Nes2009 Posted May 9, 2010 Posted May 9, 2010 Jak można kupić/adoptować psine. Żyć, pieścić, kochać a jak się zestarzał wyrzucić jak stare kalosze. Jak można popatrzeć na swoje odbicie w lustrze! Odnośnie tego pseudo właściciela. Kiedyś w pewnym mieście gdzie działał związek Kynologiczny odbywało się tak. Hodowca sprzedawał psy po czym zgłaszał związkowi gdzie pieski zostały wyadoptowane. Może w tym przypadku też tak jest? Może warto byłoby sprawdzić. Bo nie wydaje mi się by to było takie widzimisię jednego oddziału. A swoją drogą staruszek jest piękny. Ale chyba stracił nadzieje na lepsze. Czasem ma jakieś przebłyski. Całuję w łapki Quote
Kapsel Posted May 10, 2010 Posted May 10, 2010 [quote name='Nes2009']Jak można kupić/adoptować psine. Żyć, pieścić, kochać a jak się zestarzał wyrzucić jak stare kalosze. Jak można popatrzeć na swoje odbicie w lustrze! Odnośnie tego pseudo właściciela. Kiedyś w pewnym mieście gdzie działał związek Kynologiczny odbywało się tak. Hodowca sprzedawał psy po czym zgłaszał związkowi gdzie pieski zostały wyadoptowane. Może w tym przypadku też tak jest? Może warto byłoby sprawdzić. Bo nie wydaje mi się by to było takie widzimisię jednego oddziału. A swoją drogą staruszek jest piękny. Ale chyba stracił nadzieje na lepsze. Czasem ma jakieś przebłyski. Całuję w łapki[/QUOTE] To było tak dawno, że hodowca niestety nie zna adresu "właściciela" :angryy::angryy::angryy: Już fundacja sprawdziła te informacje :-( Dropsik zaczął pewnie chorować więc się drań go pozbył :-( Juz tutaj dosyć się napłakałyśmy nad Dropsika losem :shake: Teraz jest leczony czekamy na efekty bardzo silnego antybiotyku :roll: Quote
Nes2009 Posted May 10, 2010 Posted May 10, 2010 Przeczytałam wczoraj wątek od początku. Ciary po plecach przeszły. Ja w życiu swoim nie widziałam psiego szkieletu. Widok był makabryczny. Ja już to gdzieś pisałam. Dla takich wyniszczonych organizmów bardzo dobre są probiotyki. Z tych co zdążyłam się zapoznać najlepsze są DICOFLOR 30. Może warto byłoby mu podać. Odbudowuje florę bakteryjną. On przy tych antybiotykach może jeszcze osłabnąć. Ech, czemu Wy jesteście tak daleko... Brak mi słów, naprawdę brak... Quote
Kamila28 Posted May 10, 2010 Posted May 10, 2010 Dokładnie, ja jak go zobaczyłam to myślałam, ze mi serce pęknie, jestem wdzięczna Fundacji SOS Bokserom, że pomogłam mi go wyciągnąć i wszystkim Wam cudownym Cioteczkom, które w tym uczestniczyły i pomagają, mam nadzieje, że Dropsik wyzdrowieje i doczeka pięknej starości w kochającym domku :) Quote
Nes2009 Posted May 10, 2010 Posted May 10, 2010 A mnie coraz bardziej serce boli... Za dużo siedzę i czytam. Nie cierpie netu nienawidze. Ale ciagnie. Popłacze czasem, bluzgi też idą zeby nie było ze swieta jestem. Quote
Germaine Posted May 12, 2010 Posted May 12, 2010 Jutro Drops jedzie na kastracje, dostanie od razu druga dawke antybiotyku, zobaczymy .... Quote
Kamila28 Posted May 12, 2010 Posted May 12, 2010 No to trzymamy kciuki :thumbs::thumbs::thumbs:, a miał robione badanie przed kastracją?? czy może być poddany narkozie i ogóle (tyle ostatnio złych wieści )??? Czy można jakieś nowe zdjęcia Dropsika??? Quote
Kapsel Posted May 13, 2010 Posted May 13, 2010 [quote name='Germaine']Jutro Drops jedzie na kastracje, dostanie od razu druga dawke antybiotyku, zobaczymy ....[/QUOTE] Wszystko w porządku z Dropsikiem? Martwimy się bardzo :roll::roll::roll: Teraz po Aldusiu Dropsik jest w naszej szczególnej uwadze :shake: Quote
Germaine Posted May 13, 2010 Posted May 13, 2010 Drops był dzis w lecznicy na kastracji. Chirurg usunał mu przy okazji guzka z okolicy palca, guzka z okolicy przyśrodkowej podudzia lewego, guzka z okolicy fałdu podkolanowego, zmiane z okolicy krzyzowej, ktora była najwieksza. Drops dostał tez druga dawke antybiotyku, który ma dzialac na bakterie w ściance pecherza. Wybudzil sie bez problemu. Wszystkie zmiany skórne były odgraniczone, bez cech nacieku, bez charakteru przerzutowego. koszt wszstkich zabiegów i antybiotyku: 724 zł w weekend przyjezdza do mnie, porobie pare zdjec :-) Quote
Kapsel Posted May 13, 2010 Posted May 13, 2010 [quote name='Germaine']Drops był dzis w lecznicy na kastracji. Chirurg usunał mu przy okazji guzka z okolicy palca, guzka z okolicy przyśrodkowej podudzia lewego, guzka z okolicy fałdu podkolanowego, zmiane z okolicy krzyzowej, ktora była najwieksza. Drops dostał tez druga dawke antybiotyku, który ma dzialac na bakterie w ściance pecherza. Wybudzil sie bez problemu. Wszystkie zmiany skórne były odgraniczone, bez cech nacieku, bez charakteru przerzutowego. koszt wszstkich zabiegów i antybiotyku: 724 zł w weekend przyjezdza do mnie, porobie pare zdjec :-)[/QUOTE] Właściwie to nie są złe wieści, a można powiedzieć że dobre. Te zmiany skórne które były u niego wyglądały okropnie i ten guzek z okolicy palca.. :shake: Ale już ich nie ma to dobre wieści, bardzo dobre i że żadnych zmian przerzutowych nie było, to najważniejsze!!!! :) Ten antybiotyk chyba cholernie drogi :roll: no i koszt zabiegu zaokrąglił sumę .....:mdleje:Koszty leczenia są straszne!!! [U][B]Może ktoś wspomoże??? [/B][/U] Czekamy na zdjęcia boksia ;) Quote
Kamila28 Posted May 13, 2010 Posted May 13, 2010 No to kamień z serca mi spadł, tak bardzo się martwiłam, po tym jak Alduś odszedł..... Ja na pewno wspomogę Dropsika :), a może hodowca coś pomoże?????, miało być info na klubie boxera Quote
Kapsel Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 [quote name='Kamila28']No to kamień z serca mi spadł, tak bardzo się martwiłam, po tym jak Alduś odszedł..... Ja na pewno wspomogę Dropsika :), a może hodowca coś pomoże?????, miało być info na klubie boxera[/QUOTE] Ja to tak sobie myślę, że my jak same nie pomożemy to nikt nam nie pomoże :shake::-( Quote
Agnezia Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 ,......................... [IMG]http://img94.imageshack.us/img94/4145/dscf1280g.jpg[/IMG] [IMG]http://img35.imageshack.us/img35/4517/dscf1279n.jpg[/IMG] [IMG]http://img14.imageshack.us/img14/2438/dscf1281c.jpg[/IMG] Quote
Kapsel Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 To jest Dropsik??? :crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye: ha, ha Agnezja się pomyliła, innego boksia nam wstawiła :evil_lol::multi::multi::multi: Quote
Kamila28 Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 jak cudownie widzieć, jego pyszczek, taki szczęśliwy, nawet w tym kołnierzu :) Teraz Dropsiku zdrowiej szybciutko i dobre wieści nam przynoś :fadein::fadein::fadein:, całuje Cię mocno - ciotka Kamila:loveu::loveu::loveu: Quote
Maruda666 Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 Jak on się wspaniale zmienił :) to zupełnie inne psisko!! Quote
basienka12 Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 [quote name='Maruda666']Jak on się wspaniale zmienił :) to zupełnie inne psisko!![/QUOTE] Kochani Drops jest u mnie :)) leży teraz hrabia w pieluszce pampers grzecznie na kanapie, cichutko i spi:)) założyłam tę pieluszkę tak na wszelki wypadek, bo dzisiaj - kiedy wróciłam do domu - była SUCHUTEŃKA!!!!pięć godzin i nic!Może gdyby tak ktoś mógł go wyprowadzać co 4- 5 godzin na spacerek, to wcale nie byłoby tego problemu z posikiwaniem...ja wychodzę rano i wracam po ośmiu, dziewięciu godzinach....i kiedy wracam, Dropsik ma już mokro, cholera..... Ale ma teraz piękną, jedwabistą sierść. Do kazdej miski dostaje trochę oleju słonecznikowego i i błyszczy się jak .....jak Dropsik:))) I jeszcze muszę Wam powiedzieć , że jest bardzo, bardzo grzeczny.I pięknie bawią sie z Tośką na dywanie, jak dwa szczeniaki:)) Pozdrawiam serdecznie! Basia Quote
Germaine Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 Drops wyglada duzo lepiej, dzieki opiece Basi i dzieki zwariowanej bokserce rezydentce Tosi :-) Quote
Kapsel Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 [quote name='basienka12']Kochani Drops jest u mnie :)) leży teraz hrabia w pieluszce pampers grzecznie na kanapie, cichutko i spi:)) założyłam tę pieluszkę tak na wszelki wypadek, bo dzisiaj - kiedy wróciłam do domu - była SUCHUTEŃKA!!!!pięć godzin i nic!Może gdyby tak ktoś mógł go wyprowadzać co 4- 5 godzin na spacerek, to wcale nie byłoby tego problemu z posikiwaniem...ja wychodzę rano i wracam po ośmiu, dziewięciu godzinach....i kiedy wracam, Dropsik ma już mokro, cholera..... Ale ma teraz piękną, jedwabistą sierść. Do kazdej miski dostaje trochę oleju słonecznikowego i i błyszczy się jak .....jak Dropsik:))) I jeszcze muszę Wam powiedzieć , że jest bardzo, bardzo grzeczny.I pięknie bawią sie z Tośką na dywanie, jak dwa szczeniaki:)) Pozdrawiam serdecznie! Basia[/QUOTE] Chociaż tutaj cuuuuuuuuudowne wiadomości. Basiu dziękujemy za Dropsika :calus::calus::calus: Masz rację jakby miał kto z nim wychodzić nie było by z nim żadnego problemu! A nie ma w sąsiedztwie jakiejś fajnej osoby, dajmy na to odpowiedzialnej dziewczyny, która podjęła by się z nim wychodzić? Że jest grzeczny to ja nie miałam żadnej wątpliwości. Wszystkie boksiołki są bardzo grzeczne! Quote
Kamila28 Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 tak, dziękujemy Basiu :iloveyou::iloveyou::iloveyou:,może jakaś przyjazna duszyczka znajdzie się żeby Dropsika na spacerek wyprowadzać Quote
Kapsel Posted May 15, 2010 Posted May 15, 2010 A dzisiaj Dropsik jedzie w gości. :multi::multi::multi: Pewnie foteczki też nowe będą, to się znów nasze oczka nacieszą :loveu::lol: Quote
Kamila28 Posted May 15, 2010 Posted May 15, 2010 Kochani, przepraszam, że pisze tu ale mamy problem z transportem dla Lenki :( [url]http://labradory.info/viewtopic.php?p=676739#676739[/url] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.