Jump to content
Dogomania

Atos uratowany i ma wspaniały dom stały dzięki wagens.


tamb

Recommended Posts

  • Replies 60
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Lidan']Czy potrzebna jest jeszcze pomoc w wyprowadzaniu psa? Pytam bo na tej samej ulicy mieszka mój kolega z pracy. Wprawdzie nie jest "psiarzem" ale być może awaryjnie rano mógłby przez jakiś czas pomóc w wyprowadzaniu Atosa.[/QUOTE]
Okaże się jutro, będziemy sprawdzać potencjalny domek. Jeśli nie dojdzie do adopcji, pomoc będzie potrzebna.

Link to comment
Share on other sites

Atos dalej szuka domu. Ludzie zainteresowani adopcją wspaniali, warunki świetne ale Atos i piesek Państwa nie dogadaliby się. Atos mógłby wystraszyć kota. Dom bardzo dobry dla łagodnej suczki, sprawdzonej na koty.

Link to comment
Share on other sites

Pilnie potrzebna osoba która mogła by wyprowadzać Atosa rano, chociaż co drugi dzień. Rano przed wyjazdem do państwa którzy chcieli go adoptować, pani "niby" ubolewała ze łzami w oczach że to jej przyjaciel i będzie za nim tęsknić, a teraz jak byłam go wyprowadzić to zaczęła się wygrażać że go odda do azylu bo ona nie ma siły już z nim schodzić. Właścicielce ewidentnie zaczyna on przeszkadzać, dlatego bardzo proszę kogoś o pomoc w tych porannych spacerach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Foksia i Dżekuś']Abiu tlko ze z tego co Tamara mowiła to oni chca mlodego psa.[/QUOTE]
i w typie goldena , setera , czegos długowłosego, smukłego ... no tak cos jak Atos właśnie

a ta niunia z która była KArolina to taka bezowa maleńka sarenka ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wagens']Pilnie potrzebna osoba która mogła by wyprowadzać Atosa rano, chociaż co drugi dzień.[/QUOTE]
Staram się namówić do tego kolegę z pracy mieszkającego też na ul. Na Błonie. Czekam na odpowiedź ale trudno mi powiedzieć kiedy się odezwie i czy się zgodzi :niewiem:

Ponieważ zdjęcia na pierwszej stronie są jakieś ucięte (przynajmniej u mnie) więc pozwoliłam sobie wstawić je tutaj ponownie (te które znalazłam w ogłoszeniach bo są w całości)

[IMG]http://images39.fotosik.pl/273/d8b3079b4dbb9387.jpg[/IMG] [IMG]http://images39.fotosik.pl/273/d8b3079b4dbb9387.jpg[/IMG]
[IMG]http://images45.fotosik.pl/278/3eeb1d2a2a1353d9.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[CENTER]
Uwaga paskudna reklama :)
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/182687-OgA-oszenia-na-56-portalach-Tekst-do-ogA-oszeA-i-banerki-KOMPLET-na-staruszki?p=14377498#post14377498"][IMG]http://i41.tinypic.com/t7fime.png[/IMG][/URL]

Serdecznie zapraszam na bazarek ogłoszeniowo, banerkowo, tekstowy.

Za jedynie [B][U]10 zł[/U][/B] możecie otrzymać:

• Dwa teksty do ogłoszeń (króciutki i długi)
• Banerek
• Ogłoszenia na 57 stronach!
[B]Co nas wyróżnia?[/B]

* cena- w komplecie taniej
* teksty- pisane od ręki, przez zespół humanistyczno- ścisły chwytające za serce
* ogłoszenia na portalach różnych miast (lista sporządzona na podstawie listy największych polskich miast) - nie raz pieski znajdują domy w najodleglejszych miejscach Polski.

Cały dochód zostanie przekazany na psiaki w potrzebie- Joy`a i Fabio- linki w sygnaturze.

+ inne pieski, które pilnie będą potrzebowały pomocy.

Pozdrawiam ;)[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agamika']i w typie goldena , setera , czegos długowłosego, smukłego ... no tak cos jak Atos właśnie

a ta niunia z która była KArolina to taka bezowa maleńka sarenka ...[/QUOTE]

No to maleńka spełnia wszystkie wymagania :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

No więc moje przeczucia wczorajsze że pani odda go za naszymi plecami do schronu nie pojawiły się bez powodu. Poszłam o 17.00 go wyprowadzić , zachodzę a psa niema, pani powiedziała mi że dała go sąsiadowi ale jak poprosiłam o jego adres to powiedziała że oni sobie nie życzą mojej wizyty. Życzliwa sąsiadka wskazała mi gdzie ta baba dała tego psa, okazało się że dała go totalnemu pijakowi i jeszcze 50 zł na jedzenie. Ten zamknął Atosa w piwnicy a za pieniądze które dostał zwyczajnie się "nawalił" do tego stopnia że żona nie mogła go dobudzić żeby dowiedzieć się gdzie pies. Jednym słowem dramat! Zabrałam Atosa do siebie, pojawiło się światełko nadziei dla niego ale na razie nie chcę zapeszać. Dawno nie spotkałam tak wrednej i głupiej baby.

Link to comment
Share on other sites

ten pies strasznie nie chciał wracać do domu, jak z nim bylam to stawał na schodach i skakał po mnie nie dając mi szans zrobienie kroku, jak byłam u tej babki mówiła mi ze zadzwoni zaraz kolezanka , po czym okazało sie ze to córka, przez telefon mówiła ze nie moze go wypuścić na pole i zostawić , że musi zrobić to po ludzku...

Link to comment
Share on other sites

Ja przez zupełny przypadek dowiedziałam się od znajomej, która mieszka przy ul. Na Błonie, że pies bardzo kochał swojego zmarłego pana, który bardzo o niego dbał i dużo z nim spacerował po osiedlu. Natomiast ta kobieta nigdy nie miała do psa serca i pies nie miał u niej dobrze, co jak widać się potwierdziło.
Dobrze, że Atos już bezpieczny.

Link to comment
Share on other sites

Juz parę dni temu zgłosiłam Atosa na [URL="http://www.setery-adopcje.pl"]www.setery-adopcje.pl[/URL] w dziale "inne psy do adopcji."
To co dzisiaj czytam tutaj to słów brak . Kobiecie zależało na dobrym domku? marzyła tylko, żeby się psa pozbyć.
Trzymamy kciuki za dobry naprawdę domek.

Link to comment
Share on other sites

Atos ma już pierwszą noc za sobą. Właził 3 razy do łóżka i ciężko go z niego było wyciągnąć :) Na razie nie raczył nic zjeść prócz wołowinki, jutro czeka go kąpiel i wizyta u fryzjera bo troszkę dredów ma. Jest już spokojniejszy, pogardził posłaniem i uwielbił sobie kanapę :)

Link to comment
Share on other sites

No więc Atos spędził święta w jarocinie gdzie troszke wszystkich wystraszył kiedy po spacerze wplątała mu sie gałązka na tylnej nodze i w momencie kiedy brat schylił się by ją odczepić Atos rzucił się z zębami na niego. Na szczęście nic się nie stało jednak bardzo nas to zaniepokoiło. Teraz jest już spowrotem w swoim domku w tychach i wrócił do siebie. Wygląda na to że nienajlepiej zniósł wyjazd na święta. Wczoraj był u weterynarza , miał obcinane pazurki, porobione badania itp, lekarz nie mógł się nachwalić jaki spokojny i grzeczny pies.
Atos czuje się bezpiecznie w swoim nowym domu którego najprawdopodobniej już nie opuści :) Bratowa go wzięła a ja obawiałam się że brat nie będzie go chciał a tak się pozmieniało że to brat teraz nie chce go już oddawać a bratowa ma małe obawy, naprawdę ciężko za nimi nadąrzyć, jednak jestem dobrej myśli.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...