Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

tak Lidko jeśli mogę cię poprosić to zabierz Dosię do kardiologa.Zapytaj czy są jakieś tańsze zamienniki które można by było wypróbować typu benacor, lotensin i cardishure. Zapisz sobie proszę te leki, bo mój wet je zaproponował jako tańszy odpowiednik.
koszt tych badań trzustki ma być ok 150zł no ale trudno ,przynajmniej będziemy mieć pewność że zbadaliśmy wszystko.
Lidko wypytaj p.Gosię o wszystko co związane z sercem Dosi abyś mogła odpowiedzieć na pytania lekarzowi. Prosiłam p.Gosię aby zmierzyła jej te oddechy w spoczynku ale nie wiem czy pamięta.

Posted

Dziś byłam z Dosią u dra Nizołka.

WNOSKI: w porównaniu do badania pierwszego nieco zwiększyło się światło lewego przedsionka oraz lewej komory
w rozkurczu co świadczyć może o przeciążeniu objętościowym, które cały czas się utrzymuje (brak leków
moczopędnych)

Leki moczopedne pomagają na serce, ale pogarszają sprawę z sikaniem Dosi. Musi być pod tym kontem szybko zdiagnozowana. Sika dalej. W domu tez potrafi.

Dosia waży teraz 10,9 kg, czyli przytyła w ciągu miesiąca 80 dag. Doktor twierdzi, że powrot do wagi sprzed diagnozy będzie bardzo trudny, nawet powiedzał: NIEMOŻLIWY i należy cieszyć się, tym, że pomalutku, ale jednak Dosia tyje. Powoli, powoli, aczkolwiek skutecznie. Chore serce jednak powoduje wyniszczenie organizmu i choćby Pani Małgosia stawała na głowie, to z Dosią moze nie być lepiej. Ważne, zeby chociaż utrzymała ten stan. Dosia wszystkie badania (oprócz serducha) ma dobre. Sugestia dra: nie męczyć jej już badaniami. Na początku doktor zalecał dokładne przebadanie Dosi, bo wyglądała bardzo źle. Ale badania są dobre a jednak Dosia jest bardzo chudziutka, taki szkieletor, bo jest chora. Pocieszający jest fakt, że jednak powoli tyje. Waga nie spada - to najważniejsze. Trzeba dbać, by jadła, ale cudów nie będzie. Choroba moze postępować. Dr mówi, ze na razie Dosia dostaje podstawowy pakiet leków. Trzeba ją obserwować. Następna wizyta w marcu. Jak się bedzie coś działo, to szybciej.
Co do zamienników, to: Lotensin - lek ludzki - dr nie przepisuje psom - stanowczo jest temu przeciwny i jest to wbrew zasadom leczenia zwierząt. Benacor - gorszy od Benefortinu, a cena ta sama. Cardishure - zamiennik Vetmediunu, ale dużo gorszy. Skład podstawowy taki sam, ale znacznie gorsza wchłanialność - dr nie lubi tego leku, nie poleca, nie stosuje u swoich pacjentów.
Jako, że mi bardzo zależy na zdrowiu Dosi, a wiem, ze z finansami macie kucho, kupiłam jej Vetmedin za własne pieniądze. Proszę nie zbierać na ten lek i nie zwracać mi. Wystarczy na prawie dwa miesiące. Jeżeli Dosia ma jeździć do dr Niziołka, to proponuję stosować się ściśle do zaleceń doktora i nic nie kombinować ;-) Pomogę przy Dosi, ale proszę o badanie moczu, bo to już ponad moje siły. Mam po prostu za daleko z Warszawy do hoteliku. Korki gigantyczne i cały dzień trzeba na to poświęcić. Należy to ogarnąć na miejscu, tym bardziej, że p. dr z Sochaczewa wydaje się być mądrą i sensowną lekarką (znam z opowiadań p. Małgosi)

Posted

Kupilam dziś Dosi 2 duże puszki Rinti i 3 duze Animondy. Ma się podzielić z moim Kofim. Z tydzień temu zawiozłam do hoteliku ze 30 kg ryżu. Pani Małgosia gotuje Dosi. Kupiłam też dziś Dosi smaczek na podróż. Coś tam do gryzienia, jakąś pałkę taką, ktorą pan w sklepie mi polecił. Ale żarła!!! Jaka była szczęśliwa :-) Takiego uśmiechnętego pychola u Dosia nie widziałam. Widok wart wszystkiego :-) No i Dosia lubi bardzo p. Małgosię. Ale się ucieszyła, jak Ją zobaczyła. Dobrze jej tam. Tylko żeby nie sikała, bo trzeba będzie odkupić p. Małgosi komodę ;-)

Posted

hmm nie wiem za bardzo co powiedzieć, bo mnie trochę zatkało i ręce opadły :(

jak po takich lekach nie może być lepiej?nie kumam:( nie jestem lekarzem ale na mój mały rozum, jak jakiś lek nie przynosi efektów to szuka się innych. To że on nie lubi jakiegoś leku nie znaczy że nie zadziała, bo np. Mój Fuks na cardishure chodził elegancko i bez tego by nie przeżył. Dziwię się, że nie chciał spróbować z innymi lekami, bo może by lepiej zareagowała. To po co sa te leki, żeby tylko gorzej nie było?:( dajesz tyle kasy, psa męczysz lekami tylko żeby gorzej nie było ;( ehh nie pojmuję :(

to badanie moczu na to wychodzi ze to jakiś kosmos i praktycznie marzenia ściętej głowy...skoro Dosia jest taka płochliwa i ucieka :(
Lidko a gdyby brała jeszcze jakies leki moczopędne typu furosemid to mogłoby byś lepiej? może trzeba by spróbować, może nie sikałaby dużo więcej niż obecnie.

Lidko bardzo ci dziękuję, że kupiłaś Dosi lek ale mam wyrzuty sumienia. NIe możesz tyle kasy wydawać :(a chociaż w dobrej cenie?Bo planowałam kupić u p.Gosi gdzieś tam w lecznicy bo mieli dobrą cenę za 50szt 120zł.
czyli resztę leków ma brać tak jak brała, więc musze chyba jej kupić tak?nie wiesz? zadzwonię do p.Gosi.

a mówisz że jaki przysmak tak jej smakował?może zamówię jej tego paletę :P

Posted

Piechcia, nie miej żadnych wyrzutów sumienia. Dosia to maoja miłość, podobnie jak jej dawna koleżanka z hoteliku Lola i kilka innych psiaków. Nie martw się o leki, tylko o mocz Dosi. Z lekami Dosia zabezpieczona jest na 2 miesiące. Pilnuję tego :-) O cenę się nie martw. Butów nowych nie kupię, ale na leki uzbieram ;-) Poza tym trochę taniej kupiłam :-) Rozmawiałam już z p. Małgosią.

Jesli decydujesz się leczyć Dosię u dra Niziołka, to musimy stosować się do jego zaleceń. Nie mogę mu mieszać w lekach, bo on bierze odpowiedzialność za Dosię. Nie chcę wprowadzać innych lekow, niż te które on zaleca. Rozmawialam z nim o podmianie. Nie zaleca. Od styczna ma wejść nowy lek, porównywalny do vetmedinu i dużo tańszy. Trzeba przetrwać do stycznia.

Dr twierdzi, że jak Dosia będzie brała furosemid, to powinno być lepiej z sercem, choć z sikaniem gorzej.

A przysmak to taka pałka firmy Trixie :-)

A i jeszcze co do leków, to są po to, żeby gorzej nie było. Lepiej nie będzie. Tak powiedział doktor. Mozesz Piechcia zadzwonić do dra Niziołka i sama pogadać. Pojechałam do niego, bo tak chcieliście. Jest uznanym autorytetem. Można zmienić lekarza. Nie ja jestem opiekunką Dosi. Uwielbiam ją, to fakt, ale ja jestem tu tylko taksówką - zapewniam transport, wizyty u lekarza i dużo miłości po drodze ;-)

Posted

nie no ja generalnie mam zawsze pretensje do lekarzy że za mało głową ruszają :)
nie chodzi mi az tak o ceny leków, chodź nie są małe, ale nie oszukujmy się...żadne leki tanie nie są ale skoro już je bierze to niech one pomagają :( ale może źle wnioskuję. Musze pogadać ze swoim wetem o niej,może on mnie uspokoi.

Lidko czyli Dosia ma wszystkie leki wykupione na zaś?nic mam nie kupować?
a mówił jak ewentualnie miałaby zażywać ten furosemid?dawkowanie, trzeba by zobaczyć czy będzie strasznie z tym sikaniem. Bo wiem, ze to praktycznie podstawowy lek przy sercu.

Posted

Dosia ma wszystkie leki. Nic jej nie trzeba. Dawkowanie furosemidu masz opisane w opisie badania. Teraz nie pamiętam. Chyba 1/4 furosemidu codziennie, albo 1/2 co dwa dni - do wyboru.

Posted

moja Kaja
[*] chorując na serce brała Lotensin i Furosemid, ale to wiadomo -lekarz musi zalecić i wybrać odpowiednie leki. Najważniejsze, że wiadomo co Dosi dolega, to już połowa sukcesu.

Posted

Bardzo się cieszę, że jest diagnoza, leki ustawione, żywienie przypilnowane, a Dosia troszkę przytyła :)
Nie ma się co czarować, to już starszy psiak, z chorym serduchem, cudów nie będzie, ale ma wygodne, spokojne życie i w sumie o to chodzi.
Przeszła bardzo długą drogę od schroniskowego boksu i wielomiesięcznej biegunki, do ustawionej kuracji i fotela w sypialni.

Posted

[quote name='Ewanka']Bardzo się cieszę, że jest diagnoza, leki ustawione, żywienie przypilnowane, a Dosia troszkę przytyła :)
Nie ma się co czarować, to już starszy psiak, z chorym serduchem, cudów nie będzie, ale ma wygodne, spokojne życie i w sumie o to chodzi.
Przeszła bardzo długą drogę od schroniskowego boksu i wielomiesięcznej biegunki, do ustawionej kuracji i fotela w sypialni.[/QUOTE]
dokładnie :) dziewczyny, nie orientuje się - jak wyglądają sprawy finansowe Dosi. Ile miesięcznie kosztuje jej utrzymanie itp. Postaram się przy najbliższym bazarku aby jego część była przeznaczona dla Dosi.

Posted

Nie wiem, jak z finansami Dosi. Leki jej kupiłam, ale za wizytę trzeba zapłacić 140 zł. Potrzebne jej też są dobre puszki, np. Animondy. Ryż jej kupiłam. Wystarczy na cały miesiąc.

Posted

[quote name='piechcia15']miesięczne utrzymanie dosi to 12zł/doba hotel + leki, kiedyś wet mi wyliczył że to ok 200zł[/QUOTE]

Czyli 360-372 zł za miesiąc + karma, tak? Leki na kolejne 2 miesiące są, ale trzeba myslec co dalej. Nie wiem jak długo i ile będę mogła Dosię wspierać.

Posted

[quote name='Lida']Czyli 360-372 zł za miesiąc + karma, tak? Leki na kolejne 2 miesiące są, ale trzeba myśleć co dalej. Nie wiem jak długo i ile będę mogła Dosię wspierać.[/QUOTE]
ja postaram się jakiś bazarek zrobić, nie wiem czy jeszcze w grudniu, ale na-pewno jakaś część dam dla Dosi. Ona taka podobna jest do mojej Wegi ... finansowo nie pomoge bo "moja" Blusia tez chora - niewydolność nerki, więc adopcyjność też zerowa prawie :(

Posted

Znam Blusię od dawna. Wesprzec niestety nie mogę, bo sama mam 3 psy na utrzymaniu w hotelikach i ledwo zipię. Wszystkie "nadwyżki" finansowe ładuję w Dosię i Lolę, a i tak to jest kropla w morzu potrzeb. Gdyby tak wszyscy przyjaciele Dosi i przyjaciele przyjaciół, wpłacili choć tylko 5 zł, to już byłoby łatwej. Kilogram ryżu, to ok. 3 zł. Do tego potrzebne są dobrej jakości puszki, żeby wymieszać mięso z ryżem. No i za dwa miesiące leki, nie wspomnę już o wizytach. Dowóz Dosia ma gratis, ale lekarza opłacać trzeba.

Posted

karma starcza Dosi na ok 2 mies. Umówiłam się z p.Gosia tak, że kupuję ten worek army + jakieś puszki jak jest kasa a p.Gosia ma dawać jej chociaż pół na pół z gotowanym, a Dosi karmę może dawać też innemu jakiemuś psiakowi. Bo nie potrafiła oszacować kosztów gotowanego jedzenia

Posted

Cholera Dziewczynki, ja porządki w apteczce mojej zmarłej Babci robię i leków dużo zostało, ale niestety nie tych, co wyżej wymienione. Encorton został, Lipancrea, Sudocrem, Reasec... ale duuupka, to nie to jednak:(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...