jaszczurka Posted March 27, 2006 Share Posted March 27, 2006 Od pewnego czasu sama obcinam Czariemu glowe, lapki i ogonek nozyczkami. Ostanio znalazlam w Karusku niedroga maszynke i sobie zamowilam, zeby moc takze samodzielnie wystrzyc mu tulow. Jeszcze nigdy nie strzyglam maszynka, czy latwo jest zepsuc? Macie jakies rady, jak sie do tego zabrac 1 raz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszynoska Posted March 27, 2006 Share Posted March 27, 2006 każdy miał kiedys swój pierwszy raz ;) po prostu musisz spróbować, jak będzie Twój piesek wyglądał to nie wiem a może masz talent i będzie wzystko ok?? zepsuć maszynkę czy fryzurkę ;) a jaką fryzurkę chcesz zrobić?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaszczurka Posted March 27, 2006 Author Share Posted March 27, 2006 Chodzilo mi raczej o zepsucie fryzurki :) Moj psiak nie jest wystawowy, byl strzyzony "na szczeniaczka" i na "sznaucerka"(przez fryzjerow) a teraz po prostu sama przycinam mu wloski. Na lato mial grzbiecik strzyzony na calkiem krociutko, teraz jest jeszcze chlodno, wiec chce sprobowac nieco dluzej. Do tej pory tulowia nie ruszalam, bo nie ma jak nozyczkami, tylko pod brzuszkiem podcinalam wloski. No i uszyska tez ma nie-wygolone. Wiec chce sprobowac zrobic mu tulow i uszy. Jak obserwowalam prace pani fryzjerki to nie wygladalo to na skomplikowane,ale pewnie tylko tak wygladalo, mam nadzieje, ze nie bede sie pozniej wstydzic wyjsc z psem na ulice ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszynoska Posted March 28, 2006 Share Posted March 28, 2006 pozostaje Ci więc spróbować znajdź dobre zdjęcie podobnego pieska i kopiuj ;) widziałas jak to się robi więc dasz radę, tylko na uszka uważaj żeby nie skaleczyć a ta maszynka co zamówiłaś ma rózne wysokości ostrz?? bo piszesz że na króciutko to jeszcze za wcześnie mozna ostrzyc i sweterek ubierać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaszczurka Posted March 30, 2006 Author Share Posted March 30, 2006 Juz po wszystkim. W sumie bardziej moj TZ go ostrzygl bo jak dorwal sie do maszynki to juz mi nie oddal ;) Chyba nie wyszlo nam tak zle jak na pierwszy raz ;) Najgorzej z uszkami. Nie sa zbyt rowno a pies sie wyrywa. I mam problem z tylem glowy - na kark wystaja mu jasne wlosy z glowy, czlowiek probuje to wyrownac, a on trzepnie glowa i znow jest zle. A fryzjerce te uszy i glowa tak ladnie wyszly. Jednak wprawa to wprawa :) Wkleilabym fotke jak wyglada ale popsul sie nam aparat :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.