Jump to content
Dogomania

Jamniki na wystawie Westminster 2006 w USA


Aga_j

Recommended Posts

Oto zwyciezcy na wystawie Westminster Kennel Club 2006 w Nowym Jorku:
JAMNIK KROTKOWLOSY
Best of Breed
[URL="http://www.westminsterkennelclub.org/2006/photos/breed/HM98582602.jpg"]http://www.westminsterkennelclub.org/2006/photos/breed/HM98582602.jpg[/URL]
BOS (Najlepszy pies)
[URL="http://www.westminsterkennelclub.org/2006/photos/breed/HP08421502.jpg"]http://www.westminsterkennelclub.org/2006/photos/breed/HP08421502.jpg[/URL]

A oto video z ringu:
javascript:view_video('/videos/largeplayer.html?xml=wkc2006.xml&video=hound|dachsmooth')

JAMNIK DLUGOWLOSY
Best of Breed
[URL="http://www.westminsterkennelclub.org/2006/photos/breed/HP08896302.jpg"]http://www.westminsterkennelclub.org/2006/photos/breed/HP08896302.jpg[/URL]
BOS (Najlepszy pies)
[URL="http://www.westminsterkennelclub.org/2006/photos/breed/HM91764102.jpg"]http://www.westminsterkennelclub.org/2006/photos/breed/HM91764102.jpg[/URL]

A to video z ringu:
javascript:view_video('/videos/largeplayer.html?xml=wkc2006.xml&video=hound|dachlong')

JAMNIK SZORSTKOWLOSY
Best of Breed
[URL="http://www.westminsterkennelclub.org/2006/photos/breed/HM80048902.jpg"]http://www.westminsterkennelclub.org/2006/photos/breed/HM80048902.jpg[/URL]
BOS (najlepsza suka)
[URL="http://www.westminsterkennelclub.org/2006/photos/breed/HP01197705.jpg"]http://www.westminsterkennelclub.org/2006/photos/breed/HP01197705.jpg[/URL]

A oto video z ringu:
javascript:view_video('/videos/largeplayer.html?xml=wkc2006.xml&video=hound|dachwire')

Jesli nie mozesz otworzyc video to idz tutaj [URL="http://www.westminsterkennelclub.org/2006/video/breed/index2.html#hound"]http://www.westminsterkennelclub.org/2006/video/breed/index2.html#hound[/URL] i kliknij na jamniki (dachshund)

I co myslicie o jamnikach zza oceanu?

Link to comment
Share on other sites

AGA bardzo Ci dziekuję za możliwość obejrzenia jamników za oceanem.Są bardzo ładne, ale sposób wystawiania trochę inny ,zauważyłam różnice w;
-wystawianie wszystkich wielkości razem?
-mają ogolone szyje i przycięte włosy pod spodem i na ogonie coś na wzór u nas goldenów i seterów
cały czas piszę o jamnikach długowłosych:lol: ,bo nie zdążyłam oglądnąć innych:lol:
AGA może orientujesz się jak wygląda podział na wielkość,czy za oceanem nie ma -standart,miniatura i królik ,czy obowiązuje inny podział???:crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

To ja zacznę jako pierwsza.Bardzo ładne psy,ale jak dla mnie zbyt niskonożne.Szata u długowłosych imponująca!przedpiersia u krótkowłosych super!Jednak przez wspomnianą krótkonożnosć sprawiają wrażenie zbyt ciężkich.Nie podoba mi się też podgalanie długowłosym kryzy.Wiem,że ma to na celu podkreślenie długiej szyji,ale przywykłam chyba do naturalnego widoku:lol:Godne podkreślenia i naśladowania jest perfekcyjne przygotowanie do wystawy!

Link to comment
Share on other sites

Przyznaje ze na wystawowych jamnikach sie neiz nam
ale na moj gust - 100% amatora, to niektore mi sie nie calkiem podobaja :oops:
mniejsze wersje sasuper, podobnie jak dlugowlose, ale niektore standardy sa albo za grube, albo maja malenkie glowki ;)
no a e ja sie nie znam ;)

Link to comment
Share on other sites

Krótkowłose są strasznie, jak już ktoś określił - cięzkie... Wygląda to tak, jakby zaraz miały zacząć pełnać po ziemi ;). Nie, zdecydowanie mi sie to niepodoba. Długowłose też są dziwacznie wystawiane - ale to już rzecz gustu i przyzwyczajenia... Ze wszystkich najlepiej wypadają szorstkowłose - bardzo ładne psiaki :)

Link to comment
Share on other sites

W USA, jako w jedynym kraju, jamniki wystawine sa razem bez wzgledu na wielkosc. Dzielone sa jedynie wlosem. Mozna tez krzyzowac wszystkie odmiany razem.
A oto zwyciezcy z wystawy Eukanuba National w USA
JAMNIK DLUGOWLOSY
BOB (miniatura) CH Sleepytime's Indulgence [URL="http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/HN00581502.JPG"]http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/HN00581502.JPG[/URL]
Pozostali zwyciezcy:
Ch Devanna's Spectacular Bid (standard)
[URL="http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/HP10841605.JPG"]http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/HP10841605.JPG[/URL]
Ch Souvenir of Wagsmore (miniatura)
[URL="http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/HM91764102.JPG"]http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/HM91764102.JPG[/URL]

JAMNIK KROTKOWLOSY
BOB (standard) Ch Silper's Black Steven
[URL="http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/DCHS_BOB_FCV2061148.JPG"]http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/DCHS_BOB_FCV2061148.JPG[/URL]
Pozostali zwyciezcy:
Ch Diagram Tradescant (standard)
[URL="http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/HM89034502.JPG"]http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/HM89034502.JPG[/URL]
Ch Grandgables Phancy Tigress (pregowana miniatura)
[URL="http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/HM98582602.JPG"]http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/HM98582602.JPG[/URL]
Ch Dachsmith Love Euphrosyne (standard)
[URL="http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/HM98454104.JPG"]http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/HM98454104.JPG[/URL]

JAMNIK SZORSTKOWLOSY
BOB (miniatura) Ch Scoshire Famous Amos
[URL="http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/DCHW_BOB_HP06363301.JPG"]http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/DCHW_BOB_HP06363301.JPG[/URL]
Pozostali zwyciezcy:
Ch Brodny Schoolhouse Boxoffice Hit (standard)
[URL="http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/HM83765902.JPG"]http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/HM83765902.JPG[/URL]
Ch J's Lady Bugs Luckily my Bug (standard)
[URL="http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/HP06560205.JPG"]http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/HP06560205.JPG[/URL]
Ch Jake's Blue Suede Shoes (standard)
[URL="http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/HP11258404.JPG"]http://www.akc.org/invitational/results/conf/images/2006/jan/breeds/HP11258404.JPG[/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Mam bardzo poważne wątpliwości czy jamniki w typie amerykańskim mozna jeszcze nazywać jamnikami.
W swoim czasie zainteresowany tą odmianą sprowadziłem pierwszego psa w tej wersji , jaki się pojawił w Polsce, od Juergena Kutzelmanna z Niemiec.
Pies ten wygrywał wszystko w Polsce, na światowej w 1995 roku tylko przypadkiem nie wszedł do porównania.
Jednak dość szybko, raczej ku zdumieniu osób postronnych pozbyłem się go.
Otóż są to psy bezwartościowe użytkowo, przez zbyt długą partie lędźwiową po paru godzinach w polu wloką się za włascicielem zamiast przekładać pole. Uszy jak u basseta ciagle były poranione po pracy w norze.
Miałem wtedy porównanie, sprowadziłem również grupkę skandynawów i miałem najprzedniejsze psy w typie europejskim.
Po prostu nie ma o czym mówić, nie ma porównania.
Jak z moimi obecnymi psami odwiedzam wystawy to bardzo mi przykro ze rasa została w tak poważny sposób uposledzona.
Należałoby walczyć z tym ze wszystkich sił.
Cóż, jamniki nie są jedyną rasą zniszczoną przez grupę nieodpowiedzialnych ludzi.

Link to comment
Share on other sites

Owszem wielu amerykanskich hodowcow przesadzilo , szczegolnie przez inbreeding, i mozna spotkac tam wiele 'przerasowanych' psow, niezbyt zdolnych do wykonywania pracy i o glowach bardziej przypominajacymi borzoje niz jamniki. Z tym sie zgadzam ale jamniki sa tam hodowane w roznym typie, nie tylko w tym ciezkim o ktorym mowisz. Takze duzo dobrych hodowcow poddaje swoje jamniki probom pracy, (norowanie i praca w polu). A pozatym to brytyjskie jamniki so jeszcze ciezsze (mowie o krotkowlosych standard) i wieksze niz amerykanskie i wogole nie zdolne do pracy.

Moja opinia: Kazdy typ, czy europejski czy brytyjski czy amerykanski ma swoje wady i zalety. W kazdym mozna znalezc cos dobrego i zlego. A mi sie najlepiej podobaja niektore amerykanskie i australijskie jamniki!

Ponizej zamieszczam zdjecie suki ktora jest takzwanym Dual Championem amerykanskim (Championem pieknosci i championem pracy) [praca w polu-tropienie]
[IMG]http://www.sausagestables.com/Pictures/Lizfield.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Ta suczka nie zasługuje nawet na ocenę dobrą......jamnik to nie baset a partia lędźwiowa ma być krótka. Reszta....za długie ucho i złe, niewyraźne podpalanie.
Co do pracy amerykańskich jamników.......znam ją z autopsji.....dla tych którzy chcą ja poznać podaje tytuł :Earthdogs Ins&Out JoeAnn Frier-Murzy.
Praca jamników amerykańskich to sa kpiny.....do amerykańskiej nory mieszczą sie nawet bedlingtony, równie dobrze mogą norować na niedźwiedzie, chociaż używają bezstresowo szczurów.
Niestety w typie amerykańskim nie mozna znaleźć czegoś dobrego bo w ogóle ciężko go nazywać jamnikiem, tak jak psa który przypomina pointera a nie wystawia trudno nazwać pointerem.
Ta rozbieznść powstała w latach 40 tych i teraz już cięzko porównać psy po 60 latach selekcji w odmiennym kierunku.
Japończycy byli konsekwentni i nazwali rzeczy po imieniu.......my też sie nie bójmy i nazwijmy te psy jakkolwiek.....może nawet amerykańskimi jamnikami ale nie jamnikami.
Moja rodzina hodowała jamniki od wielu pokoleń, jeden z krewnych był jednym z założycieli niemieckiego klubu jamnika i cięzko mi to mówić ale tu w Polsce zmarnowaliśmy szansę posiadania naprawdę wysokiej klasy jamników.
Trzymam teraz inną rasę ale jamniki czasami oglądam i naprawdę mi ich żal.

Link to comment
Share on other sites

Kazda osoba ma swoj gust i upodobanie. Jamniki NIGDY nie byly hodowane w jednym typie i roznodnosc w typie dzielilo nawet tych pierwszych hodowcow w Niemczech. Trwa to do dzis.
Jamnik nie powinien byc zbyt ciezki i niezdolny do pracy ale takze nie moze przypominac 'szczura' czy byc zbyt wysokonozny. A pozatym jamnik to nie ogar ktory godzinami goni w polu. To nigdy nie bylo ich glownym zadaniem, do tego sluza goncze. Jamnik to wszechstronny pies mysliwski ale jego glowna rola zawsze bylo norowanie.
Jesli chodzi o ten "earthdog" o ktorym piszesz, do sa organizowane nie tylko dla jamnikow ale takze dla terierow a po za tym prawo zabrania narazania zwierzat i szczury musza byc zabezpieczone od psow. To wcale nie znaczy ze sa gorsze od europejskich pod wzgledem uzytkowosci.
Nie zgadzam sie z twoja opinia o amerykanskich jamnikach, jak juz wczesniaj pisalam, jamniki wystepuja tam w roznych typach. Potrafia miec wiele zalet. Nie ma powodow na dzielenie ras tak jak japonczycy oddzielili akity. A pozatym widze ze jamniki na swiece wyrownuja sie w typie poprzez import i export. Wiele europejskich jamnikow mogloby spokojnie wygrywac na amerykanskich ringach i odwrotnie. Madrzy hodowcy wykorzystuja okazje i probuje hodowac doskonale jamniki, nawet jesli maja siegnac po "obca krew" do innego kraju aby polepszyc pewne cechy u swoich.
Jestes amatorem uzytkowych o letkiej budownie jamnikow ale to nie znaczy ze z gory masz przekreslac inne.
PS Nie wiem jak wygladal twoj pies ale bardzo sie mylisz z tymi "uszami jak u basseta". Mialam przyjemnosc widziec kilku championow amerykanskich i zaden nie mial takich uszow. Wlasciwie to nie ma roznicy pomiedzy "amerykanskim uszami" i "europejskimi uszami". Za dlugie uszy sa wada u kazdego rasowego jamnika, czy by zyl w Ameryce czy w Polsce czy w Honolulu.

Link to comment
Share on other sites

Ehh.temat rzeka i co człowiek to inne zdanie.Niestety muszę się zgodzić w dużej mierze z Jakubem.
Amerykańskie i angielskie jamniki na mój gust są zbyt ciężkie i zbyt krótkonożne(ogólnie).Rozumiem,że bywają wyjątki,ale wiele z nich sprawia wrażenie czołgów.
Natomiast w Polsce niestety,zbyt komercyjne swego czasu podejście do hodowli,spowodowało,że też nie mamy się czym chwalić.Łatwość z jaką zdobywa się u nas uprawnienia hodowlane i Championaty sprowadziło rasę na "psy".Znane i utytułowane swego czasu hodowle,wypuszczają na dzień dzisiejszy szczenięta coraz gorsze,z dużymi błedami eksterieru.
Czasem pod ringiem aż wyć się chce!
Owszem,mądry hodowca szuka i kryje za granicą,rozszeża pulę genetyczną,ale nie ma szans przebić się do góry,bo ileż szczeniąt z jego hodowli trafi w ringi?Ile miotów odchowa i po ile je sprzeda jak pojedzie do np:Francji na krycie,za które słono zapłaci?
Generalnie,usiąść i płakać:placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Yoshko']Kuba , chyba trochę przesadzasz.
Po co wiec importowałeś "Stefanka" od Kutzelmanna, skoro ten typ wogole Ci nie przypomina jamnika
Dzięki Bogu nie musisz ich oceniac na ringach.[/QUOTE]
Stefanek generalnie został sprowadzony aby sprawdzić jakie ma fazy rozwojowe jamnik amerykański. Poza tem nie wiedziałem jeszcze jaki niszczący wpływ ma na ruch jamnika zbyt długa partia lędźwiowa.
Byłem konsekwentny.......pozbyłem się go pomimo 7 CACIB-ów w ciągu 8 miesięcy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aga_j']Kazda osoba ma swoj gust i upodobanie. Jamniki NIGDY nie byly hodowane w jednym typie i roznodnosc w typie dzielilo nawet tych pierwszych hodowcow w Niemczech. Trwa to do dzis.
Jamnik nie powinien byc zbyt ciezki i niezdolny do pracy ale takze nie moze przypominac 'szczura' czy byc zbyt wysokonozny. A pozatym jamnik to nie ogar ktory godzinami goni w polu. To nigdy nie bylo ich glownym zadaniem, do tego sluza goncze. Jamnik to wszechstronny pies mysliwski ale jego glowna rola zawsze bylo norowanie.
Jesli chodzi o ten "earthdog" o ktorym piszesz, do sa organizowane nie tylko dla jamnikow ale takze dla terierow a po za tym prawo zabrania narazania zwierzat i szczury musza byc zabezpieczone od psow. To wcale nie znaczy ze sa gorsze od europejskich pod wzgledem uzytkowosci.
Nie zgadzam sie z twoja opinia o amerykanskich jamnikach, jak juz wczesniaj pisalam, jamniki wystepuja tam w roznych typach. Potrafia miec wiele zalet. Nie ma powodow na dzielenie ras tak jak japonczycy oddzielili akity. A pozatym widze ze jamniki na swiece wyrownuja sie w typie poprzez import i export. Wiele europejskich jamnikow mogloby spokojnie wygrywac na amerykanskich ringach i odwrotnie. Madrzy hodowcy wykorzystuja okazje i probuje hodowac doskonale jamniki, nawet jesli maja siegnac po "obca krew" do innego kraju aby polepszyc pewne cechy u swoich.
Jestes amatorem uzytkowych o letkiej budownie jamnikow ale to nie znaczy ze z gory masz przekreslac inne.
PS Nie wiem jak wygladal twoj pies ale bardzo sie mylisz z tymi "uszami jak u basseta". Mialam przyjemnosc widziec kilku championow amerykanskich i zaden nie mial takich uszow. Wlasciwie to nie ma roznicy pomiedzy "amerykanskim uszami" i "europejskimi uszami". Za dlugie uszy sa wada u kazdego rasowego jamnika, czy by zyl w Ameryce czy w Polsce czy w Honolulu.[/QUOTE]
Nie preferuję zadnego typu jamnika .......co zdązyłem udowodnić sędzując na wystawach. Natomiast doskonale wiem jakie cechy budowy jamników im pomagają a które upośledzają pracę.
Stąd owszem jamniki mogą się między sobą róznić ale jedynie w okreslonych granicach. "Jamniki" amerykańskie zdecydowanie te granice przekroczyły. Stąd mozna spokojnie się ich z populacji pozbyć.
Co do uwagi na temat ogara - zajrzyj do tekstów źródłowych......polecam Der Dachshund Engelmanna - biblię jamnikarzy. No może Sabaniejeew też by się przydał. Po zapoznaniu możemy wrócić do rozmowy.
Wcale mnie nie cieszy że "jamniki" amerykańskie rozprzestrzeniają się po świecie. Analogicznie jest z "ptasią grypą"...należy obu zapobiegać:)))
A poważnie - sięgająć po "jamniki" amerykańskie nie sięgamy po dobry materiał a po genetyczne wynaturzenie utrwalone przez pół wieku hodowli.
W tej kwestii polecam "The Dachshund" Lois Meistrell.
Jesli chodzi o uszy.......pewnie że obecnie nie ma już wielkiej różnicy......piszę o tym znając perspektywę czasową 30 lat wstecz.

Wracając na chwilę do kwestii religijnych - wystawcy niech dziekują Bogu że ich psów nie oceniam. Dzieki temu mogą kolekcjonować tytuły pozostając w pełni nieświadomi prawdziwej wartości swojego psa:)))

Pierwszy amerykan który został sprowadzony do Polski uroodził sie o ile dobrze pamiętam w 1993 roku.........nawiasem mówiąc dostałem za niego znakomitego rudego jamnika z Finlandii od Seji Kivery.
Mylisz się pisząc że jestem zwolennikiem lekkich jamników.....wszystkie jakie miałem a były to chwilami najlepsze psy w Polsce zarówno eksterierowo jak i uzytkowo były mocne a nawet bardzo mocne.
Reasumując ......nie wolno przy ocenie jamnika pomijać tych aspektów jego budowy jakie służą dobrej pracy......nawet jesli nie w nim pasji powinien być stosownie zbudowany. Ocena oparta wyłącznie na wystawowym "doświadczeniu" niestety nie wystarcza. Ale można oczywiście zacząć hodować "Toy jamniki":)))
Tylko proszę nie nazywajmy ich jamnikami//please:))

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jakub&Ania']S
Byłem konsekwentny.......pozbyłem się go pomimo 7 CACIB-ów w ciągu 8 miesięcy.[/quote]
nie mialo znaczenia ze pies sie przywiazal, ze jest fajny i kochany
jak dla mnie - amatora psow a nie ras i rodowodow - xxxxxx z ciebie i tyle
a potem dziwy ze ludzie sie wzdrygaja na haslo hodowca

Link to comment
Share on other sites

Zgadzam sie z Kiwi i Yoshko, pozbycie sie psa tylko dlatego ze byl "bezwartosciowy uzytkowo" chociaz "zdobyl 7 CACIBOW"?. Po co importowac 'amerykanskiego' jamnika skoro sa "genetycznie wynaturzone" i powinno sie ich "pozbyc z populacji"? Po co jesli "nie sa jamnikami"? Nie rozumiem.....
Jesli chodzi o ksiazke Meistrella to ja posiadam oraz wiele innych (takze ksiazke oparta na "der Dachshund" Engelmanna). Ale co tu sie sprzeczac.... Mam nadzieje ze inni ludzie so bardziej otwarci i pozytywni, szczegolnie hodowcy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Yoshko']O ile dobrze pamietam , to pierwszą amerykanką była suka urodzona 1989 roku a do Polski przybyła później.

Czy Boidis Micky Mause też Twoim zdaniem był mocny?[/QUOTE]
NIe tak jak reszta moich psów ale wystarczająco. Niezależnie od tego był najlepszy użytkowo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kiwi']nie mialo znaczenia ze pies sie przywiazal, ze jest fajny i kochany
jak dla mnie - amatora psow a nie ras i rodowodow - xxxxxx z ciebie i tyle
a potem dziwy ze ludzie sie wzdrygaja na haslo hodowca[/QUOTE]
Własnie, staram się zawsze być odpowiedzialny. Przeciez go nie zastrzeliłem.
Hodowca to nie hasło - to nie tylko dobór ale także selekcja a moze przede wszystkim selekcja.
zatem albo się do tego nadajesz i masz osiągnięcia albo nie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...