fanty odkryłam dopiero teraz. EDIT: Nieważne Quote
somh Posted February 9, 2011 Posted February 9, 2011 Zabraliśmy pieska ze schroniska 7 miesięcy temu, był najbardziej przestraszony ze wszystkich. Powiedziano nam że ma 3 miesiące, ale to chyba nie do końca było prawdą. Tym bardziej że kilka dni temu skończyła jej się cieczka (pierwsza u nas). Moja suczka też dostała taką gulę kilka dni temu, nie chciała jeść ani nie widzieliśmy żeby piła więc zabraliśmy ją do weta. Tam z temperaturą 39st. podejrzewano anginę, dostała zestaw zastrzyków, oprócz tego że coś zjadła z bólem i zrobiła kupkę to nie widzieliśmy popraw. Dlatego poszliśmy ponownie do weta, tam dostała kolejną serię zastrzyków. Kolo godziny 22 zauważyliśmy, że to się powiększa i przesuwa ku dołowi, było już do połowy brzuszka. Chciałem zadzwonić do weterynarza, ale moja mama postanowiła, że może jednak przeczekamy do rana i może rano zrobią jej RTG. No niestety nie wytrzymała, rano zastałem ją sztywną. Najpierw puściły jej zwieracze albo wymiotowała z krwią, nie badałem tego co leżało... Miała na tyle siły, żeby się jeszcze od tego odsunąć.. A w gardle miała coś dużego czerwonego co było widoczne przez zęby.. Pewnie to coś ją udusiło.. Po otwarciu pyska okazało się że to były 3 takie kulki wielkości jajek kur włoskich. Przepraszam, jeżeli takie dokładne opisy kogoś zrażą, ale musiałem to wyrzucić z siebie. Pomoc w ustaleniu przyczyny zgonu też by była na miejscu, gdyż weterynarz przez telefon powiedział mi, że to bez sensu ją rozcinać a ja byłem w takim stanie, że po prostu podziękowałem, a bardzo zależało mi na tym żeby się jednak dowiedzieć. Tak czy inaczej jak macie podobne problemy to proszę nigdy nie wahajcie się nawet w nocy dzwonić do weta, ja wiem, że jeżeli kiedykolwiek zdecyduję się jeszcze na zwierze to już nigdy się nie zawaham i z każdą pierdołą będę do niego latał. Może ktoś mi powie ile pies ma migdałów? Bo pierwsze co z 3 kulkami mi się z migdałami skojarzyło, jeśli to dobry trop to czy mogła być to reakcja alergiczna na jakiś lek? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.