Onaa Posted May 6, 2010 Share Posted May 6, 2010 Na tamtych zdjęciach to Dante mi się wydawał takim większym średniakiem, a znowu na tych ostatnich to on na niewielkiego psiaka wygląda :roll:. Mierzył go ktoś może ile on ma w kłębie ? Bo jak dla mnie to nie więcej niż 40cm, to chyba jak ten psiak ze smutnymi oczyma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
golf Posted May 6, 2010 Share Posted May 6, 2010 Paulina 78 zmierz sobie nogi ;) wg tego dokąd sięgał Ci dante (patrz fotki) on nie jest wysoki, ale jest długaśny!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madallena Posted May 6, 2010 Share Posted May 6, 2010 Rozwalil mnie tekst E-S ze nie jestesmy w typie dantego :) Moze to gej :D:D Odnosnie maila, to nie ta sama babka, Tamta miala wracac do Polski na stale a rodzina mieszkala w domku na Grochowie. A Dante? nie pokazal sie, moze dlatego, ze ktos wczesniej wyszalal go na spacerze. Morisowa, nie podeszlam bo bylam przewodnikiem a E-S wszystkie psiaki glaskala i nie zobaczylysmy calego Palucha :) z reszta, Dante 'napatoczyl" sie zupelnie przy okazji ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted May 7, 2010 Author Share Posted May 7, 2010 [quote name='herak']mieszkam w szkocji w east kilbride a moja rodzina mieszka pod lubartowem nie oceniajcie ludzi z góry źle .mam świadomość tego że pies to członek rodziny i trudno mi to udowodnić przez internet przez telefon.ja już o niczym innym nie myślę jak o dante[/QUOTE] Bardzo się cieszymy że pojawiła się Pani na wątku :) My nie oceniamy ludzi źle, mamy po prostu dużo, dużo doświadczeń z różnymi ludźmi, więc do absolutnie każdej adopcji podchodzimy ostrożnie i z rezerwą. Proszę nie brać tego do siebie oczywiście, po prostu nie możemy bezgranicznie ufać każdemu człowiekowi - to jest zrozumiałe. Dla nas najważniejsze są psy, a Dante szczególnie zapadł nam w serce - będziemy szczęśliwi jak znajdzie super domek. Teraz zastanawiam się jak z wizytą przedadopcyjną - może macie jakieś pomysły? Myślę że warto byłoby Dante zarezerwować w schronisku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madallena Posted May 7, 2010 Share Posted May 7, 2010 Nie ma rezerwacji na Paluchu :roll: Wizyta? Ktora jedzie na wycieczke do szkocji :D ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted May 7, 2010 Author Share Posted May 7, 2010 adresy lepiej wykasować z forum, ja już spisałam, więc może Pani usunąć. Spróbujemy rozejrzeć się za hotelikiem, dogomaniackie hoteliki to koszt około 400 zł miesięcznie, ale psy mają dobrą opiekę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted May 7, 2010 Share Posted May 7, 2010 Z tego co zrozumiałam to Dante będzie musiał być w hoteliku aż 6 m-cy przed wyjazdem do Wkl. Brytanii ?! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted May 7, 2010 Author Share Posted May 7, 2010 [quote name='Dogo07']Z tego co zrozumiałam to Dante będzie musiał być w hoteliku aż 6 m-cy przed wyjazdem do Wkl. Brytanii ?![/QUOTE] Tak, 6 miesięcy trwają formalności wymagane przez WB :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted May 7, 2010 Author Share Posted May 7, 2010 Dobry hotelik jest u Funii, mam tam rezerwację, ale nie wiem która jestem w kolejce, nie wiem czy są miejsca. Poza tym Jamor i AlinaS. Macie jakieś sugestie? Funia: [url]http://www.dogomania.pl/threads/181648-Hotelik-w-ZamoA-ciu[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
herak Posted May 7, 2010 Share Posted May 7, 2010 z zaszczepieniem przeciw wściekliźnie musimy się wstrzymać przy adopcji może będzie wzmianka i dokładna data i od momentu wyjścia dantego zaszczepimy go po 21 dniach ,ale potrzebny jest najpierw mikroczip .a nie wiem czy czip to to samo co mikroczip.gdyby tak było to połowa sukcesu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted May 7, 2010 Share Posted May 7, 2010 A wizyta przedadopcyjna ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
herak Posted May 7, 2010 Share Posted May 7, 2010 [quote name='APSA']Chip to mikrochip, tylko mało kto potocznie używa pełnej nazwy ;) Obrożę Dantek będzie miał, szelki - jak na basseta, dokładniej nie powiem. Ja z kolei kombinuję z transportem, bo 14-16 jestem poza warszawą, potem trzy dni zajęte... i wychodzi, że sama mogę pomóc w kolejny weekend 22-23. Hotelik nie jest w Warszawie, tylko w Sochaczewie, to jakaś godzina drogi w stronę Poznania, o ile nie ma tłoku na drodze. Zaszczepiony on i tak będzie - tzn. najprawdopodobniej był po ukończeniu kwarantanny, w styczniu. A jeśli jakimś cudem nie był, to zostanie zaszczepiony przy adopcji - Paluch dba o to, żeby wydawać psy z aktualnym szczepieniem.[/QUOTE] właśnie dostałam wiadomość od zaprzyjaźnionej osoby z palucha ,że jest hotekik i nawet blisko miejsca zamieszkania tej pani nawet zaoferowała się tam do DANTEGO zaglądać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
herak Posted May 7, 2010 Share Posted May 7, 2010 [quote name='Dogo07']A wizyta przedadopcyjna ?[/QUOTE] CHOĆ BARDZO BYM SIĘ STARAŁA NIE DAM RADY BYĆ ,CHOĆ JUŻ TO PLANOWAŁAM.OD PIĄTEGO MAJA LOTNISKA SĄ W SZKOCJI ZAMKNIĘTE NIE WIEM CO BYM ZROBIŁA GDYBYM UTKNĘŁA.MAM DZIECI KTÓRE CHODZĄ DO SZKOŁY , MĄŻ KTÓRY PRACUJE.i nikogo kto by się dzieciakami zajął. GDYBY BYŁO PEWNE ŻE PRZYLATUJĘ I NA DRUGI DZIEŃ MOGĘ LECIEĆ TO CHYBA BYM TAK ZROBIŁA.Z DRUGIEJ STRONY WOLE TE PIENIĄDZE PRZEZNACZYĆ NA PSA ,BO KRÓTKO TERMINOWE BILETY SĄ DOŚĆ DROGIE. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
herak Posted May 7, 2010 Share Posted May 7, 2010 [quote name='herak']właśnie dostałam wiadomość od zaprzyjaźnionej osoby z palucha ,że jest hotekik i nawet blisko miejsca zamieszkania tej pani nawet zaoferowała się tam do DANTEGO zaglądać[/QUOTE] ale zostawię decyzję pani ja się dostosuję i pokryję koszt .tylko aby pani była przy adopcji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted May 7, 2010 Share Posted May 7, 2010 [quote name='herak']ale zostawię decyzję pani ja się dostosuję i pokryję koszt .tylko aby pani była przy adopcji[/QUOTE] A do kogo to jest pisane ? I jeśli można widzieć to w jakim hoteliku będzie psiaczek ? Czy to już są jakieś ustalenia poza dogomanią ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted May 7, 2010 Share Posted May 7, 2010 Czy hotelik bedzie oplacony z gory do lipca? Tak chyba bedzie najlepiej i najbezpieczniej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted May 7, 2010 Share Posted May 7, 2010 Wg mnie Dante też powinien być w jakimś znanym dobrym hoteliku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted May 7, 2010 Author Share Posted May 7, 2010 U Renaty w Sochaczewie jest super :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
golf Posted May 9, 2010 Share Posted May 9, 2010 trzeba pomyśleć o kastracji Dantego, bo ma jajka wielości jabłek:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madallena Posted May 9, 2010 Share Posted May 9, 2010 a kastracje mozna zrobic na Paluchu. Na drugi dzien pies jest do wydania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted May 9, 2010 Share Posted May 9, 2010 [quote name='Madallena']a kastracje mozna zrobic na Paluchu. Na drugi dzien pies jest do wydania.[/QUOTE] Pies jest do wydania po zakończeniu leczenia, jak jest wszystko wygojone. Choć za zgodą lekarza i dyrekcji czasem wydają wcześniej, nawet drugiego dnia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
herak Posted May 9, 2010 Share Posted May 9, 2010 [quote name='morisowa']Pies jest do wydania po zakończeniu leczenia, jak jest wszystko wygojone. Choć za zgodą lekarza i dyrekcji czasem wydają wcześniej, nawet drugiego dnia.[/QUOTE] dość ciekawy temat,może jako osoba zainteresowana DANTE mogłabym w tej sprawie mieć głos. jeżeli pies nie został wykastrowany ,poczekajmy aż wyjdzie z klatki odżyje nabierze sił ,będzie wtedy w hoteliku ja go nie wywiozę i nie rozmnożę .niech kastracją zajmie się dobry lekarz .niestety nie ufam lekarzom w takiej placówce jak schronisko.poczekajcie z tą decyzją . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted May 9, 2010 Share Posted May 9, 2010 [B]herak[/B], spokojnie :) Ja tylko sprostowałam wypowiedź Madalleny od strony schroniskowo-formalnej. Jeśli Dante ma na dniach opuścić schronisko to wg mnie nie ma sensu zgłaszać go teraz na kastrację w schronisku. Akurat tak proste zabiegi lekarze w schronisku potrafią robić ;) ale niezależnie od tego pies o niebo lepiej znosi okres po zabiegu w dobrych warunkach (czysto i sucho) niż w boksie. A przede wszystkim, żeby przez kastrację nie opóźniać adopcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
herak Posted May 9, 2010 Share Posted May 9, 2010 To już się nie wtrącam, pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted May 9, 2010 Share Posted May 9, 2010 A czy w ogóle podczas kwarantanny tej 6miesiecznej to można robić kastracje czy jednak trezba ją zrobić wcześniej ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.