Niesłyszący, chory Chico błaga o pomoc, Filip wrócił z koszmaru...Pilne DT dla niego!

[magda222]

[quote name='kaja555']Chico przytył ok. 1 kg[/QUOTE]

Chico jest nadal u Grażyny?

[AlfaLS]

[quote name='magda222']Chico jest nadal u Grażyny?[/QUOTE]

A jest, jest :lol:

[magda222]

Skarpeta im.Talcott wspomoże Chico kwotą 100 zł :)

Byłam wczoraj u Grażynki. Chico jest nadal chudziutki, ale bardzo wyładniał.
Chodzi za Grażyną krok w krok. Jak cień.
Pieszczoch z niego niesamowity. Kochany jest.

[kaja555]

Chico humor ma, apetyt też, ale to tycie to mu cięzko idzie :(

[magda222]

Kopiuję wpis Grażyny ze strony wolontariackiej:

[I]"Chico jest jednym z podopiecznych niesformalizowanej grupy "Edano", która pod swoją opieką ma ok. 60 zwierząt utrzymywanych w hotelikach i domach tymczasowych. Dodatkowo w różnych częściach Tychów utrzymujemy i dbamy o sporą grupę kotów wolnożyjących.
Ponieważ nie posiadamy żadnych dotacji na karmę i leczenie zwierząt to często borykamy się z poważnymi problemami finansowymi.

[B]Obecnie PILNIE potrzebujemy karmę weterynaryjną typu: "ROYAL CANIN Intestinal Gastro Low Fat" dla chorego psiaka o imieniu CHICO" (koszt karmy to 255,00/12 kg).
Chico to wspaniły, kochany 10 letni staruszek, który choruje na jelita i serduszko. Niestety podawanie psiakowi zwykłej karmy skończyło się wymiotami i spadkiem wagi.[/B]

Może ktoś ma w domu karmę typu "intenstinal" po psiaku, który np. nie chciał jej jeść. Jeżeli tak to chętnie ją przyjmiemy. Może ktoś mógłby mu zasponsorować taką karmę? "



[/I]Czy ktoś pomógłby w zakupie takiej karmy?
Może zrobilibyśmy zrzutkę? Albo jakiś bazarek?
Grażyna ma bardzo ciężką sytuację i napewno nie podoła takiemu wydatkowi.
Bardzo proszę o pomoc, pomysły, cokolwiek...
Na dobry początek daję na karmę 50 zł.
Kto jeszcze się dołoży?

[magda222]

Allegro (wyróżnione):

[url]http://allegro.pl/show_item.php?item=1288443042[/url]

[url]http://allegro.pl/filip-wyjatkowy-pechowiec-przezyl-koszmar-i1288445199.html[/url]

[url]http://allegro.pl/florek-mix-cavalier-spaniel-czeka-na-przyjaciela-i1288444608.html[/url]

Proszę o uwagi.
Może coś dodać, zmienić itd.

[agnest]

Witam ! Nie wiem czy dobrze kojarzę bo teraz nie mogę znaleźć. Czy Chiko potrzebuje specjalistycznej karmy RC Gastro Intestinal Low Fat? Mam pół dużego worka (12 kg - dobrze żeby był zjedzony do miesiąca ) na zbyciu bo mojemu paniczowi nie służy:). Jeśli jest potrzebna dajcie znać. Pozdrawiam.

[kaja555]

tak, Chico potrzebuje tej karmy, tylko jak tu transport załatwić

[AlfaLS]

[quote name='kaja555']tak, Chico potrzebuje tej karmy, tylko jak tu transport załatwić[/QUOTE]
Wysłać pocztą będzie najszybciej i najtaniej :lol:. Ja teraz do Grażyny wysyłałam paczkę ok. 13 kg. zapłaciłam ok. 20 zł. Jakby co na koszt przesyłki się zrzucimy :lol:

[agnest]

Alfa czym wysyłałaś? Napisz proszę. Jeśli chodzi o koszty to przepraszam ale nie mam grosza... cieszę się, że chociaz karmą mogę pomóc. Dajcie namiary na PW.

***

O matko! Alfa sory napisałaś że pocztą chyba mi na oczy padło...

[AlfaLS]

[quote name='agnest']Alfa czym wysyłałaś? Napisz proszę. Jeśli chodzi o koszty to przepraszam ale nie mam grosza... cieszę się, że chociaz karmą mogę pomóc. Dajcie namiary na PW.

***

O matko! Alfa sory napisałaś że pocztą chyba mi na oczy padło...[/QUOTE]
Normalnie pocztą. Tylko zapakuj w jakiś karton i już. Podaj mi na PW swoje konto to przeleję Ci kasę na konto a my tu uzbieramy chyba te 21 zł.?????? Bo jak zrozumiałam paczka będzie ok. 12 kg?

A jak nie nazbieramy to pokryję to z mojego bazarku i tak połowa dochodu ma iść dla Grazyny9915:lol:

[AlfaLS]

I co z tą karmą - gdzie przekazać kasę?

[agnest]

[quote name='AlfaLS']I co z tą karmą - gdzie przekazać kasę?[/QUOTE]

Przepraszam ale miałam małe zawirowanie. Paczka pójdzie dzisiaj, a że wpadła mi kasa to pokryje koszt. Wyślijcie mi tylko adres na PW bo nie wiem komu wysłac.

PS. To nie jest cały worek tylko jakieś 2/3. Resztę przejadł mój potwór.Pozdrawiam

[AlfaLS]

Zaraz wyślę Ci na PW adres Grażyny - mam nadzieję, ze mnie nie zamorduje za to :evil_lol:

Bardzo, bardzo dziękujemy za tą karmę :lol::multi:

[kaja555]

[quote name='AlfaLS']Zaraz wyślę Ci na PW adres Grażyny - mam nadzieję, ze mnie nie zamorduje za to :evil_lol:

Bardzo, bardzo dziękujemy za tą karmę :lol::multi:[/QUOTE]

myślę, że Grażyna ma za daleko żeby na mord jechać :)

[AlfaLS]

I całe szczęście :lol:. Choć będzie chyba kiedyś musiała do mnie przyjechać na wizytę poadopcyjną to może wtedy?........ jednak mam nadzieję, że jej w międzyczasie chęć mordu przejdzie :evil_lol:

[agnest]

poszła paka :)

[kaja555]

dziękujemy za pakę!!!

[AlfaLS]

Super - bardzo, bardzo dziękujemy!!!!!!!!!!

[agnest]

Nie ma za co, niech Chico je i tyje :)

[AlfaLS]

Agnest - bardzo wielki dzięki za jedzonko!!!!!!!! :Rose: Paczka dotarła i Grażyna jest bardzo, bardzo zadowolona :multi: Dzięki Tobie Chico będzie dalej jadł to co powinien jeść bo zapasy już powoli się kończyły........

[grazyna9915]

Witam serdecznie.

Agnes bardzo dziękuję za karmę dla Chico. Psiak wcina ją aż mu się uszy trzęsą.
Alfa dziękuję za paczkę, wszystkie rzeczy się przydały, niestety materacyk psiaki już wykorzystały :)

Bardzo wszystkim dziękuję za pomoc i przepraszam, że nie odzywam się na dogo, co jest związane z brakiem czasu. Bardzo przepraszam.

Mam niestety jedną złą wiadomość. Dzisiaj w nocy Chico miał poważny atak wył i prężył się. Do końca nie wiem czy jest to atak padaczki, czy tak silne osłabienie. Atak był na tyle długi, że w środku nocy budziliśmy i jechaliśmy do weterynarza. Weterynarz zrobił mu EKG, USG serca i jamy brzusznej, zbadał poziom cukru itp. Okazało się, że w worku osierdziowym znajduje się płyn, który trzeba ściągnąć (ok. 750 ml). Podczas badania USG jamy brzusznej okazało się, że ma dwa guzy, 4,5/2,5 cm oraz 4,5/3,7 cm ten drugi guz może być guzem śledziony, ale weterynarz powiedział, że z takim guzem można żyć. Najgorsze jest to, że kiedy robiliśmy USG wcześniej (ok. dwa miesiące temu) to tego nie było.

W tej chwili Chico jest pod kroplówką, za pół godziny jedziemy do weterynarza, który będzie próbował go ustabilizować i przygotować do ściągnięcia płynu.

Proszę, trzymajcie za Chico kciuki.

[Jolanta08]

Ojej co za smunta wiadomość...oczywiście trzymam z całych sił kciuki za Chico

[UBOCZE]

Też myślę o Chico cieplutko - żeby wszystko z nim było dobrze...

[AlfaLS]

O takich informacji to się nie spodziewaliśmy :shake:. Chico zdrowiej kochany - my tu wszyscy ci bardzo kibicujemy..........
Grażynko a co to znaczy że psiaki materacyki wykorzystały???????? Wiesz że ja mam anioły nie psy w domu a mnie tu się coś z jakimiś zniszczeniami kojarzy........ Mam rację?

Grażynko napisz nam co z Chicusiem.........