Pokochalam i jestem szczesliwa ,Poker nie pozwoliła mi odejsc w zapomnienie.

[giselle4]

[quote name='Lucyna']Czekamy zatem na wieści, nie jest problemem, abym podjechała po malutką w sobotę ...
A co słychać u malizny?[/QUOTE]
Malizna jak ma wybor to sie częstuje
jak dama
skubie tego ...troszke tego a reszte ,,zakopuje,,w kocyk:evil_lol:
kefir i mięsko
[URL="http://gis4.wrzuta.pl/obraz/powieksz/6NCvHxM0URP"][IMG]http://gis4.wrzuta.pl/sr/d/6NCvHxM0URP/monety.9.05_037[/IMG][/URL]
kefir cacy
[URL="http://gis4.wrzuta.pl/obraz/powieksz/aktdiMRi9cZ"][IMG]http://gis4.wrzuta.pl/sr/d/aktdiMRi9cZ/monety.9.05_038[/IMG][/URL]
pieknie juz stoje sama
[URL="http://gis4.wrzuta.pl/obraz/powieksz/1TnrWuy0n9v"][IMG]http://gis4.wrzuta.pl/sr/d/1TnrWuy0n9v/monety.9.05_039[/IMG][/URL]
ooooooooo zołtko
[URL="http://gis4.wrzuta.pl/obraz/powieksz/6hiyOyNvf1T"][IMG]http://gis4.wrzuta.pl/sr/d/6hiyOyNvf1T/monety.9.05_040[/IMG][/URL]
zoltko tez cacy....:)

Zjadla zółtko,troche kefru i odrobine ryzu......
pozniej bedzie Gerberek i pulpa

[Akrum]

jejciu, drobinko mała, jaka ty chudziutka jesteś...
ale najważniejsze, że zaczyna już po troszku jeść...

[giselle4]

kupki tez malutkie robi.....
juz powoli sie rozkręca..:)
u Poker odzyje i jak wszystkie sunieczki bedzie pozniej rozrabiac ...jak małpiszon:)

[giselle4]

[quote name='Poker']giselle, nie ma kłopotów, jak obie piszemy z Lucynką , trochę mało sensowne jest , by jeździć w te same miejsca , traicć podwójnie czas i pieniądze na paliwo.
Jak pisała Lucyna ,ona ma do Gajkowa 5 km , a ja mam 10 km i mogę podjechać po Dusię do Gajkowa, jeżeli Wy ją możecie zabrać razem z neską.Chyba ,że to jest jakimś problemem dla Was.[/QUOTE]
Poker
nie ma zadnego problemu
obie spokojne
Pojedziemy do Gajkowa zostawimy Nesie i pozniej do Ciebie
jezeli Ci pasuje
albo do Lucynki...
to bedzie przed poludniem
ok_

[Nadziejka]

:iloveyou:[COLOR=DarkOrange]cudo malenkie jakie delikatniusie ....:-(:shake:ilez to biedactwo musialo nie jesc .....:-( .....[FONT=Arial Black]teraz juz bezpiecznie sobie zakopuje na potem .....Gisuniu moja tez tak czasem robi ....od malenkosci , zadko , ale zakopie czasem w kocyniu :loveu:ogromnie sie radujemy ze D:loveu:usienka cudna bedzie u cioteczki Poker:multi::multi::multi::multi:maluniu jedz:loveu:[/FONT][COLOR=DeepSkyBlue][/COLOR][/COLOR]

[lika1771]

Matko jaka bieda dobrze ze jedzie do Poker tam odzyska siły i bedzie piekna sunia

[ilon_n]

[quote name='giselle4']kupki tez malutkie robi.....
juz powoli sie rozkręca..:)
u Poker odzyje i jak wszystkie sunieczki bedzie pozniej rozrabiac ...jak małpiszon:)[/QUOTE]


No to odetkało się Dusieństwo :)

[Poker]

Fajnie ,że za 1.podejściem sunie pojadą. Zapraszam do mnie jak macie ochotę ,a jak Wam wygodniej , to mogę do Gajkowa podjechać.
Słodka ta minipieseczka :loveu:, mam nadzieję,że lew się z niej nie zrobi i kota nam nie zje.
Mam maluśkie szeleczki ,chyba nawet ze 2 pary, koleżanka dała mi po Yorku.
Jakie mam zapasy szykować dla niej? Może być indyk czy lubi kurczaka?
Wykąpię dziewczynkę ,będzie pachnąca, mam super łóżeczko , w którym czasem sypia kot ,a jak sie damie nie spodoba , to będzie spała z nami.
Dopiero zobaczyłam piękną kupencję :evil_lol:

[Lucyna]

no nic tylko pozazdrościć tej Dusieńce,
hmm hmm - [B][I]Może być indyk czy lubi kurczaka?[/I][/B]
[COLOR=Black][B][I]Wykąpię dziewczynkę, będzie pachnąca, mam super łóżeczko, w którym czasem sypia kot, a jak się damie nie spodoba, to będzie spała z nami.[/I][/B]
[/COLOR]Pomarzyć też czasem dobrze ... przydałby się taki relax ... :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

[giselle4]

[quote name='Poker']Fajnie ,że za 1.podejściem sunie pojadą. Zapraszam do mnie jak macie ochotę ,a jak Wam wygodniej , to mogę do Gajkowa podjechać.
Słodka ta minipieseczka :loveu:, mam nadzieję,że lew się z niej nie zrobi i kota nam nie zje.
Mam maluśkie szeleczki ,chyba nawet ze 2 pary, koleżanka dała mi po Yorku.
Jakie mam zapasy szykować dla niej? Może być indyk czy lubi kurczaka?
Wykąpię dziewczynkę ,będzie pachnąca, mam super łóżeczko , w którym czasem sypia kot ,a jak sie damie nie spodoba , to będzie spała z nami.
Dopiero zobaczyłam piękną kupencję :evil_lol:[/QUOTE]
Pokerku,w małych ilosciach wszystko skubnie...reszte w kocyk noskiem zakopie......

kefirek i zoltko to lubi.....

[Poker]

mam wiejskie jajeczka , nie na chemii, to dziewczynka sobie poje. A zakopywanie w kocyk to ja znam dobrze.Kilka naszych tymczasek tak robiło.
Trzymajcie kciuki za domek dla małej, we wtorek okaże się czy wypali .

[giselle4]

Poker ,moz ewiesz kto by chciał?
nie znam sie wcale na kotkach
[B]2 kotki persy,samczyk i samiczka,maja [/B]
[B]9 tygodni [/B]
[B]szukaja domku...[/B]
[B]czy mozecie pomoc[/B]

[Poker]

trzeba na podforum kocie wrzucić. Będę miała na uwadze. W jakim są wieku ?

[giselle4]

[quote name='Poker']trzeba na podforum kocie wrzucić. Będę miała na uwadze. W jakim są wieku ?[/QUOTE]
9 tygodni///

[Niebieska713]

[quote name='Osiolek']Dziewczyny, czosnek zawali jej watrobe. Jest ciezki dla zdrowego psa, niektorzy twierdza ze nawet zdrowym nie wolno podawac. Jej watroba jest i tak nadszarpnieta, ona zjada wlasne cialo.

Na poczatkek - [B][COLOR="Red"]wywar z kurczaka[/COLOR][/B], ewentualnie ze zmiksowanym kurczakiem i odrobina kleiku ryzowego. Ale najwazniejsze zeby utrzymac nawodnienie organizmu, sama woda z glukoza nie wystarczy, bo wysiusia. Musza byc elektrolity, a one wlasnie sa w bulionie.
Jesli malutka nie pije - strzykawka do pysia, na poczatku co 15 minut, po lyzce stolowej (15ml), potem mozna co godzine. Bo jak sie odwodni, to cisnienie spadnie i krazenie zawodzi.

Glukozy bym sama nie dawala - z tym pozna poczekac do weta.

Ale nawodnic, koniecznie!!!!! A raczej "narosolic". Acha, [B][COLOR="Red"]wywar bez jarzyn[/COLOR][/B], mozna dodac ewentualnie marchewke, ale niekoniecznie - najlepiej czysty bulion.

[COLOR="Red"][B]A potem karmic zmiksowanym kurczakiem z ryzem, z palca.[/B][/COLOR] Znow co pol godziny-godzine. Ale to juz mozna po wizycie u weta.

Zadnych witamin, zadnych dodatkow. Ona musi PRZEZYC, a witaminy dzialaja roznie - np. B powoduje rozwolnienie. Im mniej skladnikow tym lepiej.[/QUOTE]

.............Biedna sunia...Ale skoro juz przezyla tyle dni,to widac ze sunieczka sie nie poddaje i chce zyc...To juz jakas nadzieja..

[Lolalola]

ale sie do Malenkiej szczescie usmiechnelo,przysmaki sa a zabiegi pieknosciowe beda:)
bidulka malutka,zdjecia az kluja w oczy-taka chudzinka:(ale wiem,ze Ona wszystko nadrobi...
a w kocyk pakowac trzeba...my tez sobie pakujemy kanapki na pozniej ;)

[Niebieska713]

To widac,ze sunia sie nie poddaje i chce zyc,a to juz jest jakis krok dalej...Trzymam kciuki z Dusie. I moge ja wspomoc symbolicznie 10 zl...

[Poker]

[quote name='Niebieska713']To widac,ze sunia sie nie poddaje i chce zyc,a to juz jest jakis krok dalej...Trzymam kciuki z Dusie. I moge ja wspomoc symbolicznie 10 zl...[/QUOTE]
każdy grosz na wagę jej pełnego brzuszka

[giselle4]

[quote name='giselle4']Poker ,moze wiesz kto by chciał?
nie znam sie wcale na kotkach
[B]2 kotki persy,samczyk i samiczka,maja [/B]
[B]9 tygodni [/B]
[B]szukaja domku...[/B]
[B]czy mozecie pomoc[/B][/QUOTE]
[B]Przepraszam,zostałam wpuszczona w maliny[/B]
[B]pan chciał oddac w rozmowie ze mną [/B]
[B]a teraz kiedy telefony się rozdzwonily[/B]
[B]chce sprzedac po 200zł[/B]
[B]przepraszam wszystkie cioteczki[/B]
[B]pan niech idzie na drzewo:([/B]

[giselle4]

Przyleciałam bo zapytano mnie do jakiego domku stałego jedzie we wtorek?
a ja nic nie wiem:)
ale to pomyłka
w niedziele do domku Poker:):)

[giselle4]

[quote name='Poker']mam wiejskie jajeczka , nie na chemii, to dziewczynka sobie poje. A zakopywanie w kocyk to ja znam dobrze.Kilka naszych tymczasek tak robiło.
Trzymajcie kciuki za domek dla małej, we wtorek okaże się czy wypali .[/QUOTE]
ja chyba jestem slepa:(

[Niebieska713]

Nie lepiej,zeby sumia troche najpierw odzyla,a potem domek...

[giselle4]

[quote name='Niebieska713']Nie lepiej,zeby sumia troche najpierw odzyla,a potem domek...[/QUOTE]
U Poker odzyje
ja jej nie dam spokoju
musi tez zyc
ale jak Poker znajdzie domek...to nie jakies byle co...zaufaj jej:)

[Poker]

oczywiście ,że natychmiast jej nie oddam.Najpierw ją pokażę dobremu wetowi, badania porobimy, zobaczymy co jest do naprawy. Jak domek się zakocha , to poczeka.A domek już wiem ,że jest bardzo dobry , oby tylko Dusia się spodobała.
Wyadoptowaliśmy kilkanaście psów w ciągu 3 lat i jak dotychczas wszystkie mają REWELACYJNE domki i mam nadzieję,że tak już będzie zawsze.Oprócz 1.domku wszystkie są z nami w stałym kontakcie.
Ale biorę pod uwagę ,że kiedyś mogę się zawieść na ludziach.

[giselle4]

[quote name='Poker']oczywiście ,że natychmiast jej nie oddam.Najpierw ją pokażę dobremu wetowi, badania porobimy, zobaczymy co jest do naprawy. Jak domek się zakocha , to poczeka.A domek już wiem ,że jest bardzo dobry , oby tylko Dusia się spodobała.
Wyadoptowaliśmy kilkanaście psów w ciągu 3 lat i jak dotychczas wszystkie mają REWELACYJNE domki i mam nadzieję,że tak już będzie zawsze.Oprócz 1.domku wszystkie są z nami w stałym kontakcie.
Ale biorę pod uwagę ,że kiedyś mogę się zawieść na ludziach.[/QUOTE]
Jestes dociekliwa i raczej nie powinno być zle[odpukac]
Ja ufam Tobie ,bo wiem co zrobiłas z Tami i Neris.....
Tami to juz by ziemie gryzła z jej wycofaniem ...nie miala szansy na ogolnym
a teraz- Dama