Emigrantka Posted September 21, 2011 Author Posted September 21, 2011 UTAAP - nie wiem gdzie w Londku siedzisz ale zajrzalas tutaj? Grosze placa ale....czesto cos maja: [url]http://www.celiahammond.org/index.php?module=pagemaster&PAGE_user_op=view_page&PAGE_id=21&MMN_position=28:28[/url] To tak co do Twojego podpisu.... Quote
Agmarek Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 Emi szkoda mi Was strasznie :-( Trzymcie się. Myślę że skoro Rudasek może chodzić po tej klatce to jak najbardziej można go z niej wyjmować w celach pieszczochowatych :-) To tyle jeśli chodzi o dobre wiadomości... Quote
Emigrantka Posted September 22, 2011 Author Posted September 22, 2011 No ryzy wczoraj chcial klatke rozwalic, dzisiaj dalam mu Metacam kolo 10 i do tej pory spi - ja nie wiem czy to normalne? Wstaje tylko siku/qupe i dalej idzie spac.... Jak jutro to samo bedzie to zadzwonie do veta bo cos mi sie to nie podoba.... Quote
Cantadorra Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 To bardzo wzruszające, jak zwierzaczki leżą blisko Rudaska, dzięki temu nie jest sam. Emi, głowa do góry. Teraz najważniejsze, żeby jak najlepiej się zagoiło. Co do drugiej łapki, to zastanów się, może skonsultuj. Będzie dobrze, teraz żeby maluszek wrócił do formy. Quote
minia913 Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 widzę ,że za późno przylazłam ja mam klatkę ale mniejszą więc pewnie byłaby za mała. Zdrówka kici życzę i też polecam konsultację drugiej łapki. Ja myślałam ,że angielscy weci są niedouczeni ale naszym polskim pracującym tu też się chyba głupota udziela. Byłam niedawno z suką bo znalazłam u niej na skórze takie ropne zmiany wyglądało to jak strupy po jakiś zranieniach ale na jednej łapie za dużo tego miała jak na skaleczenie poszłam z nią do kliniki trafiłam na Polaka myślę super bo się bez problemu dogadam i jak nasz polski to się będzie znał na rzeczy. Jak usłyszałam diagnozę to się przeżegnałam pan doktor powiedział ,że jemu się WYDAJE że suka ma bakteryjne zakażenie skóry dał antybiotyk i powiedział ,że powinien pomóc jak nie to mam wrócić za pięć dni i da coś innego. NOGI MI SIĘ UGIĘŁY pytam więc kretyna skoro się panu tylko wydaje to może trzeba wziąć zeskrobinę do badania żeby potwierdzić pana tezę , a on a po co? antybiotyk psu nie zaszkodzi...... Kur..... załamka Dodam jeszcze ,że sucz miała stan zapalny w jednym uchu i ja już sama jej to ucho leczyłam ale dopiero od dwóch dni więc było czerwone i zasyfiałe w środku pan doktor zajrzał w jedno , w drugie i mówi uszy OK. Nie mam pojęcia gdzie się udam następnym razem bo tam moja noga już nie postanie. Dziewczyny z wyspy wiecie coś na temat klinik RSPCA? jeden facet mi polecał bardzo jak coś wiecie to napiszcie proszę Quote
Emigrantka Posted September 22, 2011 Author Posted September 22, 2011 Konsultowac z kim tu? Bosze... Jak pisze MInia wyzej.. masakra wszedzie. Ja mam zwierzaki ubezpieczone ale 2 osobnych konsultacji w 2 roznych miejscach nie pokryje a same przeswietlenie tylnych lap bylo prawie 400 funtow. Minia - RSPCA nie wiem czy sie zakwalifikujesz bo to chyba jak PDSA musisz miec jakies zasilki a veci jak i wszedzie - trafisz na dobrego albo na zlego. Mnie sie cos o uszy obilo na temat Royal Veterinary College ze maja klinike obok studencka i podobno studenci bardzij szukaja co nie tak i sa lepsi od lekarz ale... no nie wiem :( Quote
Emigrantka Posted September 22, 2011 Author Posted September 22, 2011 O to mi chodzilo: [url]http://www.rvc.ac.uk/CSD/Index.cfm[/url] ja tam nigdy nie bylam - nie mam transportu, za daleko ode mnie - moze warto sprobowac? Quote
minia913 Posted September 23, 2011 Posted September 23, 2011 ode mnie 16 mil jak coś się będzie działo poważnego to może się tam wybiorę ubezpieczenie też mamy więc pal licho koszty. Na wątku Anglia Kamila pisała o jakiejś klinice w północnym Londynie podobno bardzo dobra jak nie najlepsza tutaj zapytam jej o namiary. Quote
bela51 Posted September 23, 2011 Posted September 23, 2011 Emi , chyba musisz isc do jakiejsc Czarownicy aby odczyniła Ci uroki. Co to sie dzieje, ze same plagi na Ciebie i Twoich czworonogow spadają??? A jak czytam o cenach zabiegow u Waszych londynskich wetów, to normalnie w głowie sie nie miesci. Jakis cholerny kosmos !!! Trzymaj sie Kochana i Twoje futrzaki tez niech w koncu wyzdrowieją. Quote
Emigrantka Posted September 23, 2011 Author Posted September 23, 2011 Dzieki dziewczyny.... George jakos daje rade ale mi serce peka jak go widze takiego wygolonego i w tym kolnierzu.... Dzisiaj bylam u Mlodej, Lucy (kotka w ciazy) terroryzuje Fione i Phoebe (2 kotki corki) i ladwo sie turla po domu ale warczy na kicie 2 .... Za to do ludzi jest niesamowita, przytulanka taka kochana, ona w wieku Fiony i Phoebe jest... Fiona (srebrna pasiasta) bardzoooo sie Lucy interesuje i strasznie chce ja powachac ale Lucy jej do siebie nie nie dopuszcza... Phoebe (czarno biala) olewa Lucy sikiem prostym.... Lucy zre za 3 koty i turla sie po domu - chyba lada dzien beda maluchy.... Na maluchy domy mamy (kocie forum tutejsze, dobre domu) ale Lucy pewnie u mnie wyladuje.. takie zycie... Nikt doroslych kotow nie hce :( Lucy dzisiaj: [IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2011/09/23/20110923_2014.jpg[/IMG] Quote
Emigrantka Posted September 23, 2011 Author Posted September 23, 2011 Niestety po angielsku ale przyklad tutejszej formy - Medivet - masakra, z ukrytej kamery... [url]http://news.bbc.co.uk/panorama/hi/front_page/newsid_8842000/8842399.stm[/url] Quote
minia913 Posted September 24, 2011 Posted September 24, 2011 Ty mi tu takich linków Kobieto nie wstawiaj bo ja nigdy nie zostawię psa w żadnym szpitalu:( koszmar i nic więcej Quote
Agmarek Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 Emi jak kocurzysko się czuje? Nosi jeszcze kapturek? Wątpię :-) Quote
Emigrantka Posted September 26, 2011 Author Posted September 26, 2011 Kapturek ma, w czwartek na zdjecie szwow idziemy to i kapturka sie pozbylje.. zamocowany ma na obrozy to nie ma jak zdjac.....ale dziwnie spokojnie to znosi biedaczyso.. trzymam go w living room tu gdzie mam kompa i TV to caly czas tu jestem i reszta kotow i psica tez - zeby mu smutno samemu nie bylo ;) Quote
Emigrantka Posted October 3, 2011 Author Posted October 3, 2011 Dzisiaj George mial szwy sciagane no i juz w kloszu od lampki nie musi lazic.. za 4 tygodnie przesiwtlnie i zobaczymy czy wszystko ok. Drugiej nogi od razu robic nie bedziemy jednak, niech chlopak odpocznie i pobiega sobie po krzakach... Lucy dalej w ciazy, kiedy to koty z nije wyleza? Ona okragla normalnie jest...... Lucy wczoraj: [IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2011/10/02/20111002_2074.jpg[/IMG] Zara w ub tygodniu: [IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2011/09/30/20110930_2058.jpg[/IMG] Quote
Agmarek Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 No rzeczywiście kocica jak balon grubiutka. Emi niedługo matką chrzestną zostaniesz. Hahaha.. Quote
Emigrantka Posted October 4, 2011 Author Posted October 4, 2011 No nie mozemy sie doczekac bo Mloda z chlopakiem calymi dniami w pracy i martwimy sie jak Lucy pojdzie, bo ona taka malutka/mlodziutka jest :( Wieki cale baby kotow nie mialam... tzn zadne z moich kotow nie mialo.... Quote
Oscar Patric Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 witamy :) z Zary piękna dziewczynka,a kotka śliczniutka szczęśliwego rozwiązania życzę pozdrawiam Quote
Emigrantka Posted October 4, 2011 Author Posted October 4, 2011 Agmarek - babcia raczej heheheh Unikatowydiament - witam w wariatkowi i dziekuje.. Zarcia faktycznie calkiem calkiem ;) W niedziele dalam malpie poplywac w bajorze nowym, nie wzielam poprawki ze tam byly ryby.... cuchnie w calym domu bleeeee Quote
Emigrantka Posted October 5, 2011 Author Posted October 5, 2011 Lucy zaczela wyciskac kociaki okolo 6 wieczorem.... Jak dojechalam tam po 8 to byly 3, przy mnie wycisnela jeszcze 3 czyli 6 rzem .. nie wiem jak pozniej bo po 10 stamtad wyjechalam... Wszytkie wygladaja na tabby (takie bure pregowane) ale ze byly mokre jak szczurki to nie wiem, moze jednak inne, jak wyschna to Mloda da znac co to jest hehhehe Lucy z malymi: [IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2011/10/05/20111005_2079.jpg[/IMG] [IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2011/10/05/20111005_2077.jpg[/IMG] [IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2011/10/05/20111005_2078.jpg[/IMG] [IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2011/10/05/20111005_2080.jpg[/IMG] [IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2011/10/05/20111005_2081.jpg[/IMG] [IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2011/10/05/20111005_2084.jpg[/IMG] Quote
Agmarek Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 Jesssuuu!!! Jakie śliczne! Rzeczywiście jak szczurki wyglądają :-) No to Emi pijemy?! :BIG: Quote
Cantadorra Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 Za zdrowie maluszków :) Trzask szampanem :)!!! Quote
Emigrantka Posted October 6, 2011 Author Posted October 6, 2011 Dzieki hehehhehehehe Boszeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee az 6 ich jest.... wczoraj za bardzo mokre byly ale wszystkie buraski na 99%, oblukam lepiej za pare dni jak tam wpadne, mialam nadzieje ze ze 2-3 bedzie ale 6..... plus Lucy to 7 - domow trzeba szukac.... 8 tygodni beda mialy 30-go listopada maluchy.. przed swietami trzeba bedzie wszystkie gdzies zadomowic u dobrych ludzi... Mloda dzisiaj rano po ciemku bez lampy zrobila zdjecie - bo sprawdzala czy w nocy cos extra Lucy nie wycisnela... Nadal 6 bylo... [IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2011/10/06/20111006_2085.jpg[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.