Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[quote name='bela51']To piekna opowiesc o Twoim tacie i myszkach.[/QUOTE]
To nie mój tata. Przekleiłam tą wypowiedź z wątku chyba Jambi, bo Tayga szukała skutecznego rozwiązania na nieubicie myszy :evil_lol:

[quote name='tayga']Emi nie ma netu, ale powodu nie znam.[/QUOTE]
Może ją zasypało ;)
O psia krew...biorę się do roboty, bo od rana firanki zmieniam i jakoś mi to nie idzie a zaraz młodzież do domu wróci i wtedy to już nic nie zrobię :shake:

Posted

Agmarek jesteś w temacie myszy? Ostatnio dwukrotnie moja sunia na spacerze zaczęła coś podrzucać i zaraz potem gonić, podrzucać i gonić. Zaintrygowało mnie to i podeszłam zobaczyć co to jest i... to była mała szara myszka, która uciekała po śniegu. Po paru dniach w innym miejscu było to samo. Czemu te myszy wychodzą na śnieg? O co tu chodzi?

Posted

Dobrowolnie nie wylazły. Zapewne właśnie ktoś je wyeksmitował z domu.
Moich już nie ma chyba. Nie widzę, nie słyszę... no i się nie łapią w łapkę.

Posted

[B]Cantadorra [/B]ja nie wiem czemu te myszy wyłażą na śnieg. Może w poszukiwaniu pożywienia?
Wczoraj widziałam z okna jak moja kotka siedzi w tym śniegu na dwóch łapkach i coś bacznie obserwuje, potem nura w śnieg i...zabawa. Nie chcę wiedzieć co tam sobie podrzucała (bo głodna to na pewno nie była) :roll:
I jakiś czas temu (tydzień może dwa) widziałam na białym śniegu jak mysza przez ulicę przebiegała. musiałam jeszcze zwolnić (z 40 na 20 :razz:) żeby jej nie rozjechać, bo mojej koleżance się to (niestety przypadkiem) udało :diabloti:
Poszła na kurs prawa jazdy i trach! Pierwszego dnia. Polewaliśmy się z niej że hej :evil_lol:
Ja myślę że myszy zawsze łaziły. W zimę, czy inną porę roku ale na trawie nie są tak widoczne. A pies jak to pies - jak coś ucieka, to trzeba gonić. A nóż widelec bawić się chce :evil_lol:

[B]Agmarek [/B]weź się do jasnej cholery za te firanki :mad:

Posted

[quote name='Agmarek'][B]Agmarek [/B]weź się do jasnej cholery za te firanki :mad:[/QUOTE]

To za moje też się weź, bo ja nie mogę :) I jeszcze na zakupy i coś zjadliwego zrobić trzeba i... lenia mam :)

Posted

mam net, zaraz nadrobie - linie telefoniczna diabli wzieli, 800 osob w kolicy przez tydzien netu nie mialo buuuuu

nadrobie.. za chwlie heheh

Mloda z chlopakiem w drodze na lotnisko.. musze odsapnac :)

Posted

Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa hehehe

U mnie zero stopni i kable telefoniczne u mnie na wsi szlag trafil heheheh

No ale juz wszystko chodzi :)

Firanki? Po co? Tylko wiecej kuzwa prania w domu....

:D

Posted

[quote name='Emigrantka']Firanki? Po co? Tylko wiecej kuzwa prania w domu....:D[/QUOTE] No w sumie tak, ale jakoś tak...przytulniej :oops:
Cieszę się że wróciłaś do nas :p

Posted

Jakos mi was brakowalo ... powaznie heheh :)

Zarcia dzisiaj byla u groomerki, wrocila piekna wykapan, wyczesana, futro miedzy paluchami przykrocone (bo juz jak w kapciach wygladala,) pazury przyciete, no nie ta psica normalnie.....

Lozko ortopedyczne tak niby jej pasuje ale jednak woli fotele - ona nie lubi na ziemi, za malo widzi - z fotela lepiej.....


Lozko z Niemiec przyszlo, sama bym takie chcial prawde mowiac heheeh :)


Juz 2 tygodnie na bezrobociu, 4 jak wliczyc te 2 tygodnie co sobei sama wolne zrobilam z notka od lekarza bo nie chcialam tam na koniec yc - dziwnie tak jakos...czlowiek sie strasznie rozleniawia....hmmmm

I na bazarki mam bana buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Posted

KOlacja u mnie w domu - dzieci jedza a matka pilnuje.. jak cos zostawia to po jednej miseczce nosi do siebie do wyrka i wykancza...

[IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2010/12/17/20101217_1345.jpg[/IMG]

Fredek poderwal Zary kurczaka:

[IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2010/12/17/20101217_1346.jpg[/IMG]

Zara pozuje na nowym wyrku - musialam kocem przykryc bo los jakis prosty wymyslil BIALY spod/wysciolke do psiego lozka.....

Ogolnioe to jest rozmiar XL - a Zara tak sie ledwo na scisk miesci a podobno mialo byc na doga niemieckiego - taaaaaaaaaaaaaaaaa

[IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2010/12/17/20101217_1348.jpg[/IMG]

U mnie fieranki tylko w 2 sypialniach ale za to kocy mam do prania w.... i jeszcze troche....

A tu Fiona sprawdza czemu George tak ciagle do Zary dossany....

[IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2010/12/17/20101217_1347.jpg[/IMG]

Posted

George w pozycji horyzontalnekj..

[IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2010/12/17/20101217_1349.jpg[/IMG]

A tu monet po zdjeciu wyladowal Fredkowi na lbie.... :)

Fredek jak widzicie nic nie podejrzewa.... hehehe

[IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2010/12/17/20101217_1350.jpg[/IMG]

Posted

Emi, pamietasz Portosa, to dzieki Tobie wątek ruszył z miejsca, dzieki Tobie Portos pojechał do Czarodziejki.
Teraz niestety umiera....:-(Jest mi tak bardzo smutno, ale powinnas wiedziec, ze zawdziecza Ci swoje ostatnie szczesliwe tygodnie zycia:-(
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/190107-Portos-owczarek-z-powodzi-w-dramatycznej-sytuacji-b%C5%82agam-o-pomoc%21%21%21%21%21%21%21/page18"]http://www.dogomania.pl/threads/190107-Portos-owczarek-z-powodzi-w-dramatycznej-sytuacji-b%C5%82agam-o-pomoc!!!!!!!/page18[/URL]

Posted

Emi mam prośbę, jak będziesz mieć czas, to porozsyłaj proszę wątek tego psiaka, trzeba mu pomóc, traci chęć życia.
[url]http://www.dogomania.pl/threads/197987-Reks-onek-ktory-zmarnial-w-oczach-czeka-juz-3-lata-w-Azylu/page2[/url]

Posted

Emi a ja mam do Ciebie pytanie. Twoje skórzane kanapy tak elegancko wyglądają na tych zdjęciach...czy w rzeczywistości tez takie są? Bo moje...pożal się panie :roll: wyglądają jakby się na jednej kanapie i dwóch fotelach z 10 kotów wychowało :-(

I jeszcze taka moja wewnętrzna refleksja...może czas wykastrować Fredka skoro się w tak młodym wieku już panny podrywa :diabloti:

Posted

Koty.. Hmmm w moim nastepnym zyciu ja chce byc kotem - u kogos normalnego tzn nie normalnego - jak ja..... hehehe


Kanapy wygladaja ok jak je umyje.... Kupuje tu taki plyn do pryskania i jade szmata 2 razy dziennie czasem a i tak ciagle "slady kocich stop" i bloto z psa....no ale warte tego siersciuchy ..

Wiecie, jak sie do kogos idzie to przed wejsciem do domu sie buty wyciera nie? U mnie odwrotnie, u mnie ludzie musza buty wycierac jak ode mnie WYCHODZA... ;)

Zarcia przed momentem.. wlasnie z lasu wrocilysmy.. mamy ze 3cm sniegu - wohoooooooooooooooo

[IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2010/12/17/20101217_1351.jpg[/IMG]

Posted

Aaaaaaaaaaaa - kastrowane beda pod koniec stycznia, jak beda mialy PRAWIE 6 miesiecy.

Ale narazie musze zaszczepic z nie mam jak bo Fredek nadal ma taka srake ze zawal.. i George tez.....

I diabli wiedza co to bo poza sraczka nic im nie jest - jedza, pija, wala sie po lbach - wszystko normalnie...

Po ostatniej wizycie z Fredkiem u weta gdzie mi £120 peklo (plus taksowka) boje sie do weta, bo nie wyglada ze cos im jest - zarcie zmienilam, przeglodzilam 24 godz, pozniej tylko gotowany kurczak z ryzem - i nic... zero zmian, sraka i koniec....

Fredek mial antybiotyk przez tydzien - nic nie pomoglo....

Co z nimi zrobic zeby im ta sraka przeszla? Bo nie moge zaszczepic jak maja sraczke....a jak nie zaszczepione to nie moge kastrowac bo na noc musza u weta zostac wiec musza byc zaszczepione zeby czegos nie zalapaly - bledne kolo.... grrr

Posted

Hmmm... sraka mówisz...
Nie dajesz im mleka? A moze nagle zmieniłaś karme, albo odrobaczałaś ostatnio?
A jak dwa mają to moze jakis wirus?
Koty na dietę - kurak (lub chuda ryba) z ryżem i marchewką, zmiksowany najlepiej. Zero suchej karmy.
Masz SMEKTĘ lub coś podobnego, najlepiej dla dzieci (ale nie Nifuroksazyd)? To warto podać.

Posted

Nie wiem co to Smekta?

Zarcia kurczaka juz probowalam, walec nic nie dalo - odrobaczane byly 8 tygodni temu i wlasnie od wtedy sie zaczely problemy...

Tu George soebie nowe spanko znalazl...

[IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2010/12/17/20101217_1359.jpg[/IMG]

Posted

I reszta towarzystwa...

[IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2010/12/17/20101217_1360.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2010/12/17/20101217_1361.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.polishplanet.com/_upload/attachments/2010/12/17/20101217_1362.jpg[/IMG]

Fredek gdzies sie zmyl....


*********************

Od rana twardo lece na Dukan ale tak mnie strasznie muli w tym momencie ze zaraz wskocze w gumiaczki i pojde na stacje benzynowa (bo nic innego nie mam w okolicy) zanim zamkna po jakas wielka Galaxy czy inna czekolade.....

Posted

Piękne te Twoje kociaste. A Zara... brak mi słów. Wcielenie cierpliwosci.
A robale miały? Bo jak tak, to trzeba jeszcze raz odrobaczyć.
Pytałam czy mleko piją.
Smekta to taki proszek, który rozpuszcza się w wodzie i mozna zwierzakom podać przy takich problemach - najlepiej strzykawka do mordy, smaczne nie jest. Zrób sobie zaopatrzenie jak będziesz w Polsce.

Posted

Nie, mleka nie pija.....

Mloda w Polsce, kaze jej ta smekte kupic - Zara do kotow tak, wcielenie cierpliwosci - toz to JEJ dzieci sa ;)
Nareszcie ma cos do roboty bo jej sie nudzilo - teraz to je pogoni, postraszy, przytuli, wylize.. ma psica cel w zyciu - owiec dla niej nie mam do "zaganiania" to sie kotami zajmuje....

Jak Nala sie czuje, pomaga jej to?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...