Jump to content
Dogomania

Enigma-PRZEŁAGODNA już w cudownym DS !


Enigma79

Recommended Posts

Ewa dzisiaj udaje się z Eni do weta z nstp sprawami :
"(... )-preparat na pchły (niestety Eni miała ostatnio kontakt z zapchlonym
psem)
- wet musi obejrzeć oczko bo wypływa z niego ropa
- oraz uszka, końcówki uszek są takie zgrubiałe, łuszczy się to i
wypadają kępki włosów
- niepokoją mnie wyłysienia po bokach, odnoszę ponadto dziwne
wrażenie, że się powiększają
- chciałam pożyczyć szpatułkę lub kupić taką (za moja kasę) żeby
oczyścić Eni ząbki
- postaramy się też zrobić psu pedicure, jeśli taki będzie zalecany
przez weta (...)"

Stan konta po opłaceniu dt do końca m-ca (z uwzględnieniem pieniędzy z bazarku od Marty):
250 zł (wszystko w 1 i 2 poście)

Mam nadzieję, że w/w objawy to nic poważnego ale na pewno przyda się $ na weterynarza...
Dzięki Marta !!!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Enigma79']Ewa dzisiaj udaje się z Eni do weta z nstp sprawami :
"(... )-preparat na pchły (niestety Eni miała ostatnio kontakt z zapchlonym
psem)
- wet musi obejrzeć oczko bo wypływa z niego ropa
- oraz uszka, końcówki uszek są takie zgrubiałe, łuszczy się to i
wypadają kępki włosów
- niepokoją mnie wyłysienia po bokach, odnoszę ponadto dziwne
wrażenie, że się powiększają
- chciałam pożyczyć szpatułkę lub kupić taką (za moja kasę) żeby
oczyścić Eni ząbki
- postaramy się też zrobić psu pedicure, jeśli taki będzie zalecany
przez weta (...)"

Stan konta po opłaceniu dt do końca m-ca (z uwzględnieniem pieniędzy z bazarku od Marty):
250 zł (wszystko w 1 i 2 poście)

Mam nadzieję, że w/w objawy to nic poważnego ale na pewno przyda się $ na weterynarza...
Dzięki Marta !!![/QUOTE]
Preparaty na pchly sa odrazu takimi na kleszcze prawda? Eni sporo biega po trawach i lasach, wiec takie zabezpieczenie obowiazkowe :)

Takie zgrubiale konce uszek to ma wiekszosc psow opuszczajacych schronisko, nie wiem co to to ale swinstwo nie wyglada fajnie. Z drugiej storony te uszka i lysienie, to moze jakas alergia co? Mala sie nie drapie?

A o pedicure sie nie martw. Pazurki Eni na bank sa juz piekne przy takim spacerowaniu i bieganiu ;) Duzym psom sie nie obcina zazwyczaj pazurkow, same pieknie sobie je scieraja :)

Pamietaj ze w ogolnej skarbonce TTB Szczecin sa tez pieniazki Eni :)

Link to comment
Share on other sites

Eni juz po wizycie, zaraz jade do dziewczyn... pobrano jej zeskrobiny - na razie będą badane w kierunku bakteriologicznym (jesli wszystko dobrze zrozumiałam), sunia dostała też Frontline.
Póżniej w domu wszystko opiszę, teraz zrywam się z pracy, jade do TOZ-u a potem do Ewy & Łukasza.

Link to comment
Share on other sites

Tak jak pisałam, wyszłam z pracy wcześniej, odebrałam z TOZ-u 160 zł i pojechałam w odwiedziny do Ewy & Eni, faktycznie zmiany na skórze
wydają się postępować i te zaciemnienia. Sunia była rewelacyjna u pani doktor i ani drgnęła, gdy ta pobierała jej zeskrobiny.
Próbka poszła do badań w kierunku bakteriologicznym a jeśli to nic nie wykaże, to będzie badana w kierunku parazytologicznym. Rachunek będzie
wraz z wynikami ale nie będzie to mniej niż 100 zł. Razem z kropelkami na ropiejące oczko i Frontline zapłaciłam Ewie 146 zł plus za dt do końca
m-ca. Stan konta Eni : [COLOR=red]104 zł[/COLOR]
[COLOR=#ff0000][/COLOR]
[COLOR=black]Zaraz poczytam na stronie TOZ-u ale czy osoba, która zdecydowałaby się na adopcję zwierzaka (ds) może liczyć na jakieś wsparcie z TOZ-u czy [/COLOR]
[COLOR=black]od momentu podpisania umowy sama pokrywa wszelkie koszty (wet + karma) ? Wiecie, w jakim ośrodku nowy właściciel ma to darmowe szkolenie[/COLOR]
[COLOR=black](1 m-c chyba) ?[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Enigma79'][COLOR=black]Zaraz poczytam na stronie TOZ-u ale czy osoba, która zdecydowałaby się na adopcję zwierzaka (ds) może liczyć na jakieś wsparcie z TOZ-u czy [/COLOR]
[COLOR=black]od momentu podpisania umowy sama pokrywa wszelkie koszty (wet + karma) ? Wiecie, w jakim ośrodku nowy właściciel ma to darmowe szkolenie[/COLOR]
[COLOR=black](1 m-c chyba) ?[/COLOR][/QUOTE]
Od momentu podpisania umowy o dom staly, wlascicel ponosi koszty leczenia, ale Eni jest na DT w TOZie wiec weterynarza u nich ma za darmo. Podobnie jak szkolenie w Psiej Farmie tez ma za free (jesli dobrze pamietam). Jesli znajdzie nowy domek staly, to wet juz nie bedzie darmowy i jesli Eni ni bedzie szkolona, to nowy domek w Psiej Farmie ma miesiac szkolenia gratis. A w szkole Happy Dog Asi Misztela, tez ma znizke ok 50% (ale musiala bym sie dokladnie upewnic co to tych procentow).

Link to comment
Share on other sites

Bo na stronie TOZ-u a dokładnie w umowie adopcyjnej jest tylko mowa o tym, że GROM udziela rabatów na szkolenie ale nic nie jest napisane o darmowych szkoleniach a tym bardziej o Psiej Farmie. Jeśli okaże się, że Eni będzie musiała być leczona, to zaproponuję Ewie wizytę u weterynarza w TOZ-ie ale z drugiej strony Halo też nie był tam za darmo leczony tylko na Parkowej i Aga opłacała operację itp....

P.S. A do Asi Misztal maile nie dochodzą i dodzwonić też się wczoraj nie mogłam...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Enigma79']Bo na stronie TOZ-u a dokładnie w umowie adopcyjnej jest tylko mowa o tym, że GROM udziela rabatów na szkolenie ale nic nie jest napisane o darmowych szkoleniach a tym bardziej o Psiej Farmie. Jeśli okaże się, że Eni będzie musiała być leczona, to zaproponuję Ewie wizytę u weterynarza w TOZ-ie ale z drugiej strony Halo też nie był tam za darmo leczony tylko na Parkowej i Aga opłacała operację itp....[/QUOTE]
Ale leczenie Halo na Parkowej, to nie byl nasz wybor. Dowiedzialysmy sie po fakcie. W TOZ maja bardzo dobrych wetow. A o szczegoly szkolen psow w DT trzeba zapytac Monike. Psia Farma i Happy Dog maja zniazki dla psow wyciagnietych ze schroniska.

Link to comment
Share on other sites

Za operację Fluka/Bena zapłaciłam z własnych środków dlatego, że przede wszystkim - musiał ją zrobić wet z bardzo dobrą praktyką, chirurg, po drugie - obciążanie TOZu tak kosztowną operacją (przypominam, że bez zniżki kosztowałaby ponad 1000 zł) byłoby po prostu świństwem - TOZ i tak dużo dla nas robi, dzięki ich pomocy możemy za darmo wyciągać psy ze schroniska, mamy kontrolę nad nowymi domkami, możemy robić wizyty przed i poadopcyjne, jest podpisana umowa, psy mają darmowe allegro...

Jeśli chodzi o Halo - to jedynie kastracja miała być przeprowadzona u innego weta, nie TOZowskiego, bo w TOZie są do tego duże kolejki, a tutaj nie było na co czekać - Halo był gratką dla pseudo, a poza tym - jego wiek skłaniał do jak najszybszej kastracji. Dalsze leczenie Halo u mojego weta (który dał wielką zniżkę na kastrację) było już robione poza naszymi plecami i naszą wiedzą - gdybym nie pojechała z własną sunią do lecznicy, nic bym o tym nawet nie wiedziała...

Link to comment
Share on other sites

A do Asi Miszteli najlepiej wysłać smsa - ma setki telefonów dziennie, nie zawsze ma możliwość odbierania ich i oddzwaniania. Gwarantuję, że to świetny szkoleniowiec z wielkim sercem - za ocenę Bandita i Adiego nie skasowała ani złotówki, a powinna ponad 200 zł. ;)

Link to comment
Share on other sites

dziękuję za info :) może to nic poważnego ale coś się dzieje ze skórą Eni, którą Ewa rozpieszcza...no zgadnijcie czym :D ŻWACZAMI :D (poprawia florę..ehm.. no florę) a ja naiwna / dająca wszystkiemu wiarę potraktowałam propozycję Ewy, by się poczęstować "śmierdziuchem" na poważnie :oops: i nie od razu wiedziałam, jak odmówić hihi

Link to comment
Share on other sites

Spotkanie z koleżanką Ewy i suczką tej pani nie skończyło się sukcesem, gdyż suczka wodołaz i Enigma nie zapałały do siebie sympatią.
Sytuację uratował inny znajomy Ewy - "ornitolog" :), który wyraził zgodę na opiekę nad Eni w weekend a sunia bardzo polubiła jego samochód.
Ewa, dziękuję !

P.S. Czekamy na wyniki z laboratorium.

Link to comment
Share on other sites

Informacje od Ewy z dnia wczorajszego :

"(...) Próba bakteryjna ujemna, próba parazytologiczna ujemna.
Natomiast pod mikroskopem zaobserwowano struktury prawdopodobnie
strzępek grzyba. Podejrzenie o drożdżaki.

Z tymi grzybami to jest tak, że fruwają wszędzie. Podobnie jak bakterie
znajdują się zawsze na powierzchni skóry.Ich negatywna obecność ujawnia
się w chwili obniżenia odporności,która mogła być spowodowana zmianą środowiska.
Jak pies był w schronisku to było dobrze, zmieniło się środowisko, zaistniały warunki
stresowe i grzyb wylazł.(...)"

Później opiszę, co zaleciła pani doktor, Ewa była dzisiaj z sunią u weterynarza.
Ja mam pielgrzymki do biura od samego rana i mało czasu na Dogo i maile :/

Link to comment
Share on other sites

Znamy juz koszty badań :

-koszt zeskrobin: bad. mikrob.-38zł, bad. parazyt.-48zł,
-kurier z próbką do lab - 10zł
-lekarstwo- Imawerol- 20zł
-lekarstwo-Ketokonazol - ?? do zakupienia w aptece

Niestety takie grzybicze paskudztwa leczy się długo, w przypadku Eni,
może nawet 2 miesiące. Jeśli będzie postęp w leczeniu to to, co
dostała Ewa wystarczy na cały okres leczenia.

Skarbonka Enisi prawie pusta.... 88 zł :(((

Czy ktos wie, ile może kosztować to drugie lekarstwo ??

Link to comment
Share on other sites

[url]http://apteka.epacjent.pl/45534,ketokonazol-200-mg-tabletki-polf-ex-10szt.html[/url] tu jest 10zł.
Tak mniej więcej kosztuje. Jak się bada na grzybicę, to to nie trwa trochę dłużej? Od razu dostanie ketokonazol?
Bardzo drogie te badania zeskrobiny...:shake: doceniam czasem wetów w mniejszych miastach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Soema'][URL]http://apteka.epacjent.pl/45534,ketokonazol-200-mg-tabletki-polf-ex-10szt.html[/URL] tu jest 10zł.
Tak mniej więcej kosztuje. Jak się bada na grzybicę, to to nie trwa trochę dłużej? Od razu dostanie ketokonazol?
Bardzo drogie te badania zeskrobiny...:shake: doceniam czasem wetów w mniejszych miastach.[/QUOTE]
Ja badajac swoja Mambe pod katem gronkowca i innych swinstw oraz robiac antybitykogram zaplacilam ponad 100zl... ok 120 jak dobrze pamietam...

No wlasnie, nie mozna okreslic co to za grzyb i na co jest wrazliwy?

Link to comment
Share on other sites

Badanie w kierunku grzybicy u mojej Piczki trwało grubo ponad tydzień - trzeba czekać przecież co z pobranej próbki wyrośnie... i dopiero na tej podstawie wet przepisał odpowiedni lek.

A koszt badania u Eni jest naprawdę niewielki.;)

EDIT - sprawdziłam, grzybek wyrósł u nas w próbce dopiero po 14 dniach, ale za to jaki piękny i dorodny :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ageralion']Ja badajac swoja Mambe pod katem gronkowca i innych swinstw oraz robiac antybitykogram zaplacilam ponad 100zl... ok 120 jak dobrze pamietam...

No wlasnie, nie mozna okreslic co to za grzyb i na co jest wrazliwy?[/QUOTE]
Boshhh...:mdleje: ja na leczenie suki wydałam majątek, badania to był pikuś.. no oprócz badania tarczycy 150zł:shake:

Link to comment
Share on other sites

Nie miałam ani jednego telefonu bądź maila*** w sprawie Enigmy. W ogłoszeniach w internecie,które robiłam ja podawałam namiary do siebie i TOZ-u a osoba, u której wykupiłam dodatkowe ogłoszenia (Mantis) podała moje dane do kontaktu. Plakatów nie jestem w stanie zrobić, nie mam w pracy kolorowego tuszu i na razie nie mogę go również kupić.Podrukowałam kilka ogłoszeń ale faktycznie zdjęcie czarno-białe mało widoczne.


*** za wyjątkiem Ani z Holandii,która się wycofała i jednej pani z Wrocławia, która dopiero w lipcu być może odezwie się...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...