Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

fotki bedą,
narazie mamy inne poważniejsze problemy w domu

a sunia jest taka śmieszna, obecnie ciągle jeszcze mam remont i różne rzeczy z tym związane pałętają sie po domu i między innymi, choć to idiotyczne, w sypialni stał worek z różnymi pędzlami nowymi do malowania.. i Lila kradła sobie tak po jednym te pędzle i zanosiła do siebie na posłanko i dzisiaj patrz a królewna śpi sobie z czterema pędzlami...
czy też chce remont robić? czy spdobały jej sie bo takie włochate? ;) troszke mnie rozśmieszyła, taka słodka istotka...

  • Replies 113
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...
Posted

[quote name='xmartix']ona jest u Kikou?[/QUOTE]

oczywiście Lilunia jest u mnie,
jest to przesłodka, przepocieszna istotka
ale ta sprawa z nóżkami to nie jest przejściowe, nóżki są dziwnie sztywne, to wygląda tak jakby miała krzywice w dziecięctwie, poza tym troszke ciężko oddycha...
musze koniecznie zrobić jej wyniki ale ciągle to przesuwamy ponieważ u nas ciągle jest jakaś psina w gorszym stanie i szaleją pierwotniaki ;)

Posted

przerzucam na Lilie 58,10,-, końcówke ze skarbonki Agatka, który odszedł w marcu za TM
reszte dołoże i zrobie jej w końcu wyniki po koniec tygodnia


prosze gdzieś w pierwszym poście zaznaczyć, że ta resztka ze skarpety Agatka poszła na
Lili badanie

Posted

[quote name='yuki']Jestem dzuiewczyny , co mam dokładnie napisać z pierszym poście ?[/QUOTE]

rozliczenie:
wpływy: 58,10 (ze skarbonki Agatka)
wydatki: morfologia ???



(ale jeszcze nie zrobiłam małej badań, niestety mamy tak cieżkie dnie że nie mamy czasu nawet sie podrapać: jeden psiunio odszedł za tm, Dziczek zjadł kawał ręcznika i miał bardzo trudny zabieg od 4 dni jest w stanie krytycznym i Redi miał planowany zabieg usunięcia guza nowotwrowego...niestety nie wyrobiłam sie, dopiero na początku nowego tygodnia zrobimy to badanie)

Posted

ojej... to sa ciezkie dni... wysylam pozytywne "fale" do was biedaczki, moze dodadza wam sil...
chcialam jeszcze zapytac, czy ty Kasiu dajesz dziadkom suche jedzenie? mam worek 15kg z husse po shogunie- dla starszakow :)
Jezeli bede nowe dla siebie zamawiac i dostawca bedzie jechal do wroclawia, to moze zgodzi sie do ciebie zabrac- przechwycilabys go moze na tel. gdzies w twojej okolicy... dam ci znac, jakby do mnie mial przyjezdzac.

Posted

karma dla seniorów zawsze sie przyda... przynajmniej te większe z ząbkami jedzą też suchą...

a Lila dzisiaj wyskoczyła przez okno... tylko to bardzo niziutko jest, nic jej sie nie stało, coś robiłam na podwórku a tu nagle Lila zagląda i macha ogonkiem (a ogonek to Lila ma taki dziwny, jakby urwany w połowie wygląda), ona jest taka śmieszna, taka słodziutka...

Posted

Ten watek, to my musialybysmy pisac... kikou, to wpada tu i wypada i leci na swoja geriatrie ;-)
Ale masz racje, to by nam troche pomoglo w ogarnieciu aktualnych kikou-owych przytulakow :)

  • 4 weeks later...
Posted

mam problem z Lilią, od niemal katastrofy pod smoleńskiem ma cieczke, muszę ją izilować, dlatego nie porobiłam jej dalej porządnych zdięć, bo jak jak tylko biore ją na dwór to psiaki dostają wariacji, trudno je opanować...

ale w ogóle to że cieczka ciągnie sie czwarty tydzień nie za dobrze świadczy, mała może mieć jakieś cysty albo coś w tym stylu...

Posted

[quote name='xmartix']a nie można jej tego zatrzymać jakimś lekiem?[/QUOTE]

możnaby hormonami ale jeśli już ma jakieś zmiany to grozi ropomaciczem, wiec z dwojga złego lepiej przeczekać
a potem badania i sterylka jeśli nie ma żadnych schorzeń dodatkowych

Posted

ale ile można czekać? przecież ona może się zanemizować od tak długiego krwawienia.Myślę,że trzeba zatrzymac cieczkę.To że tak długo trwa świadczy o tym ,że już jest coś nie w porządku.

Posted

w sumie ona już nie krwawi ale nadal osuwa ogonek zachęcająco i samce jak ją widzą dostają szału....
no nic dam jej jeszcze ze dwa dni i pójdziemy po hormona jakiegoś bo i tak i tak trzeba jej zrobić sterylke

Posted

dzisiaj jednak zabrałam ją do weta...
zrobiłam jej w końcu morfologie, wyniki ma dosyć poczciwe, troche wartości wątrobowe są podwyższone ale nie tragicznie i jakieś zmiany w oskrzelach ale nie stan zapalny tylko jakby jakieś przewężenia...coś w tym stylu,
mamy hormona na zatrzymanie tej cieczki, zrobiłyśmy też badanie wydzieliny z pochwy czy już przypadkiem nie ma ropomacicza, że tak długo to trwa ale na szczęście nie ma...
natomiast jak tylko naczynia krwionośne wrócą do normy po cieczce jest wskazanie do sterylki bo coś tam sie ewidentnie dzieje...
(szacowany koszt zabiegu 200,-)



....no i jednak krwawi jeszcze, bo jakoś na podłodze nie było tak widać ale jak jechała na moich kolanach w aucie to spodnie pokrwawione ;)

Posted

Kikou, ja ci za ta sterylke zaplace :) Mialam ci dac worek jedzenia po Shogunie, ale moj dostawca nie bedzie jechal do Wroclawia (jego teren, to Szczecin). Moge ten worek natomiast wymienic na odpowiedni dla naszego benka- tez dobre rozwiazanie. Przysle ci w takim razie pieniadze, to mozesz zadecydowac co zrobisz... ;-)

Posted

Lila dostaje w końcu hormony na przerwanie tego paskudnego krwawienia ale jak narazie to nie pomogło,
czatujemy z Panią Wet na chociaż kilka dnie bez krwawienia żeby miała obkurczone naczynka krwionośne żeby zrobić jej zabieg
Laikinia wielkie dzieki za pomoc, przelew może byc do Gosi, Ona już mi przerzuci... ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...