Jump to content
Dogomania

Grubas juz po zabiegu ,zeby za - plombowane ;-)


madziara1983

Recommended Posts

[quote name='przyjaciel_koni']Fajny tekst...
Spodobał mi sie ten fragment - super się prezentuje po wyjęciu z kontekstu !

Magda - ty zacznij już pisać wspomnienia !
Sprzedamy ! Będzie na "zapotrzebowania" Białego...
Inaczej czarno to wszystko widzę... I Twoje zdrowie też.

Nie zapomnij napisać, jak byłaś sprawdzać dom dla psiaka u Pana Policjanta ubrana w czapeczkę w czaszki (z kolorowymi włoskami i irokezem pod spodem). Rewelka !!!
Kupią książkę jak nic ![/quote]


Nie pomine niczego heheheh

Nie moge zadzwonic pani Maługosiu bo mi ku** odłaczyli tel nie mam narazie na rachunek....

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
  • 3 weeks later...
  • 4 months later...
  • 4 weeks later...

Hej Witajcie. Tak ogólnie to u nas wsystko dobrze tz z przebojami ale to już normalne. Dopiero znalazłam prace po kilku miesiącach normalną także jesteśmy troche zadłużeni ;-( ale co poradzić . Z Hektorem wszytsko ok, ostanio tylko mamy jakieś kłopoty z okrężnicą więc będzie musiał mieć 4-6 tygodni eukanube intestinal bo są jakieś kłopoty z rozwolnieniami tak jak kilka lat temu było, dodatkowy wydatek ale z Grubym to norma. Ostanio mieliśmy troche afere z kleszczem bo to małe czarne gówno wbiło się w takim miejscu i pod kątem ,ze Trzeba było jechać do weta naciąć skóre żeby to gówno małe wydowyć ehhh mam nadzieje, ze w związku z tym nie będzie innego choróbska, jeśli chodzi o stawy to wszytsko ok, czasem po jakimś większym ruchu tylko jakaś lekka kulawizna ale po wypoczynku ustępuje także wszytsko dobrze. Pozdrawiam wszystkich.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Witajcie wszyscy!
U nas w sumie jak zawsze tylko sensacje... Zacznijmy od tego ,ze albo Gruby jest chory albo ja... tak się dziwnie składa. Wyszłam ze szpitala całkiem nie dawno i jestem po bardzo poważnej operacji głowy. Nawet nie będe pisać poprostu skzoda gadać. Dziś byłam z Grubym u weta bo od czasu kiedy wróciłam ze spzitala to miał jakieś dziwne dolegliwości z tyłkiem no i okazało się ,ze prostata jest powiększona i ma iśc do kastracji. JUz jestem załamana ,kolejna narkoza. Dostanie jakieś leki do kastracji farmakologicznej w tej chwili no bo ja też ze sobą mam co chwile wizyty po lekarzach kontrolne , tomografie itp no i musze się przedewszytskim pozbierać do kupy ,a póxniej on ma iść do kastracjii... Mój stan emocjonalny to już normalnie strzępy i po wszytskich chorobach mojego psa i moich , koszmar . Powinnam być na psychoterapii w danej chwili ale nie ma na to kasy już nawet i kolejne gówno ,które się do psa przyczepiło.

Link to comment
Share on other sites

  • 9 months later...

Witajcie ludki, mam nadzieje ,że ktoś jeszcze o nas pamieta ;-) U nas w sumie tak średnio, jak zawsze albo ja albo Hektor ktoś ma jakąś chorobe . ;-) teraz niestety uporczywe upały więc misiek się nie czuje najlepiej ale juz ma prawie 6 latek juz 4 lata mineły od jego wszytskich informacji ;-) pozdrawiamy wszystkich.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

jestem jestem całyczas nawet jak nie pisze to zawsze czytam.Znów mamy sensacja. Wystapiła kulawizna dysplastyczna więc mamy pierwszy objaw ,że zwyrodnienia od czasu operacji zaczeły znów narastać ehh i do tego jeszcze prostata.. nie wspominając o milionie chorób ,które mam ja . :-) ale taka ciekawostka ,ze zaczynamy byc z miskiem na tym samym etapie chyba współodczuwanie sie któremuś z nas włącza misiek teraz prostata ja zaburzenia hormonalne, misiek kulawizna a ja ucisk na kręgosłup i bóle nóg... normalnie bez kitu zzaczyna nas już wszytsko łączyc.:-)

Link to comment
Share on other sites

nie jest po kastracji ale to akurat jest niemozliwe .On może dostać narkoza tylko w ostatecznej ostateczności. Miał juz abyt wiele narkoz a ma wade serca ,która ostanio dała się we znaki jak było goraco więc nie możemy ryzykować musimy próbować kastracji chemicznej i terapi hormonalnych.

Link to comment
Share on other sites

[URL="[URL=http://img291.imageshack.us/i/wakacjez.jpg/][IMG]http://a.imageshack.us/img291/3120/wakacjez.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]"][URL=http://img291.imageshack.us/i/wakacjez.jpg/][IMG]http://a.imageshack.us/img291/3120/wakacjez.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL][/URL]

Link to comment
Share on other sites

najgorszy mieliśmy ostatni rok ,zaczeło się od tego ,że miałam guza mózgu, poxniej znależli mi wade serca a później siadł mi kręgosłup -i tak do tej pory ciągle się za mną coś ciągnie, jak się uspokoiło ze mną to z Miśkiem się zaczeło i tak na okrągło. Szkodagadać my to mamy takie życie ,że albo ja albo Misiek jest chory ale zawsze jakoś wychodzimy ztego gówna cało. Największy problem to kasa bo mi narazie nie wolno podjąć żadnej pracy więć dostajemy tylko świadczenie zus czyli wieceie jakie to grube pieniądze, a Misiek jak to misiek karma weterynaryjna co chwile jakis weterynarz do tego jakis arthroflex no i leżymy . Ale chyba mamy oboje w życiu tak naparwde farta. Co kolwiek się nie przytrafia to jakos lądujemy na cztery łapy :-) więc mamy przebojowe życie w ciągu roku tyle wydarzeń co u innych przez dwadziescia lat :-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='madziara1983']no co do przeżyć to możemy rozdawać dzikie wrażenia :-) Jak napisze ksiązkę to będzie bestsellllerrr i już zawsze będziemy bogaci :-)[/QUOTE]

W takim razie, pierwszy egzemplarz z autografem dla mnie poprosze. Czekam na ten hit w literaturze wspolczesnej.:evil_lol: Oj, bedzie co czytac.

Link to comment
Share on other sites

dzięki :-) Misiek 2 dzień dostaje Metacam bo mamy kulawiznę. Ale od czasu operacji to 3-4 kulawizna w ciągu ponad 4 lat także to i tak dobrze jak na to co mi mówili weci po operacjach . Zobaczymy dostał metacam na 3 dni . Wczoraj wieczorem już nastąpiło cudowne ozdrowienie jak się lepiej poczuł po zastrzyku.... ;-) a przed chwilą zjadł śniadanie i zrobiłam mu drugi zastrzyk teraz drzemka i zobaczymy... najważniejsze co będzie jak przestaniemy dawać ale od czasu operacji to dopiero 2 raz byliśmy zmuszeni dać coś mocniejszego więc to i tak bardzo dobrze...... Bo ja to zaraz wszystko co mu daje to naturalne i takie tam co się tylko da byle nie leki..no i jakoś działa :-) teraz muszę kupić arthroflex ale narazie kasy nie ma :-/ musiałam trochę badań zrobić hormonalnych prywatnie bo NFZ nie refunduje więc mamy bardzo kiepski ten miesiąc.. ale nie istotne da się przeżyć zdrowie najważniejsze :-) pozdrawiam wszytskich zaglądajacych do nas...

Link to comment
Share on other sites

wiecie co jak ktoś ma pecha to Ku*** seriami jakimiś. Nie dość ,że mamy taki ciężki miesiąc ,ze ja miałam kupe prywatnych badań i Misiek u weta z łapami to kurde dziś mi się zasilacz w kompie jeszcze spalił i trzeba było latać po znajomych żeby pożyczyć jakiś stary ;-/ ale w moim przypadku to chyba powinnam się cieszyć ,ze to zasilacz a nie płyta główna bo z naszym pechem to odrazu wypadki z grubej rury idą nie rozdrabniamy się na lekkich chorobach :-) Misiek dziś dostał 2 zastrzyk z metacamu , narazie jest ok ale zobaczymy jak będzie jak odstawimy to najważniejsze... Z nim jak zwykle kłopot bo te wszystkie przeciwzapalne to kurde też przeciwbólowe no a jemu jak od dupy trochę odejdzie to dostaje cudownego ozdrowienia.. i zaczyna szaleć... Mówię wam i tak źle i tak źle. Ale poprawił mu się odrazu apetyt bo przez te upały ostanie to mu się troszkę schudło ale już nabrał spowrotem to co zgubił.

Link to comment
Share on other sites

kurde jak to sobie go nie przypominacie w zgorzelcu tylko jeden o takim umaszczeniu :-),przynajmniej tylko jeden był o takim umaszczeniu i z kopiowanymi uszami ....teraz może i przybyło... w każdym razie my charakterystycznie wyglądamy bo ja mam też zielono-czarne włosy i ubieram się w takie jaskrawe kolory zielony, intensywny róż, fiolet to bez kitu nawet po ciemku ciężko mnie ominąć :-) heheh to będe wypatrywać teraz starszej Pani w takim razie hehe :-) ja bywam często i bywałam na wyspiańskiego bo mój śp. Tato na postoju tam stał bardzo często no i weta. mamy na wyspiańskiego ale do weta to ja częsciej chodze bez psa jak z psem co by go nie stresować :-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...