Bodziulka Posted March 19, 2006 Posted March 19, 2006 ...może trochę wolniej, jak jeden dzień, ale i tak szybko ;) 13 lat temu, w piatkowy, deszczowy wieczór przynieśliśmy do domu małego, pręgowanego fafluna. Rodzice ubrali nas w odświętne sukieneczki :roll: tata założył krawat :razz: Box miał wtedy 2 miesiące i 4 dni. Ślizgał się po nowopołożonej drewnianej podłodze (już wiemy, że nie bierze się szczeniaka, gdy ma się nową (zwłaszcza drewnianą) podłogę:evil_lol:), miał problemy, żeby wskoczyć na łóżko (to wyjaśnia ten skrócowy, pomarszczony pycholek :lol: - za każdym razem walił nim w bok łóżka) i ogólnie był lekko oszołomiony. Był zabrany od mamy Megi jako ostatni z 10 rodzeństwa - na dowidzenia zjadł jej obiadek z michy, potem jeszcze u nas dojadł białego serka z przysmakami i zadowolony z siebie puścił pięknego pawia :cool3: Na wstępie dostał piłeczkę tenisową, która ledwo mieściła mu się w pysiu, i piszczącego hot-doga, który szybko stracił swoje właściwosci dźwiękowe ;) [CENTER][IMG]http://i23.photobucket.com/albums/b379/bodziulek_2/335203a5.jpg[/IMG][/CENTER] [LEFT]Ostatniuo robiliśmy porządek w szafie i znaleźliśmy jego pierwszą miskę od wody - teraz nawet mordki by w niej nie zmieścił ;) [/LEFT] [LEFT]Oczywiście były foteczki powitalne- a jak ;)[/LEFT] [CENTER]W moich objęciach :cool3: [IMG]http://i23.photobucket.com/albums/b379/bodziulek_2/43924c76.jpg[/IMG][/CENTER] [CENTER]Z moją siostrą [IMG]http://i23.photobucket.com/albums/b379/bodziulek_2/eea67f6a.jpg[/IMG][/CENTER] [CENTER]I z tatą - popatrzcie jak na siebie lookają :loveu: [IMG]http://i23.photobucket.com/albums/b379/bodziulek_2/5060a2e4.jpg[/IMG][/CENTER] [LEFT]Noc minęła z przygodami. Załozenie było takie, że Bodziek będzie spał na swoim miejscu w przedpokoju :roflt: Tata się budzi w nocy, coś piszczy przy łóżku - wstaje - chlup w kałużę :evil_lol: idzie umyć nogi, pieska na jego miejsce ululać i potem spać. Znowu budzi go piszczenie przy łożku, znwu chlup i tak dalej kilka razy. W końcu Box wylądował na fotelu koło łóżka rodziców, tata mu położył rękę koło nosa i tak przespali do rana (Od tego czasu to był fotel Bodzia, jak przy wymianie mebli jego stary, pogryziony fotelik został eksmitowany, a przyjechał nowy, czysty, i w ogóle ekstra - Box się na niego obraził i omijał przez prawie miesiąć :roll: :lol:). Już w kilka nocy później Box sypiał na mojej poduszcze, a ja... w nogach :evil_lol: [/LEFT] [LEFT]W sobotę rano trzeba było ustalić pisownię jego imienia, koncepcje były przez "x" i "ks" - kazaliśmy mu wybierać, położyliśmy przed nim dwie karteczki z obiema pisowniami i miał wskazać tą, którą chciał - i wiecie co - on to zrobił!! :crazyeye: Położył swoją łapeczkę na kartce z "x" i to był pierwszy przejaw jego niezwykłej inteligencji :loveu: Potem pojechaliśmy do weta (wtedy jeszcze nie było takiego luksusu, że lecznice były co kawałek i się jechało do sąsiedniej dzielnicy ;)), założenie było takie, że Box będzie siedział w samochodzie w koszyku wiklinowym - jak już się zdążyliśmy przekonać, założenia mają to do siebie, że się raczej nie sprawdzają :evil_lol: Box łaził po całym samochodzie i było widać, że mu to się bardzo podobało i tak już mu zostało.[/LEFT] [LEFT]A potem to już wiecie, pogryzione piloty, telefony, encyklopednie, pootwierane okrągłe klamki, wspólne wyjazdy na działkę, wakacje w Bieszczadach (Bodziek pozdobywał kilka szczytów jakieś 3-4 lata temu :razz:), wypady na narty, wyprawy rowerowe i wycieczki do Krakowa... I tak jakoś mineły te cudne lata. Ponad połowa mojego życia jest związana z Bodziem i jakoś nie mogę sobie wyobrazić życia bez zrzucania z łóżka, pierdziuszków w samochodzie czy wyślinionych spodni tuż przed wyjściem z domu :mad: Z resztą, sami wiecie :loveu: [/LEFT] Quote
Agga Posted March 19, 2006 Posted March 19, 2006 [B][COLOR=darkgreen]To urocze. Zycze wam jeszcze wielu lat spędoznych razem.[/COLOR][/B] Quote
moon_light Posted March 19, 2006 Posted March 19, 2006 Super napisane ! Niezle się usmialam sie czytając to wszystko :lol: Quote
Bodziulka Posted March 19, 2006 Author Posted March 19, 2006 [quote name='Agga'][B][COLOR=darkgreen]To urocze. Zycze wam jeszcze wielu lat spędoznych razem.[/COLOR][/B][/quote] Agus, dziękujemy :iloveyou: Tak bym chciała, żeby żył tyle, co ja... To tak dla odmiany - foteczki dzisiejsze [IMG]http://i23.photobucket.com/albums/b379/bodziulek_2/Warszawa/78d628a5.jpg[/IMG] [IMG]http://i23.photobucket.com/albums/b379/bodziulek_2/Warszawa/3ff4673e.jpg[/IMG] [IMG]http://i23.photobucket.com/albums/b379/bodziulek_2/Warszawa/119e584e.jpg[/IMG] Pycholek :loveu: [IMG]http://i23.photobucket.com/albums/b379/bodziulek_2/Warszawa/22803a1f.jpg[/IMG] [IMG]http://i23.photobucket.com/albums/b379/bodziulek_2/Warszawa/3be5b91a.jpg[/IMG] [IMG]http://i23.photobucket.com/albums/b379/bodziulek_2/Warszawa/7ca1e6b6.jpg[/IMG] Moja ukochana SZCZERZUJKA!! [IMG]http://i23.photobucket.com/albums/b379/bodziulek_2/Warszawa/479d9301.jpg[/IMG] [IMG]http://i23.photobucket.com/albums/b379/bodziulek_2/Warszawa/5457f7b6.jpg[/IMG] [IMG]http://i23.photobucket.com/albums/b379/bodziulek_2/Warszawa/f86ff9f5.jpg[/IMG] [IMG]http://i23.photobucket.com/albums/b379/bodziulek_2/Warszawa/ccb2db87.jpg[/IMG] [IMG]http://i23.photobucket.com/albums/b379/bodziulek_2/Warszawa/c78eeebc.jpg[/IMG] [IMG]http://i23.photobucket.com/albums/b379/bodziulek_2/Warszawa/8ca76a7c.jpg[/IMG] Mam jeszcze filmiki sprzed kilku dni - jeżeli ich nie pokażę w tym tygodniu, możecie mnie pacnąć w łeb ;) Quote
Alicja Posted March 19, 2006 Posted March 19, 2006 [I][B]Cudownie ,że jesteście tak długo razem < żeby mogło to trwać i trwać :cool3:>. Boxio wprawdzie posiwiał ale ma to samo łagodne spojrzenie :loveu: [/B][/I] Quote
Aganiok Posted March 20, 2006 Posted March 20, 2006 :loveu: Happy Birthday :loveu: Wszystkiego dobrego życzą Sarcia i Aga :) Quote
Imbirka Posted March 21, 2006 Posted March 21, 2006 [IMG]http://www.kartki.bej.pl/kartki/anonim/ja_w_prezencie_duza.jpg[/IMG] [FONT=Times New Roman][SIZE=4][COLOR=seagreen][I][B]Idzie misio, idzie konik, małpka, piesek no i słonik. Wszyscy razem z balonami z najlepszymi zyczeniami. Bo to dzień radosny wielce - masz już jeden roczek więcej![/B][/I][/COLOR][/SIZE][/FONT] Życzymy wam jeszcze wielu spędzonych wspólnie dni - Julia i Imbir Quote
e.v.a Posted March 21, 2006 Posted March 21, 2006 oo nie nie oszukacie mnie:eviltong: to nie mozliwe ze dziadzio box taki malusi byl :evil_lol: :loveu: 100Latkow dziadziunio:multi: Quote
Bodziulka Posted March 22, 2006 Author Posted March 22, 2006 [quote name='evaxon']oo nie nie oszukacie mnie:eviltong: to nie mozliwe ze dziadzio box taki malusi byl :evil_lol: :loveu: 100Latkow dziadziunio:multi:[/quote] Dziękujemy! No malusi był - brat Boxa - Max - jechał do domu w kapeluszu :evil_lol: :lol: Quote
Linka Posted March 23, 2006 Posted March 23, 2006 z dudomirkiem zyczymy wam jak najwiecej takich rocznic;) Quote
hohufka Posted March 23, 2006 Posted March 23, 2006 Świetny opis, piękna rocznica i fantastyczny boksiu :D Quote
Birmanka Posted March 25, 2006 Posted March 25, 2006 No i od Nas też WSZYSTKIEGO NAJ !! Długich jeszcze latek i równie szczęśliwych RAZEM :loveu: 13 to przepiękny wiek dla boksia :loveu: Quote
PiotrekJ Posted March 26, 2006 Posted March 26, 2006 O żesz kurde, nie zauważyłem wcześniej tego tematu :roll: ... Życzę Wam jeszcze dłuuuugich, wspólnie spędzonych lat razem ... No i oczywiście zdrówka Boxowi ;) ... Quote
Bodziulka Posted March 26, 2006 Author Posted March 26, 2006 Dziękujemy za wszystkie życzenia - oby się spełniły :Rose: Powgrywałam filmiki - ale coś się stało, i wgrało je w net w takiej jakości, że nic prawie nie widać :angryy: a do tego się zacinają :angryy: :angryy: chyba będę musiała jeszcze raz się z nimi pomeczyć :roll: Quote
Ania-Sonia Posted May 17, 2006 Posted May 17, 2006 No, w końcu namierzyłam na dogo Boxa :multi: Boxio jest strasznie kochany! I widać, że niesamowita z niego poczciwina :loveu: Cudowne, że los Wam dał tyle wspólnych lat. Ucałuj go ode mnie w kochaną siwą mordeczkę :lol: Quote
Bodziulka Posted May 17, 2006 Author Posted May 17, 2006 Ucałowany. Ale przez niego mało dziś nie zgubiłam kluczy do domu :evil_lol: Quote
leemonca Posted May 18, 2006 Posted May 18, 2006 Pycholek siwiuteńki jak u mojego Basterka i tak samo milusiński. Życzę wam jeszcze [U][B]DUŻO[/B][/U] wspólnie spędzonych chwil, oj co ja mówię LAT !!! Quote
Bodziulka Posted July 16, 2006 Author Posted July 16, 2006 Wczoraj minęło 13,5 roku od urodzenia Bodzia :loveu: Niestety, nasz staruszek ostatnio mocno się pochorował - ma zapalenie nerek, co pół godziny albo i częściej biegamy na siusiu, przyjmujemy paskudne zastrzykli i kroplówki (Box jest przy tym baaardzo dzielny) i z nerwów i rozdrażnienia warczymy na wszystkie psy na osiedlu... Quote
e.v.a Posted July 16, 2006 Posted July 16, 2006 100lat Boxiu :multi: trzymamy kciuki zeby szybciutko nereczki sie odchorowaly :thumbs: Quote
bonita Posted July 16, 2006 Posted July 16, 2006 Jeszcze wiele szcześliwych lat i luzackego chrapania na tapczanie! :) życzą Bodziulce: Boni, Diki, Merol i ich pańcia Quote
leemonca Posted July 16, 2006 Posted July 16, 2006 wylecz się Boxiu, chcemy jeszcze długo oglądać Twoje nowe fotki! Quote
Agga Posted July 16, 2006 Posted July 16, 2006 [B][COLOR=darkgreen]Box masz dla nas zyc długo i szczęslwie staruszku kochany.[/COLOR][/B] Quote
apple Posted July 18, 2006 Posted July 18, 2006 Bodziulek mam nadzieję że już trochę lepiej z twoimi nereczkami. Wracaj szybciutko do zrówka bo czekamy na nowe foteczki usmiechniętego Bodzia:loveu: Quote
Bodziulka Posted July 18, 2006 Author Posted July 18, 2006 Znacznie lepiej! Okazało się (po dzisiejszym badaniu krwi), że to bardziej przewody moczowe niż nerki :multi: i do czwartku tylko chodzimy na zastrzyki, co nie zmienia faktu, że Box sika na potęgę :evil_lol: Potem tylko badania kontrolne i mozemy jechać na wakacje :cool3: Quote
Agga Posted July 18, 2006 Posted July 18, 2006 [B][COLOR=darkgreen]Box faflunie dbaj o nereczki. W wiesz w twoim wieku trzeba bardziej uważać.[/COLOR][/B] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.