Jump to content
Dogomania

Zjawiskowa onka merle prosi o dom na ostatnie miesiące swojego życia. Już za TM. :(


Recommended Posts

  • Replies 301
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 1 month later...
Posted

[quote name='siekowa']

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images27.fotosik.pl/166/e555b30dc054fc64.jpg[/IMG][/URL]
[/quote]

ooh :loveu:
co u niej?

  • 4 weeks later...
Posted

dzisiaj o 17 ma operacje jesli nowotwor objal znaczna czesc otrzewnej bedziemy musieli podjac jakas decyzje...Kornik sie strasznie meczy:(

o 15 do niej jade zawioze na operacje poczekam az zasnie,smutne to wszystko

Posted

Myślałam, że jest z nią troche lepiej. :placz: Trzymam kciuki za kochaną niunie :-(
[SIZE=1]
Nie wiem czemu ale nie mogę zmieniać tematu.
[/SIZE]

Posted

we wtorek wieczorem nie zjadla juz swojej porcji jedzenia a wiemy ze apetyt mala miala zawsze,wczoraj rano nie chciala juz nic jesc kompletnie wypluwala kurczaka i pila wiadrami wode miala usg zoladek jest tak powiekszony ze nie widac innych organow siega az w miednice:( na szczescie w plucach nie ma przerzutow(miala tez rtg klatki piersiowej)
wczoraj doszlismy do wniosku ze trzeba ja otworzyc bo widac ze sie meczy jesli nowotwor nie bedzie rozsiany po calej otrzewnej pobiora wycinek oddadza na histopatologie i zobaczymy

niestety czuje ze nie bedzie dobrze dlatego chce aby przy zasypianiu miala kogos znajomego przy sobie

trzymajcie kciuki:(

Posted

wycinek pobrany czekamy na wyniki histo
Niunia jest zszywana i zaczynaja mala wybudzac
ciesze sie jak maly gnoj chociaz nie wiadomo jeszcze co bedzie z histo ale wazne ze mala zyje

Posted

odebralam Koritke ledwo niunia szla,dostala zastrzyki p.bolowe i czekamy co bedzie dalej,okazalo sie ze strasznie zacisnal sie jej odzwiernik i stad ten powiekszony zoladek,pani dr otworzyla odzwiernik poprzez wyciecie kawalka scianki i teraz mysza ma jesc plynne pokarmy aby nic twardego nie przebilo scianek,jutro kontrola co dalej sie zobaczy wyniki histo za 2-3 tygodnie

lapki baaardzo potrzebne bo dluga droga przed Koritka

Posted

domu to ona nigdy nie miala... 9 lat zyla w firmie. ma silny i trudny charakter co zawsze utrudnialo adopcje, mimo pieknego wygladu.
a teraz tyle problemow zdrowotnych... i starosc w schronisku/

Posted

ludzie nie zdaja sobie sprawy, ze przygarniecie starszego czy chorego psa ze schroniska to nie tylko żal i ból po jego odejsciu ale i wielka radośc ze jakies istnienie poznalo na koniec drogi smak milosci :shake:

tak było z moją Bejka z podpisu, tylko rok razem a zaden pies nie wzbudzil we mnie takich pokładów uczuć, a była chora,znękana bólem i prawie nie chodząca
.

  • 2 weeks later...
Posted

starsze są kochane

wszystkie są fajne, ale szczeniaki nie działają na mnie tak, jak działają starsze... (w ogóle nie lubie dzieci i chyba nie czarują mnie małe psiaki też - chociaż na pewno bardziej niż dzieci :diabloti:)

no i młode psy nie maja takiego czaru

widzę po swoich psach - kocham Gacuszkę moją, ale mądry starszy Dymek jednak ma w sobie [COLOR=Magenta]coś[/COLOR] :loveu:

ale ludzie nie rozumieją

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...